StoryEditor
Producenci
30.01.2020 00:00

Golden Rose nie przewiduje spowolnienia dynamiki w kolorówce 

W segmencie produktów nisko półkowych jeszcze wiele jest do zrobienia. Wciąż mamy mnóstwo pomysłów na to, by zaproponować konsumentów innowacje i  wzmocnić swoją przewagę konkurencyjną. Dlatego uważam, że dynamika w produktach makijażowych naszego ekonomicznego segmentu będzie się utrzymywała – mówi Marta Łucka-Lach, manager ds. marketing i PR, Golden Rose.

Marka Golden Rose na 2020 rok zapowiada nowe formuły, opakowania, zapachy – tak by sprostać coraz większym oczekiwaniom klientek w stosunku do produktów makijażowych.

– Takie marki jak nasza, z segmentu produktów ekonomicznych, stawiają przed sobą wyzwanie, by to, co jeszcze do niedawna oferowały marki selektywne, sprowadzić do półki produktów szeroko dostępnych – twierdzi Marta Łucka-Lach,  manager ds. marketing i PR, Golden Rose

Przedstawicielka firmy zdradza, że konsumentki wciąż kupują dużo. Robiąc zakupy na stoiskach marki czy pisząc poprzez media społecznościowe, przyznają, że dana pomadka się sprawdziła, wiec mają ją w 20 wersjach kolorystycznych. Gotowość do zakupów widać też na targach.

– Dziewczyny nie wychodzą z nich z kilkoma wypatrzonymi produktami, tylko z całymi torbami kosmetyków. Użytkowniczki kolorówki mają potrzebę posiadania rożnych rzeczy i jak na razie nie widać, aby miały zacząć się ograniczać. Dlatego nie sądzę, aby rynek zmierzał w stronę spowolnienia.  Wprost przeciwnie. Tym bardziej, że obecnie wiedza na temat produktów i sposobów ich używania jest na tyle dostępna, że konsumentki nie boją się nowinek, są gotowe wypróbować produkty, z którymi nie mały wcześniej do czynienia – mówi Marta Łucka-Lach.

Firma, jak co roku, szykuje więc wiele nowości.

– Nowości są potrzebne, żeby pokazać, że marka się rozwija i że jest na bieżąco z trendami. Trzeba też umiejętnie je zaprezentować. U nas bardzo dobrze sprawdza się dokładne pokazanie produktu. W mediach społecznościowych publikujemy zbliżenia na opakowanie, aplikator, fakturę czy iskrzące się drobinki. Robimy też swatche, które pokazują jak wygląda dany produkt po aplikacji i jakie ma wersje kolorystyczne. To szczególnie ważnie dla klientek dokonujących zamówień przez internet – zdradza przedstawicielka dystrybutora marki.

Zmienia się natomiast dynamika sprzedaży poszczególnych grup asortymentowych w Golden Rose. Już nie lakiery do paznokci są tym produktem, który sprzedaje się najlepiej. Ich pozycję najpierw zajęły pomadki i produkty do brwi. A teraz – choć pomadki trzymają się bardzo mocno i kategoria wciąż jest rozbudowywana (np. o wegańskie formuły) – klientki coraz mocniej przekonują się do segmentu podkładów i pudrów.

– Bardzo nas to cieszy, bo podkłady i pudry to kosmetyki, od których klientki oczekują bardzo wiele. To  naprawdę dobra wiadomość, że zyskaliśmy ich zaufanie w tym wymagającym segmencie – podsumowuje Marta Łucka-Lach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.12.2025 09:33
L’Oréal rozważa inwestycję w Giorgio Armani. Ruszają przygotowania do sprzedaży 15-proc. pakietu
Globalna marka zmieni potencjalnie właściciela.BadPixma/shutterstock

L’Oréal potwierdził, że „bardzo szybko” rozpocznie analizę potencjalnej inwestycji w Giorgio Armani, po tym jak w testamencie zmarłego projektanta znalazły się szczegółowe wytyczne dotyczące stopniowej sprzedaży lub wejścia marki na giełdę. To pierwsza oficjalna deklaracja koncernu w sprawie udziału w przyszłej restrukturyzacji własnościowej włoskiego domu mody.

Podczas spotkania z analitykami dyrektor finansowy L’Oréal, Christophe Babule, poinformował, że grupa „zdecydowanie” oceni możliwość nabycia udziałów w Armani. Zgodnie z ujawnionymi planami w ciągu najbliższych 18 miesięcy ma zostać uruchomiony proces sprzedaży lub upublicznienia pierwszego pakietu obejmującego 15 proc. akcji. Priorytet dostępu do transakcji otrzymają cztery podmioty: L’Oréal, LVMH, EssilorLuxottica oraz inna firma o porównywalnej skali.

Decyzja wynika z wieloletnich spekulacji dotyczących sukcesji u Armaniego oraz przyszłości jego biznesu beauty, który od lat funkcjonuje na licencji L’Oréal. Przyszły nabywca pakietu mniejszościowego może istotnie wpłynąć na układ sił w segmencie marek luksusowych, zarówno w branży modowej, jak i perfumeryjno-makijażowej.

Ewentualne wejście kapitałowe L’Oréal do Giorgio Armani mogłoby wzmocnić pozycję francuskiej grupy na globalnym rynku luksusowych kosmetyków. Marka Armani Beauty należy do najbardziej rozpoznawalnych w portfolio perfum i makijażu L’Oréal, a zabezpieczenie jej długoterminowej obsługi w ramach koncernu ma strategiczne znaczenie przy rosnącej konkurencji o prestiżowe licencje.

Z kolei dla samego Armaniego sprzedaż 15-proc. pakietu ma być pierwszym etapem uporządkowanej zmiany właścicielskiej, zapisanej w testamencie projektanta. Wynik procesu – zależny od struktury oferty i wyboru inwestora – zadecyduje o przyszłym kierunku rozwoju jednego z najbardziej wpływowych domów mody w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Unilever: nasz nowy magazyn w Poznaniu wytrzyma sztorm
Unilever mat.pras.

Unilever wprowadza zaawansowaną automatyzację i optymalizację procesów logistycznych w swojej fabryce w Poznaniu. W ramach inwestycji o wartości blisko 100 mln złotych powstanie w pełni zautomatyzowany magazyn wysokiego składowania oraz nowoczesna hala wysyłek. Zakończenie inwestycji planowane jest na 2027 rok.

Unilever realizuje kompleksową transformację logistyczną w fabryce w Poznaniu – jednym z kluczowych zakładów produkcyjnych firmy w Europie. Inwestycja o wartości blisko 100 mln złotych obejmuje budowę w pełni zautomatyzowanego magazynu wysokiego składowania o pojemności 9,6 tys. palet oraz nowej hali wysyłek, która stanie się punktem załadunkowo-rozładunkowym.

Magazyn jak wieżowiec

Prace przygotowawcze są już zakończone, główna faza budowy rusza z początkiem grudnia, a zakończenie robót budowlanych przewidziane jest na koniec 2026 roku – z pełnym uruchomieniem i integracją systemów w połowie 2027 roku. W ramach projektu przebudowie ulegnie ponad 25 proc terenu fabryki, co umożliwi stworzenie nowego układu logistycznego i infrastrukturalnego dopasowanego do przyszłych potrzeb operacyjnych.

Magazyn wysokiego składowania o wysokości 36 metrów – tyle, co dziesięciopiętrowy wieżowiec – zostanie wyposażony w zaawansowane systemy automatycznego przechowywania i pobierania towarów. W magazynie zostaną zainstalowane trzy samojezdne w pełni autonomiczne windy o wysokości 34 metrów, obsługujące regały magazynowe. Cała konstrukcja została zaprojektowana tak, aby wytrzymać prędkość wiatru ponad 140 km/h, więcej niż 12-stopniowy huragan w skali Beauforta.

Ta inwestycja to dla naszej fabryki znaczące i angażujące przedsięwzięcie, które stanowi ważny krok w dalszym rozwoju zakładu. Tworzymy inteligentny, zintegrowany ekosystem logistyczny dla całej fabryki. Dzięki połączeniu automatyzacji i harmonizacji procesów podniesiemy naszą efektywność i elastyczność operacyjną. To krok, który zwiększy stabilność naszego łańcucha dostaw i pozwoli nam jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby partnerów biznesowych – komentuje Przemysław Fejfer, dyrektor fabryki w Poznaniu, Unilever.

Nowa hala wysyłek – centrum transportowe fabryki

Nowa hala wysyłek, wyposażona w dziewięć wielofunkcyjnych doków, zwiększy efektywność obsługi transportów oraz umożliwi sprawną organizację i koordynację ruchu ciężarówek w jednym miejscu. Inwestycja przyczyni się do optymalizacji procesów logistycznych i stworzy możliwości dalszej automatyzacji operacji.

image

Joanna Orzechowska, Unilever: Dobra rolka na TikToku potrafi wyczyścić półki z towaru [FBK 2025]

Unilever jest jednym z wiodących, światowych dostawców produktów Beauty & Wellbeing, Personal Care, Home Care, Foods i Ice Cream, który prowadzi sprzedaż na terenie 190 krajów, docierając do 3,4 mld konsumentów dziennie. Zatrudnia 128 tys. pracowników. Przychody ze sprzedaży w 2024 r. wyniosły 60,8 mld euro. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 12:13