StoryEditor
Producenci
07.10.2022 00:00

Tom Daley ambasadorem Match Perfection Rimmel

Tom Daley – złoty medalista olimpijski i podwójny mistrz świata w skokach do wody – został pierwszym męskim ambasadorem marki Rimmel. Tom będzie promował podkład do twarzy Match Perfection Rimmel London, którego – jak twierdzi – jest fanem.

Tom Daley – złoty medalista olimpijski i podwójny mistrz świata w skokach do wody – dołącza do grona ambasadorów Rimmel London, wśród których w przeszłości znalazły się m.in. Kate Moss, Georgia May Jagger, Cara Delevingne i Rita Ora.

Tom Daley będzie ambasadorem linii podkładów do twarzy Rimmel Match Perfection, wśród promujących ten produkt jest też m.in. brytyjska modelka i działaczka społeczna wspierająca kobiety Adwoa Aboah, znana m.in. z okładki polskiej edycji Vogue.

Jak podaje marka w komunikacie prasowym, współpraca Toma z Rimmel idealnie nawiązuje do nazwy podkładu - to tzw. „perfect match”, idealne dopasowanie.

 Najlepszy brytyjski zawodnik wszech czasów w skokach do wody jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych sportowców na świecie. Jest też uwielbiany za swoją działalność charytatywną, zaangażowanie na rzecz społeczności LGBTQ+, poruszanie ważnych kwestii zdrowia psychicznego wśród sportowców i prywatną pasję do robienia na drutach. Dzięki temu, że pozostaje wierny sobie i walczy o to, w co szczerze wierzy, idealnie dopełnia filozofię marki Rimmel, która promuje autentyczność i indywidualizm – uzasadnia ten wybór marka.

O swojej nowej roli Tom Daley mówi: – Czuję się zaszczycony, że zostałem pierwszym męskim ambasadorem Rimmel. Bez względu na płeć, każdy powinien mieć możliwość wyglądać i czuć się najlepszą wersją siebie. To wspaniałe obserwować, jak branża kosmetyczna staje się coraz bardziej otwarta na różnorodność.

Twierdzi też, że używa podkładu do twarzy, który będzie promował.

– Jestem wielkim fanem podkładu Match Perfection Rimmel, bo dzięki niemu mogę pozostać sobą, wyglądam dalej jak ja, tyle że z gładszą i bardziej świeżą skórą. Sprawdza się zwłaszcza w tych dniach, gdy potrzebuję trochę wsparcia, by poczuć się bardziej pewnym siebie.

Senior Vice President marki Rimmel Sarah Al Shohaib podkreśla, że współpraca Rimmel z Tomem Daley to początek nowej ery dla marki: – (…) czujemy się zaszczyceni, że Tom został naszym pierwszym męskim ambasadorem. Jako światowej sławy sportowiec, działający na rzecz budowania świadomości w tematyce zdrowia psychicznego i praw LGBTQ+, Tom to świetny wzorzec do naśladowania. Przez naszą współpracę chcemy wspierać i zachęcać do większej akceptacji piękna w jego różnych obliczach i dostępnej dla wszystkich możliwości wyrażania siebie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 08:42