StoryEditor
Producenci
16.03.2021 00:00

Ponieważ jesteś tego warta! Słynny slogan ma 50 lat

- 11 marca obchodziliśmy 50. rocznicę legendarnego hasła L‘Oréal Paris „Ponieważ jesteś tego warta”. Ten slogan wiele dla mnie znaczy: jest celebracją niezwyciężonej siły poczucia własnej wartości i pewności siebie - napisał w mediach społecznościowych Alexis Perakis-Valat, prezes działu produktów konsumenckich w L‘Oréal. Jaka historia się z nim wiąże?

Alexis Perakis-Valat, prezes działu produktów konsumenckich w L'Oréal dodał, że to ostre i odważne przesłanie wzmocnienia dla wszystkich kobiet na całym świecie. - Jest to główne źródło motywacji dla nas wszystkich w L'Oréal do niestrudzonej pracy nad tworzeniem piękna, które porusza świat. Gratulacje dla wszystkich zespołów L'Oréal Paris na całym świecie - napisał.

Ponieważ jesteś tego warta

Historię kryjącą się za legendarnym wyrażeniem "Ponieważ jestem tego warta opisał na swojej stronie L'Oreal Paris USA. "Te cztery słowa są związane z czasem ich powstania, a jednak okazały się ponadczasowe. Stały się tym, co wspiera marka. Zostały napisane w 1973 roku, kiedy rewolucja społeczna i nowy duch feminizmu były w pełnym rozkwicie. Wydaje się jasne, że taką frazę mogła napisać tylko kobieta".

W 1971 roku Ilon Specht była copywriterką w agencji reklamowej McCann Erickson. Uważano ją za osobę oryginalną, niekonwencjonalną, kreatywną i niezależną. Miała też szczęście pracować dla L'Oréala. Była zaledwie 23-latką, kiedy stworzyła nowy nurt w marketingu reklamą, która była ściśle kobieca. Kończyła się słynnym hasłem: "Ponieważ jestem tego warta!" Niemal w tej samej chwili, gdy pojawiła się reklama, stało się jasne, że ostatnia linijka i te cztery słowa - uderzyły w czułą strunę.

Po raz pierwszy przesłanie dotyczyło tego, co myśli kobieta. Chodziło o jej pewność siebie, decyzję, styl. Z biegiem czasu hasło „Ponieważ jestem tego warta” stało się częścią struktury społecznej. Do tego stopnia, że było tematem artykułu w New Yorkerze z 1999 roku zatytułowanego "True Colors" Malcolma Gladwella.

Gladwell przyznał w tekście: ”Ponieważ jestem tego warta” weszło do języka i nabrało znaczenia poza deklarowaną intencją. Ponieważ jestem warta tego, co było w przesłaniu w 1971 r., a dziś wiemy, że zaskakujące 80 proc. kobiet rozpoznaje i reaguje na to pozytywne zdanie i silne emocje. A co sprawia, że jest naprawdę piękne? To fakt, że L'Oréal Paris przekłada codziennie hasło „Ponieważ jestem tego warta” na działalność filantropijną, produkty i przemyślane celebrowanie kobiet."

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.11.2024 12:47
Revers i Verona Products Professional w czołówce zakwestionowanych do 2024 r. przez Safety Gate polskich produktów kosmetycznych [ANALIZA]
Shutterstock

Do 2024 roku aż 197 produktów z Polski trafiło na listę ostrzeżeń unijnego systemu Safety Gate RAPEX, przeznaczonego do monitorowania niebezpiecznych towarów na rynku. Zbadaliśmy, jakie marki i rodzaje produktów były najczęściej kwestionowane, a także jakie zagrożenia dominowały w zgłoszeniach.

Produkty z Polski stanowiły na szczęście niewielki odsetek wszystkich zgłoszeń kosmetyków w systemie Safety Gate RAPEX do 2024 roku — zaledwie  5,17 proc. Zapachy (perfumy i wody toaletowe) stanowiły zdecydowaną większość zgłoszeń – aż 70,4 proc. zakwestionowanych produktów. Drugą najczęściej raportowaną kategorią były farby do włosów (9,7 proc.), a za nimi zestawy kosmetyczne, spraye do nóg i kremy do ciała, które razem stanowiły niewielki odsetek, ale wskazują na różnorodność problematycznych produktów.

image
Wiadomości Kosmetyczne

Produkty których marek najczęściej zgłaszano?

Marki wymienione w systemie w ramach zgłoszeń do 2024 r. to 4 Long Lashes, Bi-Es, Bielenda, Boxer, CHAT D’OR, CHATLER, City Cosmetics, Cote D’Azur, DAKOMA, Delia Cosmetics, Ecopressica, Euro Fashion, Eveline Cosmetics, Feminin Nature, Gino Tossi Parfums, India Cosmetics, JFENZI, LA RIVE, La Lill, Lazell Parfums, O.L.A. Cosmetics, OCEANIC, P.H.U. Expres, Pharma CF, Polpharma, R.U.T.E. Promotion, Revers Cosmetics, Stara Mydlarnia, Stella Pack, TMT, Uroda Polska, Venita, Verona Products Professional, Via Vatage, WATS, oraz editt.

Marki kosmetyczne, które miały najwięcej zgłoszeń w systemie do 2024 roku, to:

  • Revers Cosmetics – 64 zgłoszenia
  • Verona Products Professional – 20 zgłoszeń
  • JFENZI – 18 zgłoszeń
  • Bi-Es – 11 zgłoszeń
  • CHAT D’OR – 10 zgłoszeń
  • Lazell Parfums – 10 zgłoszeń
  • Cote D’Azur – 7 zgłoszeń
  • WATS – 6 zgłoszeń
  • Delia Cosmetics – 5 zgłoszeń
  • Eveline Cosmetics – 4 zgłoszenia
image
Wiadomości Kosmetyczne

Z jakiego powodu najczęściej kwestionowano polskie produkty?

0,51 proc. wszystkich zakwestionowań polskich produktów dotyczyło zagrożenia mikrobiologicznego - chodziło o zakażenie gronkowcem złocistym. Około 1,02 proc. zakwestionowań kosmetyków dotyczyło ryzyka pomylenia ich z produktami spożywczymi.

Najczęściej pojawiającą się substancją w zakwestionowanych kosmetykach jest 2-(4-tert-butylobenzyl) propionaldehyd (BMHCA), znany również jako butylfenyl metylopropional. Substancja ta jest zakazana w produktach kosmetycznych, może powodować uszkodzenie układu rozrodczego, może zaszkodzić zdrowiu nienarodzonego dziecka oraz powodować uczulenie skóry. Substancja ta pojawiła się w około 79,1 proc. zakwestionowanych kosmetyków.

image
Wiadomości Kosmetyczne

Poza BMHCA, najczęściej pojawiającymi się substancjami w zakwestionowanych kosmetykach były:

  • Mieszanina konserwantów methylchloroisothiazolinone i methylisothiazolinone (MCI/MI) – zakazana w kosmetykach pozostawianych na skórze (leave-on).
  • Hydroxycitronellal, alpha-isomethyl ionone i hydroxyisohexyl 3–cyclohexene carboxaldehyde – substancje zapachowe, które mogą powodować reakcje alergiczne.
  • Barwnik CI 11154 (Basic Blue 41) oraz 2-nitro-p-fenylenodiamina – substancje zakazane w kosmetykach według dyrektywy kosmetycznej 76/768/EEC.
  • Hydrochinon – substancja o potencjalnych właściwościach toksycznych.
  • Dibutyl phthalate (DBP) – ftalan zakazany w kosmetykach ze względu na działanie szkodliwe.

Czytaj także: Ewa Starzyk, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Niebezpieczne kosmetyki w systemie Safety Gate (dawniej RAPEX). Konsekwencje dla producentów i dystrybutorów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.11.2024 10:13
Żaneta Gortat-Stanisławska, MG Evolution: Konsumenckie trendy przekładają się na rynek produkcji kontraktowej [SONDA: Prognozy 2025]
Dr Żaneta Gortat-Stanisławska, właścicielka MG Evolutionfot. MG Evolution

Dynamiczne, szybko zmieniające się trendy konsumenckie przekładają się na rynek produkcji kontraktowej. To między innymi wpływ platform społecznościowych, a szczególnie TikToka kreującego viralowe mody, oraz K-Beauty będące inspiracją nie tylko dla formuł, ale także opakowań produktów – mówi dr Żaneta Gortat-Stanisławska, właścicielka firmy MG Evolution, w naszej sondzie na temat prognoz i wyzwań dla branży kosmetycznej na 2025 r.

Jakie wyzwania uważa Pani za kluczowe, myśląc o przyszłości branży kosmetycznej?

Największe wyzwania, przed którymi stoi obecnie branża kosmetyczna, można podzielić na kilka kluczowych obszarów.

Pierwszy to zrównoważony rozwój. Konsumenci z roku na rok, w coraz większym stopniu, preferują produkty ekologiczne oraz odpowiedzialne społecznie, a firmy są zmuszone dostosowywać swoje procesy produkcyjne oraz opakowania do tych rosnących wymagań. To wyzwanie, które nie tylko wymaga nakładów finansowych, ale również innowacyjnego podejścia, aby połączyć efektywność z troską o środowisko.

Drugi obszar to postęp technologiczny. Uważam, że technologia staje się nieodłącznym elementem nowoczesnego przemysłu kosmetycznego. Integracja takich rozwiązań, jak sztuczna inteligencja czy biotechnologia, wydaje się wręcz niezbędna, aby marki mogły zachować innowacyjność i utrzymać swoją konkurencyjność na dynamicznie rozwijającym się rynku.

Kolejny, to personalizacja produktów. Jednym z najbardziej wymagających trendów jest dążenie do hiperpersonalizacji. Konsumenci coraz częściej oczekują produktów idealnie dopasowanych do ich indywidualnych potrzeb. Odpowiedzią na to wyzwanie jest elastyczność firm – zarówno w procesie produkcji, jak i w oferowanych rozwiązaniach. Personalizacja staje się kluczowym elementem budowania relacji z klientami i wyróżnienia się na tle konkurencji.

Wszystkie te aspekty pokazują, jak wielowymiarowy i wymagający staje się rynek kosmetyczny, ale jednocześnie wskazują na ogromny potencjał rozwoju dla firm, które są w stanie sprostać tym wyzwaniom.

Jak pod wpływem rynkowych i konsumenckich trendów zmienia się rynek produkcji kontaktowej?

Główne trendy wpływające na produkcję kontraktową kosmetyków są silnie związane z dynamicznie zmieniającymi się preferencjami konsumentów i ich inspiracjami. Klienci kontraktowi oczekują produktów, które odpowiadają na te globalne zjawiska.

Wpływ mediów społecznościowych. Platformy społecznościowe, a szczególnie TikTok, wywierają ogromny wpływ na trendy w branży beauty. Konsumenci inspirują się viralowymi produktami, prostymi trikami pielęgnacyjnymi czy kosmetykami oferującymi szybkie i widoczne efekty. Klienci kontraktowi coraz częściej zlecają produkcję kosmetyków, które wpisują się w estetykę „TikTok-friendly” – od opakowań przyciągających wzrok, po formuły o spektakularnym działaniu, idealnym do prezentacji w krótkich wideo.   

K-beauty pozostaje inspiracją. Popularność koreańskiej pielęgnacji wciąż jest ogromna i znacząco wpływa na kierunek, w jakim zmierzają produkty tworzone w ramach produkcji kontraktowej. Wieloetapowe rutyny pielęgnacyjne, lekkie formuły oraz składniki takie jak śluz ślimaka, aloes czy fermenty, są stale poszukiwane przez klientów. K-beauty staje się również wzorem dla estetyki i opakowań, które muszą być nie tylko funkcjonalne, ale też atrakcyjne wizualnie. Inspiracje płynące z K-beauty, clean beauty czy nawet viralowych formatów kosmetyków, np. maseczki w kapsułkach, kosmetyki w stickach, dają produkcji kontraktowej ogromne pole do popisu. Firmy, które oferują kompleksowe wsparcie w realizacji takich projektów, będą miały przewagę konkurencyjną.

Znaczący wpływ ma rozwój rynku e-commerce.  Coraz więcej marek kosmetycznych działa wyłącznie w kanałach online, co zwiększa zapotrzebowanie na szybkie i elastyczne rozwiązania produkcyjne.

Produkcja kontraktowa kosmetyków, umożliwiająca wytwarzanie krótszych serii, testowania nowych linii produktów czy dopasowanie formuł do specyficznych wymagań, ma przed sobą ogromny potencjał rozwoju. W kontekście dynamicznych trendów i zmieniających się oczekiwań konsumentów, klienci kontraktowi coraz częściej poszukują rozwiązań, które pozwalają im błyskawicznie reagować na pojawiające się potrzeby rynku, co sprzyja wzrostowi znaczenia tej formy produkcji.

W mojej opinii, firmy kontraktowe inwestujące w ekologiczne procesy produkcyjne, biodegradowalne opakowania i technologie ograniczające zużycie surowców zyskają kluczowe przewagi rynkowe. Dodatkowo, integracja technologii takich jak biotechnologia czy sztuczna inteligencja w projektowaniu formuł będzie stanowić dodatkowy atut.

Jakie cele stawia Pani przed swoją firmą na najbliższy rok?

W 2025 roku naszym głównym priorytetem będzie uzyskanie certyfikacji na produkcję wyrobów medycznych, co pozwoli nam na poszerzenie oferty o specjalistyczne produkty spełniające najwyższe standardy jakości i bezpieczeństwa. Proces certyfikacji wymaga inwestycji w zaawansowane technologie oraz dostosowania produkcji do rygorystycznych wymogów, jednak jesteśmy przekonani, że umożliwi nam to zdobycie zaufania nowych klientów, w tym placówek medycznych.

Drugim kluczowym priorytetem będzie rozwój eksportu naszych produktów. Zamierzamy skoncentrować się na ekspansji na rynki międzynarodowe, budując relacje z partnerami zagranicznymi i dostosowując nasze portfolio do potrzeb klientów w różnych krajach.

Dzięki wdrożonym w 2024 roku zmianom - optymalizacji i automatyzacji produkcji - nasza fabryka zyskała solidne fundamenty do dalszego rozwoju. W nadchodzącym roku planujemy kontynuować ten kierunek, skupiając się na certyfikacji wyrobów medycznych oraz intensyfikacji działań eksportowych, co pozwoli nam rozszerzyć ofertę i dotrzeć do nowych rynków.  

Czytaj także: Dr inż. Justyna Żerańska, PZPK: Konkurencyjność i innowacyjność europejskiego przemysłu drastycznie spadła [SONDA: Prognozy 2025]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. listopad 2024 14:56