StoryEditor
Producenci
12.08.2019 00:00

Rossmann stawia na rozwój w nowych kategoriach kosmetyków

Zgodnie z trendami kosmetycznymi, które koncentrują się na naturze i ekologii, sieć drogerii Rossmann intensywnie rozwija kategorię produktów naturalnych, szczególnie w pielęgnacji włosów. Nowe marki kosmetyczne i ich innowacyjne produkty są dostępne w drogeriach sieci od 1 sierpnia 2019.

Biovène

Po raz pierwszy na polskim rynku będzie dostępna marka Biovène. Filozofia Biovène opiera się na zasadzie, że natura i nauka w połączeniu tworzą niedrogie, ale ekskluzywne produkty kosmetyczne. Najczystsze składniki pochodzą z natury, aby uwolnić pełen ich potencjał.

Już od 1 sierpnia 2019 roku barcelońskie nowości marki będą dostępne w Drogeriach Rossmann. np. szampon w kostce Shampoo in-a-Bar czyli wysoce skoncentrowany i pełen naturalnych składników i olejków eterycznych szampon, który mimo swojego niewielkiego rozmiaru starcza aż na ok 75 myć, co równa się 3 butelkom standardowego szamponu.

Całkowitą nowością na polskim rynku jest też suchy szampon w chusteczkach, który jest idealny do torebki. Odświeżenie fryzury dzięki naturalnym ryżowym chusteczkom jest możliwe, bo absorbują nadmiar sebum i zmniejszają skłonność do elektryzowania się włosów.

Z kolei innowacyjna formuła maseczki ukrytej w czepku, który łatwo nakłada się na włosy i wmasowuje. Znikają włosy odwodnione, matowe i „tępe“ dzięki tej intensywnej kuracji odżywczej odzyskując lśniący połysk, miękkość i gładkość w dotyku.

Kolejna nowość to innowacyjna formuła maseczki ukrytej w czepku, która stanowi alternatywę do zabiegu termicznego Gueisha stosowanego w najlepszych salonach kosmetycznych. Oferuje składniki pielęgnujące, nawilżające i odżywiające zniszczone włosy. Maska chroni, odżywia i redukuje skłonność do łupieżu.

Jest też formuła maseczki ukrytej w czepku będąca zabiegiem regenerującym na bazie oleju. Przywróci blask włosom, które staną się bardziej miękkie, mocniejsze i zdrowsze. Maska nawilża, odżywia i kontroluje wypadanie włosów.

Hungry Hair

Zniszczone włosy można też "nakarmić" zdrowymi i naturalnymi składnikami zawartymi w linii Hungry Hair.
Produkty bazują na super foods, czyli składnikach odżywczych pochodzenia naturalnego, są bogate w antyoksydanty, zawierają substancje energetyzujące, odświeżające i tonizujące, a więc samo dobro dla Twoich włosów. 

Hungry Hair fast detox smoothie oczyszcza i odżywia skórę głowy oraz włosy, zapewniając im zdrowy i świeży wygląd. Składniki zaliczane do superfoods zawarte w formule takie jak jarmuż, niezwykle bogaty w witaminę C oraz kwasy Omega, dodaje włosom witalności, wyciąg z moringi oczyszcza włosy, a esencja z maca podnosi poziom nawilżenia. Inne smoothie mają też zaliczane do superfoods składniki, takie jak ekstrakt camu camu, niezwykle bogaty w witaminę C oraz kwasy Omega, który dodaje włosom witalności, wyciąg z jagód acai wspomaga odświeżenie, a kompleks witamin A, E i PP przyczynia się do poprawy ich kondycji.

Oh! My Sexy Hair

Maseczki do włosów Oh! My Sexy Hair też dostępne są w drogeriach Rossmann od 1.08.2019 roku. To m.in. maseczka ekstremalnie nawilżająca z białym pyłkiem brokatowym i maseczka regenerująca ze złotym pyłkiem brokatowym. Brokatowa maseczka do włosów z oszołamiającym efektem wow nawilża, wygładza i nadaje im niepowtarzalnego blasku, zwłaszcza w słoneczne dni. Owocowe ekstrakty roślinne z maliny, truskawki, brzoskwini i jabłka wspomagają ochronę koloru włosów, sprawiając, że są mniej podatne na uszkodzenia. Marokański olej arganowy natychmiastowo regeneruje mikrouszkodzenia, aksamitnie wygładza włosy sprawiając, że odzyskują zdrowy blask.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 07:35