StoryEditor
Producenci
02.05.2023 00:00

Transfobiczni internauci nawołują do bojkotu Maybelline w związku ze współpracą z Dylan Mulvaney

Transpłciowa aktorka i influencerka jest aktualnie napastowana w internecie przez setki użytkowników mediów społecznościowych, którzy nazywają ją przebranym mężczyzną. / profil Instagram Dylan Mulvaney
Transfobiczni użytkownicy mediów społecznościowych skrytykowali partnerstwo Maybelline należącej do L’Oréal z transpłciową gwiazdą TikTok, Dylan Mulvaney. Użytkownicy Twittera, w tym osoby publiczne rekrutujące się z republikańsko-prawicowej strony dyskursu, takie jak Jordan Peterson, podżegali do bojkotu firmy kosmetycznej po tym, jak Mulvaney opublikowała wideo, na którym używa produktów Maybelline.

Maybelline to najnowsza firma, której bojkot grozi ze względu na współpracę z transpłciową influencerką w mediach społecznościowych, Dylan Mulvaney. Reakcja internautów wynikała z  publikacji TikToka, w który 26-letnia Mulvaney zaprezentowaa linię kosmetyków, świętując 365. dzień publicznego identyfikowania się jako kobieta. „Robię się glam dla mojego programu Day 365 z partnerem @maybelline #maybelline”, napisała Mulvaney w podpisie filmiku, który zgromadził prawie 200 000 polubień.

Na początku filmu TikTok Mulvaney pojawia się bez makijażu, mając na sobie szlafrok. Zaczyna nakładać swoje produkty Maybelline i szybko ukrywa się przed kamerą za pomocą pędzla do makijażu, co jest popularną techniką TikTok stosowaną w celu przejścia do następnego ujęcia. Kiedy odsuwa pędzel od zasłaniania aparatu, okazuje się, że jest ubrana w sukienkę, ma zrobione włosy i makijaż i jest w pełni gotowa na wieczorne wyjście. Przed zakończeniem krótkiego klipu Mulvaney nakłada błyszczyk Maybelline i uśmiecha się do widzów.
 

@dylanmulvaney Getting glam for my Day 365 show with @maybelline #maybellinepartner ♬ Hey It‘s Me - Official Sound Studio


Post promocyjny wywołał protesty przeciwko działalności marketingowej Maybelline, podobnie jak współpraca marki piwa Bud Light Anheuser-Busch z tą samą influencerką. Wiele osób w mediach społecznościowych krytykowało Maybelline za współpracę z Mulvaney, wzywając innych do zaprzestania kupowania produktów firmy kosmetycznej. Jeden z użytkowników TikTok napisał: Dzięki. Nie kupię tego produktu. Nie jest jasne, czy wezwania do bojkotu Maybelline zyskają taką samą popularność, jak te skierowane przeciwko Bud Light, który odnotował gwałtowny spadek sprzedaży piwa, zgodnie z najnowszymi danymi firmy badawczej. Inny użytkownik Twittera napisał: Czas na trend #BoycottMaybelline, ponieważ Maybelline wykorzystała Dylan Mulvaney jako swojego sponsora [sic]. Kontrowersyjny influencer-psycholog znany głównie ze swojej stopniowej radykalizacji konserwatywnej, Jordan Peterson, napisał na swoim profilu na Twitterze: Dylan Mulvaney nie jest transseksualną influencerką, która heroicznie broni praw uciskanych. Jest narcyzem z urojeniami, który wabi zdezorientowane dzieci na piekielną ścieżkę. A Wy pozwalacie mu na sztuczne sygnalizowanie cnoty.

Reaktywny odzew użytkowników mediów społecznościowych pojawia się jednocześnie z uchwalaniem przez konserwatywnych prawodawców w niektórych stanach USA przepisów ograniczające prawa osób transpłciowych, takie jak np. nowe ustawodawstwo w Dakocie Północnej, które ogranicza opiekę zdrowotną zorientowaną na osoby transpłciowe. Marki, zarówno duże, jak i małe, często współpracują z gwiazdami mediów społecznościowych, aby promować swoje produkty na Instagram Reels lub filmach TikTok, często jako sposób na wyrażenie wsparcia dla integracji lub dotarcie do określonych grup, takich jak osoby LGBTQ+ lub młode kobiety.

Dylan Mulvaney to amerykańska aktorka, komiczka i osobowość internetowa. Mulvaney znana jest z tego, że od początku 2022 r. szczegółowo opisuje swoją tranzycją w codziennych filmach na platformie mediów społecznościowych TikTok. W październiku 2022 r. Mulvaney rozmawiała w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem na temat praw osób transpłciowych. Pierwszą znaczącą rolą Mulvaney była rola Starszego White‘a w musicalu Księga Mormona po jej ukończeniu college‘u; potem zagrała w musicalach Legalna Blondynka, Przebudzenie Wiosny, Bye Bye Birdie i High School Musical w ACT San Diego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 01:20