StoryEditor
Producenci
18.10.2022 00:00

W jakiej kondycji są polskie firmy kosmetyczne? [Raport PKO BP]

Ostatnie lata przyniosły gwałtowny wzrost firm zajmujących się kosmetykami. W bazie REGON w 2021 r. zarejestrowanych było ponad 1200 podmiotów zajmujących się produkcją kosmetyków i wyrobów toaletowych, przy czym 90 proc. to mikrofirmy. Ubiegły rok był dla firm z sektora bardzo doby, bieżący przyniósł pogorszenie wyników.

W bazie REGON, w klasie PKD 20.42 – produkcja wyrobów kosmetycznych i toaletowych zarejestrowanych jest ponad 1200 podmiotów, przy czym 90 proc. z nich to mikrofirmy – czytamy w raporcie sektorowym PKO BP „Branża kosmetyczna w Polsce 2022”. W 2021 r. w firmach z branży pracowało ponad 15 tys. osób. 83 firmy zatrudniały powyżej  9 osób. 83 proc. firm było rentownych.

Polskie firmy nadal nie oddały pola koncernom. W 59 firmach (71 proc. ogółu) przeważa kapitał krajowy (wśród nich m. in. Ziaja, Dr Irena Eris, Eveline Cosmetics, Inglot, Bielenda, Delia); ich udział w przychodach ogółem branży na koniec 2021 sięgał 42 proc., a w zysku netto 53 proc. 24 podmioty z przewagą kapitału zagranicznego (w Polsce produkują największe światowe koncerny jak Beiersdorf, L'Oréal, Colgate-Palmolive, Oriflame czy Avon) wypracowują 58 proc. przychodów branży i 47 proc. wyniku finansowego.

W 2021 r. firmy kosmetyczne zatrudniające powyżej 9 osób radziły sobie lepiej pod względem rentowności niż inne sektory przemysłowe. Jak podają analitycy z PKO BP, branża osiągnęła przychody ogółem w wysokości 8,6 mld zł (+6,7 proc. r/r) przy kosztach działalności 7,8 mld zł (+7,3 proc. r/r). Wynik finansowy netto zwiększył się o 1,9 proc. r/r. Znaczący wpływ na przychody ogółem miała sprzedaż eksportowa (w 2021 przychody z eksportu wzrosły o 9,8 proc. r/r).

Natomiast pierwsze miesiące 2022 przyniosły pogorszenie wyników producentów wyrobów kosmetycznych i toaletowych – czytamy w raporcie. Przychody dużych firm o zatrudnieniu powyżej 49 osób, dla których GUS udostępnił dane, zmniejszyły się o 7,6 proc. r/r, co przy ograniczeniu kosztów o 4,5 proc. r/r, zmniejszyło wynik finansowy netto o 37,2 proc. r/r. Rentowność sprzedaży netto pogorszyła się o 2,9 pp r/r, do 6,3 proc.

Czytaj także: Spada sprzedaż eksportowa polskich kosmetyków 

Od 2023 r. rynek kosmetyków będzie rósł średniorocznie o 5,5 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 14:18