StoryEditor
Marketing i media
08.08.2025 10:47

Kontrowersyjna kampania American Eagle z Sydney Sweeney. Gdzie przebiegają granice prawne w reklamie?

Granica między artystycznym wyrazem a przekazem, który może naruszać normy etyczne lub prawne, bywa bardzo cienka. Gdy zostanie przekroczona, nierzadko prowadzi to do burzliwych reakcji w mediach społecznościowych. Pojawia się więc pytanie: gdzie kończy się estetyczna prowokacja, a zaczyna kontrowersja, dyskryminacja lub inne naruszenie ustalonych norm, która wymaga już interwencji prawnej? Ostatni głośny, bardzo szeroko komentowany przykład to kampania marketingowa American Eagle „Sydney Sweeney has great jeans”. Jak wygląda to z punktu widzenia polskiego prawodawstwa?

W reklamach kosmetyków często wykorzystywany jest wizerunek atrakcyjnych kobiet. Przykładem może być reklama perfum Armani Code – w eleganckiej, nocnej scenerii dziewczyna w czarnej, satynowej sukni zatrzymuje się przed drzwiami apartamentu i rzuca mężczyźnie zmysłowe spojrzenie. Bez słów uchyla lekko drzwi, opierając dłoń na klamce, subtelnie sugerując kontynuację wieczoru w bardziej intymnej atmosferze. W reklamie perfum Tom Ford Black Orchid naga kobieta leży wśród czarnych orchidei, trzymając flakon w sposób jednoznacznie sugerujący erotyczny kontekst.

Granica między artystycznym wyrazem a przekazem, który może naruszać normy etyczne lub prawne, bywa bardzo cienka. Gdy zostanie przekroczona, nierzadko prowadzi to do burzliwych reakcji w mediach społecznościowych. Pojawia się więc pytanie: gdzie kończy się estetyczna prowokacja, a zaczyna kontrowersja, dyskryminacja lub inne naruszenie ustalonych norm, która wymaga już interwencji prawnej?

Kampania marketingowa American Eagle „Sydney Sweeney has great genes jeans”

Przykład wspomnianej kampanii American Eagle stanowi doskonały punkt wyjścia do dyskusji o prawnych granicach reklamy w kontekście uprzedzeń rasowych i seksualizacji wizerunku. Zwłaszcza, że w branży kosmetycznej ten sam zwrot „GENES” też jest często wykorzystywany, np. na rynku są dostępne kosmetyki pielęgnacyjne „Sunday Riley Good Genes”.

W dniu 23 lipca br. ruszyła głośna kampania marketingowa American Eagle, pt. „Sydney Sweeney has great genes jeans”, w której uwielbiana zwłaszcza przez pokolenie Z aktorka Sydney Sweeney promuje dżinsy. Slogan wywołał negatywne reakcje w mediach społecznościowych, a spółkę oskarżono o eugenikę i rasowe uprzedzenia.

W jednym ze spotów z kampanii, niczym w starych amerykańskich reklamach jeansów z lat 80., Sydney Sweeney pochyla się nad silnikiem swojego Forda Mustanga, zatrzaskuje maskę i wyciera ręce o tył swoich dżinsów, co zostaje pokazane w zbliżeniu, po czym aktorka wsiada do auta i odjeżdża. W innej reklamie mówi o swoich „dżinsach”, podczas gdy kamera powoli przesuwa się na jej dekolt, aż aktorka z uśmiechem mówi: „Hej, oczy tutaj!”. 

Najbardziej krytykowany spot pokazuje ją leżącą na kanapie, zakładającą spodnie i opowiadającą o genetyce, kończąc słowami: „Moje geny są niebieskie”, po czym narrator dodaje: „Sydney Sweeney ma świetne dżinsy”. W osobnym filmie z kampanii aktorka podchodzi do billboardu z napisem „Sydney Sweeney has great genes” i zamienia słowo „genes” na „jeans”.

Krytyka pojawiła się w związku z połączeniem wizerunku blond, niebieskookiej aktorki oraz odniesień do genów (kojarzonych w USA ze wspomnianą eugeniką, tj. ideą selektywnego rozmnażania). Do zdjęć dodano hasło „Sydney Sweeney has great genes jeans”, które opiera się na grze słów – angielskie „genes” (geny) brzmi tak samo jak „jeans” (dżinsy). Choć z pozoru niewinne, hasło to zostało negatywnie odebrane w mediach społecznościowych jako nawiązujące do wyglądu i pochodzenia etnicznego. Mimo to, do chwili obecnej, American Eagle nie wycofało się z kampanii.

Czy na gruncie polskich przepisów podobna KAMPANIA byłaby LEGALNA?

Pozew dotyczący popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji

Zgodnie z art. 16 ust.1 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencjiCzynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka.” Przez dobre obyczaje należy rozumieć obecne, ogólnie przyjęte zasady moralności w Polsce, które mogą się z czasem zmieniać.

Przepis ten stosuje się pomiędzy przedsiębiorcami, np. producent perfum może pozwać do sądu konkurenta za reklamę perfum, która jego zdaniem narusza dobre obyczaje i godzi w reputację całej branży, dając nieuczciwą przewagę rynkową.

Zawiadomienie Prezesa UOKiK o możliwości naruszenia zbiorowych interesów konsumentów

Natomiast według art. 4 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowymPraktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu.”

Każdy konsument może zgłosić do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podejrzenie stosowania tzw. praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, za które uważa się m.in. nieuczciwe praktyki rynkowe, np. reklamę wprowadzającą w błąd lub wykorzystującą wizerunek w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Wniesienie skargi do Rady Reklamy

Ponadto, zgodnie z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy: „Reklamy nie mogą zawierać treści dyskryminujących, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.”

Skargę na reklamę można złożyć online, korzystając z formularza dostępnego na stronie Rady Reklamy. Skargi mogą składać zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy. W skardze należy opisać, co konkretnie budzi zastrzeżenia.

Choć uchwały i opinie Rady, wydane w ramach tzw. samoregulacji branżowej, nie mają mocy prawnej, mogą odgrywać istotną rolę – na przykład jako dowód w sprawach sądowych dotyczących popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji. Często uchwała Rady stwierdzająca działanie o charakterze dyskryminującym skłania reklamodawcę do dobrowolnego wycofania kontrowersyjnej reklamy.

Uważam, że kampania American Eagle jest zgodna z obowiązującym w Polsce prawem.

Moim zdaniem kampania amerykańskiej spółki, choć budzi emocje i opiera się głównie na atrakcyjnym wizerunku aktorki-modelki oraz podkreślaniu jej „dobrych genów”, czyli urody, nie narusza prawa. Przynajmniej obowiązującego na terenie Polski. Samo uznanie kampanii za niesmaczną przez wielu odbiorców nie wystarcza, by jej zakazać.

Normy społeczne nieustannie się zmieniają i różnią w zależności od regionu i czasu emisji, a to, co kiedyś było akceptowane, dziś może zostać uznane za kontrowersyjne. Dobrym przykładem jest klasyczna reklama jeansów Levi’s 501 z lat 80., w której przystojny mężczyzna, ubrany jedynie w bieliznę, schodził po schodach w stronę równie atrakcyjnej kobiety, sięgał po jeansy schłodzone w lodówce, a następnie odjeżdżał na motocyklu, zostawiając ją w osłupieniu.

Uważam, że reklamy vintage, na których zapewne wzorowana była analizowana kampania, operowały humorem oraz niedopowiedzeniem, co czyniło je ciekawymi. Gdyby jednak wyemitować takie spoty w obecnych czasach, mogłoby się też okazać, że są mocno krytykowane za seksualizację mężczyzny czy kobiety lub dyskryminację ze względu na wygląd.

Konkludując: działania reklamowe warto oceniać nie tylko pod względem estetyki czy dobrego smaku, ale też możliwych skutków prawnych i wizerunkowych samego przedsiębiorcy. Nawet jeśli przynoszą duży zasięg internetowy i wzrost rozpoznawalności marki, mogą wiązać się z ryzykiem roszczeń, interwencji państwowych organów czy utratą reputacji, co w dłuższej perspektywie może przeważyć nad potencjalnymi korzyściami.

Wnioski i rekomendacje

Reklamy oparte na grach słownych, choć skuteczne marketingowo, wymagają szczególnej ostrożności ze względu na możliwość wieloznacznych lub kontrowersyjnych skojarzeń.

CALL TO ACTION

W celu ograniczenia ryzyka zarzucenia przedsiębiorcy naruszenia dobrych obyczajów w Polsce:

  • Analizuj całościowo kontekst społeczny i kulturowy kampanii reklamowej - nie tylko dosłowne brzmienie hasła, ale i jego możliwe, potencjalne interpretacje.
  • Włącz prawnika już na etapie kreacji idei kampanii - nie tylko jako recenzenta, ale partnera strategicznego.
  • Rozważ opracowanie wewnętrznego kodeksu etycznego reklamy przedsiębiorstwa – spójny z przewodnimi wartościami marki i przepisami obowiązującymi na różnych rynkach.

Takie działania pomagają nie tylko chronić przedsiębiorcę przed odpowiedzialnością prawną, ale również budować jego relację z klientami i kojarzyć się z powszechnie akceptowanymi pozytywnymi wartościami typu jakość, lokalna produkcja, walka z dyskryminacją czy dbałość o środowisko.

Natalia Basałaj, radca prawny, Kancelaria Hansberry Tomkiel

Podstawa prawna:

Art. 3 ust. 1, art. 16 Ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U.2022.1233);

Art. 2 i 4 Ustawy z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U.2023.845);

Art. 24 Ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U.2024.1616);

Art. 2, 4 i 6 Kodeksu Etyki Reklamy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
19.08.2025 15:15
Kontrowersyjna kampania E.l.f. Cosmetics z udziałem Matta Rife’a wzbudza oburzenie konsumentek
Kontrowersyjna kampania marki makijażowej uderzyła w zbiorową wrażliwość społeczną.Elf Cosmetics

Amerykańska marka kosmetyczna E.l.f. Cosmetics znalazła się w centrum krytyki po opublikowaniu nowej kampanii reklamowej z udziałem komika Matta Rife’a. Wybór artysty wzbudził sprzeciw części społeczności, ponieważ w swoim stand-upie Natural Selection z 2023 roku Rife żartował z przemocy domowej. Reklama, udostępniona 11 sierpnia w mediach społecznościowych, miała humorystycznie piętnować tzw. „beauty injustice”, czyli zawyżone ceny kosmetyków konkurencji. W spocie, oprócz Rife’a, wystąpiła także drag queen Heidi N Closet.

W komentarzach pod nagraniem szybko pojawiły się setki pytań o to, dlaczego firma zdecydowała się na współpracę z kontrowersyjnym komikiem. E.l.f. Cosmetics odpowiedziało na krytykę 14 sierpnia, publikując oświadczenie na Instagramie: „Zawsze słuchamy naszej społeczności i usłyszeliśmy wasze głosy. Rozumiemy, że tym razem nie trafiliśmy w oczekiwania osób, na których nam zależy”. Pomimo sprzeciwu, spot nadal pozostawał dostępny na oficjalnym profilu marki.

Matt Rife, 29-letni komik, nie odniósł się bezpośrednio do zarzutów, choć pod postem marki napisał: „Bawiłem się świetnie ❤️❤️”. Z kolei E.l.f. Beauty, spółka-matka marki, nie odpowiedziała na pytania mediów dotyczące sprawy. Globalna dyrektor marketingu E.l.f. Beauty, Kory Marchisotto, przyznała w rozmowie z Business of Fashion, że firma była zaskoczona falą negatywnych reakcji. „Nasza intencja a odbiór kampanii przez część osób bardzo się rozmijają” – podkreśliła.

image

Kontrowersyjna kampania American Eagle z Sydney Sweeney. Gdzie przebiegają granice prawne w reklamie?

Marchisotto wyjaśniła, że wybór Rife’a wynikał z jego popularności na TikToku – 80 proc. jego obserwatorów to kobiety, a 75 proc. ma mniej niż 34 lata. Dane dotyczące zaangażowania społeczności wskazywały na pozytywny odbiór jego treści, co było kluczowe przy obsadzeniu go w reklamie. Własny post Rife’a z kampanią spotkał się z dużym poparciem fanów, co dodatkowo uwidoczniło kontrast między reakcją jego społeczności a krytyką skierowaną w stronę marki.

Część komentatorów zarzuciła firmie stosowanie tzw. outrage marketingu – strategii reklamowej polegającej na wywołaniu kontrowersji i celowej prowokacji w celu zwiększenia zasięgów. Przykładem podobnej sytuacji była niedawna kampania American Eagle z Sydney Sweeney. Sam Rife, obecny na scenie komediowej od ponad dekady, w listopadzie 2023 roku wywołał głośną dyskusję po emisji swojego specjalu na Netfliksie, rozpoczynając występ żartem o przemocy domowej. Kontrowersje wokół jego osoby, zdaniem krytyków, powinny były zostać uwzględnione przez markę przy planowaniu współpracy reklamowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
19.08.2025 10:52
Flaconi chce zawalczyć o polskich klientów, intensyfikuje działania marketingowe w naszym kraju
Oferta sklepu internetowego Flaconi obejmuje około tysiąca marek międzynarodowych oraz 50 tys. produktówFlaconi mat.pras.

Flaconi, sklep internetowy z perfumami i kosmetykami z siedzibą w Berlinie, rozwija swoją działalność na kluczowych rynkach międzynarodowych, do których zalicza również Polskę. Teraz sklep startuje ze swoją pierwszą kampanią marketingową, budującą świadomość marki w naszym kraju.

Jak podkreśla niemiecka firma, start tej kampanii otwiera nowy rozdział w działalności Flaconi na jednym ze swoich najbardziej obiecujących i silnych rynków międzynarodowych – za jaki uważana Teraz przyszedł czas na kolejny krok: jeszcze większą rozpoznawalność marki w kraju, zwiększenie dynamiki obecności na rynku oraz – co istotne – ukierunkowane dotarcie do nowych grup docelowych. 

Kampania została opracowana i zrealizowana przez zespół kreatywny Flaconi pod kierownictwem Jany Reinecke, Head of Creative, w berlińskiej siedzibie firmy. Unikalne motywy podkreślają nie tylko indywidualność klientów Flaconi, lecz także inspirującją różnorodność asortymentu marki. 

Dynamiczna oprawa wizualna i inspirowane trendami efekty budują nowoczesny język obrazu, który pozwala doświadczyć więzi między ludźmi, ich rytuałami beauty i marką flaconi. Ponadto kampania ma na celu pokazanie, jak płynnie Flaconi – poprzez aplikację, jak i sklep internetowy – wpisuje się w codzienne życie i je wzbogaca – przekonuje Reinecke.

Kampania będzie realizowana w telewizji, na YouTube, w serwisach Meta oraz we współpracy z influencerami – z myślą o dotarciu do miłośników i miłośniczek beauty w ich codziennym życiu, inspirowaniu ich oraz zachęcaniu do wyboru Flaconi jako wiodącego sklepu internetowego. Oprócz Polski kampania zostanie również przeprowadzona w Holandii za pośrednictwem ogólnokrajowych kanałów o szerokim zasięgu.

Strategiczne budowanie marki i maksymalna rozpoznawalność

Rozwój miksu mediowego oraz strategiczne przejście z wyłącznych integracji telewizyjnych na kanały o szerokim zasięgu znacząco zwiększyły rozpoznawalność marki flaconi w kraju i za

granicą.

Wraz z premierą naszej pierwszej kampanii budującej świadomość marki w Polsce kontynuujemy proces umiędzynarodowienia marki flaconi. Stawiamy przy tym na lokalnie dopasowany miks mediowy, oparty na spójnym globalnie i kreatywnie podejściu – wyjaśnia Anna-Louisa-Nündel, Head of Brand & Media Management, Flaconi.

Bastian Siebers, CEO Flaconi, podkreśla, że bardzo cieszy go rozpoczęcie pierwszej kampanii Flaconi, budującej świadomość marki, właśnie w Polsce.

Polska to rynek, który oferuje nam ogromny potencjał. Nasz cel jest jasny: chcemy ugruntować pozycję Flaconi jako wiodącego gracza na europejskim rynku beauty e-commerce

– deklaruje Bastian Siebers.

Ekspansja w Europie: ekspertyza w sektorze beauty w połączeniu z najwyższymi standardami e-commerce

Jako wiodący sklep internetowy z perfumami i kosmetykami w Niemczech, Flaconi aktywnie kształtuje przyszłość branży beauty. Odbywa się to poprzez konsekwentną realizację strategii „Beauty in Your Pocket” („Piękno w zasięgu Twojej ręki”), opartej na czterech kluczowych filarach: internacjonalizacji, retencji i zaangażowaniu klientów oraz mediach detalicznych. 

W minionym roku finansowym Flaconi odnotowało wzrost o ponad 30 proc. i zwiększyło swoje obroty do 514 mln euro. Ten pozytywny trend utrzymał się w pierwszej połowie 2025 roku: obroty wzrosły o 28 proc., a EBITDA poprawiła się o ponad 100 proc. 

Ponadto firma z powodzeniem kontynuowała ekspansję, wchodząc w drugim i trzecim kwartale bieżącego roku na pięć nowych rynków: szwedzki, duński, fiński, czeski i włoski. Tym samym firma jest już obecna w 12 krajach europejskich.

Wszystkie zamówienia składane na Flaconi są sprawnie realizowane w nowoczesnym centrum logistycznym w Halle an der Saale w Niemczech. Dzięki elastycznym i skalowalnym procesom magazynowym, Flaconi zapewnia swoim klientom szybkie i bezproblemowe wysyłki.

Z ponad 4,5 mln aktywnych klientów Flaconi jest jednym z wiodących sklepów internetowych z perfumami i kosmetykami w Niemczech. Bogata oferta sklepu internetowego obejmuje około tysiąca marek międzynarodowych oraz 50 tys. produktów. 

W kategoriach takich jak perfumy, produkty do pielęgnacji skóry, makijażu i włosów, kosmetyki naturalne i do domowego SPA, a także akcesoria i narzędzia beauty, Flaconi oferuje pełen przekrój segmentowanych produktów, zapewniając szeroki wybór dopasowany do indywidualnych, codziennych rytuałów pielęgnacyjnych. 

Firma Flaconi, założona w 2011 roku jako jedna z pierwszych perfumerii internetowych, z powodzeniem kontynuuje dziś swoją historię jako jeden z największych i kompleksowych graczy w branży beauty e-commerce w Niemczech. Flaconi zatrudnia ok. 700 pracowników z 60 różnych krajów – zarówno w swojej siedzibie w berlińskim Charlottenburgu, jak i w centrum logistycznym w Halle an der Saale.

Dzięki Flaconi Concept Store, który mieści się w zabytkowym Tuteur Haus w Berlinie, marka jest obecna również w sprzedaży stacjonarnej, oferując wyselekcjonowany asortyment marek niszowych i premium oraz zintegrowany salon fryzjerski. Sklep internetowy został wyróżniony licznymi nagrodami, a oprócz Niemiec działa także w Austrii, Francji, Polsce, Szwajcarii, Włoszech, Belgii, Holandii, Danii, Finlandii, Szwecji i Czechach.

Zobacz też: Unisex w perfumach: marketingowy koncept czy kulturowa rzeczywistość? Zachód vs. MENA

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. sierpień 2025 23:59