StoryEditor
Rynek i trendy
11.10.2023 12:50

Gazetkowo/Spicy Mobile: cena nadal rządzi jako główne kryterium wyboru zakupowego online

Można by przypuszczać, że obniżki cen i promocje są najlepszym sposobem na zdobycie serc (i portfeli) klientów. Jednak rzeczywistość jest bardziej złożona. Marki, które wcześniej miały wiernych klientów, teraz muszą walczyć o ich utrzymanie — kuszą je również możliwości pozyskania klientów od konkurencji, oferując produkty po atrakcyjniejszych cenach. W rezultacie konsumenci są zalewani informacjami o promocjach i specjalnych ofertach. To z kolei stawia przed marketerami pytanie: jak sprawić, aby oferta mojej marki była tą, którą klient zauważy, zapamięta i ostatecznie wybierze? Odpowiedzieć próbuje na nie nowy raport Gazetkowo stworzony we współpracy ze Spicy Mobile.

W ankiecie przeprowadzonej przez aplikację Gazetkowo na potrzeby raportu "Promocje zakupowe najlepszą drogą do serca klienta? Szanse i wyzwania dla marketerów" autorstwa Jakuba Szestowickiego, jedynie 5 proc. respondentów wybrało odpowiedź "Nic się nie zmieniło", odpowiadając na pytanie „Jak inflacja wpływa na Twoje zakupy?”. Przeważająca liczba badanych użytkowników, aż 61 proc., zaznaczyła, że teraz bardziej zwracają uwagę na ceny, podczas gdy 58 proc. z nich stwierdziło, że częściej poszukują promocji. Tylko 27 proc. uczestników ankiet deklarowało, że kupuje mniej, a 13 proc. próbuje planować swoje wydatki z wyprzedzeniem w reakcji na wzrost cen.

Priorytetem przy ocenie samych produktów jest również kryterium ceny i możliwości znalezienia "dobrej okazji". Takie podejście wyraziło łącznie 65 proc. badanych osób. Konkretne cechy produktu, opinie lub marka schodzą na drugi plan podczas podejmowania decyzji zakupowych. Jedynie 9 proc. użytkowników wymieniło markę jako istotny czynnik przy wyborze produktu do zakupu.

W porównaniu do danych z 2019 roku, kiedy to ponad 20 proc. Polek i prawie 30 proc. Polaków podkreślało, że zwraca szczególną uwagę na markę podczas zakupów, obecne wyniki wykazują wyraźny spadek znaczenia marki. To sugeruje, że cena stała się kluczowym determinantem wyboru produktów, choć różnice w wynikach mogą być wynikiem różnych metod badań, obraz wskazywany przez najnowsze dane jednoznacznie wskazuje na zmiany w preferencjach konsumentów.

Największym zainteresowaniem wśród Polaków cieszą się sklepy internetowe, co potwierdziło 44 proc. badanych jako swoje miejsce zakupów w sieci. Aplikacje mobilne zajęły drugie miejsce z udziałem 24 proc., natomiast platformy sprzedażowe uplasowały się na trzecim miejscu z wynikiem 17 proc. Dokonywanie zakupów podczas transmisji na żywo, na przykład w serwisach społecznościowych, jest najmniej popularną formą zakupów online, wybierana przez 15 proc. respondentów.

Obserwuje się także spadek lojalności klientów wobec konkretnych marek wraz z rosnącym wpływem ceny na ich decyzje zakupowe. Chociaż programy lojalnościowe oferowane przez różne sieci handlowe mogą posiadać duże liczby użytkowników, to niekoniecznie oznacza to, że są one najefektywniejszym kanałem oddziaływania. Według wyników ankiety przeprowadzonej przez aplikację Gazetkowo, jedynie 19proc. respondentów aktywnie uczestniczy w tego rodzaju programach.

Wreszcie, uczestnicy ankiety zostali również zapytani o główne trzy czynniki, które wpłynęłyby na ich decyzję o rezygnacji z zakupu online. Wyniki przedstawiały się następująco: wysokie koszty dostawy zostały wskazane przez 71 proc. respondentów, zbyt wysoka cena produktu – była powodem rezygnacji dla 68 proc. uczestników, brak zaufania do sprzedawcy/platformy – był kwestionowany przez 59 proc. ankietowanych, nieodpowiednie warunki zwrotu – wpłynęły na decyzję o rezygnacji w przypadku 57 proc. badanych, a długi czas oczekiwania na dostawę został uwzględniony przez 46 proc. uczestników ankiety jako czynnik decydujący o zrezygnowaniu z zakupu online.

Czytaj także: Ecommerce Europe: Stan polskiego e-commerce jest coraz lepszy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.12.2025 14:39
Kosmetyczna lista zakupów 2025 wg Listonic
W nadchodzącym roku można spodziewać się dalszego wzrostu popularności produktów pielęgnacyjnych i ochronnych – zwłaszcza tych z SPF - wynika z prognoz Listonic na 2026shutterstock

Jak zmieniają się plany kosmetycznych zakupów Polaków? Po jakie produkty konsumenci w naszym kraju sięgali częściej, a po które rzadziej? Dane z aplikacji Listonic pozwalają zajrzeć do tysięcy wirtualnych list zakupów i zobaczyć, jak ewoluują nawyki konsumentów – zanim jeszcze pojawią się przy sklepowej półce – komentuje dla Wiadomości Kosmetycznych Magdalena Garus, PR manager w Listonic.

Listonic porównał listy zakupów użytkowników aplikacji z okresu styczeń-październik 2024 i 2025 roku, analizując 10 kategorii produktów kosmetycznych.

Badanie dotyczyło dwóch aspektów:

  • jak często produkty z danej kategorii były dodawane do list zakupów,
  • jak często użytkownicy dopisywali konkretną markę przy danym produkcie.

Pod uwagę wzięto: szampony do włosów, kremy do stóp, kremy do rąk, kremy do twarzy, balsamy do ciała, mydła w płynie, płyny do kąpieli i żele pod prysznic, produkty z SPF, kosmetyki kolorowe oraz dezodoranty i antyperspiranty.

Co częściej planowaliśmy kupić?

Aż w sześciu (na 10 analizowanych) kategoriach w 2025 roku odnotowano wzrost dodań do list zakupów w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Wzrost zainteresowania dotyczył:

  • kremów do rąk (+11,54 proc.),
  • dezodorantów i antyperspirantów (+11,46 proc.),
  • kremów i balsamów do stóp (+11,28 proc.),
  • kosmetyków kolorowych (+4,73 proc.),
  • produktów z SPF (+3,14 proc.),
  • balsamów do ciała (+0,19 proc.).

To wyraźny sygnał, że użytkownicy aplikacji Listonic coraz częściej planują kosmetyczne zakupy z wyprzedzeniem, szczególnie w kategoriach codziennej pielęgnacji.

Spadki i stabilne kategorie

Nieco rzadziej na listach pojawiały się szampony do włosów oraz płyny do kąpieli i żele pod prysznic (spadek ok. 5 proc.). Największy spadek liczby dodań – ponad 10 proc. – dotyczył mydeł w płynie i kremów do twarzy.

Eveline króluje w kolorówce, Nivea dominuje w pielęgnacji twarzy

Niektóre marki mają wyjątkowo silną pozycję na listach zakupowych.

Przez cały roku najczęściej wymienianą marką wśród kolorówki były kosmetyki Eveline. Nie jest to zaskoczeniem: marka jest dostępna nie tylko w sieciach Rossmann, ale także w Biedronce, jest przystępna cenowo (szczególnie podczas często powtarzanych w Biedronce promocji 1+1 gratis) i nawiązuje współprace z influencerami. 

Użytkowniczki aplikacji Listonic są też wyraźnie fankami kremu do twarzy Nivea. Spośród dodań wraz z marką nawet 60 proc. wskazań dotyczących kremu odnosiło się właśnie do tej marki.

Kategoria szamponów do włosów w 2025 roku po raz kolejny potwierdziła, że jest jedną z najbardziej „markowych” w całym zestawieniu. Co więcej – lojalność wobec konkretnych producentów jeszcze wzrosła.

W szczytowym miesiącu analizy, czyli w lipcu 2025 roku, aż co drugi dodany do listy szampon pojawiał się z nazwą marki. To najwyższy wynik spośród wszystkich kategorii i wyraźny sygnał, że użytkownicy planujący zakupy kosmetyczne nie szukają po prostu „szamponu”, lecz konkretnego produktu.

A zakup jakich marek szamponów najczęściej planują użytkownicy aplikacji Listonic? We wspomnianym rekordowym lipcu żadna marka nie była w stanie przekroczyć 10 proc. udziału we wskazaniach - to pokazuje jak duże rozdrobnienie i wybór jest obecnie na rynku. Z łącznej analizy pozostałych miesięcy wysuwają się jednak na prowadzenie od dawna znane marki: Head&Shoulders oraz Elseve. 

image

Kto wygrywa SEO w beauty? Nowy raport Elephate odsłania liderów i trendy, które zmieniają rynek

Gdzie króluje różnorodność?

Nie w każdej kategorii da się wyłonić wyraźnych ulubieńców. Tak jest na przykład w  przypadku płynów do kąpieli i żeli pod prysznic. Choć Dove, Palmolive i Nivea razem odpowiadają za około połowę wszystkich wskazań, druga połowa rozkłada się na wiele innych marek. Ta kategoria pokazuje, jak szeroka jest oferta i jak różne preferencje mają osoby planujące zakupy.

Prognoza: czego możemy się spodziewać w 2026 roku

W nadchodzącym roku można spodziewać się dalszego wzrostu popularności produktów pielęgnacyjnych i ochronnych – zwłaszcza tych z SPF. Warto zauważyć, że nawet pomimo dosyć chłodnego lata, które jest kluczowym okresem dla tej kategorii, produkty te zaliczyły wzrost dodań do list zakupów. Mocny trend na SPF wzmocni też koreańska pielęgnacja, a to właśnie takie produkty pojawiły się w połowie listopada pod marką własną drogerii Rossmann.  

Na próbę będzie wystawiana lojalność wobec marek. W 2026 roku marki będą musiały walczyć nie tylko o wyróżnienie się na tle coraz większej konkurencji i uwagę konsumentów, lecz także o obecność w promocjach – zarówno w drogeriach, jak i w dyskontach

 – prognozuje Magdalena Garus, PR manager w Listonic

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.12.2025 12:17
Francuski przemysł znów w recesji – listopadowy PMI potwierdza spadki
Francja to jeden z największych producentów kosmetyków na świecie.Shutterstock AI

Francuski sektor produkcyjny ponownie skurczył się w listopadzie, co potwierdzają najnowsze dane HCOB. Wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do 47,8 pkt z 48,8 pkt w październiku, pozostając poniżej granicy 50 pkt, oddzielającej rozwój od recesji. Odczyt ten sygnalizuje dalsze pogorszenie kondycji fabryk oraz utrzymującą się słabość popytu.

Z danych S&P Global wynika, że popyt na francuskie towary obniżył się po raz kolejny, co wydłuża do trzech i pół roku okres spadków zamówień w krajowym przemyśle. Firmy produkcyjne zmniejszyły też moce wytwórcze, a tempo cięć produkcji przyspieszyło względem poprzedniego miesiąca. W efekcie sektor odnotował kolejne miesiące osłabienia aktywności.

Po raz pierwszy od kwietnia zanotowano również redukcje zatrudnienia w przemyśle, co podkreśla skalę wyzwań stojących przed przedsiębiorstwami. Jednocześnie eksport odnotował odbicie, jednak nie przełożyło się ono na poprawę wyników branży, ponieważ presja konkurencyjna ograniczała możliwość podnoszenia cen.

Ekonomiści wskazują, że rosnąca konkurencja cenowa prowadzi do utrzymywania niskich cen wyrobów, co dodatkowo obciąża marże producentów. Nawet mimo poprawy sytuacji na rynkach zagranicznych, firmy mają trudności z przerzuceniem kosztów na odbiorców, co wzmacnia presję kosztową w sektorze.

Utrzymujący się spadek aktywności przemysłowej sygnalizuje dalszą słabość francuskiego sektora wytwórczego. Malejące zamówienia, niższa produkcja oraz silna presja cenowa tworzą wymagające otoczenie dla producentów, wskazując, że poprawa sytuacji może nie nastąpić szybko.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 20:14