
Z artykuło dowiesz się:
Segment dermokosmetyków jest napędzany przede wszystkim rosnącą świadomością konsumencką, potrzebą bezpiecznej, ale i skutecznej pielęgnacji oraz dużym zaufaniem do produktów, które łączą w sobie cechy kosmetyku oraz produktu farmaceutycznego.
Gdzie Polacy kupują dermokosmetyki?
Najczęściej: świadomie i online. Dane ekspertów z PMR wskazują, że doceniamy przede wszystkim właściwości lecznicze takich produktów. Aż 8 na 10 konsumentów zgadza się, że preparaty, które można znaleźć w specjalnie wydzielonych sekcjach w drogeriach czy aptekach, lepiej działają na problemy ze skórą, niż kosmetyki standardowe.
Czytaj też: IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?
Zaufanie do tych produktów jest na tyle duże, że aż 64 proc. badanych sięga regularnie po te same, sprawdzone preparaty. Z kolei 7 na 10 osób jest w stanie zapłacić za nie więcej, jeśli tylko będą miały dobry skład.
– komentuje Marta Marszałek, Head Pharma & Healthcare Market Analyst w PMR Market Experts.Uszyć kosmetyki na miarę
Chęć dbania o siebie połączona z dużym dostępem do informacji (TikTok czy YouTube są tu prawdziwą skarbnicą wiedzy) sprawiają, że o kosmetykach i ich działaniu wiemy coraz więcej. Ale i więcej oczekujemy. Już nie wystarczają nam te, które możemy po prostu znaleźć na sklepowych półkach (lub zamówić online).
Konsumenci mogą wybierać spośród setek linii kosmetycznych, jednak nawet tak duży wybór nie zawsze wyczerpuje odpowiedzi na problemy i potrzeby skóry. Dlatego 80 proc. badanych chętnie w swojej kosmetyczce widziałaby preparaty o indywidualnie dopasowanych recepturach, stworzonych na podstawie oceny wykonanej przez narzędzia analityczne. Częściej taką chęć wyrażały kobiety niż mężczyźni (83 vs. 73 proc.).
Warunek? Niewygórowana cena. 38 proc. badanych zainteresowanych takimi kosmetykami chciałoby, by miesięczna kwota kuracji nie przekraczała 100 zł.