StoryEditor
Rynek i trendy
24.12.2017 00:00

Drogerie w kotle wyprzedaży

Promocje, obniżki, chwytliwe hasła. Wyprzedażowe szaleństwo nie ominęło także drogerii. Kuszą klientów niskimi cenami i pracują na roczny wynik.

Grudzień to najbardziej pracowity miesiąc dla handlu, w którym obroty szybują do poziomów niespotykanych w innych okresach w roku. Jeśli nie udało się zrealizować założonego na dany rok planu to ostatnia szansa, żeby nadrobić straty. A jeśli rok był udany, w grudniu można jeszcze podkręcić wyniki i iść na rekord.

Drogerie są w samym centrum wyprzedażowej gorączki. Po pierwsze kosmetyki to nadal najchętniej wręczany prezent, więc każda sieć walczy o to, żeby to do niej popłynął strumień pieniędzy przeznaczanych na gwiazdkowe upominki. Po drugie, zaraz po świętach jest Sylwester i karnawał. Kobiety (nadal głównie one) szturmują drogerie, by jeszcze w ostatniej chwili dokupić jakiś szałowy kosmetyk do wykonania wyjątkowej stylizacji.

Promocje to w handlu kosmetykami stała praktyka. Właściwie nie można już mówić o regularnych cenach. 40-50 proc. obniżki to norma. Dlatego w okresie, kiedy mówimy o mega promocjach, a cały handel kusi wyjątkowymi wyprzedażami, również sieci drogeryjne musiały sięgnąć po jeszcze głębsze obniżki.

Szereg produktów w obniżonych cenach można dostać w Rossmannie, zarówno w drogeriach stacjonarnych, jak i w sklepie internetowym. Kosmetyki pielęgnacyjne, do makijażu, akcesoria. Gazetka wydana 28 grudnia br. obowiązuje do 8 stycznia 2018 r. Nie ma w niej propozycji z gratisami czy spektakularnych wyprzedaży. W stacjonarnych drogeriach wyprzedaż jest jednak prowadzona. Do każdej transakcji można dobrać produkt ze świątecznej oferty za 1 grosz. Oferta obowiązuje do wyczerpania zapasów.  Ze specjalnych przywilejów korzystają posiadacze aplikacji mobilnej Rossmann PL. W grudniu znalazła się ona na 3 pozycji w rankingu aplikacji zakupowych (za olx i Allegro).   

Sieć drogerii Natura obniżyła ceny 5000 produktów w swoich drogeriach stacjonarnych i na drogerianatura.pl. Obniżki dochodzą do 50 proc., najlepsze ceny można uzyskać z kartą klubu Natura. Na wyprzedaż trafiło 1000 kosmetyków. Tu rabaty sięgnęły 70 proc. Z rabatem 60 proc. można kupić zestawy prezentowe. W przypadku wybranych makijażowych marek dostępne są promocje 1+1 kosmetyk gratis. Gazetka z wyjątkowymi ofertami wyszła 28 grudnia br. i obowiązuje do 3 stycznia 2018 r.

W Hebe również są głębokie wyprzedaże sięgające 70 proc. Zestawy prezentowe sprzedawane są z 50 proc. rabatem. Wybrane zestawy, zawierające perfumy znanych marek, są dostępne z rabatem do 65 proc. Kosmetyki do makijażu są o 40 proc. tańsze. Rabat obowiązuje w określonych dniach (do 3 stycznia 2018 r.) na wskazane marki.Biżuterię można kupić w promocji 1+1 za jeden grosz (w obrębie jednej marki). Podobnie m.in. kosmetyki do depilacji i kosmetyki do makijażu (np. przy zakupie produktów marki Makeup Revolution za 50 zł, paleta 32 cieni za 1 grosz). Ze specjalnych okazji korzystają posiadacze kart Hebe (np. rabat 40 proc. na całą markę Nivea).

Super-Pharm wysprzedaje zestawy prezentowe za połowę ceny. Obniżki od 25 do 50 proc. obowiązują na kosmetyki z wielu kategorii. Można także kupić kosmetyki w promocji 1+1 produkt taniej, albo w gratisie. Na najlepsze ceny mogą liczyć posiadacze karty LifeStyle. Kupują produkty o kilka zł taniej i zbierają punkty promocyjne. Im sieć oferuje także kosmetyki do makijażu z rabatem 50 proc. Promocje obowiązują do 3 stycznia 2018 r.

W drogeriach Jawa polujący na okazje mogą kupić kosmetyki do makijażu z rabatem 50 proc. Zestawy kosmetyczne oferowane są w promocji 1+1 gratis, a kosmetyki poszczególnych marek 1+ drugi produkt taniej. Szereg produktów z różnych kategorii dostępnych jest w obniżonych cenach, w  tym zapachy, również selektywne. Promocje z gazetki obowiązują do 4 stycznia 2018 r.

O 70 proc. niższe ceny na wybrane produkty zaproponowało Kontigo w ramach wyprzedaży na koniec roku. Zestawy prezentowe i szereg kosmetyków dostępnych jest z rabatami do 50 proc. w sklepach stacjonarnych i w drogerii internetowej. Najlepsze oferty dostępne są dla uczestników programu lojalnościowego #kontigoteam. Świąteczne i noworoczne promocje obowiązują do 14 stycznia 2018 r.

-50 proc. na kosmetyki do makijażu, do pielęgnacji ciała i do pielęgnacji włosów – takimi rabatami kusi klientów regionalna sieć drogerii Vica. Z dwutygodniową akcją startuje 3 stycznia. W takich cenach będą dostępne wybrane produkty. Wiele innych będzie można kupić taniej o 20-40 proc. Na specjalne zniżki mogą liczyć posiadacze karty lojalnościowej Vica Club.  

Zarówno największe, ogólnopolskie sieci, jak i te działające lokalnie, zadbały o specjalne oferty i wyjątkowe ceny. Do ostatnich godzin pracy w kończącym się roku będą obsługiwać klientów chcących z nich skorzystać. Sklepy mieszczące się w galeriach handlowych będą czynne do godzin popołudniowych także w sylwestrową niedzielę. Wielu klientów wybierze zakupy przez internet, a to wiąże się z kompletowaniem zamówień, odpowiedziami na setki pytań na fanpage’ach i zwrotami towarów. To będzie pracowita końcówka roku.    

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.11.2025 13:25
Gdzie klienci aptek płacą najwięcej? Czy warto kupować leki online? [Raport]
Szokujące wyniki dotyczą aptek zlokalizowanych pod Warszawą. W tej okolicy apteki będące jedynymi placówkami w gminie oferowały znacznie wyższe ceny, niż apteki zlokalizowane w stolicyAdobeStock

Dlaczego pacjenci w małych miasteczkach płacą za leki ponad 30 proc. więcej, niż w metropoliach? Gdzie można dostać najtańsze leki i czy warto kupować je online? Na te i wiele innych pytań, dotyczących rynku aptecznego, odpowiada nowy raport Forum Konsumentów.

Apteki są jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc związanych z ochroną zdrowia. Codziennie korzysta z nich ok. 2 mln osób, a w okresach zwiększonej zachorowalności – nawet dwukrotnie więcej. Farmaceuci są często pierwszym kontaktem pacjentów z systemem ochrony zdrowia. W wielu aptekach mogą skorzystać nie tylko z możliwości realizacji recepty, ale też z coraz popularniejszych usług opieki farmaceuty.

Coraz częściej docierały do nas głosy pacjentów, którzy krytykują znaczne różnice w cenach leków oraz sygnalizują problemy z dostępnością leków w aptekach. Najgorsza jest sytuacja w małych miastach oraz na wsi, tam leki są najdroższe i coraz rzadziej dostępne od ręki. Forum Konsumentów postanowiło zbadać tę sytuację, a wnioski przekaże do kluczowych instytucji – wyjaśnia dr Tomasz Sińczak, Prezes Forum Konsumentów.

Forum Konsumentów zleciło przeprowadzenie badania, które miało sprawdzić, jak kształtują się ceny leków w zależności od rodzaju apteki, która je sprzedaje i jej lokalizacji. Eksperci sprawdzili też, czy kilka popularniejszych leków jest dostępnych w każdej badanej aptece. Z zebranych w ten sposób informacji udało się wyciągnąć kilka najważniejszych wniosków dotyczących sytuacji na rynku aptecznym, istotnych z perspektywy konsumenckiej.

Pacjent to szczególny rodzaj konsumenta: przychodzi do apteki nie tylko po to, aby zakupić niezbędny lek, ale także uzyskać pomoc czy poradę w zakresie swojego zdrowia. Mamy do czynienia z aptekami na co dzień, dlatego zweryfikowaliśmy z perspektywy pacjenta, co oferują. Ich jakość bezpośrednio przekłada się na zdrowie Polaków – zaznacza prezes.

Lokalne monopole droższe niż stolica? Różnice w cenach przekraczają 50 proc.

Okazuje się, że apteki sieciowe oferują bardziej konkurencyjne ceny. Średnia wartość koszyka w aptekach sieciowych była o 23,83 zł niższa niż w indywidualnych. Jednak apteki stacjonarne są wciąż droższe niż internetowe. Średnia wartość całego koszyka leków w aptece stacjonarnej była o 31 proc. wyższa, niż w internetowej. Największą różnicę cenową (57 proc.) odnotowano dla leku Zyrtec UCB.

Szokujące wyniki dotyczą aptek zlokalizowanych pod Warszawą. W tej okolicy apteki będące jedynymi placówkami w gminie oferowały znacznie wyższe ceny, niż apteki zlokalizowane w stolicy. Średnia wartość koszyka w tych gminach była o 31 proc. wyższa, a średnie ceny poszczególnych leków były wyższe o 26-43 proc. Różnice między najtańszymi a najdroższymi lekami dochodziły nawet do 120 proc.

Problem z dostępnością poszukiwanych leków również dotyczył aptek, które były jedynymi placówkami w gminie, ale nie tylko. W skrajnym przypadku, w aptece indywidualnej w Olsztynie, nie było żadnego z badanych leków.

Profesjonalna obsługa i usługi farmaceutyczne

W badaniu sprawdzono, czy we wszystkich aptekach byli obecni magistrowie farmacji, którzy zapewniają najwyższy poziom obsługi pacjentów. Okazuje się, że magistrowie byli obecni we wszystkich aptekach sieciowych, a w indywidualnych w 66 proc. placówek. Również personel aptek sieciowych znacznie częściej posiadał identyfikatory (62 proc. vs 34 proc. w indywidualnych).

Z perspektywy pacjentów istotne jest uzyskanie niezbędnych leków w sytuacji zagrożenia zdrowia – dlatego w badaniu zweryfikowano, jak wygląda możliwość uzyskania recepty farmaceutycznej. Zaledwie 30 proc. badanych aptek oferowało możliwość wystawienia recepty, z czego apteki sieciowe deklarowały taką możliwość częściej (38 vs 24 proc. w indywidualnych). 

Sprawdzono również, czy w każdej aptece można sporządzić tzw. lek recepturowy. Niestety, tylko 18 proc. badanych placówek oferowało taką usługę. Były to przede wszystkim apteki sieciowe.

W badaniu oceniano jakość obsługi w aptece – profesjonalizm, chęć pomocy, uprzejmość personelu, a nawet estetykę wnętrza. We wszystkich kategoriach apteki sieciowe wypadły lepiej niż indywidualne, a największa różnica dotyczyła wyglądu apteki.

Konsument, czyli pacjent, nie tylko płaci za leki, ale oczekuje również obsługi na najwyższym poziomie i otoczenia go opieką. Wyniki badania pokazują, że apteki sieciowe są lepiej wyposażone, zawsze jest w nich obecny magister farmacji i częściej oferują przygotowanie bardzo specjalistycznych preparatów – podsumowuje dr Tomasz Sińczak.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.11.2025 13:00
Marks&Spencer wkracza z kosmetykami do TikTok Shop
Platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej - przekonuje Marks&SpencerM&S mat.pras.

Marks&Spencer, brytyjski gigant handlu detalicznego, mocno przeobraża się w ostatnim czasie, dążąc do optymalnego wykorzystania możliwości, płynących ze zmieniającego się krajobrazu handlu detalicznego. Z tego też powodu firma poinformowała o rozpoczęciu współpracy z TikTok Shop, zaczynając od gamy produktów kosmetycznych.

Jak przyznaje M&S, celem sieci jest dostarczenie klientom ich ulubionych produktów poprzez najszybciej rozwijającą się platformę zakupową w Wielkiej Brytanii, gdzie “co sekundę sprzedaje się jeden produkt kosmetyczny”.

Oficjalny TikTok Shop, uruchomiony początkowo jako program pilotażowy, będzie oferował wyselekcjonowany wybór produktów kosmetycznych – w tym kosmetyki do pielęgnacji skóry oraz zapachy do domu. 

Łącząc jakość i wartość M&S z energią i wpływem TikToka, platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej, ponieważ jako detalista dążymy do stania się miejscem, w którym można znaleźć starannie wyselekcjonowane kosmetyki i zwiększyć udział w rynku w tej kategorii  – wyjaśniają przedstawiciele brytyjskiej firmy.

M&S potwierdził też, że wiele z produktów zyskało popularność na TikToku, w tym tegoroczna kolekcja ozdób świątecznych. Niektóre z produktów sieci stało się viralami.  

image

Jakub Soska, TikTok: #beautytok to siła napędowa naszej platformy [FBK 2025]

Firma poinformowała, że ​​wykorzysta program pilotażowy, aby zbadać różne sposoby na poszerzenie zainteresowania siecią oraz dotarcie do młodszych odbiorców, którzy coraz częściej odkrywają marki za pośrednictwem twórców internetowych i ich krótkich filmów.

Sieć planuje też współpracę z twórcami TikToka i dzielenie się np. treściami zza kulis, ożywiając historie produktów poprzez dodatkowe informacje, recenzje i inspiracje. W tiktokowym sklepie M&S dostępne będą również ekskluzywne zestawy i dodatkowe promocje, planowane są także sesje zakupowe na żywo, pokazy urody i sesje stylizacyjne.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. listopad 2025 17:32