StoryEditor
Rynek i trendy
07.02.2019 00:00

Zmienił się ideał kobiecego wyglądu w Chinach

Naukowcy ustalili czynniki, które mogą prowadzić do negatywnego obrazu ciała i zaburzeń odżywiania Chinek. To drastycznie zmieniający się ideał urody kobiet, który ewoluuje od wpływem zachodniej kultury – takie wyniki opublikował portal sciencedaily.com.

Młode kobiety w Chinach, żyjące w szybko zmieniającym się społeczeństwie z większą niż kiedykolwiek osobistą niezależnością, rozporządzalnym dochodem i ekspozycją na zachodnie media, zmieniają swoje poglądy na temat kobiecej urody. Badacze chcieli ustalić, czy te czynniki prowadzą do wzrostu problemów związanych z wizerunkiem ciała, takich jak zaburzenia odżywiania oraz problemy z wagą i sylwetką, które odnotowano w Azji.

- Branża kosmetyczna kwitnie w Chinach, a te młode kobiety, z którymi rozmawiałem w grupach fokusowych, naprawdę popierają anglo-europejski wizerunek piękna - powiedziała Jaehee Jung, profesor studiów mody i odzieży na Uniwersytecie w Delaware, której badania opublikowano w czasopiśmie badań rodzinnych i konsumenckich.

- To połączenie kilku czynników, nie tylko westernizacji kultury, ale także zmiany ról płciowych i zwiększonego konsumpcjonizmu w chińskiej gospodarce, która rozwija się tak szybko – dodała badaczka.

Jung przeprowadziła pogłębione wywiady z 23 kobietami, które były studentkami uniwersytetu w Szanghaju. Poprosiła ich o opinie na temat tego, co chińskie społeczeństwo tradycyjnie uważa za ideał kobiecej urody i jak to można porównać z ich własnymi wyobrażeniami.

Odkryłam ku mojemu zaskoczeniu, że chińskie kobiety są jeszcze bardziej niezadowolone ze swojego wyglądu ciała niż amerykańskie kobiety. Zastanawiałam się więc, czy te zmiany kulturowe w Chinach miały wpływ na tradycyjne i współczesne poglądy na idealne piękno – powiedziała Jaehee Jung.

Większość kobiet uznała, że kobiety o okrągłych twarzach i pełnych ciałach są tradycyjnymi ideałami urody w Chinach i stwierdziła, że one preferują szczupłe ciała i ostre rysy twarzy. Kobiety na ogół wymieniały magazyny o modzie jako miejsce, w którym widzieli tego typu szczupłe kobiety.

Magazyny modowe w Chinach przedstawiają azjatyckie modelki, które uosabiają amerykańskie, europejskie i koreańskie wpływy na wygląd. Ten rodzaj zmiany kulturowej w postrzeganiu piękna wystąpił także w innych krajach, ale Jung powiedziała, że Chiny są szczególnie interesujące, ponieważ ta gospodarka rośnie tak szybko i błyskawicznie przyjęła kulturę konsumpcyjną Zachodu. Widać to wyraźnie w przemyśle kosmetycznym.

Chiny stały się drugim co do wielkości rynkiem na świecie (po Stanach Zjednoczonych) pod względem używania produktów kosmetycznych – powiedziała Jung. – Widać w tym kraju także inne rozwijające się placówki związane z urodą, takie jak kliniki dietetyczne i siłownie, a nawet gabinety chirurgii kosmetycznej, które w Chinach były prawie niespotykane.

Zdaniem badaczki, kiedy role płciowe zmieniają się tak jak w Chinach, kobiety zyskują więcej możliwości zawodowych, ale są również poddawane większej presji, aby sprostać wyższemu standardowi piękna. W połączeniu z wolnością gospodarczą i większą kontrolą nad własnym życiem i ciałem, presja ta może prowadzić do zaburzeń jedzenia i innych problemów.

Jak dodaje Jaehee Jung, chińskie wyobrażenie urody zmieniło się drastycznie. Jej standardy we współczesnych Chinach wydają się nierealistyczne i niezwykle podobne do standardów zachodnich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
01.12.2025 12:27
Perfumy z Dubaju biją rekordy popularności. Google notuje niemal 800-proc. wzrost wyszukiwań
Charakterystyczną cechą orientalnych perfum jest intensywność i trwałość, co wynika z zastosowania głównie naturalnych olejków eterycznychfot. Shutterstock

Najnowsze dane z wyszukiwarki Google pokazują dynamiczną zmianę preferencji zakupowych w Polsce. Konsumentki i konsumenci coraz chętniej sięgają po intensywne, orientalne kompozycje zapachowe, kojarzone z rynkiem arabskim. Jak wynika z analizy wyszukiwań, zapytania o „perfumy dubajskie” wzrosły aż o 796 proc. rok do roku, co czyni je jednym z najczęściej poszukiwanych produktów w kategorii beauty.

Jak donosi Fakt, w okresie świątecznym 2024 r. oraz w październiku 2025 r. internauci najczęściej wpisywali hasła związane z elektroniką i akcesoriami beauty – m.in. szczoteczki soniczne, irygatory do zębów, suszarki do włosów, frezarki do paznokci czy maszynki do golenia. Choć te urządzenia dominowały w ogólnej liczbie zapytań, to właśnie perfumy arabskie okazały się największym zaskoczeniem, notując rekordowy skok popularności.

Aż 71 proc. wyszukiwań dotyczyło konkretnych problemów lub grup wiekowych, co potwierdza coraz bardziej świadome podejście konsumentów do wyboru produktów. Wśród zapytań trendujących najwyżej znalazły się: „maska kolagenowa” (+426 proc. r/r), „rzęsy magnetyczne” (+255 proc. r/r) oraz „perfumy dubajskie” (+796 proc. r/r). Ten ostatni segment z egzotycznej niszy stał się realną konkurencją dla klasycznych kompozycji francuskich i włoskich.

Arabskie zapachy kojarzone są przede wszystkim z intensywnością, słodyczą i wysoką trwałością – cechami, których obecnie aktywnie poszukują użytkownicy. Dane Google potwierdzają tę zmianę preferencji: niemal 800-proc. wzrost zapytań dotyczących perfum z Dubaju wskazuje na przełomowy moment dla rynku niszowych zapachów w Polsce.

Zauważalna jest również przemiana podejścia do pielęgnacji i zakupów kosmetycznych. Wyszukiwania związane z kosmetykami „bio” spadły o ponad 7 proc., podczas gdy zapytania dotyczące składników o naukowo potwierdzonym działaniu wzrosły średnio o 33 proc. Trendy te sugerują rosnące znaczenie skuteczności i intensywnych doznań zmysłowych — zarówno w perfumach, jak i produktach pielęgnacyjnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
01.12.2025 09:12
Kolejne marki kosmetyczne biorą na celownik dzieci, eksperci protestują
Dzieci stosujące kosmetyki i kremy przeznaczone dla dorosłych są bardziej narażone na wystąpienie alergii skórnych w późniejszych latachIrina Mikhailichenko

Coraz więcej nowych firm kosmetycznych kieruje swoją ofertę do dzieci oraz najmłodszych pokoleń konsumentów, którzy wiedzę o pielęgnacji skóry i makijażu czerpią przede wszystkim z social mediów i trendów na TikToku. Dermatolodzy protestują, ale marki proponują kremy i maseczki do twarzy nawet przedszkolakom.

Opinia ekspertów przegrywa póki co z marketingiem i viralowymi produktami. Kiedyś najmłodsi (Sephora kids) wykupywali kosmetyki pielęgnacyjne Drunk Elephant. Teraz najnowszym hitem wśród najmłodszej grupy konsumentów są produkty marki Rini, która kieruje swoje produkty do dzieci już od 3 roku życia. Jak podaje portal fashionnetwork, zestaw pięciu maseczek nawilżających dla dzieci, polecanych przez producenta do codziennego użycia (o uroczych nazwach typu Puppy, Panda i Unicorn) można nabyć na stronie internetowej producenta za  ok. 30 euro.

Inna młoda amerykańska marka, Evereden, sprzedaje kosmetyki dla dzieci w wieku przedszkolnym (m.in. mgiełki do twarzy, toniki, kremy nawilżające), osiągając roczne obroty powyżej 100 mln dolarów. W październiku zadebiutowała marka Sincerely Yours, której twarzą jest 15-letnia influencerka Salish Matter. Event w centrum handlowym z okazji premiery przyciągnął tysiące osób. 

– Skóra dziecka nie potrzebuje kosmetyków, poza codziennymi produktami higienicznymi takimi jak pasta do zębów, żel pod prysznic czy krem z filtrem przeciwsłonecznym – podkreśla Laurence Coiffard, naukowiec z francuskiego Uniwersytetu w Nantes, współautor strony internetowej Cosmetics Watch.

Produkty kosmetyczne, kierowane do dzieci, stały się elementem szerszego społecznego trendu. Wiele dziewczynek z pokolenia alfa (dzieci urodzone między 2010 a 2024) stosuje bowiem zabiegi pielęgnacyjne skóry, makijaż, a nawet fryzury typowe dla starszych nastolatek lub ich matek, naśladując popularne influencerki z TikToka lub YouTube‘a. 

Coiffard powołuje się na badania, z których wynika, że dzieci stosujące kosmetyki i kremy przeznaczone dla dorosłych są bardziej narażone na wystąpienie alergii skórnych w późniejszych latach. Są też bardziej narażone na działanie substancji zaburzających gospodarkę hormonalną i fitoestrogenów, które mogą zaburzać rozwój hormonów.

image

Pokolenie Z i kosmetyki: nawyki pielęgnacyjne oraz zakupowe [BADANIE]

Amerykańska dermatolog Molly Hales, która przez kilka miesięcy obserwowała trendy kosmetyczne wśród dzieci i nastolatek na TikToku, wskazuje, że młode użytkowniczki używają zbyt wielu produktów (niektóre nawet po kilkanaście), lub stosują kremy przeciwzmarszczkowe dla dorosłych.

Z jej obserwacji wynika, że kilka marek, takich jak Glow, Drunk Elephant czy The Ordinary, było wyjątkowo często obecnych w treściach młodych użytkowniczek TikToka. 25 najpopularniejszych filmów analizowanych przez Hales zawierało produkty zawierające średnio od 11 do nawet 21 składników aktywnych, potencjalnie mogących wpływać na podrażnienia skóry dzieci.

Nowe marki dla dzieci, takie jak Rini, Evereden czy Saint Crewe, przekonują, że ich kosmetyki są bardziej odpowiednie dla skór młodych osób. W opinii Hales trend ten niej jest potrzebny, utrwala on bowiem pewien standard piękna lub oczekiwania dotyczące tego, jak należy dbać o zdrowie i urodę skóry, stosując przy tym bardzo kosztowną i czasochłonną codzienną rutynę. Zdaniem badaczki, dziewczęta mogą w lepszy sposób wykorzystywać czas i pieniądze.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. grudzień 2025 15:46