StoryEditor
Producenci
14.02.2024 13:59

Ziaja z okazji walentynek zaprezentowała nową linię produktów

Natalia Grzywińska, ekspert pielęgnacji Ziaja i Marta Żołnierowicz, PR manager firmy / wiadmoscikosmetyczne.pl
Ziaja zaprezentowała nową linię produktów przeznaczoną zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Dlatego na jej premierę wybrała walentynki – dzień zakochanych. Równocześnie z prezentacją kosmetyków w mediach społecznościowych, trafiły one do sprzedaży online oraz w sklepach partnerskich Ziaja dla Ciebie.

Kokos pomarańcza to pierwsza w tym roku nowa linia marki Ziaja, której premiera odbyła się w walentynki. Składają się na nią kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Osiem produktów bazuje na wegańskich formułach o wysokich indeksach naturalności. Zawierają one owocowy hydrolat z kwiatów pomarańczy oraz organiczny olej kokosowy, które dbają o utrzymanie zdrowej skóry i są źródłem zapachu wprowadzającego pozytywny nastrój.

Marta Żołnierowicz, PR manager Ziai podczas spotkania online powiedziała:

Na premierę produktów wybralimy walentynki, bo seria jest idealna na prezent.

Natalia Grzywińska, ekspert pielęgnacji Ziaja dodała, że odżywiająco-regenerujące kosmetyki są uniwersalne i nadają się zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.  

Premiera nowej linii Ziai odbyła się online na stronie marki oraz jej kanałach w mediach społecznościowych. Uczestniczyli w niej klienci i klientki firmy, sklepy parnerskie i drogerie oraz przedstawiciele mediów. Równocześnie produkty trafiły do sprzedaży w sklepie internetowym marki oraz w partnerskich sklepach stacjonarnych Ziaja dla Ciebie. W tym ostatnim kanale, z okazji premiery nowej linii, marka przygotowała promocję. Przy zakupie trzech produktów linii Kokos pomarańcza, tonik z tej samej serii dodawany jest gratis.

Projekt sklepów Ziaja dla Ciebie istnieje od 2011 roku. Pracuje w nich 400 konsultantek, specjalistek w zakresie pielęgnacji, które udzielają porad w oparciu o produkty marki. W sklepach oferowany jest cały asortyment kosmetyków wszystkich brandów firmy: kosmetyki uniwersalne Ziaja, produkty dla skóry dysfunkcyjnej oraz o szczególnych potrzebach pielęgnacyjnych Ziaja Med, a także produkty profesjonalne do wykorzystania w gabinetach kosmetycznych oraz w domu - Ziaja Pro. Klienci zachęcani są do udziału w programie lojalnościowym Ziaja Klub.

W sumie na linię składa się osiem produktów. Poza tonikiem są to: krem-maska do twarzy, balsam do ust, żel pod prysznic, mus do ciała, peeling-puch do ciała, szampon oraz odżywka do włosów.

Przy okazji premiery nowej linii, Marta Żołnierowicz przypomniała, że Ziaja obchodzi w tym roku 35 lecie. Z tej okazji w mediach społecznościowych publikowane będą treści w ramach #ZiajaStory. W planach jest prezentacja firmy od zaplecza i pokazanie pracowników, ich zaangażowania, pasji, a także stosowanych rytuałów pielęgnacyjnych.  

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 15:27
Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson
Johnson & Johnson nie przestaje boksować się z pozwami ws. pudru niemowlęcego.Watstinwoods, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Johnson & Johnson oraz jej spółka zależna stanęły w obliczu jednego z największych pozwów zbiorowych w historii brytyjskiego rynku produktów konsumenckich. Ponad 3000 osób twierdzi, że koncern świadomie sprzedawał puder dla niemowląt zawierający talk zanieczyszczony azbestem, co miało przyczynić się do przypadków raka jajnika i międzybłoniaka opłucnej. Pozew został złożony w Wielkiej Brytanii przez kancelarię KP Law.

Według dokumentów przytoczonych przez prawników, wewnętrzne raporty firmy oraz publikacje naukowe z lat 60. XX wieku wskazywały, że produkty Johnson & Johnson mogły zawierać minerały włókniste, takie jak tremolit i aktynolit – substancje klasyfikowane jako formy azbestu. Pomimo tych informacji, koncern miał kontynuować sprzedaż pudru, reklamując go jako „czysty i bezpieczny” oraz minimalizując ryzyko zanieczyszczenia. W pozwie zarzucono również, że firma wpływała na amerykańskie normy regulacyjne, aby dopuszczały śladowe ilości azbestu w talku.

Puder dla niemowląt Johnson’s został wycofany z rynku amerykańskiego w 2020 roku, a trzy lata później – w 2023 roku – z rynku brytyjskiego. Obecne roszczenia odszkodowawcze mogą sięgnąć setek milionów funtów, co potencjalnie uczyniłoby tę sprawę największym procesem z zakresu odpowiedzialności za produkt w historii Wielkiej Brytanii. Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych podobne pozwy zakończyły się wielomilionowymi odszkodowaniami dla poszkodowanych.

Johnson & Johnson stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom. Firma oraz wydzielona z niej spółka Kenvue utrzymują, że puder był zgodny z obowiązującymi regulacjami i nie zawierał azbestu. Wskazują przy tym na wieloletnie testy prowadzone przez niezależne laboratoria i instytucje zdrowia publicznego, które miały potwierdzać bezpieczeństwo produktu.

Sprawa w Wielkiej Brytanii uwydatnia rosnące ryzyko prawne i reputacyjne dla globalnych producentów kosmetyków i artykułów higienicznych w zakresie transparentności testów składników i bezpieczeństwa produktów. Równocześnie odzwierciedla zaostrzenie nadzoru regulacyjnego nad produktami zawierającymi talk, których bezpieczeństwo – mimo dziesięcioleci obecności na rynku – coraz częściej jest podważane przez konsumentów i sądy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 10:26
Coty rozprzedaje dział makijażu. Reuters: Wartość transakcji może być niższa od oczekiwań
Na „szafot” mogą iść między innymi Rimmel i CoverGirl.Coty

Coty ogłosiło rozpoczęcie strategicznego przeglądu swojej działalności w segmencie kosmetyków masowych Consumer Beauty, obejmującej marki CoverGirl i Rimmel. Firma rozważa sprzedaż lub wydzielenie części portfolio, by obniżyć zadłużenie, poprawić przepływy pieniężne i skoncentrować się na bardziej rentownym segmencie perfum. Dział Consumer Beauty generuje ok. 1,2 mld dolarów rocznych przychodów, lecz jego sprzedaż w roku finansowym zakończonym 30 czerwca spadła o 8 proc. Według analityków Morningstar spadki o wysokie jednocyfrowe wartości procentowe utrzymają się również w bieżącym roku.

Zdaniem ekspertów Barclays cytowanych przez agencję Reuters, dział Consumer Beauty jest „trudnym aktywem do sprzedaży”, a jego wartość rynkowa może mieścić się w przedziale od 690 mln do 950 mln dolarów. Głównym problemem pozostaje utrata udziałów w rynku na rzecz młodszych, dynamicznych marek, które szybciej reagują na trendy i oferują bardziej przystępne cenowo produkty. – Te marki nie wyglądają na nowe w oczach dzisiejszych konsumentów, a nowość jest kluczowa zwłaszcza w segmencie makijażu – komentuje analityk Morningstar Dan Su.

Sytuację Coty dodatkowo komplikuje fakt, że nabywcy na rynku kosmetycznym preferują obecnie mniejsze, szybciej rosnące marki. W 2025 roku amerykański detalista Elf Beauty przejął markę Rhode Hailey Bieber za 1 mld dolarów, a L’Oréal kupił markę Medik8, specjalizującą się w produktach z witaminą A, również za ok. 1 mld dolarów. Analitycy wskazują, że dział Coty może wzbudzić zainteresowanie funduszy private equity – podobnie jak w 2020 roku, gdy KKR nabyło większościowy pakiet w segmencie Wella. Według Michaela Ashleya Schulmana z Running Point Capital Advisors, bardziej prawdopodobne są jednak transakcje częściowe niż sprzedaż całego działu.

Z kolei główny obszar działalności Coty, czyli perfumy, odpowiada już za 69 proc. sprzedaży firmy i notuje wzrosty między 2 proc. a 9 proc. w poszczególnych kategoriach. Jednak analitycy Bank of America ostrzegają, że około 14 proc. licencji zapachowych Coty wygaśnie w ciągu najbliższych trzech i pół roku. Najważniejsza z nich – licencja na perfumy Gucci, obowiązująca do 2028 roku – przynosi ok. 500 mln dolarów rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej niż całkowity wolny przepływ gotówki Coty, który w ostatnim roku wyniósł 277,6 mln dolarów.

Eksperci zauważają, że Coty zbyt późno rozpoczęło strategiczną rewizję swojego portfela marek. – Taki przegląd należało przeprowadzić dekadę temu, gdy rynek perfum zaczął przesuwać się w stronę marek konceptualnych i doświadczeniowych – komentuje Alfonso Emanuele de Leon z FA Hong Kong Consultancy. W tym czasie konkurenci, tacy jak L’Oréal, Estée Lauder czy Puig, inwestowali w niszowe marki zapachowe z Chin i Europy, umacniając swoją pozycję w segmentach premium. Jak podkreśla de Leon, Coty nadal ma możliwość inwestycji w rozwój zapachów, ale będzie to znacznie droższe – i może okazać się, że „fala już dotarła do brzegu”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. październik 2025 17:44