StoryEditor
Producenci
31.05.2022 00:00

Unilever przejmuje kolejną markę kosmetyczną nabywając Nutrafol

Unilever ogłosił wczoraj, że podpisał umowę dotyczącą nabycia większościowego pakietu udziałów w firmie Nutrafol, zajmującej się produkcją innowacyjnych, medycznych kosmetyków do pielęgnacji włosów. Unilever posiada już udział mniejszościowy (13,2 proc.) w Nutrafolu za pośrednictwem sowiej spółki Unilever Ventures.

Nutrafol, wspierany przez skoncentrowaną na konsumentach firmę private equity L Catterton, nadal będzie miał siedzibę w Nowym Jorku i będzie kierowany przez dyrektora generalnego Giorgosa Tsetisa. Nutrafol będzie działał jako część jednostki zdrowia i dobrego samopoczucia Unilever, która obejmuje takie marki jak OLLY, Liquid I.V. i Onnit. Warunki transakcji nie zostały ujawnione. Przejęcie podlega zatwierdzeniu przez organy regulacyjne i zwyczajowym warunkom zamknięcia.

Cieszę się, że mogę powitać Nutrafol w rodzinie Unilever. Nutrafol i jego holistyczne podejście do zdrowia włosów jest idealnym uzupełnieniem naszego rosnącego portfolio innowacyjnych marek wellness i suplementów. Jestem przekonany, że przy pełnym wsparciu firmy Unilever stojącej za Nutrafolem, Giorgos i zespół będą nadal wznosić ten szybko rozwijający się biznes na jeszcze wyższy poziom – powiedział Fernando Fernandez, prezes ds. piękna i dobrego samopoczucia w firmie Unilever.

Giorgos Tsetis, współzałożyciel i dyrektor generalny Nutrafol, dodał, że połączenie sił z wiodącą globalną organizacją, taką jak Unilever, oraz wszystkimi zasobami i skalą, która się z tym wiąże, jest naturalną ewolucją misji pomagania ludziom 

Jestem bardzo wdzięczny zespołowi Nutrafol za wszystko, co wspólnie osiągnęliśmy. Rodzina Unilever będzie dla nas wspaniałym domem, ponieważ nadal rozwijamy branżę dzięki nowym innowacjom, które wspierają potrzeby konsumentów na każdym etapie ich podróży po zdrowie włosów – powiedział Giorgos Tsetis.

Ponad 114 milionów konsumentów w USA ma problemy ze zdrowiem włosów, które są wymieniane jako główny problem kosmetyczny zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Dzięki zaawansowanym, wewnętrznym możliwościom cyfrowym i skalowalnej technologii, Nutrafol ma dobrą pozycję, aby wykorzystać swój sukces w handlu elektronicznym i rozwijać swoją wielokanałową obecność, w tym sieć ponad 3000 lekarzy, którzy sprzedają jej produkty. Ponieważ większość przychodów formy jesy generowanych przez stałych klientów, Nutrafol jest przygotowany na zrównoważony, skalowalny i rentowny wzrost.

Przeczytaj również: Wpadanie włosów coraz większym utrapieniem współczesnych kobiet [DANE]

W przeciwieństwie do tradycyjnych produktów na porost włosów, które skupiają się na jednej przyczynie, Nutrafol stosuje zindywidualizowane podejście do całego ciała, które wykorzystuje opatentowany Synergen Complex - mieszankę medycznych składników nutraceutycznych, które są ukierunkowane na wiele przyczyn wpływających na zdrowie włosów, w tym hormony, stres, styl życia, metabolizm, odżywianie i starzenie się.

Przeczytaj również: Suplementy dla urody. Naturalny kolagen przeciw starzeniu włosów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.10.2025 14:55
Coty sięga po historię: odtwarza zapach sprzed 120 lat, by wyróżnić się na tle rynku
Coty sięga do historii aby pobudzić sprzedaż.materiały prasowe Coty

W czasach, gdy marki perfumeryjne coraz częściej korzystają z algorytmów sztucznej inteligencji, TikToka i błyskawicznych cykli premier, decyzja o wprowadzeniu zapachu opartego na 120-letniej recepturze wydaje się ryzykowna. Tymczasem koncern Coty stawia na swoje dziedzictwo – uznając, że właśnie historia i emocjonalne dziedzictwo marki mogą stać się wyróżnikiem na coraz bardziej nasyconym i zhomogenizowanym rynku.

W poniedziałek firma zaprezentowała Ambre Antique – współczesną rekonstrukcję zapachu, który po raz pierwszy ukazał się w 1905 roku. Perfumy trafią do linii Infiniment Coty Paris, zainaugurowanej w 2024 r. przez CEO Sue Nabi i dyrektora kreatywnego Nicolasa Vu. Nowa edycja wpisuje się w aktualne trendy zapachowe – z nutami wanilii, ambry i akordów gourmand – ale jeszcze silniej odpowiada na rosnące zainteresowanie konsumentów sentymentalnymi i vintage’owymi zapachami. „Każdy zapach ma swoją historię. Gdy wracamy do klasyki, emocjonalny związek staje się jeszcze głębszy – przywołuje wspomnienia matek, babć, autentyczność, za którą ludzie dziś tęsknią” – mówi Marie Ousmane-Merlin, globalna wiceprezeska ds. marketingu Coty.

Według Sue Nabi młodsi konsumenci odwracają się od „wypolerowanej jednorodności” masowych premier i kultury duplikatów. Zapachy z archiwów czy te inspirowane przeszłością odpowiadają ich potrzebie unikalności i nostalgii. Ekspertka ds. trendów Lisa Payne ze Stylus dodaje, że „odświeżanie archiwów to sposób na przywołanie autentyczności i historii – podobnie jak nostalgia Gen Z za epokami, których sami nie doświadczyli, jak lata 90. czy perfumy babć”.

Ambre Antique ma dla Coty znaczenie symboliczne i strategiczne. Zapach powstał w całości wewnątrz firmy – od koncepcji po finalną formułę – co stanowi rzadki przykład pełnej integracji w segmencie prestige. Linia Infiniment Coty Paris różni się tym samym od licencyjnych marek koncernu, takich jak Gucci, Chloé czy Burberry. „Wracamy do bycia prawdziwym twórcą perfum” – podkreśla Ousmane-Merlin. To także sposób na obronę przed rosnącą komercjalizacją i presją tanich duplikatów, które osłabiają marże w segmencie luksusowym. Choć przychody Coty w roku fiskalnym 2025 spadły o 2 proc., a w IV kwartale o 9 proc., perfumy pozostają najbardziej rentowną kategorią koncernu.

Jak podkreśla dyrektor kads. technicznych zapachów Dominique Vernaz, nowa wersja Ambre Antique pozostaje wierna oryginałowi sprzed 120 lat. „Jedyną zmianą było zastąpienie składników pochodzenia zwierzęcego – struktura zapachu pozostała taka sama” – wyjaśnia. Coty odtworzyło nawet nutę Ambréine S, oryginalny składnik firmy z 1905 roku. Strategia koncernu polega na wykorzystaniu dziedzictwa nie tylko jako narzędzia narracyjnego, ale też źródła innowacji i długofalowej wartości marki. W świecie zdominowanym przez szybkie trendy i algorytmicznie projektowane premiery, Coty celowo zwalnia tempo – stawiając na historię, emocje i autentyczność jako nowe filary konkurencyjności w branży perfumeryjnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.10.2025 13:26
Shalimar od Guerlain obchodzi setne urodziny
Dekoracyjna butelka Shalimar w paryskim butiku.Silga Be

W 2025 roku dom Guerlain świętuje setną rocznicę powstania Shalimar – pierwszych w historii perfum ambrowych, stworzonych w 1925 roku przez Jacques’a Guerlaina. Z tej okazji marka wprowadza Shalimar L’Essence – współczesną, intensywną interpretację klasyka, koncentrującą charakterystyczne cechy pierwowzoru. Zapach, który od wieku symbolizuje miłość i zmysłowość, narodził się z inspiracji XVII-wieczną historią cesarza Szahdżahana i księżniczki Mumtaz Mahal, dla której powstały ogrody Shalimar – „świątynia miłości” w sanskrycie – oraz słynny Tadź Mahal.

Shalimar został po raz pierwszy zaprezentowany światu na Międzynarodowej Wystawie Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu w 1925 roku, stając się ikoną epoki art déco i tzw. „szalonych lat dwudziestych”. Kompozycja Guerlaina, uznawana za pierwszy „orientalny” zapach w historii, rywalizowała o ten tytuł z Habanitą marki Molinard. Innowacją było zastosowanie etylowaniliny – nowej wówczas cząsteczki o intensywnych nutach wanilii – w połączeniu z cytrusowo-aromatycznym akordem znanym z wcześniejszych dzieł perfumiarza, Jicky i Mouchoir de Monsieur. Shalimar jako pierwszy tak wyraźnie podkreślił wanilię, nadając jej niespotykaną dotąd głębię i trwałość.

Formuła zapachu łączyła naturalne balsamiczne ekstrakty z innowacyjnymi na tamte czasy syntetykami oraz składnikami zwierzęcymi, takimi jak kastoreum, cywet, costus czy piżma. Kluczową rolę odgrywała również bergamotka, która stanowiła aż ok. 30 proc. kompozycji – poziom niespotykany w ówczesnych perfumach. Dzisiejsze reformulacje, wymuszone regulacjami eliminującymi niektóre naturalne składniki, wykorzystują syntetyczne odpowiedniki, co wymaga wielomiesięcznego dostosowywania proporcji. Choć współczesny Shalimar jest nieco mniej dymny i zwierzęcy niż pierwowzór, zachował pełnię elegancji i rozpoznawalny, zmysłowy charakter.

Nieodłącznym elementem legendy Shalimar jest flakon zaprojektowany przez Raymonda Guerlaina – siostrzeńca Jacques’a. Butelka inspirowana architekturą Indii, z arabeskami przypominającymi kształty basenów w ogrodach Shalimar, była pierwszym w historii perfum flakonem ustawionym na postumencie i zwieńczonym kolorowym korkiem. Wykonany z kryształu Baccarat w odcieniu szafirowego błękitu, zdobył pierwszą nagrodę na paryskiej wystawie w 1925 roku. Właśnie to połączenie kunsztu rzemieślniczego i egzotycznej estetyki ugruntowało pozycję Shalimar jako ikony.

Sukces Shalimar szybko przekroczył granice Europy – już w latach 20. zapach zdobył uznanie w Stanach Zjednoczonych, gdzie promowała go żona Raymonda Guerlaina podczas podróży transatlantyckiej. Od tamtej pory kolejne dekady tylko umacniały legendę kompozycji, która nieprzerwanie pozostaje w ofercie domu Guerlain. Sto lat po premierze Shalimar wciąż uznawany jest za symbol ponadczasowej elegancji, sensualności i mistrzostwa perfumiarstwa – zapach, który nie tylko zdefiniował całą kategorię „orientalnych” perfum, ale i na zawsze zmienił historię tej sztuki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. październik 2025 02:49