StoryEditor
Producenci
23.05.2023 00:00

Rynek kosmetyczny zmieni się diametralnie. Szybciej niż myślicie [RAPORT McKinsey & Company]

Rynek beauty jest odporny na światowe kryzysy gospodarcze i niespokojne otoczenie makroekonomiczne, a częścią branży uroda chce być coraz więcej ludzi – od czołowych finansistów po celebrytó / fot. shutterstock
Rynek kosmetyczny osiągnie globalnie wartość 580 mld dolarów do 2027 r., rosnąc o prognozowane 6 proc. rocznie i stanie się jeszcze bardziej konkurencyjny – prognozuje McKinsey & Company w swoim najnowszym raporcie wskazującym na trendy, które będą decydowały o dalszym rozwoju i kształcie rynku oraz sukcesie lub porażkach firm na nim działających.

Jak podaje McKinsey & Company w raporcie „The beauty market in 2023”, globalny rynek kosmetyczny dynamicznie rośnie. W 2022 r. – definiowany jako produkty do pielęgnacji skóry, perfum, makijażu i pielęgnacji włosów – wygenerował około 430 miliardów dolarów przychodów. Oczekuje się, że osiągnie około 580 miliardów dolarów do 2027 roku, rosnąc o prognozowane 6 procent rocznie.

Przewiduje się, że w ciągu najbliższych lat będą rosły cztery jego główne kategorie – zapachy, makijaż, pielęgnacja włosów i pielęgnacja skóry.  

Autorzy raportu podkreślają, że rynek beauty jest odporny na światowe kryzysy gospodarcze i niespokojne otoczenie makroekonomiczne, a powyższe liczby powodują, że częścią branży uroda chce być coraz więcej ludzi – od czołowych finansistów po celebrytów.

Rewolucja wywołana przez młodych konsumentów

– Branża kosmetyczna będzie ewaluowała wokół rozszerzającej się gamy produktów, kanałów i rynków i zmieni się zanim ta dekada dobiegnie końca – piszą autorzy raportu. Zmianę będą stymulować konsumenci, a zwłaszcza młodsze pokolenia, ponieważ ich własne definicje piękna będą się zmieniać, tak jak ich postrzeganie wszystkiego – od znaczenia zrównoważonego rozwoju i roli influencerów i kluczowych liderów opinii po znaczenie dbania o siebie.

Rynek kosmetyczny prawdopodobnie będzie kierował się w stronę premium i ten segment będzie rósł w tempie 8 proc. rocznie (w porównaniu z 5 procentami w przypadku kosmetyków masowych) w latach 2022-2027, ponieważ konsumenci zwiększają swoje wydatki, zwłaszcza na perfumy i produkty do makijażu.

Jeszcze większa konkurencja, młode marki zawalczą o pozycje

Jednocześnie analitycy McKinsey & Company wskazują, że otoczenie biznesowe stanie się jeszcze bardziej konkurencyjne, ponieważ szereg niezależnych marek, które z powodzeniem weszły na rynek w ciągu ostatniej dekady, będzie dążyć do zwiększenia swoich udziałów i zajmowania mocniejszych pozycji. Zaostrzająca się konkurencja skłoni obecne marki i sprzedawców detalicznych do zmian – podążania za trendami i dynamiką rynku.

42 procent respondentów ankiety McKinsey przeprowadzonej w 2023 r. wśród konsumentów w Chinach, Francji, Niemczech, Włoszech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych stwierdziło, że lubi wypróbowywać nowe marki. Konsumenci coraz częściej kupują też kosmetyki z różnych przedziałów cenowych a na ich zachowania zakupowe wpływa oferta zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych.

Upodobanie konsumentów do zakupów wielokanałowych będzie nadal napędzać przechodzenie tradycyjnych marek do e-commerce oraz wchodzenie niezależnych marek do sklepów stacjonarnych.

E-commerce napędza rynek beauty

E-commerce to obecnie najszybciej rozwijający się kanał sprzedaży produktów kosmetycznych. Sprzedaż online w branży kosmetycznej, wg danych McKinsey & Company, wzrosła prawie czterokrotnie w latach 2015-2022 i obecnie udział e-commerce przekracza 20 proc. Dla porównania, w przypadku odzieży i obuwia udział e-commerce w 2022 r. wynosił około 30 proc. oraz około 65 procent w przypadku zabawek i gier.

Rozwój e-handlu w biznesie beauty napędza: ekspansja ofert kosmetycznych od internetowych gigantów, takich jak Amazon w Stanach Zjednoczonych i Tmall w Chinach; stale rosnące znaczenie internetu dla detalistów omnichannel; oraz upowszechnienie się sprzedaży społecznościowej, w tym transmisji na żywo, w Azji.

Oczekuje się, że handel elektroniczny będzie nadal najszybciej rozwijającym się kanałem sprzedaży, na poziomie 12 procent rocznie w latach 2022-2027, ale jednocześnie wzrost w kanałach tradycyjnych – w tym w sklepach specjalistycznych, sklepach spożywczych i drogeriach – przyspieszy, ponieważ preferencje konsumentów dotyczące wielokanałowości są częściowo spowodowane ich ciągłym pragnieniem odkrywania i testowania produktów w sklepie.

Wskazówki na przyszłość, czyli jak i gdzie grać

Te wszystkie zmiany spowodują, że firmy kosmetyczne będą musiały zweryfikować swoje dotychczasowe strategie. – Pytanie "gdzie grać?" stanie się tak samo ważne jak "jak wygrywać?", biorąc pod uwagę zmieniające się warunki wzrostu – piszą autorzy raportu wskazując, że marki będą musiały zwracać uwagę na szereg niuansów i dostosowywać się szybko do zmiennych warunków.  

Najbliższe lata będą dynamicznym czasem dla branży beauty, pełnym możliwości i nowych wyzwań. Wysoka rentowność rynku, z marżą EBITDA sięgającą 30 procent, będzie nadal przyciągać nowe firmy i inwestorów.  

  • Dywersyfikacja geograficzna

Stanie się ważniejsza niż kiedykolwiek. Chiny i Stany Zjednoczone pozostaną potężnymi rynkami dla branży kosmetycznej. Rynek kosmetyczny ma osiągnąć wartość 96 mld dolarów w Chinach i 114 mld dolarów w Ameryce Północnej do 2027 roku. Jednak na obu rynkach uzyskanie wzrostów stanie się trudniejsze ze względu m.in. na ostrą konkurencję lokalną. Tymczasem inne kraje i regiony, w tym Bliski Wschód i Indie, są gotowe by stanąć do rywalizacji o kategorię beauty.

– W różnych lokalizacjach geograficznych kolejną szansą na wzrost będą produkty i usługi z najwyższego poziomu cenowego: prawdziwy rynek kosmetyków luksusowych i ultraluksusowych ma potencjał podwojenia wartości z około 20 miliardów dolarów obecnie do około 40 miliardów dolarów do 2027 roku – czytamy w raporcie.

Spowolnienie wzrostu w Chinach wraz ze wzrostem lokalnej konkurencji oznacza, że kraj ten nie będzie już uniwersalnym motorem wzrostu dla branży. W efekcie jeszcze większego znaczenia nabierze silnie rosnący rynek amerykański, zwłaszcza w ciągu najbliższych kilku lat. Rynek ten stanie się konkurencyjnym polem bitwy dla uznanych marek i potencjalną zieloną wyspą dla nowych podmiotów. Oczekuje się, że w tym samym okresie wzrost będzie napędzał Bliski Wschód, a Indie staną się nowym gorącym punktem w dłuższej perspektywie.

  • Beauty i wellness – jeszcze niewykorzystana szansa

Ponieważ konsumenci coraz częściej sięgają po produkty i usługi kosmetyczne, aby nie tylko dobrze wyglądać, ale także dobrze się czuć, oczekuje się, że granice między pięknem a dobrym samopoczuciem będą się nadal zacierać. Produkty i usługi łączące te doznania warte są blisko 2 biliony dolarów na całym świecie. Produkty inspirowane zdrowym stylem życia – takie jak np. produkty do pielęgnacji skóry i do makijażu ze składnikami probiotycznymi i ajurwedyjskimi, suplementy diety oraz urządzenia upiększające, takie jak maseczki LED na twarz – już przyciągnęły uwagę konsumentów, którzy coraz bardziej dbają o siebie, o swój wygląd i dobre samopoczucie. I często robią to w warunkach domowych. Branża wellness ma rosnąć na poziomie 10 proc. do 2027 r.  Ten trend jest szansą dla marek kosmetycznych, wygrają ci, którzy pierwsi umiejętnie połączą beauty i wellness.   

  • Pokolenie Z

Bardzo uważnie przygląda się markom i produktom. Prawie połowa respondentów z pokolenia Z w ankiecie przeprowadzonej przez McKinsey & Company twierdzi, że analizuje wnikliwie i składniki produktów oraz korzyści przed zakupem, podobnie jak milenialsi (w porównaniu z zaledwie jedną trzecią przedstawicieli pokolenia X i jedną piątą pokolenia wyżu demograficznego).

Poza skutecznością produktów i przejrzystością, przedstawiciele pokolenia Z wymagają, aby marki w sposób wiarygodny reprezentowały jakieś wartości. – Oprócz skupienia się na zrównoważonym rozwoju, różnorodności i integracji, pokolenie Z bardzo ceni sobie marki, które mają autentyczny i przystępny wizerunek oraz historię wykraczającą poza produkty oraz marki, które witają konsumentów w szerszej społeczności. Młodzi konsumenci sięgając po produkty i usługi kosmetyczne, chcą czuć się dobrze, wyrażać swoje autentyczne ja. Nie interesują ich narzucone kanony – wyjaśniają autorzy raportu.

  • Skalowanie biznesu

Wiele nowych marek kosmetycznych pojawia się na rynku korzystając ze stale obniżającej się bariery wejścia. Jednak po początkowym sukcesie nie udaje im się osiągnąć satysfakcjonującej skali pozwalającej na dalszy rozwój. Autorzy raportu podpowiadają, że receptą jest m.in. strategia omnichannel, wchodzenie na międzynarodowy rynek, a powiększając swój biznes marki muszą zarazem pamiętać, by chronić swoją unikalną wartość.

  • Fuzje i przejęcia

Fuzje i przejęcia będą nadal odgrywały istotną rolę w branży kosmetycznej – zainteresowanie funduszy inwestycyjnych rynkiem beauty stale rośnie. Jednak zawieranie umów nie będzie już tak proste jak dotąd i nie należy się spodziewać mega transakcji. – Ponadto kryteria dotyczące celów fuzji i przejęć przesuną się z koncentracji na szybko rozwijających się niezależnych „marek chwili” na marki z innowacyjnym asortymentem produktów i wykazaną zdolnością do rentownego, zrównoważonego i długoterminowego wzrostu – piszą autorzy raportu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.07.2024 15:00
Solidne wyniki LVMH pomimo spadku zysku: 41,7 miliarda euro przychodu w 1. połowie 2024
Do wyników LVMH przyczyniły się również produkty do makijażu i pielęgnacji skóry, przy czym koncern wyróżnił Rouge Dior i Capture Totale.Jernej Furman from Slovenia, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

LVMH osiągnęło przychody na poziomie 41,7 miliarda euro (45,2 miliarda dolarów) w pierwszej połowie 2024 roku, mimo spadku zysku netto o 14 proc. Drugi kwartał przyniósł wzrost przychodów o 1 proc., ale sprzedaż w Azji, głównie w Chinach (z wyłączeniem Japonii), spadła o. Jednakże segmenty kosmetyczne marek i Sephora odnotowały pozytywne wyniki.

W pierwszej połowie 2024 roku segment Perfumes & Cosmetics zanotował organiczny wzrost przychodów o 6 proc., co było wynikiem dynamicznego rozwoju kluczowych linii produktów oraz selektywnej polityki dystrybucji. Christian Dior osiągnął „solidne wyniki” we wszystkich kategoriach produktowych, z Sauvage jako „wiodącym globalnie zapachem.” Kobiecy zapach J’adore kontynuował swoje sukcesy, a nowa edycja Miss Dior Parfum zanotowała „silny wzrost.”

Prezes LVMH, Bernard Arnault, podkreślił, że wyniki za pierwszą połowę roku odzwierciedlają wyjątkową odporność LVMH, wspieraną przez siłę swoich marek i elastyczność zespołów w obliczu ekonomicznej i geopolitycznej niepewności. Grupa osiągnęła wzrost na stałej skali konsolidacji i na bazie walutowej w Europie i USA, podczas gdy Japonia odnotowała dwucyfrowy wzrost przychodów.

LVMH osiągnęło zysk operacyjny na poziomie 10,7 miliarda euro (11,6 miliarda dolarów), co stanowiło marżę operacyjną na poziomie 25,6 proc., przewyższającą poziomy sprzed pandemii COVID-19. Fluktuacje kursów walut miały znaczący negatywny wpływ na wyniki za półrocze, a udział LVMH w zysku netto wyniósł 7,3 miliarda euro (7,9 miliarda dolarów). Arnault zaznaczył, że grupa z pewnością patrzy w przyszłość, licząc na zwinność i talent swoich zespołów, aby dalej wzmacniać swoją globalną pozycję lidera w sektorze dóbr luksusowych w 2024 roku.

Motywowani jak zawsze naszym podwójnym skupieniem na pożądaniu [produktów] i odpowiedzialności, nadal pracowaliśmy nad osiągnięciem celów w naszych programach działań środowiskowych i społecznych. W roku wyróżnionym naszym partnerstwem z Igrzyskami Olimpijskimi i Paraolimpijskimi Paryż 2024, jesteśmy zaszczyceni, że możemy dzielić się naszą kreatywnością, doskonałym rzemiosłem i głębokim zaangażowaniem w społeczeństwo, aby to wydarzenie odniosło ogromny sukces i było okazją dla Francji, aby zabłysnąć na światowej scenie

- powiedział Arnault.

Czytaj także: Bloomberg: Menadżerowie finansowi odpierają spanikowane telefony od najbogatszych Francuzów i Francuzek — powodem ostatnie wybory.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.07.2024 11:08
Marka Chopin, należąca do Miraculum, ponownie partnerem Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego
Marka Chopin po raz szósty sponsoruje Międzynarodowy Festiwal Chopinowskifort. Miraculum

Marka Chopin należąca do polskiej firmy Miraculum po raz szósty została oficjalnym partnerem Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach-Zdroju. Poprzez zaangażowanie w to wydarzenie marka wspiera polską kulturę, ale także buduje rozpoznawalność swoich perfum na świecie.

Marka Chopin ogłosiła, że po raz szósty została oficjalnym partnerem Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach-Zdroju.

"Poprzez zaangażowanie w to prestiżowe wydarzenie kontynuujemy swoją misję promocji polskiej kultury i dziedzictwa Fryderyka Chopina. Jako marka inspirowana życiem i twórczością najwybitniejszego polskiego kompozytora, aktywnie wspieramy inicjatywy kulturalne, które kultywują jego spuściznę. Część dochodu ze sprzedaży naszych perfum, dostępnych w Drogeriach Hebe, przekazujemy na rzecz Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, przyczyniając się do rozwoju badań nad twórczością kompozytora i promocji jego muzyki na całym świecie" – podaje w komunikacie firma Miraculum, do której należy marka Chopin.

Międzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju odbędzie się już po raz 79. Wydarzenie to przyciąga artystów i miłośników muzyki polskiego kompozytora z całego świata. Jest najstarszym na świecie nieprzerwanie działającym festiwalem pianistycznym i zarazem najstarszym polskim festiwalem muzycznym.

16-letni Fryderyk Chopin przybył do Dusznik (wówczas Reinerz) w 1826 roku, by w górskim uzdrowisku nabierać sił. Zagrał tu dwa dobroczynne koncerty. Pierwszy festiwal odbył się w 120 rocznicę tych koncertów, w 1946 r. i od tamtej pory trwał zdobywając coraz większą rangę.

Na festiwalu występowali najznakomitsi współcześni pianiści i wykonawcy muzyki Chopina, m.in. Vladimir Askenazy, Bella Dawidowicz, Halina Czerny-Stefańska, Wiktor Mierżanow, Stefan Askenazy, Światosław Richter, Emanuel Ax, Garrick Ohlsson, Arcadi Volodos, Grigory Sokolow, Nelson Freire, Nikolai Lugansky, Nikolai Demidenko, Brigitte Engerer, Boris Berezovsky, laureaci Konkursu Chopinowskiego w Warszawie, laureaci prestiżowych międzynarodowych konkursów pianistycznych m.in. Van Cliburna (Fort Worth), Królowej Elżbiety (Bruksela), Czajkowskiego (Moskwa), Rubinsteina (Tel Awiw), Hamamatsu, Leeds, Cleveland i wielu innych.

Marka Chopin od 6 lat jest sponsorem festiwalu. W ten sposób właściciel marki – firma Miraculum – buduje także jej rozpoznawalność na świecie (perfumy Chopin trafiają także na rynki azjatyckie). W 2023 r. to właśnie ta marka przyczyniła się w dużym stopniu do dobrych wyników firmy, czego Miraculum od lat odbudowujące swoją pozycję na rynku, bardzo potrzebowało. W trzecim kwartale dynamika wzrostu przychodów w marce wyniosła 82 proc. rok do roku.

Czytaj więcej: Perfumy ciągną wyniki Miraculum w górę. W III kwartale spółka wypracowała ponad 10 mln zł przychodów

Perfumy Chopin były promowane podczas najważniejszych wydarzeń kulturalnych odbywających się w Filharmonii Narodowej i Teatrze Wielkim m.in. „Chopin i jego Europa” i „Szalone Dni Muzyki”. Miraculum było także sponsorem płyty „Czułe struny” z muzyką Chopina i trasy koncertowej Natalii Kukulskiej.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. lipiec 2024 06:53