StoryEditor
Producenci
19.12.2022 00:00

Renata Ciszewska, Delia Cosmetics: Optymalizacja kosztów będzie głównym wyzwaniem [Prognozy na 2023 r.]

Kluczowym kierunkiem działań w 2023 roku będzie optymalizacja kosztów i cała strategia cenowa. Będzie to trudny rok m.in. ze względu na destabilizację łańcucha dostaw i rosnące koszty komponentów. Jednak branża kosmetyczna jest silna. Patrzymy w przyszłość z uwagą, ale i z optymizmem – mówi Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics.

Z jakimi nastrojami wchodzicie Państwo w nowy rok?

Mając na uwadze to, co dzieje się wokół – zarówno w Polsce, jak i poza granicami – trudno nie mieć obaw. Sytuacja geopolityczna i ekonomiczna nie jest stabilna i bezpieczna, ale z ostrożnością i przede wszystkim spokojem przyglądamy się bieżącym wydarzeniom. Dzięki stabilnej strategii rozwoju, równowadze, ale również elastyczności jesteśmy w stanie wybrać najlepsze rozwiązania w chwili kryzysu. Branża kosmetyczna jest silna, dobrze radziła sobie w ostatnich latach, Delia również, dlatego mimo ograniczeń z optymizmem i uwagą patrzymy w przyszłość.

Jak Pani powiedziała, branża kosmetyczna jest silna jednak na pewno nowy rok to szereg wyzwań. Jakie będą najważniejsze?

Będzie to trudny i nieprzewidywalny rok ze względu na płynność produkcji, destabilizację łańcucha dostaw, dynamicznie rosnące koszty komponentów aż po poziom inflacji. Dlatego bardzo ważne jest to, by być zawsze o krok dalej i przewidywać wszystkie możliwe scenariusze.

Z całą pewnością kluczowym kierunkiem działań w 2023 roku będzie optymalizacja kosztów i cała strategia cenowa. Oczekiwane przez konsumentów, ale i klientów sieciowych, obniżki cen skupiają się na producentach. Tutaj cała branża stoi przed dużym wyzwaniem. W obliczu coraz ostrzejszych przepisów, regulacji prawnych i innych ograniczeń, z pewnością z czeka nas jeszcze więcej pracy także w tym obszarze.

Co do globalnych tendencji komunikacyjnych – branża kosmetyczna coraz mocniej zmierza w kierunku totalnej naturalności – modelki występują saute, marki pokazują prawdziwą strukturę skóry, bez photoshopa. Konsumenci są już uodpornieni na „ściemę” fundowaną przez mass media, więc najważniejsza będzie wiarygodność przekazu. To cecha, z którą utożsamiamy się od początku, dlatego nie mamy obaw, wiemy, jak działać.

Kolejną tendencją w tym obszarze jest skupianie się przede wszystkim na krótkich formach video. W obliczu zawrotnego tempa rozwoju najpopularniejszej platformy rozrywkowej TikTok przede wszystkim trzeba reagować szybko. Długoterminowe strategie komunikacyjne tracą sens, ponieważ trendy zmieniają się z godziny na godzinę. To co było ciekawe dziś, jutro może być passe.

Uważam, że jako firma jesteśmy autentyczni i transparentni. Podkreślamy przez nasze kosmetyki i komunikację to, co jeszcze niedawno wszyscy chcieli ukryć – naturalność. Transparentność i odpowiedzialność biznesowa – tego będziemy trzymać się także w 2023 roku.

Jakie cele biznesowe i inwestycje stoją przed Delią?

Dla nas będzie to rok zmiany, dynamizmu, rozwoju i ekspansji – zarówno na polskim, jak i zagranicznym rynku. Z pewnością będziemy inwestować w rozwój infrastruktury technologicznej, nowych linii produkcyjnych, technologii badawczych oraz IT. Zależy nam przede wszystkim na udoskonalaniu tego, co już mamy oraz implementowaniu nowości, które oferuje nam rynek.

W dalszym ciągu będziemy wzmacniać promocję naszej topowej kategorii, czyli kosmetyków do stylizacji i pielęgnacji brwi, która jest i będzie naszym priorytetem. Planujemy wiele ciekawych nowości w każdej kategorii, część z nich będzie dużym zaskoczeniem.

Podsumowując, liczba contentu online, nowych produktów, mnogość trendów oraz dynamika zmian również dyktują przyszłe cele. Będziemy budować świadomość naszej firmy i marki, jako autentycznej, rodzinnej i transparentnej. Kładziemy ogromny nacisk również na rozwiązania proekologiczne.

Czy planujecie wchodzenie w zupełnie nowe kategorie produktów?

Obecnie nasze portfolio jest bardzo szerokie – to produkty z kategorii pielęgnacji twarzy, ciała, koloryzacji i pielęgnacji włosów, makijażu i paznokci, oraz oczywiście kosmetyki do stylizacji i pielęgnacji brwi. W tych kategoriach planujemy się dynamicznie rozwijać w przyszłabym roku. Jesteśmy głodni innowacji i chcemy je weryfikować na rynku. Aczkolwiek w strategii długoterminowego rozwoju nie wykluczamy całkowicie nowych obszarów.

Jakie kanały sprzedaży i rynki będziecie Państwo rozwijać?

Kanały online niezmiennie pozostaną dla nas bardzo ważne, rozwijamy je poprzez modernizację, implementację najnowocześniejszych rozwiązań e-commerce oraz poszukiwanie nowych marketplace`ow. Nasze doświadczenia i wynikające z tego wyniki tegorocznej sprzedaży są bardzo dobre. Jest to dla nas mocna podstawa do kolejnych zmian. Dokonaliśmy pod koniec roku ich wiele m.in. kumulując działania ecommerce`owe, zarówno polskie, jak i zagraniczne, w jeden obszar, dzięki czemu maksymalnie optymalizujemy działania.

Stale poszerzamy naszą współpracę z sieciami i topowymi drogeriami, nie zapominając o rynku tradycyjnym. Bierzemy pod uwagę wszystkie formaty sieci. Koniec roku to czas na negocjacje, jesteśmy w trackie rozszerzania listingów w poszczególnych kategoriach oraz rozmów handlowych z nowymi sieciami. Wiemy, że zakupy online w branży kosmetycznej dynamicznie rosną, jednak nadal ogromna rzesza klientów woli zakupy w realu – chcą dotknąć i poczuć produkt. Dystrybucja w kanale nowoczesnym to jeden z priorytetów na 2023 rok.

Nie zwalniamy również w eksporcie. Obecnie eksportujemy nasze produkty do ponad 60 krajów na całym świecie i z pewnością na tym nie poprzestaniemy. Odwiedzamy największe światowe targi branży beauty. Poza umocnieniem pozycji w obszarach gdzie już jesteśmy, m.in. w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, pracujemy równolegle nad ekspansją na bardziej egzotyczne, ale równie dynamiczne rynki, mające jeszcze ogromny potencjał rozwoju. Chcemy to wykorzystać.

Czytaj także: Cezary Bijak, Pollena Ewa, TZMO: Trudne czasy inspirują do nowatorskich rozwiązań [Prognozy na 2023 r.]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.09.2025 11:37
Chantecaille z nową prezeską – Tennille Kopiasz obejmuje stanowisko CEO
Nowa prezeska Chantecaille może się pochwalić dekadami doświadczenia w branży urodowej.Chantecaille

Chantecaille, luksusowa marka kosmetyków botanicznych należąca do grupy Beiersdorf, ogłosiła zmianę na stanowisku prezesa zarządu. Od 3 września funkcję Chief Executive Officer objęła Tennille Kopiasz, zastępując Emily Coleman. Nowa szefowa będzie kierować firmą z globalnej siedziby w Nowym Jorku i raportować bezpośrednio do Oswalda Barckhahna, członka zarządu Beiersdorf odpowiedzialnego za biznes kosmetyczny w Europie i Ameryce Północnej oraz marki La Prairie i Chantecaille.

Kopiasz wnosi do spółki ponad 25-letnie doświadczenie w branży beauty, obejmujące marketing i zarządzanie w segmentach prestige, designer oraz mass market. Pracowała m.in. w Blue Mistral jako CEO marek FEKKAI i Bastide, w LVMH jako Global Chief Marketing Officer Fresh oraz Senior Vice President Marketing w Dior North America. Karierę budowała również w Coty i L’Oréal USA. Specjalizuje się w wielu kategoriach produktowych – od pielęgnacji skóry, przez kosmetyki kolorowe i perfumy, po produkty do włosów.

Nowa prezes Chantecaille angażuje się również w kształcenie przyszłych liderów branży – pełni funkcję adiunkta w Fashion Institute of Technology, gdzie wykłada przywództwo i uczestniczy w programie mentorskiego wsparcia młodych talentów. Jej doświadczenie i szerokie kompetencje mają wzmocnić markę w kluczowych obszarach globalnej ekspansji.

Beiersdorf przejął Chantecaille w 2022 roku, wzmacniając swoje portfolio w segmencie prestiżowych kosmetyków i umacniając pozycję na rynkach w USA, Chinach i Korei. W 2024 roku marka odnotowała systematyczny wzrost sprzedaży i z sukcesem zadebiutowała na rynku chińskim. Nowa prezesura ma przyspieszyć dalszy rozwój Chantecaille, szczególnie w obszarach innowacji i globalnej dystrybucji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.09.2025 10:38
Produkty Dove x Crumbl na pół roku sprzedane w miesiąc: co to mówi o przyszłości takich współprac?
Kultowa już marka spożywcza weszła w mariaż z globalnym gigantem.Dove

Limitowana edycja kosmetyków Dove powstała we współpracy z marką ciasteczek Crumbl okazała się wyjątkowym sukcesem sprzedażowym. Produkty, które trafiły wyłącznie do sieci Walmart, osiągnęły wolumen sprzedaży przewidywany na sześć miesięcy w zaledwie jeden miesiąc. Co istotne, aż 52 proc. kupujących stanowili nowi klienci marki, co potwierdza skuteczność projektu w poszerzaniu bazy konsumentów.

W ofercie znalazły się kosmetyki do pielęgnacji ciała w czterech zapachach inspirowanych popularnymi smakami ciasteczek. Była to również okazja do zaprezentowania pierwszego odświeżonego projektu opakowań Dove, który podkreślał nowoczesny charakter edycji specjalnej. Obecność produktów wyłącznie w Walmart miała dodatkowo wzmocnić efekt ekskluzywności.

Kampania promocyjna została zaplanowana przede wszystkim w mediach społecznościowych. Do jej realizacji zaangażowano twórców TikTok, wykorzystano dyskusje na platformie Reddit oraz narzędzia targetowania oparte na sztucznej inteligencji. Działania te przełożyły się na 53,7 mln wyświetleń filmów wideo oraz 3,2 mld wszystkich odsłon kampanii, co czyni ją jedną z najbardziej angażujących akcji w historii marki.

Crumbl to amerykańska sieć cukierni specjalizująca się w dużych, świeżo pieczonych ciastkach o zmieniających się co tydzień smakach. Marka powstała w 2017 roku i w krótkim czasie zdobyła ogromną popularność dzięki charakterystycznemu różowemu pudełku, rozpoznawalnemu brandingowi oraz silnej obecności w mediach społecznościowych. Obecnie Crumbl działa w ponad 900 lokalizacjach w całych Stanach Zjednoczonych i uchodzi za jedną z najszybciej rozwijających się sieci w kategorii deserów.

Współpraca Dove i Crumbl wpisuje się w rosnący trend łączenia branży beauty z segmentem spożywczym. Coraz więcej marek kosmetycznych sięga po inspiracje kulinarne – od limitowanych zapachów inspirowanych słodyczami po opakowania stylizowane na produkty żywnościowe. Takie kooperacje pozwalają wyróżnić ofertę na zatłoczonym rynku, budować emocjonalne skojarzenia z marką i przyciągać młodszych konsumentów, którzy chętnie angażują się w nietypowe i „smakowite” koncepty marketingowe. Wyniki kampanii dowodzą, że połączenie oryginalnej inspiracji produktowej i strategii „social-first” może stać się skutecznym narzędziem do rekrutowania kolejnych grup odbiorców.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. wrzesień 2025 02:44