StoryEditor
Producenci
29.05.2024 11:44

Wizz Air i Maybelline New York promują tusz do rzęs za pomocą budzącego pytania lotu

Linia lotnicza Wizz Air we współpracy z Maybelline New York zorganizowała pierwszy w historii lot promujący tusz do rzęs. Na pokładzie samolotu lecącego z Warszawy do Barcelony znaleźli się wybrani influencerzy oraz zwycięzcy konkursu organizowanego w Hebe. Jak poinformowały marki, lot, będący częścią kampanii Wizz Air x Sky High, miał na celu prezentację i promocję tuszu do rzęs Maybelline Lash Sensational Sky High.

29 maja z lotniska Chopina w Warszawie wystartował wyjątkowy lot do Barcelony, który był kulminacyjnym punktem współpracy między Wizz Air a Maybelline New York. Jak poinfrormowały firmy, udział w nim wzięła grupa wybranych influencerów oraz laureaci konkursu przeprowadzonego w drogeriach Hebe. Celem lotu było  przetestowanie tuszu Lash Sensational Sky High na wysokości 30 tys. stóp oraz promocja tego produktu jako elementu większej kampanii marketingowej.

Aby wziąć udział w konkursie należało zakupić mascarę w drogerii Hebe i następnie odpowiedzieć na pytanie „Dlaczego to właśnie Ty powinieneś/powinnaś dołączyć do Maybelline NY cabin crew?” w komentarzu pod wyznaczonymi przez Maybelline profilami influencerek.

Podczas lotu do Barcelony pasażerowie mieli możliwość wykonania makijażu oczu przy użyciu promowanego tuszu lub mogli skorzystać z pomocy profesjonalnych makijażystek. Wizz Air, Maybelline New York oraz Hebe przygotowały też upominki i  niespodzianki dla podróżnych. Wszystko razem miało być okazją do doświadczenia produktu w niezwykłych okolicznościach, a docelowo  zwiększenie zainteresowania i pozytywnych opinii o tuszu.

Sasha Vislaus, managerka ds. Komunikacji korporacyjnej w Wizz Air, podkreśliła znaczenie współpracy z Maybelline New York:

Współpraca Wizz Air z Maybelline New York to dla nas niezwykła okazja, aby połączyć siły z globalnym liderem w branży makijażowej i zaoferować naszym pasażerom wyjątkowe doświadczenie na pokładzie. Wizz Air zawsze dąży do tego aby każda podróż z nami była wyjątkowa i inspirująca. Dzięki wspólnej kampanii możemy dostarczyć pasażerom nie tylko komfort i wysoki poziom usług, ale także możliwość niezwykłych przeżyć.

W kontekście rosnącej świadomości ekologicznej i zobowiązań firm do zmniejszania ich wpływu na środowisko, zaskakującym może wydawać się wybór lotu samolotem, który jest znaczącym źródłem emisji dwutlenku węgla, jako platformy dla akcji promocyjnej. Taki sposób promocji, mimo iż efektowny, rodzi pytania o spójność działań korporacyjnych z deklarowanymi celami ekologicznymi.

W czasach, gdy firmy na całym świecie ogłaszają swoje plany na rzecz redukcji śladu węglowego i aktywnie uczestniczą w walce z kryzysem klimatycznym, wykorzystywanie lotnictwa w celach marketingowych może wydawać się krokiem wstecz w dążeniu do zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności środowiskowej.

Nie jest całkowicie jasne, czy zwyciężczynie i influencerki poleciały do Barcelony na dłuższy czas, czy też od razu wróciły, czy na pokładzie były inne osoby, niezwiązane z akcją promocyjną, czy też lot był w dużej mierze pusty, i czy przelot nie miał żadnego dodatkowego sensu poza nawiązaniem do nazwy promowanego produktu.

Czytaj także: Maybelline New York zainstalowało w Kijowie billboard w technologii rozszerzonej rzeczywistości

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.12.2025 10:16
Jane Lauder wyprzedaje akcje Estée Lauder – co z przyszłością luksusowego giganta?
fot. Shutterstockfot. Shutterstock

W dniu 26 listopada 2025 r. Jane Lauder, dyrektorka oraz 10-proc. właścicielka Estée Lauder Companies Inc., sprzedała 17 840 akcji klasy A o łącznej wartości 1,68 mln dolarów. Cena transakcyjna mieściła się w przedziale od 94,35 do 94,52 dolarów za sztukę, co było zbliżone do bieżącej ceny rynkowej wynoszącej 94,79 dolarów. Według danych InvestingPro kurs spółki wzrósł w ciągu ostatnich sześciu miesięcy o 41,6 proc., a sama firma pozostaje lekko niedowartościowana względem szacowanej „Fair Value”.

Tego samego dnia Jane Lauder wykonała także opcje na zakup 17 840 akcji Estée Lauder po cenie 89,47 dolarów za sztukę, co dało łączną wartość nabycia 1 596 144 dolarów. Po przeprowadzeniu obu operacji inwestorka posiada bezpośrednio 58 763 akcje spółki. Estée Lauder, której to firmy kapitalizacja rynkowa wynosi 34,18 mld dolarów, utrzymuje nieprzerwaną wypłatę dywidend od 30 lat, co podkreśla jej stabilną pozycję finansową mimo trudniejszych ostatnich okresów.

Spółka może pochwalić się również silnymi wynikami operacyjnymi – marża brutto wynosi 74,17 proc., a 13 analityków podwyższyło prognozy dotyczące nadchodzących wyników finansowych. Dane te wpisują się w ostatnią poprawę nastrojów wokół firmy, choć na rynku pojawiają się także sygnały ostrożności. Według InvestingPro szerzej omawiane wskaźniki i prognozy znajdują się w najnowszym raporcie Pro Research.

W ostatnich tygodniach Estée Lauder znalazła się także na celowniku analityków z Rothschild Redburn, którzy obniżyli rekomendację z Neutral do Sell. W uzasadnieniu wskazano na obawy dotyczące tempa odbudowy marż w trakcie wdrażania strategii „Beauty Reimagined” prowadzonej przez CEO Stéphane’a de La Faverie. Jednocześnie spółka ogłosiła pierwszą inwestycję w Ameryce Łacińskiej – zakup mniejszościowego udziału w meksykańskiej marce perfum XINÚ poprzez dział New Incubation Ventures.

Na rynku akcji dodatkowe poruszenie wywołała informacja, że rodzina Lauderów planuje publiczną sprzedaż ponad 11,3 mln akcji Estée Lauder klasy A. Pakiet ma zostać zaoferowany w cenie 90 dolarów. za sztukę, a celem transakcji jest pokrycie podatków, długów i kosztów związanych z zarządzaniem majątkiem po Leonardzie A. Lauderze. Firma nie sprzeda własnych akcji ani nie otrzyma żadnych środków z tej emisji, jednak skala transakcji podkreśla znaczące zmiany właścicielskie zachodzące obecnie w koncernie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
01.12.2025 15:09
Chińczycy inwestują 17 mln euro w fabrykę opakowań kosmetycznych w Portugalii
Grupa SHP, założona w 1970 roku, posiada cztery fabryki na całym świecie - dwie w Chinach i dwie w MeksykuShyaHsin Packaging

Chińska firma ShyaHsin Packaging zainwestuje 16,86 mln euro w budowę zakładu produkcyjnego opakowań kosmetycznych premium w Portugalii – poinformowałą AICEP (Agência para o Investimento e Comércio Externo de Portugal).

Fabryka chińskiej firmy, specjalizującej się w projektowaniu i produkcji opakowań kosmetycznych (m.in. na tusze do rzęs, błyszczyki do ust, pomadki, pudry w kompakcie, pędzle i lakiery do paznokci) oraz dostarczaniu kompletnych rozwiązań dla przemysłu kosmetycznego, jest już na zaawansowanym etapie budowy. Lokalizacja fabryki to Maceria na zachodzie Portugalii. Oddanie inwestycji do użytku planowane jest na koniec października 2026 roku. Będzie ona korzystać z 17-procentowej zachęty inwestycyjnej, w pełni kwalifikującej się do finansowania europejskiego.

Inwestycja ta jest uznawana za „strategicznie interesującą dla gospodarki kraju lub danego regionu”, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Gospodarki i Spójności Terytorialnej z 5 sierpnia, a także „spełnia warunki niezbędne do przyznania zachęt finansowych” – wynika z analizy przeprowadzonej przez AICEP.

Projekt, który otrzyma 2,86 mln euro wsparcia z programu Compete 2030, „ma na celu utworzenie w Portugalii jednostki produkcyjnej Grupy SHP, która będzie wytwarzać opakowania kosmetyków dla segmentu premium” – jak można przeczytać w opisie projektu.

image

Chiny modernizują regulacje kosmetyczne: wielki smok zacieśnia pasa

Grupa SHP, założona w 1970 roku, posiada cztery fabryki na całym świecie, dwie w Chinach i dwie w Meksyku, i specjalizuje się w produkcji opakowań kosmetyków od ponad 50 lat. W styczniu 2024 roku poinformowano, że chińska firma stworzy w budynku dawnej fabryki Dexprom „jedną z największych fabryk opakowań kosmetycznych”, która będzie obsługiwać wiodących producentów kosmetyków, w tym L’Oréal.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 12:19