StoryEditor
Producenci
05.09.2025 09:07

Giorgio Armani nie żyje. Zmarł w wieku 91 lat

Tuz świata mody odszedł w wieku 91 lat. / Shutterstock

4 września 2025 roku zmarł Giorgio Armani, jeden z najsłynniejszych projektantów mody XX i XXI wieku. Miał 91 lat. Informację o jego śmierci podał dom mody Armani, podkreślając, że projektant odszedł spokojnie, otoczony bliskimi. Choć dokładne przyczyny śmierci nie zostały podane, od kilku miesięcy mówiło się o problemach zdrowotnych Armaniego, który w ostatnim czasie rzadko pojawiał się publicznie i był hospitalizowany.

Giorgio Armani urodził się 11 lipca 1934 roku w Piacenzy. Jako dziecko doświadczył biedy i trudów II wojny światowej. Początkowo planował karierę lekarza i przez trzy lata studiował medycynę, jednak przerwał naukę, by odbyć służbę wojskową. Trafił do szpitala wojskowego w Weronie, gdzie zetknął się ze światem mody. To doświadczenie zapoczątkowało jego zawodową drogę, która doprowadziła go na szczyt globalnej branży luksusowej.

Po zakończeniu służby wojskowej rozpoczął pracę w domu towarowym La Rinascente, gdzie odpowiadał za sprzedaż i aranżację wystaw sklepowych. W połowie lat 60. został dostrzeżony przez Nino Cerrutiego, dla którego pracował jako projektant. Przełomowym momentem w jego życiu okazało się spotkanie z Sergio Galeottim, partnerem prywatnym i biznesowym, z którym w połowie lat 70. założył dom mody Armani.

Marka Armani szybko zdobyła światową popularność, a duży wpływ na jej rozpoznawalność miało kino. W 1980 roku Giorgio Armani przygotował kostiumy do filmu „Amerykański żigolak” z Richardem Gere’em. Był to początek długiej współpracy ze światem filmu – stroje jego autorstwa pojawiły się w ponad 100 produkcjach. Jego projekty nosili także aktorzy i aktorki na czerwonych dywanach, w tym Cate Blanchett, Julia Roberts, Jessica Chastain, Leonardo DiCaprio czy Robert De Niro.

Projektant, choć zadebiutował pod własnym nazwiskiem dopiero w wieku 40 lat, bardzo szybko osiągnął sukces. W 1980 roku podpisał umowę z koncernem L’Oréal, wprowadzając markę na rynek perfumeryjny. W kolejnych latach stworzył linie Armani Junior, Armani Jeans oraz Emporio Armani, które trafiły do szerszego grona klientów dzięki niższej półce cenowej. Firma systematycznie rosła, a nazwisko projektanta stało się synonimem luksusu i elegancji.

Armani przez dekady był centralną postacią swojego domu mody. Jedyny raz poważnie rozważał zakończenie kariery po śmierci Galeottiego. W 2024 roku w rozmowie z dziennikiem „Corriere della Sera” przyznał, że planuje przejść na emeryturę w ciągu dwóch–trzech lat. W czerwcu 2025 roku, podczas Tygodnia Mody Męskiej w Mediolanie, po raz pierwszy od pięciu dekad nie pojawił się po pokazie – powodem była hospitalizacja i problemy zdrowotne.

Dom mody poinformował, że ciało Giorgio Armaniego zostanie wystawione w dniach 6–7 września w godzinach 9–18 w Armani Teatro przy Via Bergognone 59 w Mediolanie. Pogrzeb odbędzie się w formie prywatnej, zgodnie z wolą projektanta. Śmierć Armaniego zamyka epokę w historii mody – jego twórczość i wkład w połączenie sztuki, kina oraz luksusu pozostaną trwałym dziedzictwem włoskiej i światowej kultury.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.12.2025 10:32
L’Oréal Paris i „Emily w Paryżu” – nowa integracja produktu z fabułą serialu
W fabułę serialu wpleciono motyw tworzenia kampanii dla pomadki.Netflix

Serial Emily w Paryżu od premiery w październiku 2020 roku stał się jednym z globalnych hitów Netflixa, przyciągając miliony widzów na całym świecie i utrzymując się wielokrotnie na listach najchętniej oglądanych produkcji platformy streamingowej. Pierwszy sezon obejrzało ponad 58 milionów gospodarstw domowych, a kolejne sezony kontynuowały ten trend dużej oglądalności, stanowiąc silny nośnik dla strategii współpracy marek z serialem.

W świecie "Emily w Paryżu" marka L’Oréal Paris jest jednym z przykładów realnych marek, które mogą zostać zintegrowane z treścią serialu poprzez product placement – strategię marketingową, w której znane marki pojawiają się „naturalnie” w fabule lub scenografii. Produkcja Netflixa wykorzystuje w swojej narracji wiele rzeczywistych produktów i brandów, co – jak wskazują analizy rynkowe – tworzy środowisko, w którym marki mogą zyskać szeroką ekspozycję wśród widzów z pokoleń millenialsów i Generacji Z. 

Choć szczegółowe szczegóły partnerstwa L’Oréal Paris z "Emily w Paryżu" w kontekście ekspozycji konkretnego produktu takiego jak Infallible Lipstick nie zostały szeroko potwierdzone w dostępnych materiałach branżowych (zaskakująco brakuje oficjalnych komunikatów potwierdzających produkt placement tej dokładnej linii w serialu na profilach brandu), postrzeganie L’Oréal jako marki obecnej w kontekście serialu jest częścią szerszego trendu integracji realnych produktów w scenach fabularnych. Wielu komentatorów wskazuje, że widzowie zauważyli promocje różnych realnych marek, w tym L’Oréal, w trakcie odcinków; w tym sezonie pojawiły się Fendi, Intimissimi, Ruslan Baginskyi czy Peroni.

Warto podkreślić, że L’Oréal Paris nie ogranicza się tylko do ewentualnej obecności produktów w scenografii serialu, ale angażuje się również reklamowo poprzez inne działania powiązane z kontekstem kulturowym "Emily w Paryżu". Przykładem jest angażowanie aktorek związanych z serialem do kampanii marki: Philippine Leroy-Beaulieu, znana z roli Sylvie Grateau, została w 2025 roku ogłoszona ambasadorką L’Oréal Paris we Francji, co ma podkreślać wartości marki w kontekście różnorodności i celebracji kobiecości w każdym wieku. 

image

Philippine Leroy-Beaulieu nową ambasadorką marki L’Oréal Paris we Francji

Strategiczne pojawienie się marek kosmetycznych w serialu "Emily w Paryżu" ma również potencjalne implikacje komercyjne. Z analizy rynku wynika, że ekspozycja brandów w takich produkcjach może prowadzić do wzrostu zainteresowania konsumentów – zarówno w segmentach luksusowych, jak i masowych – przez zwiększenie rozpoznawalności oraz aspiracyjnego wizerunku produktów w świadomości widzów. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
23.12.2025 15:32
Velvet Care uruchamia nową maszynę papierniczą i zwiększa moce produkcyjne o ponad 40 proc.
W czwartek 18 grudnia 2025 roku w kluczewskiej fabryce Velvet CARE została uruchomiona kolejna supernowoczesna maszyna papiernicza.Velvet Care

W czwartek 18 grudnia 2025 roku w fabryce w Kluczach należącej do Velvet Care uruchomiono nową maszynę papierniczą, co istotnie zwiększyło potencjał produkcyjny zakładu. Dzięki tej inwestycji moce wytwórcze fabryki wzrosły o ponad 40 proc. Obecnie zakład w Kluczach dysponuje czterema wysoko wydajnymi maszynami do produkcji bibułki, które łącznie są w stanie wytwarzać ponad 210 tys. ton surowca rocznie.

Nowa maszyna papiernicza ma szerokość 5,6 metra i wykorzystuje technologię shoe press. Została wyprodukowana przez szwedzką firmę Valmet, jednego z wiodących światowych dostawców technologii dla przemysłu papierniczego. Budowa obiektu oraz instalacja urządzenia były realizowane przy udziale firmy ENKI, a sam projekt nadzorował inwestor. Do wzniesienia konstrukcji zużyto 1 320 ton stali oraz ponad 15 tys. m³ betonu. 

Z punktu widzenia parametrów operacyjnych maszyna umożliwia nawinięcie na jeden tambor – o wadze 4,5 tony – nawet 120 km bibułki. Produkowany surowiec trafia następnie do wydziału przetwórstwa, gdzie powstają papiery toaletowe, ręczniki papierowe oraz chusteczki higieniczne, zarówno suche, jak i nawilżane. Skala produkcji plasuje kluczewski zakład wśród największych i najbardziej nowoczesnych producentów papierowych wyrobów higienicznych w Europie. 

Inwestycja została zrealizowana w ramach Krakowskiego Parku Technologicznego, przy współudziale konsorcjum instytucji finansowych. Nowa linia spełnia wysokie normy środowiskowe i jakościowe, zapewniając wysoką produktywność przy relatywnie niskim zużyciu energii elektrycznej, gazu i wody. Według spółki zastosowana technologia należy obecnie do najbardziej zaawansowanych, sprawdzonych operacyjnie rozwiązań dostępnych na rynku. 

Velvet Care sprzedaje swoje wyroby w Polsce oraz na około 30 rynkach zagranicznych i zatrudnia łącznie ponad 1 270 osób w Polsce i Czechach. Od marca 2024 roku większościowym udziałowcem spółki jest Partners Group. W ostatnich latach grupa konsekwentnie rozwija się poprzez przejęcia oraz nowe inwestycje – w 2025 roku dołączyły do niej m.in. spółki Private Label Tissue i Italian Paper, a w czerwcu tego samego roku powołano Velvet West, odpowiedzialną za rozwój działalności w zachodniej Polsce i na rynku niemieckim. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. grudzień 2025 10:39