StoryEditor
Producenci
19.04.2016 00:00

Rząd spodziewa się zastrzeżeń Unii co do nowych propozycji ustawy o podatku detalicznym

W ostatnią środę rząd przedstawił od dawna zapowiadane nowe założenia do projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. W podatku progresywnym zaproponowano trzy progi: 0,4 proc. (do 17 mln zł miesięcznego przychodu), 0,8 proc. (do 170 mln zł) oraz 1,4 proc. (powyżej 170 mln zł). Kwota wolna w tej wersji miałaby wynieść 1,5 mln zł/mies.

Druga wersja daniny zakłada podatek liniowy o stawce 0,9 proc. od rocznych przychodów powyżej 204 mln zł (17 mln zł miesięcznie).
– Dostosowaliśmy założenia projektu do większości oczekiwań, pozostawiając możliwość wyboru opcji opodatkowania – powiedział minister Henryk Kowalczyk podczas środowych konsultacji rządu z branżą handlową. Przyznał również, że zdaje sobie sprawę, iż ewentualny sprzeciw Komisji Europejskiej może dotyczyć obu propozycji. 
W obu przypadkach zrezygnowano ze specjalnego opodatkowania sobót i niedziel. Wyłączono też z podatku te sieci franczyzowe, w których zrzeszają się małe polskie sklepy, niepowiązane kapitałowo.   W założeniach do ustawy pojawiła się też propozycja, aby podatkiem został objęty e-handel, ale tylko polski. Jednak już pod koniec tygodnia pojawiły sie informacje z Ministerstwa Finansów, że ustawa nie obejmie handlu w internecie, bez względu na to czy sklep jest zagraniczny czy polski. 
Podatek handlowy, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wejdzie w życie 1 czerwca, lecz 1 lipca, co znacznie pomniejszy oczekiwane wpływy do budżetu.


Na zdjęciu: środowe konsultacje rządu i posłów z branżą handlową na temat podatku handlowego (fot. wiadomoscihandlowe.pl)



ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.06.2025 09:09
Kosmetyki w wersji refill. Czy konsumenci uważają je za atrakcyjną opcję? [BADANIE]
L‘Oréal uruchomił kampanię #JoinTheRefillMovement – mającą na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilliIG lorealparis

Francuskie stowarzyszenie branży kosmetycznej FEBEA opublikowało badanie na temat postrzegania kosmetyków w wersjach refill (napełnialnych). Celem było lepsze zrozumienie oczekiwań konsumentów oraz trudności, z jakimi borykają się w odniesieniu do tego typu formatu, który w ostatnim czasie zyskuje na popularności – pomimo swoich wad.

Badanie FEBEA, w którym uczestniczyło 2251 kobiet, wykazało rosnące zainteresowanie produktami kosmetycznymi i do pielęgnacji ciała z możliwością ponownego napełniania: aż 59 proc. respondentek stwierdziło, że kupiło co najmniej jedno opakowanie uzupełniające w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Średni profil nabywcy, który wyłonił się w badaniu, to kobieta w wieku 19-44 lat, o wysokich dochodach, mieszkająca w gospodarstwie domowym składającym się z trzech lub więcej osób, bardzo często kupująca kosmetyki. 

A jakie są główne motywacje zakupu refilli? Dla większości respondentów (70 proc.) jest to zmniejszenie wpływu na środowisko. Następny powód to oszczędności (64 proc.) i wygoda (39 proc.). 

Jeśli chodzi o formaty, konsumenci preferują małe, zamykane wkłady, które można wlać do pojemnika wielokrotnego użytku (44 proc. respondentów), które pokonały wkłady, które należy włożyć do oryginalnego pojemnika (38 proc.).

Pomimo zainteresowania konsumentów refillami, istnieją przeszkody utrudniające szersze upowszechnienie się produktów tego typu. Pierwszą z nich (dla 44 proc. respondentów) jest brak dostępności w sklepach formatów refill, a następnie – brak wiedzy na ich temat (32 proc.), obawa o zbyt skomplikowany, niezrozumiały proces zmiany wkładu (19 proc.) oraz obawy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa (14 proc.). 

Badani wskazali też uwagę na fakt, że wersje refill nie pojawiły się do tej pory w przypadku takich kategorii kosmetyków, jak makijaż czy pasta do zębów.

Z badania wynika również, że aby jeszcze bardziej zachęcić konsumentów do stosowania produktów z możliwością ponownego napełniania, marki kosmetyczne muszą oferować refille w kilku formatach: idealna pojemność wkładu wynosi 2-4 razy więcej, niż początkowa pojemność produktu. Rozmiary podróżne (travel size) są również przez konsumentów bardzo cenione.

Klienci spodziewają się, że użycie refilla przyniesie im oszczędności finansowe na poziomie od 10 do 20 proc. Badanie potwierdziło również, że konsumenci oczekują jasnych informacji na temat korzyści dla środowiska. Chcieliby również, aby marki zadbały o widoczność refilli w sklepach – na tle oferty produktów, a także w ramach działań reklamowych.

Tak podszedł do sprawy m.in. L‘Oréal, uruchamiając kampanię #JoinTheRefillMovement – globalne działanie w ramach wielu marek oraz wielu kategorii produktów i kanałów dystrybucji, mające na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilli. W kampanii biorą udział Lancôme, Armani Beauty, Yves Saint Laurent Beauty, Kiehl’s, Mugler, Maison Margiela Fragrances, Prada Beauty, Valentino Beauty i L‘Oréal Paris.

Kampania ta koncentruje się m.in. na korzyściach płynących z ponownego napełniania kosmetyków zarówno dla dobra planety, jak i portfeli konsumentów. Przykładowo, decydując się na zakup 100 ml La Vie est Belle L‘Elixir [perfumy] w wersji refill (zamiast dwóch tradycyjnych opakowań po 50 ml) oszczędza się 73 proc. szkła, 66 proc. plastiku i 61 proc. tektury – jak wylicza L‘Oréal.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.06.2025 16:30
Zmarł Leonard A. Lauder, współtwórca sukcesu Estée Lauder Companies
Leonard Lauder był tytanem branży.Estee Lauder Companies

W wieku 92 lat zmarł Leonard A. Lauder – miliarder, filantrop i wieloletni lider Estée Lauder Companies (ELC). Informację o jego śmierci, która nastąpiła 14 czerwca 2025 roku w otoczeniu najbliższej rodziny, przekazał amerykański koncern kosmetyczny. Prywatna ceremonia pożegnalna odbędzie się w gronie rodziny i przyjaciół. Zmarły pozostawił żonę Judy Glickman Lauder, dwóch synów – Williama P. i Gary’ego M. – oraz pięcioro wnucząt.

Leonard Lauder pełnił funkcję prezesa ELC w latach 1972–1995, a w latach 1982–1999 był także dyrektorem generalnym firmy. Od 1995 roku do czerwca 2009 piastował stanowisko prezesa zarządu. Przez dekady był kluczową postacią w rozwoju Estée Lauder Companies, nie tylko jako lider organizacyjny, lecz także jako strateg i innowator. Według obecnego CEO firmy, Stéphane’a de La Faverie, Lauder był „ikoną i pionierem”, który wywarł trwały wpływ na globalny przemysł kosmetyczny.

W czasie swojej kariery Leonard Lauder odpowiadał za uruchomienie pierwszego laboratorium badawczo-rozwojowego ELC, a także był siłą napędową globalnej ekspansji koncernu. To pod jego kierownictwem powstały takie marki jak Aramis, Clinique czy Lab Series, które dziś należą do fundamentów oferty Estée Lauder Companies. W ostatnich dekadach aktywnie uczestniczył także w procesie przejęć marek – w tym m.in. Aveda, Bobbi Brown, Jo Malone London, La Mer oraz MAC Cosmetics.

Lauder był nie tylko liderem biznesowym, ale także mentorem dla kolejnych pokoleń pracowników i menedżerów. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, jego wizja i empatia będą miały trwały wpływ na przyszłość koncernu. Jako syn założycieli ELC – Estée i Josepha Lauderów – kontynuował rodzinne dziedzictwo, rozwijając firmę z nowojorskiego przedsiębiorstwa kosmetycznego w jednego z globalnych liderów branży beauty, o przychodach sięgających miliardów dolarów rocznie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. czerwiec 2025 09:28