StoryEditor
Rynek i trendy
31.03.2025 11:14

Czy gry i Roblox mają wpływ na pielęgnację skóry nastolatków?

Wydatki najmłodszych konsumentów na kosmetyki osiągnęły rekordowy poziom. Z danych banku Piper Sandler wynika, że przeciętny nastolatek wydał 2,3 tys. dolarów na kosmetyki do makijażu, pielęgnacji skóry i perfumy w 2024 roku, co stanowi wzrost o 6 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. W rezultacie marki kosmetyczne starają się nawiązać kontakt z młodymi konsumentami w sposób, który budzi ich odzew.

Jeśli chodzi o konsumentów z generacji Alfa i Z, nawet znane brandy mogą mieć wśród nich problemy z rozpoznawalnością. Do niedawna młodzi konsumenci mieli minimalną lub żadną świadomość istnienia marki Differin (należącej do Galdermy), będącej piątą co do wielkości marką produktów do pielęgnacji skóry trądzikowej w USA. 

Differin jako marka produktów sprzedawanych na receptę została założona w 1996 roku, a produkty bez recepty sprzedaje od 2016 roku. Mimo to wielu młodych konsumentów w USA jest nieświadomych tradycji marki, uznając ją za niedawno powstały brand. Uświadamiając sobie to zjawisko ograniczonej znajomości marki wśród młodych konsumentów (z których 85 proc. w wieku 11-20 lat cierpi na trądzik), Differin wykorzystał gry (jako hobby popularne wśród 90 proc. nastolatków) do uruchomienia kampanii o nazwie Level Up

Ta kampania edukacyjna na temat trądziku rozpoczęła się pod koniec 2024 roku, wykorzystując innowacyjne możliwości serwisów Twitch, Reddit i YouTube. Zyskała ponad 271 mln wyświetleń i zwiększyła zamiar zakupu konsumentów o 5800 proc., jednocześnie zwiększając konwersję sprzedaży o 52 proc. i ruch na stronie internetowej o 266 proc. – wynika z danych Diffin.

Aby rozszerzyć zasięg na odbiorców w wieku od 13 lat, Differin rozszerzył kampanię Level Up, współpracując z twórcą gier metaverse Dubit, aby stać się pierwszą marką produktów do pielęgnacji trądziku, która została uruchomiona na platformie gier Roblox. Przeciętni użytkownicy spędzają dwie i pół godziny dziennie na platformie, co zdaniem Diffin jest wystarczającą ilością czasu do zbudowania świadomości wśród odbiorców. Ten strategiczny ruch ma na celu pomóc młodym konsumentom zbudować pewność siebie w kwestii skóry, niezależnie od jej stanu, tworząc wspierającą społeczność dla wszystkich graczy. 

Co ważne, blisko 60 proc. użytkowników Roblox ma 13 (lub więcej) lat, co zbiega się z wiekiem osób, które cierpią na trądzik. 

Pewność siebie u osób cierpiących na trądzik naprawdę bierze się z poczucia siły i władzy nad wypryskami. Widzimy wiele marek, które mówią „bądź pewny siebie, poczuj się pewnie”. My chcemy dać im narzędzia edukacyjne, których potrzebują, aby poradzić sobie z trądzikiem, a nie tylko mówić im, aby czuli się w określony sposób. Pewność siebie to siła i kontrola nad swoją sytuacją – przekonują przedstawiciele Diffin.

Ponadto producent zastrzega, że mając na uwadze trwające dyskusje na temat młodych konsumentów kosmetyków, używających produktów niedostosowanych do ich grupy wiekowej, Differin wybrało takie produkty do gry, które nie byłyby zbyt szkodliwe dla barier skórnych młodych graczy, gdyby dokonali zakupu w prawdziwym życiu. 

Wprowadzając świadomość trądziku do uniwersum Robloxa, Differin normalizuje rozmowy, które wielu nastolatków boi się rozpocząć: aż 60 proc. osób z trądzikiem sygnalizuje spadek pewności siebie, a kolejne 58 proc. stwierdza, że ​​przypadłość ta sprawia, że ​​czują się samotni. W obliczu rosnącego zainteresowania zdrowiem psychicznym i poczuciem własnej wartości w świecie wirtualnym, aktywacje takie jak Differin odegrają ważną rolę w kształtowaniu przyszłości nie tylko pielęgnacji skóry nastolatków, ale także zdrowia psychicznego.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.05.2025 12:26
PMR Market Experts: Wartość rynku beauty w Polsce przekroczyła 35 mld zł, trendy wytyczają młodzi konsumenci
Wg danych PMR Market Experts to kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz kosmetyki do pielęgnacji twarzy są największymi kategoriami na rynkuShutterstock

W ubiegłym roku wartość rynku kosmetycznego w Polsce przekroczyła 35 mld zł – to wzrost o blisko 6 proc. rok do roku. Kierunki zmian wyznaczają głównie najmłodsze pokolenia konsumentów – wynika z raportu PMR Market Experts. Podejście do pielęgnacji i makijażu różni się w zależności od pokolenia: młodsze generacje szukają innowacji i personalizacji, natomiast starsze stawiają na sprawdzone rozwiązania. Różnice te widać najmocniej w kategoriach kosmetyków do pielęgnacji twarzy, kosmetyków do makijażu i kosmetyków do stylizacji paznokci.

Pokolenie Z to coraz ważniejsza grupa konsumentów na rynku kosmetycznym. Młodzi konsumenci są bardziej świadomi roli składu kosmetyku, zwracają uwagę na etyczne aspekty produkcji i chętniej eksperymentują z nowymi produktami, co wpływa na dynamiczne zmiany na rynku.

Pielęgnacja ciała i twarzy – numerem jeden

Według danych PMR Market Experts to kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz kosmetyki do pielęgnacji twarzy są największymi kategoriami na rynku. Ich udział wynosił w 2024 roku po 17 proc. w 2024 r. 

Kategoria produktów do pielęgnacji ciała jest obecnie nieznacznie większa, jednak według naszych prognoz jeszcze przed 2030 r. produkty do makijażu mogą je zdetronizować – uważa Karolina Szałas, senior analyst w PMR Market Experts. – To również pokłosie zmiany pokoleniowej. Zetki i milenialsi stawiają na całą gamę produktów makijażowych, podczas gdy starsze pokolenia – szczególnie baby boomers – sięgają po wybrane produkty z kategorii – dodaje ekspertka. 

Dane PMR Market Experts pokazują, że aż 51 proc. konsumentów z generacji Z deklaruje korzystanie z minimum czterech różnych kategorii produktów do makijażu. Wśród najstarszych pokoleń ten odsetek wynosi 18 proc.

Priorytety dla młodszych pokoleń

Młodsze pokolenia stawiają na świadomą pielęgnację, często wybierając produkty o zaawansowanych składach. Żele i pianki do mycia twarzy, maski, sera oraz kremy SPF to ich must-have – 76 proc. przedstawicieli generacji Z sięga po produkty do oczyszczania twarzy. 

Co ciekawe, produkty z SPF – dawniej domena wakacyjnych kosmetyczek – obecnie stały się elementem codziennego rytuału, co napędzane jest przez edukację w social mediach i popularność trendów typu "glass skin" czy "clean girl aesthetic".

Jednocześnie wciąż istnieją kategorie, które łączą pokolenia. Pozycja produktów bazowych, takich jak kremy do twarzy, szampony, pasty do zębów czy żele pod prysznic, pozostaje niezagrożona i stabilna w każdej grupie wiekowej. To kosmetyczne filary, których nie dotyczy sezonowość czy zmienność trendów – co potwierdza ich uniwersalność i niezbędność w codziennej rutynie pielęgnacyjnej.

Jednocześnie jednym z najmocniejszych trendów napędzających rynek – szczególnie wśród pokolenia Z i młodszych milenialsów – jest dążenie do naturalnego, zdrowego wyglądu skóry, który często stanowi bazę pod minimalistyczny makijaż. Styl lansowany przez Hailey Bieber, z widocznym glow na twarzy, zainspirował całą falę kosmetyków do pielęgnacji "pod makijaż". Sera czy hydrolaty przestały być dodatkiem, a stały się fundamentem codziennej pielęgnacji.

Zetki stawiają na glow i minimalizm w makijażu

Zmiany pokoleniowe na rynku kosmetyków kolorowych są coraz bardziej widoczne. Pokolenie Z wybiera lekki makijaż, który podkreśla naturalne piękno – na topie są tusze do rzęs (81 proc.), korektory (67 proc.) oraz rozświetlacze i bronzery (58 proc.).

W przeciwieństwie do młodszych konsumentów, starsi kupujący (przedstawiciele baby boomers i silent generation) pozostają wierni klasyce. W ich koszykach nadal dominują tradycyjne pomadki oraz lakiery do paznokci. Choć makijaż w tej grupie wiekowej jest stosowany rzadziej, jego rola jako synonimu elegancji i elementu rutyny nie słabnie. Warto także zauważyć, że starsze pokolenia mogą częściej korzystać z profesjonalnych usług przedłużania i zagęszczania rzęs, zamiast polegać wyłącznie na tuszach do rzęs dostępnych w sprzedaży.

Paznokcie i koloryzacja włosów – zmiana trendów

Stylizacja paznokci to kolejny obszar wyraźnego kontrastu międzypokoleniowego. Zetki chętniej sięgają po lakiery hybrydowe (51 proc.), tymczasem starsze pokolenia stawiają na klasyczne formy manikiuru – aż 77 proc. wybiera tradycyjne lakiery, które od lat utrzymują swoją pozycję na rynku.

W segmencie koloryzacji włosów sytuacja się odwraca. To właśnie w starszych pokoleniach poziom penetracji farb do włosów jest najwyższy – wynosi 83 proc. w najstarszych grupach wiekowych i 80 proc. wśród przedstawicieli pokolenia X. Dla wielu z nich to codzienna forma dbania o wizerunek i sposób maskowania siwizny. Młodsze pokolenia traktują koloryzację bardziej eksperymentalnie, wybierając szamponetki (sięga po nie 48 proc. Gen Z), rozjaśniacze czy produkty na odrosty.

Pielęgnacja włosów na nowym poziomie

Pokolenie Z redefiniuje także podejście do pielęgnacji włosów, kierując się trendem hair cycling – zrównoważonej etapowej rutyny dopasowanej do aktualnych potrzeb skóry głowy i włosów. Zamiast pojedynczych produktów młodzi konsumenci sięgają po całe ich spektrum: 

  • olejki i sera (45 proc.), 
  • maski regenerujące (34 proc.) 
  • coraz popularniejsze peelingi do skóry głowy (27 proc.).

To już nie tylko stylizacja czy nawilżenie, ale świadomy cykl pielęgnacyjny, podobnie jak w przypadku pielęgnacji twarzy. Różnorodność stosowanych produktów pokazuje, że dbałość o włosy stała się integralną częścią beauty rutyny, nie mniej ważną niż dbałość o cerę.

Trend ten nie umyka uwadze zarówno dużych sieci handlowych, jak i właścicieli marek kosmetycznych. Przykładem może być Biedronka, która niedawno wprowadziła własną linię kosmetyków do włosów opartą na zasadzie równowagi PEH.

Z kolei w starszych grupach wiekowych widać bardziej zachowawcze podejście do zakupów kosmetyków z tej kategorii. Niższe wskaźniki penetracji (np. peelingi skóry głowy to tylko 3 proc. wśród najstarszych pokoleń) pokazują, że tradycyjne formy pielęgnacji nadal dominują, a zaawansowane rozwiązania dopiero torują sobie drogę.

autorka: Karolina Szałas, senior analyst, PMR Market Experts

Powyższy artykułw ukazał się pierwotnie w nr 2/2025 magazynu "Wiadomości Handlowe"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.05.2025 08:20
Beautyworld Saudi Arabia 2025: Targi z rekordową frekwencją
Sekcja Finished Fragrance and Fragrance Compounds odnotowała znaczny wzrost, z ponad 60 proc. większą liczbą wystawców, niż w zeszłorocznej edycji.shutterstock

Beautyworld Saudi Arabia 2025 zakończyło swoją piątą edycję, przyciągając blisko 18 tys. odwiedzających z 71 krajów. Targi, które odbyły się w Rijadzie w dniach 21-23 kwietnia, potwierdziły rosnącą pozycję Arabii Saudyjskiej jako kluczowego centrum globalnych trendów w branży kosmetycznej.

23 kwietnia zakończyła się najbardziej udana jak dotąd edycja targów Beautyworld Saudi Arabia 2025, goszcząca 17 719 odwiedzających z 71 krajów – co oznacza 30-procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego – oraz prezentująca ponad 37 krajów wystawiających. Tak dynamiczny rozwój wydarzenia potwierdza rosnącą atrakcyjność Arabii Saudyjskiej jako kluczowego centrum dla branży kosmetycznej i wellness. 

Z rekordową frekwencją, innowacyjnymi premierami produktowymi i inspirującymi konferencjami, wydarzenie stanowiło wyjątkową przestrzeń do nawiązywania międzynarodowych partnerstw oraz wprowadzania nowatorskich rozwiązań w zakresie piękna i wellness.

Targi stały się miejscem, gdzie globalne marki spotykają się z lokalnymi, tworząc przestrzeń do wymiany wiedzy, prezentacji innowacji i nawiązywania długoterminowych partnerstw. Wzrost liczby odwiedzających i wystawców odzwierciedla nie tylko rosnącą reputację wydarzenia, ale także szybką ekspansję saudyjskiego rynku piękna, który przyciąga coraz więcej międzynarodowych graczy i inwestycji.

Wzrost znaczenia Arabii Saudyjskiej na globalnej mapie beauty

Choć Zjednoczone Emiraty Arabskie, a w szczególności Dubaj, od lat pełnią rolę kluczowego hubu dla rynku beauty w regionie, to właśnie Arabia Saudyjska zaczyna zyskiwać na znaczeniu. Wzrost zainteresowania saudyjskim rynkiem jest widoczny w liczbie międzynarodowych marek, które stawiają na ten rynek, zauważając jego ogromny potencjał. 

Rynek beauty Arabii Saudyjskiej odgrywa kluczową rolę na dynamicznie rozwijającym się rynku piękna i wellness w regionie Bliskiego Wschodu, którego wartość wynosi 46 mld dolarów w 2024 roku, a prognozy wskazują na wzrost do 60 mld dolarów USD w 2025 roku. (SGS, 2025)

Jako najszybciej rozwijający się rynek w regionie Zatoki, napędzany jest przez:

  • młodą, biegłą technologicznie populację (63 proc. to osoby poniżej 30. roku życia),
  • rosnące wydatki konsumenckie kobiet i ich przedsiębiorczość,
  • wysokie wydatki na produkty beauty i wellness per capita,
  • silne zapotrzebowanie na rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, kosmetyki clean oraz produkty inspirowane lokalnym dziedzictwem. 

Wzrost Beautyworld Saudi Arabia 2025 odzwierciedla rosnącą rolę Królestwa w kształtowaniu globalnych trendów w branży beauty. Tegoroczny wzrost liczby odwiedzających i wysoki poziom wystawców, w połączeniu z kreatywnością i innowacjami, które mogliśmy obserwować m.in. podczas Next in Beauty i Nail Arena, jasno pokazują, że Arabia Saudyjska wyznacza kierunki rozwoju w obszarze urody, wellness i pielęgnacji osobistej w regionie. Energia, współpraca i sukcesy biznesowe, których byliśmy świadkami podczas targów, są absolutnie bezkonkurencyjne – skomentował po targach Syed Ali Akbar, Dyrektor Wystawy (Show Director) w Messe Frankfurt Middle East, odpowiedzialnym za organizację tegorocznych targów Beautyworld Saudi Arabia.

Trendy w 2025: Nowoczesne beauty w Arabii Saudyjskiej

Edycja z 2025 roku pokazała, jak Arabia Saudyjska staje się kolejnym centrum dla nowoczesnych trendów w branży beauty, które nie tylko obejmują luksusowe produkty, ale także te skoncentrowane na innowacji technologicznej i zrównoważonym rozwoju.

Wśród najważniejszych trendów, które zdominowały targi, wyróżniały się:

1. Personalizacja oparta na sztucznej inteligencji: wzrost zastosowania AI w sprzedaży detalicznej beauty, który pozwala na dostosowanie produktów do indywidualnych potrzeb konsumentów. 

2. Wzrost K-Beauty i J-Beauty: utrzymująca się popularność koreańskich i japońskich trendów w kosmetyce w regionie GCC, z naciskiem na innowacyjne formuły oraz efektywność produktów.

3. Clean beauty i świadoma konsumpcja: rosnące zapotrzebowanie na produkty clean, wolne od szkodliwych substancji oraz na kosmetyki przyjazne dla środowiska i etyczne.

4. Saudyjska gospodarka spa and wellness: boom na innowacje produktowe i usługowe związane z wellness, z dużym naciskiem na zabiegi spa oraz holistyczne podejście do pielęgnacji.

5. Strategie budowania marki: eksperci z Chalhoub Group, Arabian Oud, Puig, The Fragrance Shop i innych firm dyskutowali również o strategiach budowania marek – zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych – na rynku Królestwa.

Wśród przełomowych premier produktów wyróżniały się m.in. lokalna KATIA Cosmetics, która zaprezentowała innowacyjne podkłady typu skin filler, korektory Breath Skin, nową formułę płynnych pomadek oraz matowe szminki. Francuska marka Urban Keratin debiutowała zabiegiem typu hair botox na bazie węgla aktywnego, a amerykańska marka Gelish przedstawiła najnowsze technologie stylizacji paznokci, w tym Lightspeed Soft Gel oraz ProHesion.

Tegoroczna edycja Beautyworld była również silną platformą dla lokalnych marek beauty. Obok powracających wystawców, takich jak Shifa, Makeover 22 czy Mouna’s Signature, pojawiły się nowe, obiecujące brandy, m.in. Sedr Al Khaleej Perfumes, Cherry Blossom i La Fann Perfumes. Ich oferta łączy dziedzictwo kulturowe z luksusowym storytellingiem i rosnącym zrozumieniem potrzeb współczesnego saudyjskiego konsumenta.

Figta Beauty, renomowany dystrybutor i detalista online z siedzibą w ZEA, zaprezentował po raz pierwszy w Arabii Saudyjskiej dwie marki pielęgnacyjne z segmentu premium: Glowy n’ Glassy, kompleksową linię do oczyszczania, łagodzenia i ochrony skóry, oraz Keynoteskin, markę inspirowaną koreańską pielęgnacją i zaawansowaną technologią.

Nail Area powered by Sawaya była jednym z największych hitów wydarzenia – przyciągnęła tłumy profesjonalistów i entuzjastów sztuki zdobienia paznokci. Na żywo można było podziwiać pojedynki stylistów, pokazy technik artystycznych oraz inspirujące tutoriale wellness.   

Sekcja Finished Fragrance and Fragrance Compounds odnotowała znaczny wzrost, z ponad 60 proc. większą liczbą wystawców, niż w zeszłorocznej edycji. Wzrost ten odzwierciedla rosnące zainteresowanie najnowszymi trendami w kategorii perfum, takimi jak: formuły Clean Label, zrównoważony rozwój oraz Green Chemistry, rosnącą popularność luksusowych i niszowych domów perfumeryjnych, a także wzrost zapotrzebowania na zapachy typowe dla Bliskiego Wschodu, takie jak oud, kadzidło i Bukhoor. Dodatkowo, w centrum uwagi znalazły się innowacyjne technologie zapachowe, takie jak EcoBoost i Aroma Wellness.

Warto też wspomnieć o obecności Scentis – francuskiego specjalisty od papieru o neutralnym pH, wykorzystywanego przez mistrzów perfumiarstwa w Grasse – który zaprezentował szereg nowości, w tym eleganckie, personalizowane uchwyty do mouillettes, kartę “Wet and See” ujawniającą wiadomości po spryskaniu perfumami oraz ekskluzywne pudełka próbkowe zaprojektowane wspólnie z JC Gaydonem.

Kierunek: Rijad

Beautyworld Saudi Arabia to coś więcej, niż kolejna edycja targów czy zwykła platforma wymiany branżowych doświadczeń. To kluczowe wydarzenie, które otwiera drzwi do przyszłości rynku beauty w jednym z najszybciej rozwijających się regionów świata.

Z rosnącym zainteresowaniem Bliskim Wschodem, coraz więcej graczy dostrzega potencjał, jaki niesie ze sobą Arabia Saudyjska. Rijad staje się centrum nowoczesnego beauty, łącząc lokalne tradycje z globalnymi aspiracjami, i ma istotny wpływ na międzynarodowe strategie branżowe.

To, co obserwujemy w Arabii Saudyjskiej, to prawdziwa transformacja. Ten rynek nie nadrabia zaległości. On nadaje tempo – podsumował Syed Ali Akbar.

Plany na kolejną edycję targów w 2026 są już w toku, uwzględniając rosnące zapotrzebowanie na przestrzeń wystawienniczą oraz rozbudowaną ofertę konferencyjno-edukacyjną.

autorka: Marta Krawczyk

Zobacz też:

Arabia Saudyjska: charakterystyka lokalnego rynku, zachowań konsumenta i główne trendy kosmetyczne

Fenomen rynkowy marki Lattafa. Jak stała się symbolem orientalnych perfum w europejskim wydaniu? [ANALIZA]

Aleksandra Wojciechowska, Impearthium: Klient w ZEA jest wymagający, “polska jakość” kosmetyku to za mało

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. maj 2025 14:47