StoryEditor
Producenci
26.01.2023 00:00

Super-Pharm zmienia nazwę programu lojalnościowego na Klub Super-Pharm

Nowa nazwa programu lojalnościowego - Klub Super-Pharm - ma podkreślić większą spójność programu lojalnościowego z nazwą sieci Super-Pharm / fot. materiały prasowe
Super-Pharm informuje, że od 26 stycznia Klub LifeStyle zmienia nazwę na Klub Super-Pharm. Chodzi o to, by podkreślić większą spójność programu lojalnościowego z głównym brandingiem marki.

Program lojalnościowy Super-Pharm, po kilkunastu latach funkcjonowania pod nazwą Klub LifeStyle, zmienia nazwę.

– Zmieniając nazwę naszego programu na Klub Super-Pharm, chcemy jeszcze silniej budować świadomość oraz wizerunek marki. Zdecydowaliśmy się na ten krok, by umożliwić naszym obecnym, a także przyszłym klientom, bezpośrednie skojarzenie programu lojalnościowego z naszą siecią. Zarówno na poziomie językowym, jak i wizualnym – komentuje Justyna Chodorowska, manager ds. programu lojalnościowego w Super-Pharm.

Przynależność do Klubu Super-Pharm daje klientom sieci możliwość zbieranie punktów, które potem można wymienić na darmowe produkty z katalogu nagród lub przekazać na wsparcie wybranej organizacji charytatywnej. Obecnie Super-Pharm wspiera Fundację Rak’n’Roll, Fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową oraz Fundację Ewy Błaszczyk „Akogo?”. Kilka razy w roku klubowicze korzystają z „Dni LifeSyle”, podczas których promocje na całe marki sięgają 50 proc. 

Każda złotówka wydana w drogeriach stacjonarnych, online na superpharm.pl lub w aplikacji mobilnej to 1 punkt w Klubie, a po wydaniu minimum 750 zł w ciągu roku to 2 punkty. Punkty zbierane są na karcie klubowicza, która dostępna jest również w wersji digitalowej w aplikacji i na stronie internetowej sieci. W aplikacji zakupowej klubowicze mają dostęp do wirtualnej karty, licznika zdobytych punktów, personalizowanych kuponów z rabatami oraz  informacji o aktualnych promocjach.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.09.2025 15:38
Lush zamyka sklepy w Wielkiej Brytanii w geście solidarności z Gazą
Brytyjska marka kosmetyków w geście solidarności zamknęła sklepy.Lush

3 września 2025 roku wszystkie sklepy Lush w Wielkiej Brytanii, a także fabryki i strona internetowa marki, zostały zamknięte na jeden dzień. Firma w ten sposób wyraziła solidarność z mieszkańcami Gazy, gdzie według Lush miliony ludzi cierpią głód, a dostęp do pomocy humanitarnej jest blokowany. W witrynach sklepów pojawiło się hasło „STOP STARVING GAZA – WE ARE CLOSED IN SOLIDARITY”.

Dla marki, która prowadzi działalność w ponad 50 krajach i której fundamentem jest obsługa klienta, decyzja o wstrzymaniu sprzedaży oznaczała realne straty finansowe. Zamknięcie oznaczało nie tylko brak jednodniowych przychodów, ale także utratę wpływów podatkowych przez budżet państwa. Jak podkreśla firma, gest ten miał również na celu zwrócenie uwagi rządu brytyjskiego na potrzebę pilnych działań w zakresie pomocy humanitarnej i zakończenia sprzedaży broni do regionu objętego konfliktem.

" allowfullscreen="allowfullscreen">

Z inicjatywą solidarnościową powiązano również powrót do sprzedaży fundraisingowego mydła Watermelon Slice. Produkt ten wcześniej okazał się największym sukcesem Lush w historii działań charytatywnych – zebrane środki wspierały zdrowie psychiczne dzieci w Palestynie. Teraz dochód z ponownej sprzedaży mydła ma być przeznaczony na wsparcie medyczne, w tym finansowanie protez dla dzieci i dorosłych poszkodowanych w Gazie.

image

Lush wspomoże charytatywnie dzieci w oblężonej Gazie

Choć akcja rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii, skąd wywodzi się marka, Lush zaznacza, że podobne inicjatywy mogą pojawić się również w innych krajach, w których prowadzi działalność. Globalna sieć firmy obejmuje ponad 50 rynków, a wśród pracowników i klientów dostrzegalne jest silne poparcie dla działań solidarnościowych wobec Palestyny.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.09.2025 14:03
Pieluszki... motywacyjne? Dada aktywizuje rodziców w specjalnej akcji
Motywacja może się przydać zwłaszcza przy przewijaniu o 3 rano.Dada

Ponad 10 000 zgłoszeń wpłynęło w specjalnym konkursie zorganizowanym z okazji 25-lecia marki Dada. Zadaniem rodziców było stworzenie haseł, które mają rozbawić lub podnieść na duchu innych rodziców w codziennych obowiązkach, takich jak przewijanie czy usypianie dzieci. Spośród tak dużej liczby prac jury wyłoniło finałową dwunastkę zwycięskich propozycji. Wcześniej marka sama zaprezentowała kilka zabawnych haseł nadrukowanych na pieluszkach, aby zainspirować uczestników do udziału w zabawie.

Według Alicji Siarkowskiej, starszej menedżerki ds. marketingu w sieci Biedronka, nadesłane propozycje pokazały, że rodzice mają duży dystans do siebie i potrzebują wsparcia w trudach codziennego życia z dziećmi. Niektóre hasła były wzruszające, inne wyjątkowo zabawne, co sprawiło, że wybór finałowych prac był dużym wyzwaniem. Marka nie ujawnia jednak, jakie dokładnie hasła znalazły się na pieluszkach – ich odkrywanie przypomina loterię, w której nagrodą jest pozytywny komunikat potrafiący poprawić humor nawet po kilku nieprzespanych nocach.

Limitowana edycja pieluszek Dada Extra Care z nadrukami motywacyjnych haseł trafiła do sprzedaży jako część obchodów jubileuszu marki. Pieluszki dostępne są w rozmiarach od 1 do 6 w sklepach sieci Biedronka. W najbliższych dniach mają pojawić się również w promocji cenowej, co ma dodatkowo zachęcić rodziców do sięgnięcia po tę wyjątkową odsłonę produktu.

Dada od 25 lat towarzyszy rodzicom w opiece nad dziećmi i jest najchętniej wybieraną marką pieluszek w Polsce – potwierdzają to badania Ontex za YouGov CP Poland, Panel Gospodarstw Domowych. Produkty Dada powstają we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka, co gwarantuje ich bezpieczeństwo, delikatność i zgodność z potrzebami najmłodszych. W jubileuszowej edycji pieluszek marka postawiła nie tylko na innowacyjne rozwiązania technologiczne, ale także na drobne gesty wsparcia i solidarności między rodzicami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. wrzesień 2025 13:08