StoryEditor
Rynek i trendy
14.08.2024 13:40

Tropic Skincare: 38 proc. generacji Z czuje się przytłoczone liczbą opcji w kwestii pielęgnacji skóry

W obliczu rosnącej popularności kultury “skinfluenserów” na mediach społecznościowych, młode pokolenie zmaga się z wyborem odpowiednich produktów do pielęgnacji skóry. Z badań wynika, że 38 proc. przedstawicieli generacji Z odczuwa przytłoczenie dostępnością opcji, co prowadzi do rosnącej potrzeby uproszczonej rutyny pielęgnacyjnej.

Wzrost liczby wyszukiwań hasła „łatwa rutyna pielęgnacyjna” o 1,043 proc. pokazuje, że coraz więcej osób poszukuje prostszych rozwiązań w zakresie pielęgnacji skóry. W dobie sprzecznych informacji, jakie dostarczają popularni “skinfluenserzy”, trudno jest wybrać produkty, które będą odpowiednie dla konkretnej osoby. Wyniki niedawnego badania przeprowadzonego przez Tropic Skincare pokazują, że młodzi ludzie coraz częściej czują się zagubieni w gąszczu dostępnych na rynku kosmetyków.

Z badania, które objęło 2,000 osób, wynika, że dla osób w wieku od 18 do 25 lat najważniejszym czynnikiem przy wyborze produktów do pielęgnacji jest przystępna cena. Tylko 18 proc. z tej grupy przyznało, że na ich decyzje wpływa platforma TikTok. Ciekawostką jest jednak, że 31 proc. millenialsów przyznaje się do bycia pod wpływem treści z mediów społecznościowych przy wyborze produktów kosmetycznych. Wysoka cena i presja społeczności online z pewnością wpływają na odczuwane przytłoczenie.

Warto również zwrócić uwagę na błędy, jakie popełniają przedstawiciele generacji Z w codziennej pielęgnacji skóry. Aż 37 proc. z nich nie stosuje codziennie kremów z filtrem SPF, a 40 proc. nie używa regularnie nawilżających kosmetyków, co stanowi najwyższy odsetek w porównaniu do innych grup wiekowych. Mimo to, co czwarty przedstawiciel generacji Z (23 proc.) poszukuje produktów z właściwościami przeciwstarzeniowymi, co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę ich młody wiek.

Kolejnym interesującym wnioskiem z badania jest to, że 46 proc. przedstawicieli generacji Z oczekuje widocznych rezultatów nowego produktu do pielęgnacji skóry już po tygodniu stosowania. Te wygórowane oczekiwania mogą tłumaczyć, dlaczego młodzi ludzie czują się przytłoczeni przy wyborze odpowiednich kosmetyków. Co więcej, aż 1,9 miliona przedstawicieli generacji Z w Wielkiej Brytanii wydaje rocznie na kosmetyki do pielęgnacji skóry od 200 do 249 funtów, co pokazuje, że mimo ograniczonego czasu i budżetu, inwestują oni znaczące kwoty w swoją pielęgnację.

Czytaj także: Czy efekt szminki ma jeszcze rację bytu? Bloomberg: nie, prawdopodobnie nie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.07.2025 15:59
ChangeUp: 69 proc. kupujących czuje się przytłoczonych wyborem w drogerii
Klienci i klientki drogerii czują się przytłoczeni możliwościami wyboru w sklepie stacjonarnym.Agata Grysiak

Pierwsze wnioski z raportu „Beyond Transactions: Navigating Beauty Retail’s New Normal” agencji ChangeUp pokazują, że 69 proc. kupujących kosmetyki uważa wybór produktów za przytłaczający, co skutecznie zniechęca ich do wizyt w sklepach stacjonarnych. Aż 63 proc. badanych życzyłoby sobie, aby placówki beauty oferowały coś więcej niż samą możliwość zakupu, wskazując na rosnącą potrzebę doświadczeń i porad zamiast jedynie ekspozycji towaru.

Konsumenci podkreślają, że trendy zmieniają się szybciej, niż detalista nadąża z aktualizacją asortymentu, co niemal połowa respondentów (48 proc.) uznaje za kluczowy problem. „Dzisiejsi klienci beauty nie kupują tylko produktów — szukają inspiracji i autentycznych relacji, których nie zastąpi nawet najlepsze e-commerce” – komentuje Lynn Gonsior, COO ChangeUp. Badanie dowodzi, że rola fizycznego retailu w procesie zakupowym pozostaje ważna, lecz wymaga redesignu.

Media społecznościowe diametralnie odmieniły etap odkrywania nowości. Już 70 proc. przedstawicieli pokolenia Z i millenialsów dokonuje zakupów bezpośrednio przez TikToka lub klikając linki influencerów. Oznacza to, że punkt styku z marką często następuje poza sklepem, a sprzedawcy muszą przenieść inspiracyjny charakter platform społecznościowych do rzeczywistej przestrzeni handlowej.

image

UCE Research: Drogerie i apteki w tendencji spadkowej z promocjami w gazetkach

Największym rozczarowaniem w sklepach pozostaje brak towaru: na niedostępność produktów skarży się 47 proc. kupujących. Tuż za tym plasują się zbyt zatłoczone salony (46 proc.) oraz długie kolejki do kas (40 proc.). Pomimo powszechnej deklaracji, że klienci wolą sklepy specjalistyczne, poziom zadowolenia z drogerii masowych silnie różni się między segmentami rynku.

Presja cenowa staje się kolejnym wyróżnikiem nowych zachowań. Aż 83 proc. respondentów twierdzi, że zwraca większą uwagę na wartość produktu, a 59 proc. aktywnie poszukuje tzw. „dupes”, czyli tańszych zamienników kosmetyków premium. Trend ten wymusza na markach balansowanie między aspiracyjnym wizerunkiem a atrakcyjną strategią cenową.

Co ciekawe, 65 proc. ankietowanych deklaruje, że testowanie nowych kosmetyków to „jedna z moich ulubionych rzeczy”. Wynik potwierdza, że doświadczenie sensoryczne wciąż ma ogromną wagę. Raport, oparty na badaniu ponad 1 600 amerykańskich konsumentów, podkreśla jednoznacznie: aby pozostać relewantnym, beauty retail musi połączyć bogate, angażujące doświadczenia z bezproblemową dostępnością produktów i świadomością wartości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2025 14:30
Korea Południowa wyprzedza USA i zostaje drugim największym eksporterem kosmetyków na świecie
K-beauty coraz bardziej rządzi światem.K. Bochner

Korea Południowa zajęła drugie miejsce w globalnym eksporcie kosmetyków, wyprzedzając Stany Zjednoczone i ustępując jedynie Francji – wynika z najnowszych danych Koreańskiego Stowarzyszenia Handlu Międzynarodowego (KITA). W okresie od stycznia do kwietnia 2025 roku Korea wyeksportowała kosmetyki o wartości 3,61 mld dolarów amerykańskich, podczas gdy USA osiągnęły wynik 3,57 mld dolarów. To pierwszy raz w historii, gdy Korea Południowa wyprzedziła Stany Zjednoczone w tym segmencie rynku.

Już w 2024 roku Korea wykazywała silny wzrost w eksporcie kosmetyków, osiągając wartość 10,3 mld dolarów i wyprzedzając Niemcy, co pozwoliło jej zająć trzecie miejsce w rankingu światowym. Wzrost ten był znacznie szybszy niż u konkurencji – eksport koreańskich kosmetyków wzrósł o 20,3 proc. rok do roku, podczas gdy Francja odnotowała 6,3 proc., a Stany Zjednoczone zaledwie 1,1 proc. W samym kwietniu 2025 roku Korea osiągnęła miesięczny eksport przekraczający 1 mld dolarów.

Wzrostowi eksportu sprzyjają zwłaszcza rynki wschodzące w Europie i na Bliskim Wschodzie. W okresie od stycznia do maja 2025 roku eksport do Polski zwiększył się aż o 121 proc. rok do roku, osiągając wartość 111,8 mln dolarów. Znaczący wzrost zanotowano również w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich – o 74 proc., do poziomu 99,3 mln dolarów.

Za sukcesem koreańskiego sektora kosmetycznego stoi ekspansja tzw. K-beauty, napędzana przez innowacyjność, przystępne ceny oraz skuteczny marketing cyfrowy. W miarę jak dojrzałe rynki stabilizują się, południowokoreańskie marki zdobywają pozycję w nowych regionach, takich jak Europa Wschodnia i Bliski Wschód, co znacząco wpływa na globalną pozycję Korei w handlu kosmetykami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. lipiec 2025 20:36