StoryEditor
Rynek i trendy
31.05.2023 00:00

Używanie wosku to jedna z najpowszechniejszych metod pozbywania się owłosienia na ciele

Wosk Velvetic to produkt oparty o formułę Strong, która umożliwia niezwykle skuteczną, dokładną, a przede wszystkim długotrwałą depilację / fot. materiały prasowe
Człowiek ma na swoim ciele blisko 5 mln włosów (na głowie rośnie ich jedynie około 120 tysięcy)! Już w starożytnym Egipcie poddawano się zabiegom usuwania owłosienia stosując naturalne ekstrakty roślinne i glinki. Na przestrzeni wieków kanony piękna zmieniały się, przekształcając standardy cielesnej pielęgnacji. Jednak dziś – mimo mody na naturalność – wciąż wiele osób nie wyobraża sobie odejścia od depilacji, zwłaszcza latem. Najpopularniejszą jej metodą jest natomiast usuwanie włosów za pomocą wosku.

Niezależnie od indywidualnych przekonań, współczesny świat stwarza okazję do eksperymentowania z przyjętymi normami. Każdy prawo do tego, by czuć się komfortowo we własnej skórze, bez względu na to, czy postawi na totalną gładkość, czy na depilację jedynie tych obszarów swojego ciała, które według niego tego wymagają. Wszyscy, niezależnie od płci, mają prawo czuć się pięknie.

Aksamitna i jedwabiście gładka skóra jest w zasięgu ręki! Wosk Velvetic to produkt oparty o formułę Strong, która umożliwia niezwykle skuteczną, dokładną, a przede wszystkim długotrwałą depilację. Został stworzony z myślą o posiadaczkach (oraz posiadaczach) wrażliwej skóry, dlatego w jego składzie nie ma  barwników ani kompozycji zapachowych, które mogą sprzyjać podrażnieniom. Przy regularnym korzystaniu z wosku, czas pomiędzy kolejnymi depilacjami może wydłużyć się aż do 6 tygodni, a odrastające włoski stają się znacznie słabsze. Oprócz tego, produkt zawiera chłodzącą formułę z mentolem, która zapewnia komfort i ukojenie nawet najdelikatniejszej skórze.

Używanie wosku to jedna z najpowszechniejszych metod pozbywania się owłosienia na ciele. Dlaczego?

  • Jest metodą wysoko efektywną, co oznacza, że rezultaty jakie daje, są porównywalne ze specjalistycznymi zabiegami przeprowadzanymi tylko i wyłącznie w gabinetach kosmetycznych;
  • Jest zabiegiem możliwym do samodzielnego wykonania w domu (co znacząco oszczędza czas);
  • Jest to rozwiązanie budżetowe, a przy tym bardzo skuteczne;
  • Jest to metoda stosunkowo mało bolesna;
  • Praktycznie każdy może korzystać z wosków do depilacji;
  • Efekt gładkości skóry jest długotrwały (od 4 do 6 tygodni). UWAGA! Przy regularnym stosowaniu włoski odrastają coraz wolniej i stają się coraz słabsze.

 

Jak przygotować skórę do depilacji woskiem?

  • Po pierwsze skóra powinna być czysta i sucha. Nie należy wcześniej nakładać na nią balsamów ani kremów. Wosku nie należy kłaść w dniu stosowania preparatów złuszczających. Nie można woskować skóry podrażnionej, skaleczonej i z oznakami świeżego opalenia.
  • Dzień przed należy wykonać test aplikacyjny. Na niewielki, niewidoczny obszar skóry nakładamy wosk, a następnie postępujemy jak podczas samego zabiegu.
  • Czekamy 24 godziny, a następnie sprawdzamy, czy na obszarze skóry poddanej testowi nie wystąpiło podrażnienie bądź reakcja alergiczna.
  • Jeśli nie ma niepokojących oznak, można przystąpić do depilacji

 

Instrukcja stosowania plastrów z woskiem

  • Z opakowania wyjmij plaster woskowy;
  • Następnie rozgrzej go w dłoniach lub pod krótkim strumieniami ciepłej wody;
  • Rozłóż plastry, delikatnie odklejając je od siebie (ciepły wosk rozwarstwia się w idealnej proporcji na obu płaszczyznach);
  • Nałóż plaster wywoskowaną stroną na czystą i suchą skórę zgodnie z kierunkiem włosów i  dokładnie przyciśnij do skóry;
  • Natychmiast potem, energicznym ruchem, oderwij plaster „pod włos”, nie unosząc go do góry.

Jak zadbać o skórę po depilacji woskiem?

  • Oczyść skórę z wszelkich pozostałości po wosku, możesz użyć do tego zwykłej oliwki dla dzieci;
  • Następnie umyj ciało delikatnym środkiem kąpielowym (nie zawierającym mydła) i spłucz wodą;
  • W skórę możesz wmasować lekki, nietłusty balsam;

UWAGA! Przed zastosowaniem dezodorantów, kosmetyków zawierających substancje zapachowe oraz tłustych balsamów odczekaj 24 godziny. Zalecane jest również powstrzymanie się od zażywania kąpieli słonecznych przez minimum dobę po depilacji.

Przeciwwskazania do stosowania depilacji woskiem

Jak przy każdym zabiegu istnieją pewne przeciwskazania do stosowania wosku: uczulenie na wosk, bądź którąkolwiek substancję występującą w produkcie (skład na opakowaniu), duże żylaki, rozszerzone naczynia włosowate, świeże rany, blizny, stan zapalny skóry, zapalenie mieszków włosowych, zaawansowana ciąża.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.04.2025 12:35
Guardian: Tanie perfumy podbijają brytyjski rynek – co druga osoba kupiła zapachowy „dupe”
Shutterstock

Na brytyjskim rynku perfum pojawił się nowy trend, który dynamicznie zyskuje popularność – tzw. „dupe scents”, czyli tańsze odpowiedniki znanych luksusowych zapachów. Jeden z takich zapachów przypomina perfumy Baccarat Rouge 540 warte 355 funtów, a inny – Penhaligon’s Halfeti za 215 funtów. Tymczasem ceny ich imitacji zaczynają się już od 5 funtów. Według badań aż połowa brytyjskich konsumentów przyznaje, że kupiła tego typu produkt, a 33 proc. zadeklarowało chęć ponownego zakupu.

Zjawisko zyskało popularność głównie dzięki mediom społecznościowym – na TikToku hasztag #perfumedupe ma tysiące wpisów. Jednak za atrakcyjną ceną często kryją się kontrowersje prawne. Producenci oryginalnych perfum coraz częściej zwracają się do prawników o porady, jak bronić swoich formuł przed kopiowaniem. W niektórych przypadkach konkurencyjne firmy pytają nawet, jak legalnie stworzyć perfumowy „dupe”. Niestety, jak podkreślają eksperci, ochrona zapachu w świetle brytyjskiego prawa jest niemal niemożliwa – zapachów nie da się jednoznacznie opisać graficznie, a więc nie można ich zarejestrować jako znak towarowy.

Ochrony nie daje także prawo patentowe. Jak wyjaśnia Eloise Harding z kancelarii Mishcon de Reya w rozmowie z brytyjskim Guardianem, perfumy rzadko spełniają warunek „kroku wynalazczego”, niezbędnego do uzyskania patentu. Co więcej, nawet gdyby taki patent został przyznany, po 20 latach formuła staje się publiczna. Tymczasem producenci tańszych wersji perfum coraz częściej sięgają po techniki takie jak chromatografia gazowa-spektrometria mas (GCMS), by rozłożyć oryginalne zapachy na czynniki pierwsze i stworzyć ich tańsze kopie – często z użyciem mniej szlachetnych składników.

Rynek perfum w Wielkiej Brytanii osiągnął wartość 1,74 miliarda funtów w 2024 roku, a według prognoz firmy badawczej Mintel do 2029 roku przekroczy 2 miliardy. W ankiecie przeprowadzonej wśród 1 435 osób, aż 18 proc. tych, którzy jeszcze nie kupili „dupe perfum”, przyznało, że są nimi zainteresowani. Ekspertka Mintel, Dionne Officer, zauważa, że młodsze pokolenia, wychowane w czasach kryzysów gospodarczych i wszechobecnego fast fashion, nie widzą nic złego w kupowaniu imitacji. Wręcz przeciwnie – umiejętność znalezienia okazji i tańszej wersji luksusu postrzegana jest dziś jako przejaw sprytu, a nie wstydliwego kompromisu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.04.2025 09:35
Wzrost wartości perfum wycofanych z rynku – rynek kolekcjonerski profesjonalizuje się
Valeria Boltneva via Pexels

Rynek perfum vintage i wycofanych z produkcji rozwija się dynamicznie, mimo braku oficjalnych danych dotyczących jego wielkości. Mathieu Iannarilli, paryski handlarz rzadkimi zapachami, od 2007 roku specjalizuje się w poszukiwaniu unikalnych flakonów dla klientów gotowych zapłacić od 150 euro do ponad 3 000 euro za butelkę.

Jak donosi Financial Times, osoby wierne jednemu zapachowi, po jego wycofaniu czują się „osierocone zapachowo” i są gotowe na wiele, by odzyskać swoją olfaktoryczną tożsamość. Na eBayu można znaleźć ponad 50 000 wyników po wpisaniu hasła „discontinued fragrances”, a ceny potrafią być astronomiczne – Tom Ford Amber Absolute kosztuje nawet 4 300 dolarów, a Vivienne Westwood Boudoir – 2 784 dolary.

Jednym z czynników napędzających ten rynek są tzw. „flankery”, czyli limitowane wariacje klasycznych zapachów. Dla kolekcjonerów stanowią one nie lada gratkę – np. Estée Lauder Sensuous Noir z 2008 roku osiąga na eBayu cenę 265 funtów, a Thierry Mugler A*Men Pure Malt z 2009 roku przekracza 600 funtów. Do wzrostu cen przyczyniają się również zakończenia licencji zapachowych lub bankructwa marek – ceny perfum marek takich jak Vivienne Westwood czy Stella McCartney potroiły się po ich wycofaniu z rynku perfumeryjnego.

Ceny vintage’owych zapachów są windowane również przez prestiż i historię producentów. Klasyki od marek takich jak Guerlain są poszukiwane zarówno przez osoby, które chcą je nosić, jak i kolekcjonerów. Flakon Guerlain Djedi może osiągnąć wartość ponad 3 000 euro. Co więcej, zapotrzebowanie nie ogranicza się do segmentu luksusowego – przykładem może być Ultima II Sheer Scent od Revlon, który od 1990 roku pozostaje ulubionym zapachem matki krytyka mody FT, Alexandra Fury’ego, mimo że został wycofany z produkcji już na początku lat 2000.

Zmiany w regulacjach unijnych dotyczących składników kosmetycznych również miały wpływ na rynek – od początku lat 2000 wiele zapachów zostało przeformułowanych, często ku niezadowoleniu wiernych użytkowników. W efekcie rośnie popyt na starsze wersje tych samych perfum. Aimee Majoros, kolekcjonerka zapachów z Nowego Jorku, wspomina, że jej butelka Mitsouko Guerlain z lat 70. pachnie zupełnie inaczej – i lepiej – niż obecna wersja. „Najlepszy zapach, jaki kiedykolwiek poczułam, to próbka L’Air du Temps od Nina Ricci z lat 60.” – dodaje. W społeczności miłośników perfum frustracja związana z reformulacjami jest zjawiskiem powszechnym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 12:54