StoryEditor
Producenci
20.04.2018 00:00

Większe wydatki na reklamę w odpowiedzi na zakaz handlu

Wzrost wydatków reklamowych w branży handlowej wskazuje na reakcję marek na zakaz handlu w niedziele.

Instytut Monitorowania Mediów (IMM) zbadał wydatki reklamowe w marcu 2018 roku w wybranych branżach: farmaceutycznej, handlowej, motoryzacyjnej, finansowej i telekomunikacyjnej. Wszystkie branże mocno inwestują w reklamę telewizyjną.

Spośród pięciu analizowanych branż największe wydatki reklamowe zostały wygenerowane w branży handlowej – w porównaniu z lutym wydane kwoty wzrosły o ponad 100 mln zł. Najpewniej jest to reakcja marek na wprowadzenie zakazu handlu w niedziele.

W marcu wszystkie badane branże przeznaczyły na reklamę telewizyjną ponad połowę swoich budżetów przeznaczonych na promocję w mediach tradycyjnych.

Marki o największych wydatkach reklamowych

Marką z branży handlowej o największych wydatkach reklamowych był ponownie Lidl, którego budżet na promocję w tv, radio i prasie wzrósł do niemal 58 mln zł. Na drugim miejscu w zestawieniu znalazł się Media Expert, natomiast po raz pierwszy od pół roku w pierwszej piątce pojawił się Kaufland.

Typy reklamowanych sklepów

Niemal 30% zmonitorowanych reklam dotyczyło sklepów dyskontowych. Na drugim miejscu znalazły się sklepy z elektroniką, a dalej – hipermarkety oraz sieci budowlane. Wśród innych kategorii reklamowanych w branży handlowej można wymienić sklepy meblowe, sklepy internetowe czy supermarkety.

W rankingu marek z branży farmaceutycznej o największych wydatkach reklamowych na pierwszym miejscu marka Ibuprom, a na drugim Molekin D3. Dalej pojawiły się marki nowe w tym zestawieniu: D-Vitum Forte, Therm Line oraz Zenella Med.

Farmacja: typy reklamowanych produktów

Czołówka najczęściej reklamowanych produktów w branży farmaceutycznej wygenerowała równo po 7% całego budżetu. Na pierwszych miejscach znalazły się witaminy, suplementy diety, tabletki przeciwbólowe oraz preparaty na przeziębienie i grypę.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
15.09.2025 14:38
„Sukcesja” po włosku: Testament Armaniego otwiera drogę do sprzedaży udziałów lub giełdy
Giorgio Armani Beauty w Galerii Mokotów.Giorgio Armani Beauty

Śmierć Giorgio Armaniego, który zmarł 4 września w wieku 91 lat, uruchomiła proces sukcesji w jednej z najsłynniejszych włoskich marek luksusowych. Testament projektanta zakłada stopniową sprzedaż udziałów w założonym przez niego domu mody lub alternatywnie wprowadzenie spółki na giełdę. To znacząca zmiana w strategii przedsiębiorstwa, które przez dekady broniło swojej niezależności. Wartość firmy szacowana jest na od 5 do 12 miliardów euro.

Zgodnie z zapisami, spadkobiercy mają obowiązek sprzedać pierwsze 15 proc. udziałów w ciągu 18 miesięcy. Następnie, w okresie od trzech do pięciu lat, na rynek powinien trafić kolejny pakiet – od 30 proc. do 54,9 proc. Jeśli druga transakcja nie zostanie zrealizowana, spółka powinna przeprowadzić ofertę publiczną w Mediolanie lub innym porównywalnym rynku. Kontrolę nad co najmniej 30 proc. udziałów oraz 70 proc. praw głosu zachowa Fondazione Giorgio Armani, oraz wieloletni partner projektanta, Pantaleo Dell’Orco.

Potencjalnymi nabywcami są globalne koncerny z sektora dóbr luksusowych i kosmetycznych: LVMH, L’Oréal oraz EssilorLuxottica. Analitycy wskazują, że największe szanse ma LVMH, ze względu na zasoby finansowe i strategiczną synergię. Armani, mimo ikonicznego statusu, notuje ograniczoną rentowność – w 2024 roku grupa wygenerowała 2,3 mld euro przychodów (2,7 mld dolarów), a marża operacyjna spadła poniżej 3 proc., podał bank Berenberg.

Przyszłość domu mody będzie mieć znaczenie nie tylko dla Włoch, ale i dla całej branży luksusowej, która zmaga się z wolniejszym tempem wzrostu oraz rosnącą konkurencją. Testament Armaniego formalizuje proces przejęcia kontroli nad jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, otwierając pole do konsolidacji na rynku, w którym dominują globalne holdingi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. wrzesień 2025 23:42