StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27

Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji

Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich. / Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.09.2025 13:37
Moody’s obniża rating Shiseido z powodu problemów z rentownością
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi intensywną reorganizację połączoną z awansami poziomymi i pionowymi.Shutterstock

Agencja Moody’s Ratings obniżyła rating Shiseido Company, Limited z poziomu A3 do Baa1, utrzymując negatywną perspektywę. Decyzja wynika z utrzymujących się problemów z rentownością oraz trudnych warunków rynkowych, które ograniczają potencjał wzrostu japońskiego giganta kosmetycznego.

W ciągu 12 miesięcy zakończonych w czerwcu 2025 r. marża EBITA Shiseido wyniosła 6,4 proc., co było wynikiem poniżej oczekiwań. Moody’s wskazało na słabe nastroje konsumenckie w Chinach, utrzymującą się stagnację w handlu podróżnym oraz spowolnienie sprzedaży w obu Amerykach i Europie jako główne czynniki presji. Na problemy operacyjne nałożyły się także trudności produkcyjne w marce Drunk Elephant.

Pomimo wdrażanych działań restrukturyzacyjnych – takich jak redukcja zatrudnienia, wycofanie wybranych marek czy programy oszczędnościowe – agencja nie spodziewa się znaczącej poprawy rentowności w najbliższych 12–18 miesiącach. Bardziej wyraźna poprawa ma nastąpić dopiero od końca 2026 r., przy czym marże EBITA mogą osiągnąć ok. 8 proc. do 2027 r., o ile działania kosztowe przyniosą oczekiwane efekty.

Shiseido zachowuje jednak solidną płynność, mocną pozycję na rodzimym rynku w Japonii oraz kontynuuje strategiczne inwestycje w segment prestiżowej pielęgnacji skóry i badania oraz rozwój. Jednocześnie ograniczona dywersyfikacja portfela i duża koncentracja geograficzna zwiększają ryzyko dla stabilności spółki.

Obniżenie ratingu podkreśla, jak poważnie na wyniki Shiseido wpływa spowolnienie gospodarcze w Chinach, stagnacja w segmencie travel retail oraz wyzwania związane z realizacją strategii marek. Dla inwestorów i branży to sygnał, że mimo prestiżowego pozycjonowania grupa pozostaje podatna na wahania rynku i będzie musiała oprzeć stabilność przede wszystkim na rynku japońskim oraz efektach restrukturyzacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
01.09.2025 13:44
Nivea z nowym country managerem na Polskę i kraje bałtyckie
Polska i kraje bałtyckie mają nowego country managera dla marki Nivea.Beiersdorf

Z dniem 1 września 2025 r. stanowisko country manager Poland & Baltics w Nivea Polska objął dr Martin Stoebe. Zastąpił on Fatiha Alpaslana, który pełnił tę funkcję od grudnia 2021 r. przez blisko cztery lata. Zmiana ta wpisuje się w strategię wzmacniania pozycji firmy w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Fatih Alpaslan odpowiadał w ostatnich latach za realizację strategii rozwoju marki, zwiększanie zaangażowania pracowników oraz poprawę wyników w Polsce i krajach bałtyckich. Jego kadencja zbiegła się z okresem dynamicznych zmian w branży kosmetycznej, w tym rosnącego znaczenia e-commerce oraz innowacyjnych modeli sprzedaży.

Nowy szef Nivea Polska, dr Martin Stoebe, związany jest z Grupą Beiersdorf od dziesięciu lat. W tym czasie zdobywał doświadczenie m.in. jako country manager w Kolumbii oraz jako kierujący działalnością firmy w Rumunii i Bułgarii. Wcześniej pracował również w sektorze doradczym jako project leader, a także jako managing director w start-upie, co daje mu szeroką perspektywę zarządzania w różnych warunkach rynkowych.

Firma podkreśla, że nominacja nowego country managera to krok w kierunku dalszego umacniania pozycji Nivea na rynku europejskim. Celem jest nie tylko dostarczanie produktów pielęgnacyjnych najwyższej jakości, ale także intensyfikacja działań lokalnych, wspierających rozwój i innowacyjność w Polsce i krajach bałtyckich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. wrzesień 2025 05:59