
Eksperci McKinsey podkreślają, że kategoria wellness wykazuje wyjątkową odporność na wahania ekonomiczne. W badaniu konsumenckim większość uczestników wskazała, że w razie pogorszenia sytuacji finansowej nie planuje ograniczać wydatków na produkty i usługi z tego segmentu. Oznacza to, że wellness coraz częściej traktowany jest nie jako dobra luksusowe, lecz jako podstawowy element stylu życia. Jednocześnie rośnie świadomość konsumentów – coraz częściej oczekują oni dowodów naukowych i badań klinicznych potwierdzających skuteczność kupowanych produktów.
Raport wskazuje sześć najważniejszych obszarów szans rynkowych. Pierwszy to żywienie funkcjonalne – produkty wspierające zdrowie jelit, odporność, energię i regenerację mięśni, takie jak napoje Poppi czy popcorn proteinowy Khloé Kardashian. Drugim jest uroda, szczególnie wśród pokolenia Z, które deklaruje większe zainteresowanie wyglądem niż inne grupy wiekowe. Rosnącym segmentem są także rozwiązania wspierające długowieczność: suplementy, diagnostyka wieku biologicznego czy kosmetyki anti-aging.
Pozostałe trzy segmenty to podróże wellness, zarządzanie wagą oraz zdrowie psychiczne. Aż 42 proc. osób z pokolenia Z i Millenialsów deklaruje, że uważają mindfulness za bardzo ważny element życia. Z kolei wyjazdy wellness cieszą się rosnącym zainteresowaniem także wśród młodszych klientów, mimo że są intensywniej promowane w kierunku starszych grup wiekowych. Według McKinsey, osoby z pokolenia Z i Millenialsów odpowiadają dziś za 41 proc. całkowitych wydatków w kategorii wellness, co wynika z większego stresu, wypalenia zawodowego oraz ekspozycji na treści zdrowotne w mediach społecznościowych.