StoryEditor
Opakowania
09.06.2021 00:00

Deklaracja naturalności już nie wystarczy. Niezbędna jest przejrzystość procesów produkcji

Od jakiegoś czasu drogerie i półki kosmetyczne  innych sklepów są kolonizowane przez produkty oferujące „zielone piękno”. Jednak pogorszenie stanu naszej planety uzmysłowiło branży, że samo stosowanie naturalnych składników nie wystarczy. Również konsumenci mają coraz większą świadomość, że pochodzenie składników roślinnych, metody ich pozyskiwania oraz emisje z procesów produkcyjnych są wartościami pozwalającymi zrozumieć rzeczywisty wpływ na środowisko. Taką etyczną ewolucję branży widać w ofercie firm prezentujących swoje produkty na trwającym od poniedziałku WeCosmoprof International.

Łańcuch dostaw kosmetyków nie może być już tylko „zielony” i naturalny. Musi być czysty i przejrzysty w odniesieniu do składników i procesów produkcyjnych. Takich produktów chcą też konsumenci, którzy zdają sobie sprawę, że nie ma planety rezerwowej dla Ziemi. Za każdym razem, gdy mają wybór, wybiorą produkt kosmetyczny z surowców pozyskanych w sposób etyczny i wyprodukowany z zachowaniem społecznej odpowiedzialności.

Papierkiem lakmusowym etycznej ewolucji zrównoważonego rozwoju w kosmetyce są producenci prezentujący swoją ofertę na trwającym od poniedziałku WeCosmoprof International.

Wśród nich znalazła się polska firma Yope, która wykorzystuje skoncentrowane składniki aktywne pochodzące z dzikich roślin.  Każdy z nich jest w pełni wykorzystywany dzięki połączeniu delikatnych metod ekstrakcji i procesów opartych na fermentacji. Również opakowania kosmetyków nadają się do recyklingu, do którego marka zachęca umożliwiając odsyłanie opakowań i oferując automaty do uzupełniania produktami opróżnionych butelek.

Inne marki, na które warto przy tym temacie zwrócić uwagę to Vegetal Color – w 100 proc. organiczna farba do włosów firmy Herbatint, oparta wyłącznie o zioła i rośliny ajurwedyjskie uprawiane w sposób odpowiedzialny w Indiach bez pestycydów i nawozów, z poszanowaniem środowiska i ludzi.

Marka jest też członkiem stowarzyszenia 1% dla planety, które łączy firmy i organizacje w celu współpracy w obronie Ziemi. Z każdego sprzedanego opakowania 1 proc. przychodów trafia do organizacji non-profit zajmujących się ochroną środowiska.

Confalonieri Matite to firma, która stworzyła kredki do oczu wykonane w całości z drewna, posiadające certyfikat PEFC Sustainable Forestry. Nowa linia Think Greener składa się z wegańskich formuł o wysokiej zawartości witaminy E i oleju kokosowego. Zwiększona gama pigmentów zapewnia również doskonałą trwałość koloru.

Naturtint by Laboratorios Phergal to pierwsza farba do włosów, która w 2020 roku uzyskała certyfikat USDA, prestiżową nagrodę przyznawaną przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych za bioprodukty uzyskiwane z systemów zrównoważonego rolnictwa.

Kolejną firmą prezentowaną na tegorocznym WeCosmoprof jest Pennelli Faro, produkująca w zrównoważony sposób akcesoria do makijażu. Linia Ecosophy obejmuje przyjazne dla środowiska aplikatory. Nowością jest Solo, pierwsza na rynku opatentowana szczotka jednomateriałowa, w 100-proc. pochodząca z recyklingu i nadająca się do ponownego przetworzenia. Wykonana jest z pokonsumpcyjnego plastiku pochodzącego z butelek na wodę.

Alterlook Professional produkuje natomiast kosmetyki do pielęgnacji włosów dla odbiorców detalicznych i profesjonalnych w Europie i Brazylii. Kluczowym elementem filozofii marki jest bezwodna formuła produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
27.10.2025 13:02
Gerresheimer pod lupą niemieckiego nadzoru finansowego: śledztwo w toku
Producent opakowań trafił pod lupę niemieckiego urzędu.Gerresheimer

Gerresheimer AG, niemiecki producent opakowań dla branży farmaceutycznej i kosmetycznej, poinformował, że zewnętrzne śledztwo wykazało dowody na prawdopodobne nieprawidłowości księgowe dotyczące roku 2024. Dochodzenie, prowadzone przez niezależną kancelarię prawną na zlecenie spółki, wciąż trwa. Wstępne ustalenia sugerują, że część przychodów mogła zostać niewłaściwie rozpoznana w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok, co potwierdza wcześniejsze zarzuty niemieckiego nadzoru finansowego BaFin.

Pierwsza faza audytu koncentrowała się na kontrakcie o wartości około 3 mln euro (3,5 mln dolarów), który został zaksięgowany w 2024 roku. Teraz śledztwo obejmie kolejne przychody rzędu 25 mln euro z podobnych umów. Całkowita wartość przychodów z tzw. kontraktów typu „bill-and-hold” — w których towary są fakturowane przed ich faktyczną dostawą — wyniosła w 2024 roku około 28 mln euro, co stanowi niewielką część z 2,04 mld euro rocznych przychodów firmy. Gerresheimer przyznaje jednak, że istnieją podstawy, by uznać, iż część tych transakcji została rozliczona niezgodnie z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

BaFin wszczął kontrolę ksiąg spółki po tym, jak w 2024 roku pojawiły się „konkretne przesłanki” wskazujące na możliwe błędy w raportowaniu sprzedaży. Według regulatora, Gerresheimer mógł rozpoznać przychody z umów z klientami, mimo że faktyczna sprzedaż nie została jeszcze zrealizowana. Dochodzenie ma potrwać do 30 listopada 2025 roku i ma na celu ustalenie, czy część przychodów powinna była zostać wykazana w roku finansowym 2024, czy dopiero 2025.

Informacja o kontroli i możliwych nieprawidłowościach wywołała znaczące reakcje na rynku. W dniu 24 września 2025 roku akcje spółki z siedzibą w Düsseldorfie spadły o 38 proc., a w skali ostatnich dwunastu miesięcy ich wartość obniżyła się łącznie o około 65 proc. Oprócz samego dochodzenia, na kondycję rynkową Gerresheimer wpływają także cięcia prognoz finansowych i ograniczenia wypłat dywidendy.

Gerresheimer zadeklarował pełną współpracę z organami nadzoru i kontynuację audytu wewnętrznego. Sprawa toczy się w kontekście zaostrzenia działań kontrolnych BaFin po głośnym skandalu z 2020 roku, kiedy to upadek spółki Wirecard AG ujawnił poważne luki w niemieckim systemie nadzoru finansowego. Od tego czasu regulator wzmocnił swoje uprawnienia i zwiększył presję na przejrzystość sprawozdań finansowych spółek notowanych na giełdzie. Wobec Gerresheimer, które od miesięcy znajduje się także w centrum spekulacji dotyczących potencjalnego przejęcia lub podziału działalności, dochodzenie to może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej oceny wiarygodności i stabilności firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.10.2025 09:12
Braille: zawieszenie prac nad wymagania dla oznakowania opakowań kosmetyków w Hiszpanii
Przykład wdrożenia opakowań z alfabetem Braille‘a we FrancjiShutterstock

20 czerwca 2025 roku Hiszpania dokonało notyfikacji Komisji Europejskiej projekt dekretu królewskiego dotyczący oznakowania produktów konsumenckich, w tym również produktów kosmetycznych m. in. w zakresie zastosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Rozszerzenie wymogów dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych

W czerwcu Królestwo Hiszpanii zgłosił projekt dekretu do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem systemu TRIS (ang. Technical Regulation Information System). Proponowane przepisy obejmują produkty kosmetyczne i skupiają się na zapewnieniu dostępności informacji poprzez zastosowanie alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Zgodnie z projektem, nowe wymogi w zakresie oznakowania opakowań miałyby obejmować obowiązek jednoczesnego stosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim, wytłoczonego znaku dotykowego otaczającego kod QR oraz kodu QR zawierającego szczegółowe dane produktu.

Alfabet Braille’a wraz z kodem QR miałyby być obowiązkowo umieszczane na wszystkich produktach objętych zakresem dekretu, w tym także na produktach kosmetycznych.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 projektu, produkty, których największa powierzchnia wynosi co najmniej 10 × 1 cm, powinny zawierać na opakowaniu następujące informacje:

  • nazwę produktu zapisaną w alfabecie Braille’a,
  • specjalne, wyczuwalne dotykiem oznakowanie dla niebezpiecznych substancji i mieszanin, dla których nie jest wymagane ostrzeżenie dotykowe zgodne z rozporządzeniem CLP,
  • kod QR (lub inny nośnik) z oznakowaniem wyczuwalnym dotykiem, pod którym znajdowałyby się pozostałe informacje wymagane w ramach art. 3 ust. 1, jeśli nie zostały one umieszczone w alfabecie Braille’a.

Planowane wejście w życie dekretu miałoby nastąpić w dniu następującym po jego publikacji. Dokument przewiduje maksymalnie dwuletniego okresu przejściowego umożliwiającego dostosowanie produktów obecnych już na rynku do nowych wymagań.

Zgłoszoną notyfikację oznaczoną numerem 2025/0311/ES oraz szczegółowe informacje dostępne są stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Obecnie w ramach organizacji branżowych prowadzone są działania mające na celu zachęcenie przedstawicieli państw członkowskich do zgłoszenia uwag w toku procedury TRIS. Zgłaszane zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim niewykonalności proponowanych rozwiązań z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, w szczególności dla sektora kosmetycznego.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu

Komisja Europejska odniosła się do notyfikowanego przez Królestwo Hiszpanii projektu dekretu i uznała część proponowanych obowiązków za nieproporcjonalne oraz potencjalnie prowadzące do fragmentacji rynku wewnętrznego Unii Europejskiej. W ocenie Komisji, niektóre z planowanych rozwiązań mogą być sprzeczne z przepisami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 w sprawie produktów kosmetycznych, które reguluje kwestie oznakowania i informacji przekazywanych konsumentom.

W związku z powyższym Komisja zwróciła się do władz hiszpańskich o przegląd projektu dekretu oraz przedstawienie sprawozdania z wyników analiz i ewentualnych aktualizacji do dnia 23 grudnia 2025 r. Do czasu przedstawienia niniejszego sprawozdania obowiązuje zawieszenie dalszych prac nad projektem.

Ponadto, projekt dekretu został również zgłoszony do Światowej Organizacji Handlu (WTO – World Trade Organization), gdzie przedstawiciele innych państw członkowskich wyrazili podobne obawy dotyczące wpływu planowanych regulacji na globalny rynek.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. październik 2025 17:16