StoryEditor
Producenci
11.04.2022 00:00

Unilever zoptymalizuje portfolio

Unilever poinformował, że przystępuje do optymalizacji swojego szerokiego portfolio marek i produktów. Proces będzie polegał na dokładnej analizie danych dotyczących wszystkich SKU. Pozwoli to na ustalenie, czy dany produkt ma zostać na półkach, czy raczej powinien zostać wycofany z produkcji lub przeniesiony do innego kanału sprzedaży.

– Korzystając z najnowocześniejszej technologii opartej na analizie danych, możemy zoptymalizować obecność naszych produktów na półkach sklepowych, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w handlu cyfrowym. Dzięki temu zapewnimy naszym konsumentom produkty, których rzeczywiście potrzebują, w żądanych formatach, za pośrednictwem kanałów, z których korzystają – poinformowała firma Unilever.

Koncern spodziewa się, że wycofywanie z obrotu produktów o niskiej wydajności pozwoli zrobić miejsce na inne. Firma chce się skupić na swoich najlepiej sprzedających się produktach, opracowywać nowe w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby konsumentów i tworzyć plany na przyszłość dostosowane do zmieniających się trendów.

W tym celu Unilever zdecydował się na szczegółową analizę i ocenę portfolio z użyciem sztucznej inteligencji. Pozwoli to na stworzenie rekomendacji wycofania poszczególnych produktów w oparciu o korzyści dla klientów (partnerów detalicznych), konsumentów (patrząc na to, co faktycznie kupują) i dla samej firmy (biorąc pod uwagę, czy dany produkt napędza wzrost).

– To podejście oparte na trzech zmiennych to wyrafinowany sposób oceny naszego portfolio i zarządzania nim. Polega na rekomendowaniu, które jednostki SKU należy usunąć z rynku, które nadal warto obserwować, a które powinniśmy rozwijać – informuje Unilever.

Firma zapewnia jednak, że choć system jest wysoce zaawansowaną platformą opartą na danych, to ostateczna decyzja o wycofaniu produktów należeć będzie do ludzi. Zespoły ekspertów będą mogły  zdecydować o utrzymanie SKU, nawet jeśli  system zarekomenduje wycofanie. Przykładem mogą tu być niedawne premiery, którym należy dać czas na okrzepniecie na rynku.

W wielu innych przypadkach koncern jest gotowy na wycofanie produktów z portfolio, oczekując korzyści w zakresie czasu, kosztów i wydajności. Pozwoli to na poprawę produktywności i uwolnienie przestrzeni magazynowych. Firma planuje, że procesy analityczne ruszą do końca drugiego kwartału tego roku i obejmą rynki w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Europie, Afryce i Ameryce Łacińskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 15:51
Coty ogłasza globalne cięcia etatów – 700 miejsc pracy do likwidacji
Firma, która ma w portfolio między innymi Bourjois, Hugo Boss i Kylie Cosmetics, zapowiedziała redukcje zasobów ludzkich.Coty

24 kwietnia firma Coty poinformowała o planowanym zwolnieniu 700 pracowników na całym świecie. Decyzja ta jest częścią trwającej od 2020 roku transformacji strategicznej pod nazwą „All-in to Win”, której celem jest poprawa rentowności i uproszczenie struktur operacyjnych. Choć nie wskazano, które stanowiska zostaną objęte redukcją, Coty zadeklarowało, że przestrzegać będzie wszystkich wymaganych przepisów prawnych wobec osób dotkniętych zmianami.

Koszty związane z najnowszym etapem restrukturyzacji wyniosą 80 mln dolarów w formie jednorazowej płatności gotówkowej. Mimo tego wydatku, firma oczekuje rocznych oszczędności w wysokości 130 mln dolarów przed opodatkowaniem – w tym 80 mln dolarów już w 2026 roku oraz 50 mln dolarów w 2027. Dodatkowo, w ramach programu produktywności, Coty planuje wygenerować 120 mln dolarów oszczędności w łańcuchu dostaw i obszarze zakupów w 2025 roku.

Transformacja Coty opiera się na czterech filarach. Należy do nich uproszczenie struktury organizacyjnej w kluczowych regionach operacyjnych, co ma ograniczyć dublowanie funkcji i zwiększyć efektywność działania. Firma planuje również scentralizowanie funkcji wsparcia w celu ich lepszego dopasowania do nowych struktur regionalnych. Trzecim elementem jest skoncentrowanie zasobów na mniejszej liczbie inicjatyw innowacyjnych, które mają przynieść większy wpływ rynkowy.

Czwarty filar reformy zakłada optymalizację wydatków poprzez strukturalne ograniczenie kosztów stałych niezwiązanych z zatrudnieniem. Dyrektor generalna Coty, Sue Nabi, podkreśliła, że nadrzędnym celem programu „All-in to Win” jest stworzenie bardziej odpornej i rentownej organizacji, zdolnej do trwałego wzrostu i dalszych inwestycji w rozwój marek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. kwiecień 2025 04:39