StoryEditor
Producenci
13.07.2021 00:00

Rynek suplementów diety kusi nowych inwestorów

Rynek suplementów diety jest wart w Polsce 6 mld zł i  kusi coraz więcej inwestorów, którzy wierzą w prognozy dynamicznych wzrostów w kolejnych latach. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku pobity zostanie ubiegłoroczny rekord w liczbie wprowadzonych na polski rynek produktów – czytamy w dzienniku „Rzeczpospolita”.

W pierwszym półroczu do obrotu trafiło aż 16 tys. nowości, czyli o niemal jedną piątą więcej niż w podobnym okresie rok wcześniej – wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej" danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, który rejestruje nowe produkty z tej branży.

Według autora tekstu w „Rzeczpospolitej”, jeśli ten trend się utrzyma, bez trudu zostanie pobity rekord z 2020 r., gdy do GIS złożono prawie 25 tys. powiadomień dotyczących suplementów wprowadzanych na polski rynek. Wtedy było ich ponad trzykrotnie więcej niż rok wcześniej.

Rynek napędza wzrost popularności suplementów. W pandemii, na całym świecie konsumenci kupowali preparaty wzmacniające odporność, na czele z witaminą D, cynkiem i witaminą C. Jeszcze przed wybuchem COVID-19 niespełna połowa Polaków stosowała suplementy diety. Jednak według firmy ARC Rynek, jesienią 2020 r., już 64 proc. dorosłych korzystało z nich w ostatnich 12 miesiącach.

Pomimo to, według udostępnionych „Rzeczpospolitej" danych firmy badawczej PMR, w ub. roku polski rynek suplementów zanotował śladowy wzrost. Za to w tym roku ma on przekroczyć poziom 6 mld zł.

Eksperci PMR wyjaśniają na łamach dziennika, że choć w czasie pandemii wyraźnie wzrosła sprzedaż preparatów zwiększających odporność oraz witamin C i D, to w droższych segmentach (np. preparaty na stawy, skórę, włosy i paznokcie) wydatki spadły. Branży zaszkodziło też zamrożenie branży fitness i imprez sportowych, czego efektem było spowolnienie wcześniej rosnącego rynku suplementów diety dla sportowców i osób preferujących aktywny styl życia.

Jednak obecnie nastawienie w branży jest bardzo optymistyczne i duża część przedsiębiorców inwestuje teraz w nowe maszyny, technologie i magazyny. Potencjał rozwoju kusi też nowych inwestorów. Jako przykład Rzeczpospolita podaje Roberta i Annę Lewandowskich, którzy pod nową marką Levann wprowadzili wiosną tego roku zestawy witamin i minerałów oraz preparatów wspomagające koncentrację i energię.

Kolejne przykłady to notowana na NewConnect spółka Excellence, producent soków, syropów i napojów. W tym roku kupiła 51 proc. udziałów w Health Medica (produkuje i sprzedaje suplementy), obejmując też 10 proc. akcji spółki Polskie Konopie i 46 proc. akcji Excellence Cannabis, które mają się specjalizować się w produkcji suplementów diety, kosmetyków i produktów spożywczych na bazie konopi.

Natomiast Sundose chce podbić rynek personalizowanymi suplementami diety. Firma poza Polską działa już w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech.

Więcej na: rp.pl

Czytaj też: Suplementy diety pozostaną na fali wzrostu

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 10:15
Oriflame opublikowało wyniki finansowe za Q1; sprzedaż w euro spadła o 7 proc.
Szwedzki MLM zanotował w pierwszym kwartale roku spadek sprzedaży w euro.Oriflame

Oriflame opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał zakończony 31 marca 2025 roku, wskazując na dalsze wyzwania w zakresie sprzedaży i rentowności. Sprzedaż w euro spadła o 7 proc., osiągając poziom 145,6 milionów euro w porównaniu do 156,5 milionów euro w analogicznym okresie ubiegłego roku. W walutach lokalnych spadek wyniósł 6 proc. Skorygowana EBITDA osiągnęła poziom -1 milion euro wobec 6,7 milionów euro rok wcześniej, co przełożyło się na marżę -1,4 proc. Skorygowany wynik operacyjny zamknął się stratą 7,2 milionów euro, a marża operacyjna wyniosła -5,0 proc.

Pomimo słabszych wyników sprzedażowych, firma odnotowuje pewne postępy strategiczne. Spadek sprzedaży w porównaniu do poprzedniego roku (-7 proc.) był znacznie mniejszy niż w pierwszym kwartale 2024 roku (-25 proc.), co może wskazywać na stabilizację. EBITDA została osłabiona głównie przez niższy poziom sprzedaży oraz wzrost kosztów sprzedaży i marketingu jako procent sprzedaży. Jednocześnie koszty administracyjne nadal malały dzięki wcześniejszym działaniom restrukturyzacyjnym. Model “Beauty Community Model” (BCM), który obecnie funkcjonuje w 48 krajach odpowiadających za ponad 80 proc. sprzedaży grupy, został w pełni wdrożony i przynosi pozytywne rezultaty.

W ramach reorganizacji działalności produkcyjnej, Oriflame ogłosiło kontynuację procesu przenoszenia produkcji z fabryki w Polsce do sieci wybranych, wysokojakościowych producentów w Europie. Inicjatywa ta została ogłoszona w styczniu i będzie realizowana przez najbliższe dwa lata. W międzyczasie firma zakończyła kwartał z saldem gotówki wynoszącym 56,2 milionów euro (spadek z 62 milionów euro), a wykorzystanie linii kredytowej RCF osiągnęło 65 milionów euro po zwiększeniu zadłużenia o 20 milionów euro w ciągu kwartału.

Istotnym wydarzeniem było osiągnięcie porozumienia z akcjonariuszami oraz konsorcjum obligatariuszy reprezentujących ponad 91 proc. niespłaconych obligacji. Planowana transakcja rekapitalizacyjna ma na celu znaczne zmniejszenie zadłużenia oraz kosztów odsetkowych, a także dostarczenie dodatkowego kapitału. Zarząd Oriflame uważa, że pomimo trudności związanych z wynikami finansowymi i płynnością, wdrożenie rekapitalizacji oraz dalsze działania operacyjne pozwolą ograniczyć niepewności dotyczące zdolności kontynuowania działalności.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 12:06