StoryEditor
Producenci
22.02.2023 00:00

GFK: Kosmetyki nadal sprzedają się tonami, ale rynek rośnie tylko wartościowo

Z danych Panelu GfK wynika, że w 2022 roku aż 43 proc. kosmetyków (pod względem masy kategorii) zakupiono na promocjach / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
W 2022 roku konsumenci kupili blisko 180 tys. ton kosmetyków. Wartość rynku kosmetycznego rośnie głównie dzięki inflacji. Wyhamowało zainteresowanie produktami ekologicznymi. W 2022 roku aż 43 proc. kosmetyków zakupiono na promocjach, a co trzeci miał na sobie logo marki własnej – te informacje płyną z najnowszych analiz Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia.

GfK Polonia szacuje wartość rynku kosmetycznego na 8,8 mld zł. Rynek rośnie wartościowo, ale przez wyższe ceny produktów. Ilościowo sprzedaje się mniej kosmetyków. Konsumenci szukają promocji i niskich cen, i coraz częściej sięgają po marki własne sieci handlowych.

Z analiz Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia wynika, że w 2022 roku konsumenci kupili blisko 180 tys. ton kosmetyków. Dla porównania największy samolot pasażerski świata – Airbus A380 – waży 276 ton, czyli aż 652 razy mniej. W zdecydowanej większości do koszyków nabywców trafiały produkty do higieny osobistej (ponad 155 tys. ton), m.in.: mydła, żele pod prysznic, kosmetyki do włosów, produkty do golenia oraz dezodoranty. Blisko 20 tys. ton sprzedanych artykułów służyło zaś do pielęgnacji skóry twarzy, a ponad 1 tys. ton – do makijażu.

Gfk Polonia przeliczyła dokładnie, ile ważyły produkty kosmetyczne, które trafiły do koszyków zakupowych.

 – W ubiegłym roku przeciętny polski konsument kupił średnio o 300 gramów mniej kosmetyków niż rok wcześniej. Mimo, że w ujęciu ilościowym odnotowaliśmy spadki, to wartościowo mówimy o wzrostach rzędu 8 proc. To kolejny przykład z ostatnich miesięcy, kiedy kupujemy mniej, a wydajemy więcej – komentuje Magdalena Pac-Pomarnacka, konsultant w Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia.

Jak mówił niedawno Szymon Mordasiewicz, dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia, należy się liczyć, że ilościowo nadal sprzedaż na rynku FMCG będzie spadała. 

Czytaj więcej: Szymon Mordasiewicz, GfK: Spodziewamy się dalszego spadku wolumenu sprzedaży. To będzie rok pracy nad półką 

Ekologia mniej ważna, gdy chudną portfele

W ostatnich latach istotną częścią rynku stały się produkty oznaczone jako bio, eko czy organic. Mimo, że stanowią one jedynie 2 proc. segmentu kosmetyków, to regularnie odnotowywały rekordowe wzrosty rok do roku.

Jednak, jak już informowaliśmy, chęć do płacenia za ekologiczność produktów osłabła, nawet wśród najbardziej zaangażowanych konsumentów. Czytaj więcej: Spada odsetek konsumentów eko aktywnych

– W porównaniu do 2021 roku sprzedaż naturalnych kosmetyków w ujęciu ilościowym wzrosła zaledwie o 2 proc. Stanowi załamanie kilkuletniego trendu. Można uznać, że presja cenowa wpływa na wyhamowanie postaw ekologicznych i sprawia, że Polacy nie sięgają po tego typu produkty tak często, jak byłoby to możliwe w czasie dobrej koniunktury – mówi Magdalena Pac-Pomarnacka. – Warto jednak podkreślić, że wzrosty sprzedaży dotyczą głównie kosmetyków przeznaczonych do higieny osobistej. W przypadku produktów do makijażu odnotowaliśmy spadek aż o 40 proc. rdr., a przy kosmetykach do pielęgnacji skóry – o 16 proc. – dodaje ekspertka.

Marki własne coraz częściej trafiają do koszyków zakupowych

Wzrost kosztów życia i spadająca wartość pieniądza powodują, że presja na ceny jest jeszcze większa. Z danych Panelu GfK wynika, że w 2022 roku aż 43 proc. kosmetyków (pod względem masy kategorii) zakupiono na promocjach, a co trzeci miał na sobie logo marki własnej. Oznacza to, że marki własne zaczynają się umacniać w kategorii kosmetycznej, która bardzo długo broniła się przed ich dominacją.

Podobnie jest w kategorii chemii gospodarczej. Nabywcy kupili ponad 406 tys. ton produktów z tego sektora, czyli o 6 proc. mniej niż rok wcześniej. – Tu także prym wiodą artykuły kupowane na promocjach oraz marki własne. Z kolei produkty oznaczone jako bio, eko i organic stanowią niecałe 4 proc. rynku. Co szczególnie ciekawe, w tym przypadku odnotowaliśmy spadek o 4 proc. rok do roku w ujęciu ilościowym – zaznacza Magdalena Pac-Pomarnacka.

Respondenci GfK deklarują również, że będą ciąć wydatki na perfumy, kosmetyki i higienę (23 proc.) oraz na chemię gospodarczą (10 proc.).

Dyskonty i drogerie pierwszym wyborem 

Według GfK, zarówno w przypadku kosmetyków, jak i chemii gospodarczej penetracja zakupów największy wskaźnik osiągnęła w dyskontach – w obu przypadkach blisko 90 proc. W dalszej kolejności nabywcy kupowali kosmetyki w drogeriach (77 proc.), a chemię w supermarketach (55 proc.).

Najrzadziej konsumenci wybierali sklepy internetowe.

W 2022 r. w porównaniu do 2021 wzrosła częstotliwość robienia zakupów w drogeriach stacjonarnych. Najbardziej zyskały sieci drogeryjne. 

Czytaj więcej: Polacy częściej chodzą do drogerii, ale dyskonty są mocną konkurencją

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
22.12.2025 14:47
Miraculum prezentuje strategię na lata 2026–2030
Polska firma kosmetyczna opublikowała swoje plany na najbliższe lata.Miraculum

Miraculum przedstawiło strategię rozwoju obejmującą lata 2026–2030, opartą na założeniu dalszego wzrostu globalnego rynku kosmetycznego. Spółka zakłada, że w perspektywie najbliższych pięciu lat wartość światowego rynku wzrośnie łącznie o około 30 proc. Na tym tle rynek polski ma rozwijać się wolniej, z dynamiką szacowaną na poziomie 2–3 proc. rocznie, co oznacza utrzymanie umiarkowanego, ale stabilnego tempa wzrostu.

W ujęciu geograficznym kluczowym rynkiem dla Miraculum pozostanie Europa, mimo że tempo wzrostu w tym regionie będzie niższe niż w krajach rozwijających się. Spółka wskazuje, że wynika to przede wszystkim z wysokiego stopnia dojrzałości europejskiego rynku kosmetycznego oraz rosnących wymogów regulacyjnych, które ograniczają dynamikę sprzedaży w porównaniu z regionami o niższym poziomie nasycenia.

Strategia zakłada koncentrację na rozwoju marek uznanych za kluczowe, takich jak Pani Walewska, Wars, JOKO, Miraculum, Prastara oraz Chopin. Celem jest nadanie im wyraźnych i spójnych cech wyróżniających, które pozwolą budować długofalową wartość rynkową oraz wzmocnić pozycję konkurencyjną w segmencie średniej półki cenowej. Jednocześnie spółka deklaruje utrzymanie jakości opartej na naturalnych składnikach, co ma odpowiadać na rosnące oczekiwania konsumentów w tym obszarze.

Istotnym elementem strategii jest wzmocnienie obecności w kanale nowoczesnym oraz przeprowadzenie re-designu produktów zgodnie z nowym pozycjonowaniem marek. Miraculum planuje także rozwój oferty pielęgnacyjnej do twarzy poprzez wprowadzenie linii opartych na wysoko efektywnych składnikach aktywnych, co wpisuje się w rosnący udział kategorii face-care w strukturze sprzedaży rynku kosmetycznego.

Równolegle spółka zakłada rozwój segmentu perfumerii, koncentrując się na tworzeniu unikalnych kompozycji zapachowych. Celem jest zbudowanie silniejszej pozycji marki Miraculum w świecie zapachów oraz zwiększenie jej rozpoznawalności poza rynkiem krajowym. Strategia na lata 2026–2030 przewiduje także rozszerzanie obecności na rynkach międzynarodowych i stopniowe umacnianie globalnej pozycji spółki, przy jednoczesnym zachowaniu dyscypliny kosztowej i spójności portfela marek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
22.12.2025 13:57
Coty sprzedaje ostatnie udziały w Wella i przyspiesza redukcję zadłużenia
W portfolio Coty obecnie znajdują się takie brandy jak Bruno Banani, Lancaster, Sally Hansen czy Miss Sporty.Shutterstock

Amerykański koncern kosmetyczny Coty poinformował o sprzedaży pozostałych 25,8 proc. udziałów w marce fryzjerskiej Wella do funduszu KKR za 750 mln dolarów. Transakcja zamyka wieloletni proces wyjścia Coty z tej inwestycji, przy jednoczesnym zachowaniu prawa do udziału w przyszłych wpływach z ewentualnej sprzedaży Wella lub jej pierwszej oferty publicznej.

Jak donosi Bloomberg, zgodnie z komunikatem spółki Coty będzie uprawnione do 45 proc. wpływów z potencjalnej sprzedaży lub IPO Wella po osiągnięciu przez KKR tzw. preferowanego zwrotu z inwestycji. Większość środków uzyskanych z transakcji ma zostać przeznaczona na redukcję zadłużenia, co wpisuje się w deklarowany przez spółkę cel poprawy bilansu i stabilności finansowej.

Decyzja o sprzedaży udziałów zapada w okresie wyraźnych trudności operacyjnych Coty. W ciągu ostatnich dwóch lat spółka miała problemy ze wzrostem sprzedaży w segmencie mass beauty, który pozostaje pod silną presją konkurencji ze strony nowszych marek. Notowania Coty spadły w tym czasie o ponad 70 proc., choć po ogłoszeniu transakcji akcje wzrosły o około 2 proc. w handlu przedsesyjnym.

Na początku 2025 roku Coty rozpoczęło przegląd strategiczny, rozważając sprzedaż części aktywów w celu skoncentrowania się na segmencie zapachów, który pozostaje kluczowym obszarem działalności spółki. Tydzień wcześniej „Financial Times” informował, że główny akcjonariusz, JAB Holding, rozważa zmiany w kierownictwie, które mogą skutkować odejściem przewodniczącego rady nadzorczej oraz dyrektora generalnego.

Coty podkreśla, że obecna transakcja finalizuje program restrukturyzacyjny zapoczątkowany w 2020 roku, którego celem było uproszczenie portfela marek i operacji. Spółka nabyła Wella w 2015 roku od Procter & Gamble w ramach transakcji o wartości 12,5 mld dolarów obejmującej biznes kosmetyczny P&G. Założona w 1904 roku w Paryżu Coty posiada obecnie kapitalizację rynkową na poziomie około 2,8 mld dolarów i licencjonuje m.in. zapachy marek Gucci, Chloé oraz Burberry.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. grudzień 2025 01:04