
Zdaniem ekspertki Konfederacji Lewiatan na czerwcowy odczyt miała pewien wpływ metodologia pomiaru, ale z drugiej strony, odczyt lipcowy zaburza nowa matryca VAT.
- Inflacja nie spada znacząco. To, co GUS ujawnia w swoim szacunku, to istotne obniżki cen żywności (-1,4 proc.) i symboliczne nośników energii (-0,1 proc.), przy wzrostach cen paliw (2,3 proc.) podążających za trendem na rynkach globalnych. Dzisiejsze oszacowanie sugeruje więc, że mamy do czynienia z wysoką dynamiką cen pozostałych kategorii - komentuje dr Sonia Buchholtz.
W jej opinii można przypuszczać, że nadal trwa dostosowanie cen usług do kosztów obciążeń reżimów sanitarnych.
- Najpewniej zobaczymy dalszy wzrost cen w usługach turystycznych. Nie jest również wykluczone, że część obserwowanych zmian to budowanie buforu zabezpieczającego w razie drugiej fali epidemii, której prawdopodobieństwo rośnie - zaznacza.