StoryEditor
Rynek i trendy
11.05.2018 00:00

KR FMCG 2018: Kobiety wydają więcej

Dyskonty, supermarkety i małe sklepy spożywcze typu convenience – to w nich konsumenci najczęściej robią zakupy. Do drogerii chodzi dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn. Mężczyźni natomiast częściej niż kobiety robią zakupy w hipermarketach. Kobiety wydają na artykuły FMCG nieco więcej niż mężczyźni – tak wynika z danych firmy badawczej IQS przedstawionych podczas 11. Kongresu Rynku FMCG.

Kobiety rozkładają zakupy na cały tydzień, a najczęściej robią je w piątek,  mężczyźni – najczęściej w sobotę i w poniedziałek. Zaopatrując się w artykuły FMCG, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, odwiedzają średnio dwa sklepy dziennie.  

Dostępność, położenie blisko domu lub pracy – to główny czynnik decydujący o wyborze danego sklepu. Kobiety, jako drugi istotny czynnik wyboru podają asortyment dopasowany do ich bieżących potrzeb. Promocje nie są bardzo ważne, ale mają znaczenie. Ci tych, którzy zwracają na nie uwagę, poszukują o nich informacji w gazetkach papierowych (ponad 50 proc.). Kobiety częściej niż mężczyźni sięgają także do internetowych wydań gazetek (27 proc.). Również częściej niż mężczyźni robią zakupy FMCG w sklepach internetowych. Online jest popularniejszy wśród mieszkanek Polski centralnej. – Przez ten kanał sprzedaje się mniej produktów świeżych, ale kupujący online już wprowadzają je do swoich wirtualnych koszyków – mówił Artur Czajka, trade & shopper business development manager IQS podczas wykładu „Zakupy na szpilkach” przygotowanego na potrzeby 11.Kongresu Rynku FMCG, który odbył się 10 maja br. w Warszawie.  

Kobiety zostawiają w sklepie nieco więcej pieniędzy niż mężczyźni. Średnia wartość koszyka to w przypadku kobiet 90 zł, w przypadku mężczyzn ok. 83 zł. Najważniejsze kategorie to artykuły świeże – warzywa i owoce, mięso i wędliny. W przypadku kobiet na liście priorytetów są przede wszystkim owoce i nabiał.

Analitycy IQS porównali ze sobą zachowania zakupowe mieszkanek centralnej oraz południowo-wschodniej Polski. – Uznaliśmy, że województwo mazowieckie z Warszawą może być papierkiem lakmusowym konsumenckich trendów, które następnie prawdopodobnie przeniosą się również do innych regionów  – powiedział Artur Czajka.

Źródło: IQS

9 proc. mieszkanek południowo-wschodniej Polski robi zakupy na  bazarkach i targowiskach. Ale w przypadku centralnej Polski jest to już 16 proc.  – Warto obserwować te zachowania i być może przenosić do sklepów czy sieci handlowych formułę sprzedaży nawiązującej do lokalnych bazarów  – podpowiadali eksperci.

54 proc. konsumentek z centralnej Polski i 49 proc. z południowo-wschodniej robi zakupy w hipermarketach na tydzień lub dłużej. Analogicznie 15 proc. i 25 proc. kupuje produkty na bieżąco, co 2-3 dni.

Kobiety najczęściej robią podstawowe zakupy w Biedronce. To najpopularniejsza sieć spożywcza. Na drugim miejscu w Polsce południowo-wschodniej pojawia się  sieć Delikatesy Centrum, a w Polsce centralnej – Lidl. Na trzecim miejscu, w obu przypadkach jest to Tesco, jeśli analizujemy rynek pod kątem popularności sieci handlowych. Ciekawa jest jednak wysoka pozycja tradycyjnych, lokalnych sklepów osiedlowych.  – W Polsce centralnej niemal równają się one pozycją z Lidlem. Może to oznaczać, że ten kanał ma się nadal dobrze oraz pokazuje, że robimy zakupy często i blisko domu – mówił Mateusz Zubkowicz, business unit manager IQS. Wartość koszyka zakupowego w obu regionach Polski jest porównywalna i wynosi 89,95 zł w Polsce centralnej oraz 82,88 zł w Polsce południowo-wschodniej.

Źródło: IQS

Siecią drogeryjną bijącą rekordy popularności jest Rossmann. Gdyby pominąć kryterium artykułów spożywczych, w zestawieniu IQS Rossmann znalazłby się tuż za Biedronką. W przypadku kanału drogeryjnego znamienna jest siła promocji. O ile generalnie nie są one dla klientek najważniejszym czynnikiem wyboru danego sklepu, tak w tym kanale sprzedaży  mają bardzo duże znaczenie dla aż 42 proc. kobiet. – Jedna trzecia kobiet z południowo-wschodniej Polski pojawia się w drogerii ponieważ chce skorzystać z promocji. W Polsce centralnej jest to ok. 20 proc. – podkreślił Mateusz Zubkowicz.

Źródło: IQS

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 16:35
Wolt: Kosmetyki last minute na Sylwestra coraz częściej zamawiane z szybką dostawą
Na zdj. dostawca platformy Wolt.ChameleonsEye/Shutterstock

Zakupy kosmetyków „na już” stają się w Polsce coraz popularniejsze, szczególnie w okresach wzmożonych przygotowań, takich jak Sylwester. Z danych przywołanych w informacji prasowej wynika, że 65 proc. konsumentów zamawia kosmetyki przez internet, a decyzje zakupowe coraz częściej podejmowane są impulsywnie, dokładnie w momencie pojawienia się potrzeby. Trend ten wpisuje się w szerszy rozwój rynku beauty oraz zmianę nawyków zakupowych Polek, które nie ograniczają się już do tradycyjnych wizyt w drogeriach stacjonarnych.

Rosnące zainteresowanie zakupami z ekspresową dostawą widoczne jest również w wynikach platformy Wolt. W ostatnim roku wartość segmentu retail na tej platformie wzrosła o 56 proc., co pokazuje, że Polacy coraz częściej zamawiają nie tylko jedzenie, ale także kosmetyki i produkty codziennego użytku. Kluczowym czynnikiem jest czas – szybka dostawa pozwala uzupełnić kosmetyczkę nawet na kilka godzin przed wyjściem na sylwestrową imprezę.

Sylwester generuje szczególnie wysoki popyt na określone kategorie produktów. Do najczęściej kupowanych należą m.in. błyszczące cienie do powiek, eyelinery, sztuczne rzęsy oraz produkty utrwalające makijaż, które trafiają do koszyków zakupowych w trybie last minute. Na platformach szybkiej dostawy dostępna jest oferta drogerii i marek kosmetycznych takich jak Drogeria Jasmin, Cosibella czy Inglot, co znacząco skraca czas od decyzji zakupowej do otrzymania produktu.

Jednocześnie zmienia się sposób spędzania nocy sylwestrowej. Według badania opublikowanego przez Dziennik Internautów, 50 proc. Polaków planuje spędzić Sylwestra 2025 w domu. Z tej grupy 30 proc. deklaruje organizację domówki, natomiast 20 proc. zamierza spędzić wieczór w spokojnej atmosferze, np. przed telewizorem. Taki model sprzyja zakupom produktów do domowego SPA, takich jak maseczki, kule do kąpieli czy świece zapachowe, zamawiane z szybką dostawą.

Trend „beauty na już” jest elementem szerszej zmiany stylu życia i oczekiwań konsumentów, którzy coraz częściej wybierają rozwiązania elastyczne i dopasowane do tempa dnia. Szybkie dostawy nie zastępują klasycznych zakupów w drogeriach, lecz pełnią funkcję ich uzupełnienia – szczególnie w sytuacjach nieplanowanych lub w okresach wzmożonej aktywności zakupowej, takich jak końcówka roku. Rozwój tego segmentu wpisuje się również w długofalową strategię platform technologicznych, takich jak Wolt, działających globalnie po fuzji z DoorDash.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 14:23
Perfume marinating – viralowy trend z TikToka, który ma przedłużać trwałość perfum
Perfume marinating to nowy tiktokowy trend, który może wpłynąć na sprzedaż zapachów.Karolina Grabowska Kaboompics

Dla wielu konsumentów trwałość zapachu jest jednym z kluczowych kryteriów przy wyborze perfum. W praktyce wiele kompozycji utrzymuje się na skórze jedynie kilka godzin, co skłania użytkowników do poszukiwania alternatywnych sposobów aplikacji. Jednym z najnowszych rozwiązań, które zdobyło popularność w mediach społecznościowych, jest tzw. perfume marinating – trend rozpowszechniony na platformie TikTok, polegający na aplikowaniu perfum bezpośrednio na ubrania i przechowywaniu ich w zamkniętej przestrzeni w celu wzmocnienia i wydłużenia zapachu.

Trend zyskał rozgłos dzięki użytkowniczce TikToka działającej pod pseudonimem @EarthlingSabi. W opublikowanym nagraniu pokazała ona, jak obficie spryskuje białą koszulkę perfumami Tom Ford Lost Cherry, a następnie zamyka ją w foliowym woreczku na całą noc. Film opatrzony hasłem „marinating my going out top” osiągnął 1,9 mln wyświetleń, stając się jednym z najbardziej komentowanych materiałów beauty ostatnich tygodni.

W dyskusjach pod nagraniem pojawiły się skrajne opinie. Zwolennicy trendu wskazują, że tkaniny – zwłaszcza naturalne, takie jak bawełna czy wełna – mogą zatrzymywać zapach znacznie dłużej niż skóra. Według relacji użytkowników aromat utrzymuje się na ubraniach nie przez godziny, lecz nawet przez kilka tygodni, co znacząco ogranicza konieczność ponownej aplikacji perfum w ciągu dnia.

Równolegle pojawiają się jednak ostrzeżenia dotyczące potencjalnych skutków ubocznych. Perfumy zawierają alkohol i olejki zapachowe, które mogą reagować z materiałem, powodując trwałe plamy lub odbarwienia. Ryzyko jest szczególnie wysokie w przypadku jasnych i delikatnych tkanin, takich jak jedwab, satyna czy wiskoza. Użytkownicy zwracają też uwagę, że niektóre kompozycje zapachowe rozwijają się wyłącznie pod wpływem ciepła skóry, przez co na ubraniach mogą pachnieć inaczej niż zgodnie z zamierzeniem twórcy.

Choć perfume marinating uchodzi za skuteczny sposób na zwiększenie trwałości zapachu, eksperci zalecają ostrożność. Przed zastosowaniem metody rekomendowane jest wykonanie próby na niewidocznym fragmencie materiału lub na ubraniu o mniejszej wartości. Dane z mediów społecznościowych pokazują, że trend osiąga milionowe zasięgi, jednak jego długofalowy wpływ na jakość tkanin i odbiór zapachu pozostaje kwestią indywidualną i zależną od rodzaju perfum oraz materiału.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. grudzień 2025 01:32