StoryEditor
Producenci
22.11.2023 12:49

Unilever zaczyna zwolnienia w związku z restrukturyzacją i optymalizacją portfolio

Unilever zwolni 169 pracowników zatrudnionych w swoich nowojorskich fabrykach i magazynach w ramach szerszych zmian w produkcji kosmetyków i środków higieny osobistej.

Ze zgłoszenia złożonego do Departamentu Pracy Nowego Jorku, zwolnienia będą miały miejsce w fabrykach Unilevera w Amityville i Farmingdale na Long Island – podaje portal cosmeticsbusiness.com

Większość zwolnień będzie miała miejsce w Amityville i rozpoczną się od 5 kwietnia 2024 r. Fabryka w Amityville ma ograniczenia związane z wielkością i nie ma możliwości rozwoju.

Unilever zakończy produkcję kosmetyków i produktów do pielęgnacji ciała w Amityville w kwietniu przyszłego roku i przeniesie produkcję do innych lokalizacji w naszej amerykańskiej sieci produkcyjnej. Zakończymy także działalność w magazynie fabryki w Farmingdale – poinformował koncern w oświadczeniu.

Decyzja ta jest częścią szerszej restrukturyzacji Unilevera w zakresie produkcji kosmetyków i środków higieny osobistej.

Dyrektor generalny Unilevera Hein Schumacher ogłosił w październiku nową strategię biznesową firmy.

Celem jest usprawnienie działań firmy i skupienie się na 30 markach, które odnoszą największe sukcesy w swoim portfolio i rozwijają się szybciej niż pozostałe. W kategorii kosmetyków wymieniane są Dove, Dermalogica i Paula‘s Choice.

Zmiany te mają na celu zwiększenie efektywności i skupienie się na obszarach portfolio firmy, które odniosły sukces. Szybszy wzrost ma być napędzany poprzez innowacje i inwestycje w najsilniejsze marki.

Czytaj więcej: Szef Unilevera niezadowolony z wyników przedstawia nowy plan na szybszy wzrost

W październiku Unilever otworzył także nową fabrykę o wartości 80 mln euro na Filipinach, aby zaspokoić rosnący popyt na produkty higieny osobistej w tym regionie. Dzięki inwestycji produkcja ma wzrosnąć w obszarach Beauty & Wellbeing i Personal Care o 15 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.07.2025 14:42
PZ Cussons odstępuje od sprzedaży marki St. Tropez
St. Tropez to marka produktów do samoopalania należąca do PZ Cussons.St. Tropez

W kwietniu 2024 r. Grupa PZ Cussons ogłosiła zamiar sprzedaży marki St. Tropez i rozpoczęła szeroki proces aukcyjny, który przyciągnął „liczne oferty”. Decyzja zapadła w momencie, gdy segment Beauty notował spadek wycen, a przychody spółki w USA w roku obrotowym FY25 malały. Mimo szczegółowej analizy propozycji zarząd ostatecznie postanowił markę zatrzymać i nadać jej nowy kierunek rozwoju.

Kluczowym elementem nowej strategii jest powołanie dedykowanego zespołu, którego rezultaty będą mierzone trzema wskaźnikami: skutecznością działań handlowych (w tym aktywności cyfrowych), tempem wdrażania innowacji oraz odświeżeniem wizerunku St. Tropez. Ma to pozwolić na lepsze wykorzystanie potencjału marki w międzynarodowym portfolio PZ Cussons.

Istotnym krokiem będzie również partnerstwo z amerykańską firmą The Emerson Group. Emerson przejmie obsługę kluczowych sieci detalicznych w USA, oferując zarządzanie klientem, logistykę i wsparcie marketingowe. Model ten ma zniwelować problem „niedoskalowanego” biznesu PZ Cussons w Stanach Zjednoczonych i ponownie wprowadzić markę na ścieżkę wzrostu dzięki połączeniu zasięgu dystrybucyjnego Emersona i kapitału marki St. Tropez.

Ze względu na ostatnie wyniki St. Tropez (marka wypracowała 7,5 mln funtów skorygowanego zysku operacyjnego w FY25) Grupa spodziewa się ujęcia odpisu aktualizującego o charakterze niepieniężnym, który zostanie zaprezentowany w wynikach za FY25 we wrześniu 2025 r. Szczegółowy plan dalszego rozwoju marki ma zostać przedstawiony również we wrześniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.07.2025 16:35
Kosmetyki marki Runmageddon? Marka eventowo-sportowa wkracza w nowe segmenty
Czy Runmageddon stanie się konkurentem globalnych graczy w segmencie kosmetyków sportowych?DALL-E

Do zarządu spółki Runmageddon S.A. wszedł Milivoj Puškar, obejmując nowo utworzone stanowisko chief commercial & brand officera (CC&BO). To pierwszy od dwóch lat awans na poziomie zarządu i jednocześnie jedyna zmiana personalna ogłoszona w 2025 r. przez organizatora największych w Polsce biegów z przeszkodami.

Wprowadzenie Puškara zbiega się z wdrożeniem nowej strategii biznesowej. Runmageddon deklaruje odejście od modelu stuprocentowo eventowego na rzecz kompleksowego rozwoju marki i jej filarów. – „Uświadomienie sobie wartości brandu skłoniło mnie do komercjalizacji Runmageddonu” – podkreśla założyciel spółki Jarosław Bieniecki. Firma zamierza uporządkować portfolio tak, aby przychody nie zależały wyłącznie od kalendarza imprez.

Założyciel marki Runmageddon w wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczy swoje zamierzenia:

Filary naszego brandu można podzielić na dwie kategorie [...] Po pierwsze to retail, w którym chcemy wprowadzać na rynek produkty z brandem Runmageddon, takie jak żywność funkcjonalna, suplementy, zdrowe słodycze, kosmetyki. Po drugie — stawiamy mocno na Generację Runmageddonu, pod którą kryje się m.in. organizacja darmowych wydarzeń dla ponad 40 tys. dzieci w 2026 roku.

Kluczowym krokiem jest przesunięcie 7 obszarów kompetencyjnych – komunikacji, brandingu, sprzedaży, SSC, B2C, B2B oraz IT – do holdingu Runmageddon. Natomiast spółka zależna Extreme Events skoncentruje się wyłącznie na logistyce cyklu biegów w kilkunastu lokalizacjach w całym kraju. Pozwoli to, według zarządu, ograniczyć koszty operacyjne nawet o kilkanaście procent i równolegle zwiększyć tempo prac nad nowymi przedsięwzięciami.

Jednocześnie spółka buduje fundamenty pod przyszłe projekty w obszarach sportu, rekreacji, edukacji oraz e-commerce, deklarując, że pierwsze nowe inicjatywy zostaną ogłoszone w II półroczu 2026 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. lipiec 2025 04:21