StoryEditor
E-commerce
22.05.2019 00:00

GreenPort tworzy z Primavera Parfum grupę zakupową

Według Primavera Parfum oraz GreenPort, firm działających w sprzedaży internetowej, synergia działań pozwoli im wejść na rynek całej Unii Europejskiej.

Rynek naturalnych produktów, kosmetyków i perfum, podobnie jak inne branże, przechodzi etap konsolidacji oraz powstawania dużych sieci sprzedaży. Podobna sytuacja występuje w segmencie sprzedaży internetowej - coraz większą rolę odgrywają duże firmy oraz witryny internetowe. Chcąc sprostać rosnącym wyzwaniom rynku, Primavera Parfum oraz GreenPort postanowiły nawiązać ścisłą współpracę i stworzyć wspólną grupę zakupową.

Rynek naturalnych kosmetyków w Polsce szacowany jest na ponad 17 mld złotych i wciąż rośnie, czemu sprzyja utrzymujący się od dłuższego czasu trend zdrowego stylu życia. Dynamiczny rozwój segmentu naturalnych produktów sprawia, że konkurencja jest w nim coraz większa. Szansą na zyskanie przewagi rynkowej jest tworzenie grup zakupowych – informuje  Primavera Parfum.

Dzięki połączeniu zakupów, wzajemnej wymianie towarów oraz wspólnym działaniom sprzedażowym chcemy wzmocnić pozycję na rynku firm handlu internetowego, zwiększyć obroty oraz osiągnąć kluczowe pozycje w swoich branżach. Planujemy też stworzyć przeciwwagę dla sieci sklepów wielkopowierzchniowych – wyjaśnia Arkadiusz Wrzos dyrektor generalny Green Port Team.

Założeniem współpracy jest przygotowanie oferty na dobre produkty w korzystnych cenach, stworzenie bardzo szerokiego asortymentu towarów, popartego nowoczesnym modelem dystrybucji i sprzedaży, ale także wsparcie marketingowe – od internetu po własną gazetę, a być może wkrótce również i wydawnictwo oraz kanał telewizji internetowej.

Nawiązanie współpracy z GreenPort to kolejny krok w rozwoju naszej działalności. Obserwujemy znaczące wzrosty na rynku kosmetyków naturalnych w Polsce. Coraz więcej osób stawia na slow life, co powoduje, że Polacy chętniej sięgają po ten rodzaj produktów. Razem z GreenPort możemy odpowiedzieć na bieżące potrzeby i oczekiwania rynku – komentuje Janina Karasek, dyrektor ds. rozwoju Primavera Parfum.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 19:10