StoryEditor
Producenci
30.12.2021 00:00

Procter & Gamble publikuje coroczny raport odpowiedzialności społecznej

P&G opublikował Citizenship Report 2021. Doroczny raport pokazuje najciekawsze przykłady działań obywatelskich firmy na całym świecie. Można w nim też znaleźć przykłady działań, które firma podejmuje w Polsce. 

P&G to firma funkcjonująca już ponad 180 lat, jest obecna w około 70 krajach, a z jej produktów korzysta prawie pięć miliardów konsumentów. Firma angażuje się w pomoc potrzebującym zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym. W odpowiedzi na kryzys wywołany pandemią P&G podjęła szereg działań we wszystkich częściach świata, realizując pomoc we współpracy z partnerami, takimi jak Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Na działania związane z walką ze skutkami pandemii P&G globalnie przeznaczyła 15 milionów dolarów w formie produktów i wsparcia finansowego.

Jestem przekonany, że P&G to jedna z najbardziej istotnych społecznie firm na świecie. W ciągu 184 lat działalności pokazaliśmy, że nasza zdolność do rozwoju przekłada się bezpośrednio na prowadzenie biznesu w sposób odpowiedzialny i działanie na rzecz ogólnego dobra, a skala działań społecznych rozszerza się wraz z rozwojem firmy. Chcemy być siłą napędową rozwoju ekonomicznego i działania na rzecz wspólnego dobra. Oba te obszary są nierozłącznie ze sobą powiązane – powiedział Jon R. Moeller, CEO Procter & Gamble.

W Polsce, od początku pandemii COVID-19, P&G aktywnie wspierała najbardziej dotkniętych kryzysem oraz tych, którzy im pomagali. Łączna wartość pomocy zrealizowanej we współpracy z wieloletnimi partnerami, takimi jak Polski Czerwony Krzyż czy Fundacja Polsat, to ponad dwa i pół miliona złotych, przekazanych w formie niezbędnych produktów oraz wsparcia finansowego. 

We wrześniu  2021 firma ogłosiła strategię Net Zero, zakładającą osiągnięcie zerowej emisji netto gazów cieplarnianych w obrębie swojej działalności operacyjnej i łańcucha dostaw (od dostawcy surowców do sprzedawcy detalicznego) do 2040 roku, a także cele pośrednie, których realizacja do 2030 roku, pozwoli na przyspieszenie działań na rzecz klimatu jeszcze w bieżącej dekadzie.

Główne postulaty w tym zakresie to: zmniejszenie emisji w zakresie działalności operacyjnej firmy o 50 proc, zmniejszenie emisji w całym łańcuchu dostaw o 40 proc. do 2030 roku, zakup energii elektrycznej w 100 proc. z odnawialnych źródeł, zwiększenie efektywności transportu gotowych produktów o 50 proc.

Przeczytaj również: Procter & Gamble przejmuje markę Ouai
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 17:22