StoryEditor
Rynek i trendy
27.05.2019 00:00

Marki własne decydują o sukcesie sklepów dyskontowych

Porównując udziały wydatków nabywców na zakupy produktów sprzedawanych pod markami własnymi zauważalne są duże dysproporcje pomiędzy poszczególnymi sieciami handlowymi. Biorąc pod uwagę dwie podstawowe kategorie towarów, czyli produkty spożywcze i chemiczno-kosmetyczne, największy udział wydatków na private labels osiągany jest w sklepach dyskontowych.

Jak wynika z badania ‘Shopping monitor’, zrealizowanego przez GfK Polonia największe udziały wydatków na marki własne FMCG osiągają sklepy Lidl i Aldi, choć Biedronka ustępuje im tylko w niewielkim stopniu. W przypadku dwóch pierwszych sieci udziały te stanowią ponad 50 proc. Na taki stan rzeczy mają wpływ nie tylko znaczące udziały wydatków na private labels w kategorii art. spożywczych, ale także w kategorii produktów chemiczno-kosmetycznych szczególnie w sieci Aldi. Nieco niższe w porównaniu z sieciami Lidl i Aldi udziały w całości oferty FMCG mają marki własne w Biedronce. W kategoriach chemiczno-kosmetycznej i spożywczej stanowią niemal 45 proc. wydatków.

Dla porównania warto zaznaczyć, iż w innej liczącej się sieci, która również  jest właścicielem marek własnych, czyli Tesco, odsetek wydatków na artykuły sprzedawane pod marką własną wynosi od 11 proc. w przypadku kategorii chemiczno-kosmetycznej do 17 proc. w kategorii spożywczej.

Rozwój rynku marek własnych w Polsce i ich transformacji, a także wpływu na rynek produktów markowych będzie jednym z wiodących tematów Kongresu FMCG 2019, który rusza jutro w Warszawie. Kliknij sprawdź agendę, listę gości i zarejestruj swój udział w konferencji.

Kolejnym ważnym narzędziem marketingowym w walce o klienta są gazetki reklamowe. Ponad ¾ nabywców przegląda gazetki reklamowe sieci sklepów detalicznych. Wśród tych osób zdecydowanie najpopularniejszą gazetką reklamową jest gazetka sieci Biedronka czytana przez 72 proc. nabywców. Po wydawnictwo Rossmanna sięga już zdecydowanie mniej osób, bo 31 proc., a Lidla 29 proc.

Zdecydowanie najważniejszym źródłem informacji o promocjach są gazetki reklamowe sieci sklepów, niemal 60 proc. nabywców deklaruje, że robi według nich zakupy przynajmniej od czasu do czasu. Wciąż szeroko rozumiana promocja cenowa odgrywa dla polskich nabywców ogromną rolę i na tego rodzaju promocje są najbardziej podatni. Dlatego dalsza inwestycja w gazetki promocyjne może mieć największy wpływ na zwiększenie świadomości oferty produktowej i promocyjnej sieci sklepów – komentuje Renata Twardowska, ekspertka GfK w dziale Consumer Panels & Services.

Innym ważnym narzędziem, które będzie zyskiwało na znaczeniu w komunikacji z konsumentami, jest aplikacja mobilna. Z aplikacji mobilnych korzysta obecnie 13 proc. ogółu nabywców, a zdecydowanym liderem w docieraniu z własnymi treściami jest Rossmann, którego aplikacja jest zainstalowana i wykorzystywana przez 90 proc. osób deklarujących korzystanie z aplikacji sieci handlowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 10:32
Nagły powrót łoju wołowego: boom na naturalną pielęgnację czy niebezpieczeństwo dermatologiczne?
Łój wołowy staje się nowym superskładnikiem kosmetycznym. Ale czy naprawdę się sprawdza?Rimma Bondarenko

W 2025 roku obserwujemy zaskakujący wzrost zainteresowania łożem wołowym (ang. beef tallow) jako składnikiem kosmetyków — głównie tych do pielęgnacji skóry. Co jeszcze kilka lat temu wydawało się anachroniczne — używanie tłuszczu zwierzęcego — dziś stało się modną alternatywą dla nowoczesnych kremów z długą listą składników.

Coraz więcej wpisów na platformach takich jak TikTok czy Instagram promuje tzw. “tallow skincare” — domowej roboty balsamy i kremy na bazie łoju wołowego.  W efekcie segment kosmetyków opartych na łoju rośnie: globalny rynek balsamów z łojem (tallow balms) — wyceniany na ok. 265,7 mln dolarów w 2024 r. — ma według prognoz osiągnąć 403,0 mln dolarów do 2032 r., przy średniorocznym tempie wzrostu (CAGR) około 5,5 proc. Szerszy rynek łoju (używanego w tym samym czasie w przemyśle spożywczym, kosmetycznym i farmaceutycznym) oceniany był na 9,02 mld dolarów w 2024 r., z prognozą wzrostu do 13,61 mld dolarów do 2030 r. przy CAGR ≈ 7,3 proc.

Dlaczego łój wołowy jest atrakcyjny dla użytkowników?

Zwolennicy łoju wołowego podkreślają, że jego skład — podobny do naturalnego sebum skóry ludzkiej — sprawia, iż doskonale rekonstruuje barierę lipidową skóry, pomaga zatrzymać wilgoć i przywrócić skórze sprężystość.  Dodatkowo wskazuje się na zawartość witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) i tłuszczów nienasyconych jak kwas oleinowy, co ma wspierać odżywienie skóry i działać kojąco. 

Trend ten wpisuje się w większy ruch powrotu do prostych, „babcinych” — często domowych — rozwiązań kosmetycznych: mniej konserwantów, chemii, zapachów; więcej naturalnych, “odkrytych na nowo” składników.  Co mówi jednak nauka i dermatologia? Choć łojowi przypisuje się wiele korzyści, wiele z tych twierdzeń nie ma silnego oparcia w badaniach. Przegląd literatury z 2024 roku wskazuje, że łoju może sprzyjać nawilżeniu i wspierać regenerację skóry — np. przy stanach atopowych czy egzemie — ale jednocześnie autorzy podkreślają, że brakuje długoterminowych, kontrolowanych badań klinicznych. 

Z drugiej strony, dermatolodzy przestrzegają, że łój bywa komedogenny — może zatykać pory, sprzyjać wypryskom, zwłaszcza u osób ze skórą tłustą lub skłonną do trądziku.  Ponadto, mimo że niektórzy influencerzy nazywają łój “naturalnym botoksem”, naukowcy wskazują, że nie ma on działania odmładzającego porównywalnego z aktywnymi składnikami odmładzającymi (np. retinoidami). 

Jak trend przekłada się na produkty i rynek kosmetyczny

W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie, na rynku pojawia się coraz więcej gotowych kosmetyków na bazie łoju wołowego — od balsamów do ciała, przez kremy do twarzy, aż po produkty „luxury” reklamowane jako naturalne, „zero-chemii” i antyoksydacyjne. Firmy i sprzedawcy zauważają, że bariera wejścia jest relatywnie niska (łój to stosunkowo tani i łatwo dostępny surowiec), a marże często wysokie — co czyni segment atrakcyjnym komercyjnie. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.12.2025 15:05
Kolagen, wewnętrzne piękno i zapachy poprawiające nastrój – oto nowe trendy kosmetyczne wg Boots
W mijającym roku wśród konsumentów rosnącą popularnością cieszył się trend K-beauty [na zdjęciu: Skin&Beauty by Super-Pharm]fot. rafal meszka

Brytyjska sieć drogeryjno-apteczna Boots przygotowała na koniec roku zestawienie pokazujące, które produkty były najczęściej wyszukiwane przez klientów drogerii. W topie znalazły się m.in. kwasy AHA, pielęgnacja K-beauty, kolagen morski, ashwagandha oraz suplementy diety na zdrowie jelit. Pod uwagę wzięto dane, dotyczące wyszukiwań i sprzedaży w 2025 roku.

Na górze listy znalazło się hasło “kolagen i wewnętrzne piękno”. Klienci Boots poszukiwali również często „holistycznego wsparcia pielęgnacji skóry poprzez witaminy i suplementy”. Wyszukiwanie hasła „kolagen morski” na stronie boots.com wzrosło o 227 proc. wzrost rok do roku, a sprzedaż kolagenu wzrosła o 62 proc. Do ulubionych produktów klientów Boots należy kolagen w formie żelków. 

Klienci marki nadal wybierają formuły przebadane klinicznie, o potwierdzonych właściwościach w pielęgnacji skóry, a do najpopularniejszych marek należą The Ordinary, La-Roche Posay i No7. Bestsellerowa linia No7 Future Renew sprzedaje jeden produkt co 10 sekund – jak informuje Boots.

W mijającym roku wśród klientów sieci rosnącą popularnością cieszył się trend K-beauty. Świadczy o tym sprzedaż produktów tej kategorii – kosmetyki sprzedawały się co 15 sekund, a bestsellerem okazał się Beauty of Joseon – Relief Sun: Rice + Probiotics.

Perfumy okazały się produktami, które stały się istotnym narzędziem do poprawy nastroju i wyrażania osobowości. Boots wprowadził ponad 400 nowych linii zapachowych, a najlepiej sprzedającym się zapachem damskim 2025 roku okazała się woda perfumowana Versace Woman.

W kategorii wellness istotną sprawą dla konsumentów jest działanie nawilżające. Świadczy o tym popularność hasła #loadedwater, które zalało internet z 214 mln wyświetleń na TikToku,przy wzroście liczby wyszukiwań na stronie internetowej Boots o 755 proc. rok do roku i sprzedaży jednego produktu w tej kategorii co 14 sekund. 

Wśród klientów Boots niesłabnącą popularnością cieszą się produkty wspierające jelita. Liczba wyszukiwań takich produktów wzrosła o 70 proc., a sprzedaż – o 15 proc. rok do roku. Z kolei adaptogeny stały się przełomową kategorią produktów prozdrowotnych w 2025 roku, a liczba wyszukiwań ashwagandhy na boots.com wzrosła o 722 proc. rok do roku. Wśród bestsellerów w tej kategorii znajdują się produkty wprowadzone na rynek pod markami własnymi Boots.

Uroda, zdrowie i dobre samopoczucie nigdy nie były tak ściśle ze sobą powiązane, ponieważ konsumenci przyjmują bardziej holistyczne podejście do życia. Ten trend sprawił, że kolagen, elektrolity i adaptogeny zyskały na znaczeniu wśród klientów w Boots w tym roku – potwierdza Grace Vernon, dyrektorka ds. globalnych trendów i analiz kulturowych w Boots. – Wciąż obserwujemy, jak miłośnicy piękna sięgają po marki kosmetyków opartych na badaniach naukowych i składnikach. Rozwiązania K-beauty cieszą się popularnością przez cały rok. Spodziewamy się, że w 2026 roku nasi klienci będą rozwijać swoje coraz bardziej holistyczne podejście do urody i dobrego samopoczucia – dodaje Vernon.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 12:28