StoryEditor
Producenci
26.07.2018 00:00

Rynek kosmetyczny podąża za „slow life”

Trend slow life coraz bardziej przejawia się w codziennym życiu Polaków. Wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez chwili relaksu i obcowaniu z naturą. Ideę świadomego życia kojarzymy m.in. ze zdrowym, ekologicznym odżywianiem i używaniem naturalnych kosmetyków – wynika z raportu „Slow Life w Polsce 2018”.

Pojęcie slow life zna już 27 proc. osób – wynika z raportu „Slow Life w Polsce 2018” opracowanego przez firmę Naturativ. Najczęściej to pojęcie łączymy z życiem bez pośpiechu, skupianiem się na przeżywaniu „tu i teraz”, życiową harmonią oraz równowagą pomiędzy pracą zawodową i obowiązkami a życiem prywatnym i odpoczynkiem.

– Wydaje się, że ten trend zaczyna być coraz istotniejszy, nawet jeśli ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że to jest slow life. Po prostu potrzebują relaksu, kontaktu z naturą, zdrowszego trybu życia i więcej ruchu. To odtrutka na nasze codzienne zabieganie – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Magda Hajduk, prezes firmy Naturativ.

Dodaje, że kosmetyki naturalne w badaniu pojawiły się dosyć wysoko, zwłaszcza w odpowiedzi na pytanie, na co Polacy chcieliby wydawać więcej pieniędzy w obszarze slow. Na pierwszym miejscu badani Polacy wskazali sposób spędzania wolnego czasu, czyli więcej urlopów, wypoczynku bliżej natury, pobytów w SPA – więc generalnie relaks, na drugim miejscu właśnie kosmetyki naturalne – mówi prezes Naturativ.

Z badania wynika, że niemal jedna czwarta respondentów chciałaby móc zainwestować większe środki w wakacje i urlopy, a 16 proc. – w naturalne kosmetyki (wśród kobiet odsetek ten wynosi 24 proc.). Dla starszych osób atrakcyjną kategorią jest zdrowa, ekologiczna żywność (29 proc.). Wcielanie na co dzień idei świadomego życia najczęściej deklarują właśnie osoby z najstarszej grupy wiekowej, powyżej 54 lat, jednak także młodsi wskazują, że idea slow life staje się dla nich istotna.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 13:33
Birkenstock rozszerza linię Care Essentials na segment pielęgnacji ciała
Kultowa marka obuwia poszerza swoje portfolio pielęgnacyjne.Birkenstock

Birkenstock, znany dotąd głównie z obuwia oraz produktów do pielęgnacji stóp, poszerza portfolio o kategorię body care. Marka wprowadziła na rynek cztery nowe kosmetyki do codziennego użytku: mydła w płynie do rąk i ciała oraz balsamy, dostępne w wariantach Relaxing i Balancing. Produkty certyfikowane jako wegańskie, zgodne ze standardem COSMOS Natural i produkowane w Niemczech, wpisują się w trend prostoty i funkcjonalności.

Nowa linia Care Essentials została zaprojektowana jako rozwiązanie uniwersalne, skierowane do szerokiej grupy odbiorców. Wyróżnia ją minimalizm formuł – składniki pochodzenia naturalnego – oraz dbałość o transparentne oznaczenia jakości. Oferta ma charakter neutralny płciowo, co odpowiada rosnącemu zapotrzebowaniu na produkty pielęgnacyjne dostosowane do różnych typów skóry i stylów życia, bez tradycyjnych podziałów marketingowych.

Birkenstock konsekwentnie podkreśla także wymiar zrównoważonego rozwoju. Opakowania nowych kosmetyków wykonane są z aluminium z recyklingu, pozyskiwanego w Europie, a dodatkowe pudełka posiadają certyfikat FSC. Takie rozwiązania mają nie tylko zmniejszyć ślad środowiskowy, ale również potwierdzić spójność działań marki z oczekiwaniami świadomych konsumentów.

Rozszerzenie portfolio poza pielęgnację stóp to istotny krok strategiczny. Firma chce wykorzystać swoje doświadczenie w segmencie funkcjonalnej pielęgnacji, by wejść w szerszą kategorię kosmetyków do ciała. Kieruje ofertę do odbiorców, którzy poszukują prostych, naturalnych i czystych etykietowo produktów, a jednocześnie zwracają uwagę na aspekty ekologiczne. Dzięki temu Birkenstock celuje w rosnącą grupę konsumentów zdrowotnie i środowiskowo świadomych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. wrzesień 2025 16:46