StoryEditor
Wywiady
09.01.2025 12:56

Klaudia Duszyńska, Hollywood Hair: rozbudowa sieci nie stanowi dla nas wyzwania, kluczowe będzie budowanie rozpoznawalności marki na nowych rynkach

Hollywood Hair to sieć salonów fryzjerskich specjalizujących się w przedłużaniu włosów i marka posiadająca własnej produkcji suplementy, kosmetyki i akcesoria do włosów. O dalszych planach brandu rozmawiam z Klaudią Duszyńską, założycielką marki.

Jakie były najważniejsze czynniki sukcesu Hollywood Hair na obecnym etapie rozwoju marki?

Kluczowymi czynnikami naszego sukcesu jest silna obecność i transparentność w mediach społecznościowych, współpraca z influencerami oraz autentyczne pokazywanie emocji, które budują więź z klientkami. Nasza autorska metoda przedłużania włosów oraz innowacyjność pozwoliły nam wyróżnić się na rynku.

Na czym polega autorskość tej metody? Potencjalna klientka mogłaby zapytać, czy warto iść do Hollywood Hair, skoro salony przedłużania włosów są w każdym prawie już mieście.

Autorskość metody Hollywood Hair polega na całkowicie nowatorskim i indywidualnym podejściu do przedłużania włosów, które wyróżnia nas na tle innych salonów. Przede wszystkim, nad każdą metamorfozą pracuje zespół kilku stylistów, co gwarantuje najwyższą jakość i precyzję. Proces ten jest ręczny i czasochłonny, dlatego nasze efekty są tak spektakularne i dopracowane w najmniejszym detalu. Salony specjalizują się w przedłużaniu włosów, dlatego ta usługa jest u nas na najwyższym poziomie. 

Nasza unikalna technika, którą sami stworzyliśmy BLEND 1:1 pozwala na ręczne mieszanie włosa do włosa, aby stworzyć spersonalizowany kolor idealnie dopasowany do naturalnych włosów klientki – i to wszystko bez konieczności ich farbowania. Dzięki temu możemy nie tylko idealnie dobrać odcień, ale również rozjaśnić włosy lub stworzyć zupełnie nowy kolor, zachowując ich zdrowie i kondycję.

image
Getty Images

Co więcej, oferujemy “ukrytą metodę” przedłużania, dzięki której łączenia są praktycznie niewidoczne i perfekcyjnie wtopione w naturalne włosy. Każde przedłużenie jest “skrojone na miarę”, aby odpowiadało indywidualnym potrzebom i oczekiwaniom klientki.

A jak przełożyło się to na plany wejścia na nowe rynki?

Zawsze uważnie reagujemy na potrzeby naszych klientek, co pomaga nam dostosowywać ofertę i rozwijać się w zgodzie z ich oczekiwaniami. Te elementy były fundamentem naszej decyzji o dalszej ekspansji. Nie stoimy w miejscu, każdy rok to kolejny duży skok rozwojowi marki.

Czy może Pani zdradzić, jakie są kluczowe rynki, na które Hollywood Hair planuje wkroczyć w najbliższym czasie?

Planujemy dalszą ekspansję w Europie, koncentrując się na Hiszpanii – w szczególności Barcelonie i Madrycie – oraz na rozwijaniu naszej sieci w Wielkiej Brytanii poprzez otwieranie nowych salonów oraz e-commerce. 

To brzmi jak cała paleta potencjalnych wyzwań…

Sama rozbudowa sieci salonów nie stanowi dla nas tak ogromnego wyzwania, jednak kluczowe będzie budowanie rozpoznawalności marki na nowych rynkach oraz rozwój międzynarodowego e-commerce. To ambitne cele, które wymagają zaangażowania i odpowiedniej strategii marketingowej, ale jesteśmy na to gotowi.

Hollywood Hair już teraz cieszy się dużym uznaniem – jakie innowacje lub nowe usługi planuje Pani wprowadzić, aby jeszcze bardziej wzmocnić pozycję marki na rynku?

Naszym priorytetem jest dalszy rozwój technologii, w tym rozbudowa naszej aplikacji, która już teraz korzysta z rozwiązań AI, by zapewnić klientkom jeszcze lepsze doświadczenia. Wprowadzamy również nową linię trychologiczną, która pozwoli zadbać o włosy kompleksowo – od zdrowia skóry głowy po ich wygląd.

image
Aplikacja Hollywood Hair
wiadomoscikosmetyczne.pl

Planujemy także innowacyjne urządzenia i kosmetyki, które będą wspierać pielęgnację włosów na najwyższym poziomie. Skupiamy się na rozwoju naszej marki produktów, aby oferować klientkom kompleksową opiekę nad włosami. Pracujemy nad wzmocnieniem wizerunku nie tylko jako sieć salonów, ale międzynarodowej marki haircare & beauty.

Czy marka planuje współpracę z międzynarodowymi ambasadorami, celebrytami lub influencerami, aby zwiększyć rozpoznawalność w skali globalnej?

Tak, współpraca z influencerami i ambasadorami jest dla nas bardzo ważnym elementem budowania marki. Już teraz pracujemy z wieloma znanymi osobami, które pomagają nam docierać do nowych grup odbiorców. Planujemy rozszerzenie tego modelu na rynki międzynarodowe, gdzie influencerzy i celebryci będą wspierać nasze działania marketingowe, promując zarówno salony, jak i linię naszych produktów.

Kto na rynkach niepolskich będzie promował Hollywood Hair? Czy są już jakieś kandydatki?

Naszą strategią na rynkach międzynarodowych jest współpraca z influencerami różnego szczebla, którzy mają zbudowaną zaangażowaną społeczność i pasują do wizerunku Hollywood Hair. Stawiamy na osoby, które potrafią autentycznie komunikować się ze swoimi obserwatorami i będą w stanie przekazać nasze wartości oraz unikalność naszej metody.

Jednak, żeby dodać trochę ekscytacji, mogę zdradzić, że z pewnością zaskoczymy kilkoma znanymi nazwiskami. Jesteśmy w trakcie rozmów z kandydatkami, które nie tylko mają ogromny wpływ na swoich odbiorców, ale także doskonale odzwierciedlają nasze podejście do piękna i jakości. Szczegóły na razie pozostają tajemnicą, ale obiecujemy, że będą to osoby, które przyciągną uwagę zarówno lokalnie, jak i globalnie. Hollywood Hair zawsze dąży do tworzenia współpracy, która inspiruje i wyróżnia się na tle innych marek.

Jakie wartości stoją za Hollywood Hair i w jaki sposób zamierzacie zachować spójność wizji marki, rozwijając ją na coraz większą skalę?

Naszą misją jest holistyczne podejście do włosów – dbamy nie tylko o ich wygląd, ale także o zdrowie i kondycję. Chcemy, aby nasze klientki czuły się pewne siebie i piękne, wiedząc, że ich włosy są w najlepszych rękach. Nawet rozwijając markę na szeroką skalę, pozostajemy wierni tym wartościom i koncentrujemy się na indywidualnym podejściu do każdej klientki. Stawiamy na innowacyjność oraz trychologię, aby oferować rozwiązania odpowiadające na realne potrzeby kobiet.

Na przykład jakie?

Naszym celem jest oferowanie kobietom kompleksowego podejścia – od piękna zewnętrznego po zdrowie wewnętrzne. Łączymy styl, innowację i wiedzę trychologiczną, aby każda klientka mogła cieszyć się nie tylko pięknymi, ale przede wszystkim zdrowymi włosami. W Hollywood Hair kobiety znajdą rozwiązania skrojone na miarę ich potrzeb, które wykraczają poza standardy branży.

Co powiedziałaby Pani osobom, które w przedłużaniu włosów widzą przyczynek do późniejszych problemów z nimi, takich jak wypadanie, przerzedzanie się?

Zupełnie rozumiem obawy związane z przedłużaniem włosów, ponieważ przez lata na rynku pojawiały się metody, które rzeczywiście mogły negatywnie wpływać na kondycję naturalnych włosów. W Hollywood Hair jednak kierujemy się zasadą, że piękno musi iść w parze ze zdrowiem. Dlatego nasza autorska metoda została stworzona z myślą o maksymalnym bezpieczeństwie włosów i skóry głowy.

Ważne jest, by pamiętać, że kluczem do sukcesu w przedłużaniu włosów jest odpowiednio dobrana technika oraz profesjonalne wykonanie. W Hollywood Hair każdy zabieg poprzedza szczegółowa konsultacja, podczas której analizujemy kondycję włosów klientki, dobieramy odpowiednią metodę aplikacji oraz zapewniamy indywidualne dopasowanie w celu uniknięcia nadmiernego obciążenia. Nasze techniki, takie jak BLEND 1:1 i metoda ukryta, pozwalają na równomierne rozłożenie włosów, co zapobiega przeciążeniu i uszkodzeniom.

Dodatkowo, kluczową rolę odgrywa pielęgnacja po zabiegu. Zawsze edukujemy nasze klientki, jak dbać o przedłużane włosy, i oferujemy produkty stworzone specjalnie do ich ochrony i regeneracji. Podkreślam też, że wypadanie włosów to często efekt innych problemów, takich jak stres, nieprawidłowa dieta czy problemy hormonalne, a nie samo przedłużanie. Dlatego w Hollywood Hair łączymy piękno z wiedzą trychologiczną – dbamy nie tylko o efekt wizualny, ale również o zdrowie skóry głowy i naturalnych włosów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
09.10.2025 12:47
Isabelle Tambue, Essence: Reagowanie na trendy mamy wpisane w DNA marki
”Nasze strategie marketingowe i kampanie zawsze dostosowujemy do potrzeb i zachowań konsumentów w danym regionie.”Cosnova

W czasach, gdy TikTok potrafi stworzyć bestseller w kilka godzin, a konsumenci coraz częściej wybierają marki zrównoważone i przystępne cenowo, Essence konsekwentnie udowadnia, że można połączyć wszystkie te elementy. Isabelle Tambue, Chief Brand Officer marki, w rozmowie z Wiadomościami Kosmetycznymi zdradza, jak Essence zarządza globalnymi trendami, ogranicza ślad węglowy i dlaczego Polska jest jednym z jej najbardziej ekscytujących rynków w Europie.

Essence od lat pozostaje marką bardzo przystępną cenowo. Jak udaje się utrzymać niskie ceny przy rosnących kosztach produkcji i regulacjach związanych z ESG oraz opakowaniami?

W Cosnova naszą filozofią od zawsze było demokratyzowanie piękna — oferowanie wysokiej jakości produktów w cenach dostępnych dla każdego. Osiągamy to dzięki wyjątkowo efektywnym procesom, szczupłym strukturom organizacyjnym oraz silnemu naciskowi na komunikację w modelu „digital-first”. Duże wolumeny produkcji oraz bliska współpraca z dostawcami pozwalają nam utrzymywać koszty pod kontrolą. Jednocześnie w pełni realizujemy wymogi ESG i regulacje dotyczące opakowań – stale inwestujemy w materiały zrównoważone, rozwiązania nadające się do recyklingu oraz innowacyjne koncepcje, dbając o to, aby nasi konsumenci nie musieli rezygnować ani z atrakcyjnej ceny, ani z jakości.

Jakie znaczenie dla Essence mają tradycyjne drogerie stacjonarne w porównaniu do sprzedaży online i platform e-commerce na polskim rynku? Czy obserwujecie przesunięcia w preferencjach konsumentów?

Essence jest marką silnie napędzaną impulsem — wielu naszych klientów uwielbia odkrywać produkty podczas przeglądania oferty w sklepie. Dlatego tradycyjne drogerie są kluczowym elementem doświadczenia marki. Jednocześnie obserwujemy dynamiczny wzrost sprzedaży online, szczególnie napędzany przez viralowe trendy na TikToku i Instagramie, gdzie droga od inspiracji do zakupu jest bardzo krótka. W Polsce widzimy zachowania hybrydowe — zwłaszcza młodsi konsumenci często szukają informacji w internecie, ale nadal chętnie kupują w sklepach stacjonarnych. Naszą strategią jest obecność wszędzie tam, gdzie jest nasza społeczność — zarówno offline, jak i online.

Marka intensywnie działa w trendach (np. limitowane edycje, produkty viralowe na TikToku). Jak wygląda proces decydowania, które trendy warto szybko wdrożyć do oferty, a które odrzucić?

Reagowanie na trendy mamy wpisane w DNA marki. Nasz dedykowany zespół Trend Research & Innovation nieustannie monitoruje globalne trendy w branży beauty, modzie i mediach społecznościowych. Przy podejmowaniu decyzji kierujemy się trzema czynnikami: szybkością wprowadzenia produktu na rynek, jego znaczeniem dla naszej grupy docelowej oraz dopasowaniem do wizerunku Essence jako marki zabawnej, dostępnej i innowacyjnej. Wykorzystujemy też feedback od naszej społeczności oraz narzędzia social listening, aby odróżnić krótkotrwałe mikrotrendy od tych, które mają potencjał długofalowy.

Coraz więcej konsumentów oczekuje ekologicznych rozwiązań. Jak Essence godzi szybkie wprowadzanie nowości i kolekcji limitowanych z potrzebą ograniczania śladu węglowego i zużycia opakowań?

Zrównoważony rozwój jest jednym z filarów naszej strategii produktowej. Limitowane edycje wciąż cieszą się ogromną popularnością, ale produkujemy je w mniejszych, dostosowanych do popytu ilościach, aby uniknąć nadprodukcji. Jednocześnie mamy pełną świadomość naszej odpowiedzialności — dla nas stosowanie materiałów z recyklingu, opakowań nadających się do ponownego przetworzenia oraz bardziej zrównoważonych koncepcji nie jest opcją, lecz koniecznością. W branży beauty sukces polega na umiejętnym połączeniu ekologii z atrakcyjnością produktu i właśnie tę równowagę staramy się osiągać przy każdej nowej premierze.

Historycznie Essence miało w swojej ofercie wiele bardzo intrygujących kolekcji limitowanych, w tym np. inspirowaną wampirami. Czy moglibyście Państwo uchylić rąbka tajemnicy, która z tych kolekcji była największym hitem na polskim rynku, a która spowodowała największy zawód, i jakie wnioski z tego wyciągnęliście?

Na polskim rynku największą popularnością cieszyły się kolekcje inspirowane sezonowymi nastrojami lub trendami z mediów społecznościowych. Niektóre edycje lepiej sprawdziły się w innych krajach, co pokazuje, jak ważne są lokalne insighty konsumenckie. Każde takie doświadczenie traktujemy jako lekcję — pozwala nam to zachować elastyczność, testować nowe pomysły i szybko się adaptować. Niezmiennie najważniejsze jest dla nas słuchanie naszej społeczności — to ona najlepiej wskazuje kierunek przyszłych premier.

Największym hitem w Polsce była tegoroczna kolekcja Trend Edition Essence × Polly Pocket™. Połączyła ona silny motyw nostalgii lat 90. z wyjątkowymi produktami, takimi jak róż zmieniający kolor czy kolekcjonerskie pomadki.

Posiadanie jednego „hero” produktu stworzonego z myślą o TikToku, czy Instagramie — z efektem specjalnym, gadżetem lub kolekcjonerskim charakterem — znacząco zwiększa liczbę treści tworzonych przez użytkowników (UGC) i konwersję sprzedaży. Kluczowe jest też szybkie i widoczne wdrożenie omnichannel, obejmujące kanały online oraz wiodących polskich detalistów, aby zbudować odpowiedni impet dla edycji limitowanej.

Jak różnią się strategie marketingowe i portfolio produktów między Europą a np. rynkami azjatyckimi czy amerykańskimi? Czym z punktu widzenia marki charakteryzuje się polski rynek?

Nasze strategie marketingowe i kampanie zawsze dostosowujemy do potrzeb i zachowań konsumentów w danym regionie. W Europie kluczowe jest połączenie silnej obecności w sklepach stacjonarnych z intensywnym zaangażowaniem w kanałach cyfrowych. W Ameryce Północnej jeszcze większą rolę odgrywają media społecznościowe, zwłaszcza TikTok, a świadomość marki budują tam przede wszystkim współprace z influencerami. W Azji szczególnie istotne są innowacje inspirowane pielęgnacją skóry oraz tekstury w stylu K-beauty.

Różnice widać także w komunikacji na miejscu sprzedaży — w zależności od rynku zmienia się język, dobór modeli, czy liczba materiałów wizualnych. W poszczególnych regionach różną rolę odgrywają też kategorie produktowe, co wpływa na ich udział w ekspozycji.

Polski rynek wyróżnia się bardzo dynamicznym połączeniem — konsumenci chętnie sięgają po marki międzynarodowe, ale jednocześnie mocno wspierają lokalnych producentów. W kategorii makijażu szczególnie silne są produkty do twarzy i oczu, a obecnie rośnie znaczenie kategorii ust. Ważnym czynnikiem dla polskich klientów jest dostępność bardzo jasnych odcieni korektorów i podkładów — dlatego dopasowanie asortymentu ma kluczowe znaczenie.

Przede wszystkim jednak Polska wyróżnia się świadomymi, otwartymi na trendy konsumentami, którzy łączą zakupy w drogeriach stacjonarnych z inspiracjami z mediów społecznościowych. To właśnie ta kombinacja sprawia, że polski rynek jest tak dynamiczny i ekscytujący dla marki Essence.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
01.10.2025 21:15
Adam Kołodziejczyk, Natura: Kluczowa jest bliskość klienta, unikalny asortyment i wysoka jakość obsługi
Adam Kołodziejczyk prezes drogerii NaturaFot. Piotr Waniorek/zelaznastudio.pl

Mijający rok oceniam bardzo pozytywnie, przede wszystkim pod kątem tempa zmian, jakie udało nam się wprowadzić w Naturze. Udało nam się zakończyć proces przejęcia kluczowych działów od poprzedniego właściciela, rozpocząć wdrażanie nowego konceptu sklepu, zmodernizować asortyment i wprowadzić pierwsze zmiany w strategii marketingowej – wylicza w rozmowie z Wiadomościami Kosmetycznymi Adam Kołodziejczyk, Prezes Zarządu i CEO sieci drogerii Natura.

Czego udało się w tym roku dokonać w Naturze?

Zbudowaliśmy kompletny zespół zarządczy, który działa od 1 lipca, i od razu widać efekty tej stabilizacji – wdrożenia i decyzje podejmowane są szybko i sprawnie.

To rok fundamentów: poprawy procesów, przygotowania strategii marketingowej i lojalnościowej, modernizacji sklepów, rozpoczęcia prac nad rozwojem kanału e-commerce. Choć finansowo jesteśmy jeszcze w fazie transformacji, te zmiany tworzą solidną podstawę do dalszego wzrostu w kolejnych latach.

Jakie plany macie na rok następny? Będą nowe nowe otwarcia, redukcje, inwestycje?

W przyszłym roku kontynuujemy proces transformacji Natury. Planujemy zarówno otwarcia nowych sklepów, jak i relokacje lub zamknięcia nierentownych placówek, tak aby liczba sklepów pozostawała stabilna, ale ich rozmieszczenie i efektywność były optymalne. Chcemy zakończyć 2025 rok z około 200 placówkami, a w 2026 roku liczba ta może wzrosnąć do 210–215 sklepów.

Będziemy rozwijać zarówno sklepy własne, jak i sklepy agencyjne, które dają nam możliwość szybszego wzrostu przy angażowaniu lokalnych przedsiębiorców.

Jak wygląda obecna sytuacja z zatrudnieniem? 

Obecnie mamy stabilny, kompletny zespół zarządczy, który od 1 lipca działa w pełnym składzie. Jeśli chodzi o pracowników sklepów, kontynuujemy rozwój sieci i w związku z tym będziemy poszukiwać nowych osób do obsługi nowych placówek oraz do wzmocnienia kompetencji zespołów w istniejących sklepach. Naszym celem jest podnoszenie kwalifikacji personelu i budowanie eksperckiego poziomu obsługi, dlatego rekrutacje będą prowadzone w sposób przemyślany i dostosowany do potrzeb rozwoju sieci.

Jak ocenia Pan sytuację na polskim rynku drogeryjnym?

Polska branża drogeryjna jest bardzo konkurencyjna, a rynek stale rośnie – szczególnie w segmencie lokalnym i w miastach średniej wielkości. Mamy do czynienia z dużą liczbą graczy, w tym sieci zagranicznych, co wymusza innowacyjność i szybkie reagowanie na potrzeby konsumentów. Dla nas kluczowa jest bliskość klienta, unikalny asortyment i wysoka jakość obsługi. Widoczna jest również rosnąca rola marek własnych oraz produktów lokalnych, które pozwalają wyróżnić się na tle konkurencji i lepiej odpowiadać na oczekiwania konsumentów.

Ile drogerii jest obecnie w sieci Natura? Jak się to zmieniło na przestrzeni ostatniego roku?

Na koniec 2024 roku nasza sieć liczyła 209 sklepów. Obecnie, po kilku otwarciach w Płońsku, Nowogardzie i Szczytnie, mamy 198 placówek – część nowych sklepów zrekompensowała zamknięcia lub relokacje innych lokalizacji.

rozmawiała: Agata Grysiak

 

Adam Kołodziejczyk będzie gościem tegorocznego Forum Branży Kosmetycznej, które odbędzie się 16 października w hotelu Arche Krakowska w Warszawie. Weźmie udział w debacie Big & Beautiful Retail. Przyszłe silniki wzrostu rynku kosmetycznego w Polsce i na świecie, podczas której będą omawiane m.in. następujące zagadnienia:

  • Trendy, które zmieniają rynek. Sektor kosmetyczny pod presją konsumentów i ich oczekiwań
  • AI i jej agenci: strategie producentów i sprzedawców marek kosmetycznych w kontekście rozwoju nowych technologii
  • Demografia i migracje: jak zmieniają rynek kosmetyczny 
  • Strategie firm kosmetycznych i detalicznych w świecie gwałtownych zmian i niestabilności
  • Wzrost i rozwój biznesu w czasach gwałtownego wzrostu kosztów
  • Zielona transformacja, greenwashing i wyzwania legislacyjne w sektorze kosmetycznym
  • Kanały sprzedaży, które zmieniają rynek i zachowania konsumentów
  • Beauty AD 2030. Możliwe scenariusze i potencjalne wyzwania dla sektora drogeryjnego

W debacie uczestniczyć będą również: Monika Kolaszyńska (prezes zarządu Super-Pharm Poland), Agnieszka Mosurek-Zava (EVP/CEO Douglas Poland & CEE), dr inż. Justyna Żerańska (dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego), Milena Gasperowicz-Burdyńska (head of marketing Avon Cosmetics Polska), Olena Kobylchenko (menadżer ds. ESG, GS1) oraz Paulina Makowiecka (head of marketing, Abriga).

 

Więcej informacji o Forum Branży Kosmetycznej 2025

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. październik 2025 00:30