StoryEditor
E-commerce
09.03.2023 00:00

Instagram już w marcu zamyka funkcję zakupów na żywo

Media społecznościowe nadal będą popularnym kanałem zakupowym - ale Meta znacząco ogranicza możliwość live shoppingu. / Gabrielle Henderson via Unsplash
Podczas gdy Meta przygotowuje się do „roku wydajności”, ogłosiła dzisiaj, że zamyka funkcjonalność zakupów na żywo na Instagramie, po podobnym ruchu na Facebooku. Od 16 marca 2023 r. użytkownicy Instagrama nie będą już mogli oznaczać produktów podczas transmisji na żywo – funkcja ta jest szeroko dostępna dla europejskich i amerykańskich firm i twórców od 2020 r.

Meta, właściciel platform i produktów technologicznych Facebook, Instagram, Messenger, WhatsApp, Meta Quest, Horizon Worlds, Mapillary i Workplace, ogłosiła znaczące ograniczenie opcji live shopping – uprzednio usunęła taką możliwość z Facebooka, a teraz to samo dzieje się z Instagramem. 

Funkcja ta jest już bardzo popularna na rynkach azjatyckich, w tym w Chinach, gdzie aplikacje takie jak WeChat, Taobao Live i Douyin (chiński odpowiednik TikToka) dowiodły, że zakupy na żywo są popularnym i opłacalnym przedsięwzięciem. Gdy pandemia szalała na całym świecie, wiele firm w Stanach Zjednoczonych chciało również wprowadzić live shopping, aby zwiększyć własne przychody ze sprzedaży detalicznej online. Wkrótce eksperci nazwali sprzedaż na żywo „przyszłością e-commerce”, powołując się na wczesną trakcję firm takich jak TalkShopLive, NTWRK, Brandlive, Whatnot i innych w branży, a także adopcję praktyki przez duże firmy technologiczne, takie jak Meta, Amazon i YouTubie. Ponieważ konsumenci pozostali w domu, handel detaliczny online kwitł, a sprzedaż e-commerce gwałtownie wzrosła.

Udział sprzedaży na żywo w e-commerce

Kiedy jednak obostrzenia związane z pandemią zostały wycofane i wszystko wróciło do normy, analitycy stwierdzili, że amerykańscy konsumenci nie przyjęli live shoppingu z takim entuzjazmem, jakiego się spodziewano. W jednym z raportów zauważono, że handel społecznościowy jako całość, w tym zakupy na żywo, stanowił zaledwie około 5 proc. całkowitej sprzedaży e-commerce w USA w zeszłym roku, według danych Insider Intelligence. Spodziewać się można, że ten ruch ograniczy również popularność tzw. butików rozprowadzających podrabiane produkty luksusowe, oraz sprzedaż produktów marek typu MLM przez konsultantki.

TikTok weryfikuje plany dotyczące live shopping

Niedawno ogłoszone zostało, że TikTok, który był zapowiadany jako potencjalny lider kanału zakupów na żywo, ogranicza swoje plany w tej kwestii w Stanach Zjednoczonych i Europie, ponieważ wiele testów transmisji na żywo przyniosło zerową sprzedaż (ostatnio mówi się, że platforma bada kolejną wersję live shopping, tym razem we współpracy z TalkShopLive.) Wydaje się, że różne kultury i nawyki cyfrowe rynków zachodnich utrudniają powtórzenie sukcesu sprzedaży na żywo w Chinach, podobnie jak nie udało się stworzyć równoważnej „superaplikacji”, która mogłaby konkurować w Chinach z WeChat. Meta twierdzi, że chociaż kładzie kres live shoppingowi, nadal inwestuje w funkcjonalności związane z e-commerce, ponieważ 90 proc. użytkowników śledzi co najmniej jedną firmę w witrynie.

Zmiany na Instagramie – sklep tak, zakupy na żywo nie

W zeszłym miesiącu Instagram dokonał dość znaczącej zmiany w nawigacji w aplikacji, w wyniku której całkowicie usunął kartę Sklep i przeniósł Rolki na bok. Platforma twierdzi, że twórcy nadal będą mogli transmitować na żywo na Instagramie i będą mogli zapraszać gości oraz organizować pytania i odpowiedzi, jednak bez opcji live shopping. Firmy będą nadal mogły zakładać i prowadzić sklep na Instagramie po zamknięciu zakupów na żywo.

Czytaj także: Instagram przyciąga kobiety i jest najbardziej kojarzony z kosmetykami

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.05.2025 11:38
Wysokie cła uderzają w sprzedaż kosmetyków i akcesoriów Shein w USA — wzrost cen nawet o 300 proc.
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Chiński gigant e-commerce Shein stoi przed poważnym wyzwaniem na amerykańskim rynku kosmetyków i produktów do pielęgnacji. Zmiana przepisów celnych w Stanach Zjednoczonych oznacza koniec tzw. zwolnienia „de minimis”, które wcześniej pozwalało na bezcłowy import towarów o wartości poniżej 800 dolarów. Od tego tygodnia wszystkie przesyłki z Chin i Hongkongu, w tym również produkty kosmetyczne, podlegają cłu w wysokości 120 proc. wartości lub stałej opłacie 200 dolarów – w zależności od sposobu wprowadzenia ich do kraju.

Nowe przepisy znacząco wpływają na dotychczasowy model działania Shein, który opierał się na bezpośredniej wysyłce niedrogich produktów do konsumentów w USA. Firma, która zyskała popularność dzięki niskim cenom, musi teraz zmierzyć się z koniecznością przebudowy łańcucha dostaw lub przeniesienia dodatkowych kosztów na klientów. Szczególnie dotknięty został segment kosmetyków i artykułów higienicznych, gdzie każda podwyżka może wpłynąć na spadek popytu.

W odpowiedzi na zmiany Shein już zaczął dostosowywać ceny. W niektórych przypadkach wzrosty są znaczące – cena akcesoriów do włosów, takich jak gumki, wzrosła aż o 377 proc. Choć podwyżki w kategorii kosmetycznej były dotąd mniej drastyczne, to mogą się nasilać, jeśli firma nie znajdzie alternatywnych rozwiązań logistycznych lub produkcyjnych.

Sytuacja ta może mieć długofalowy wpływ na obecność Shein na amerykańskim rynku kosmetyków. Wzrost kosztów i ewentualne ograniczenia w dostępności produktów mogą osłabić konkurencyjność marki w USA. Jednocześnie przykład ten pokazuje, jak zmiany w polityce celnej mogą szybko i bezpośrednio wpłynąć na globalne strategie sprzedażowe firm działających w sektorze e-commerce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2025 14:38
TikTok wprowadza TikTok Shop do Japonii: nowa szansa dla branży beauty
TikTok (fot. Daniel Constante/Shutterstock)DANIEL CONSTANTE/Shutterstock

TikTok ogłosił, że wkrótce uruchomi platformę TikTok Shop w Japonii. Nowa funkcja umożliwi markom z segmentu urody i pielęgnacji osobistej sprzedaż swoich produktów za pośrednictwem transmisji na żywo oraz krótkich filmów wideo. Rekrutacja sprzedawców ma rozpocząć się w najbliższych miesiącach, a TikTok liczy na powtórzenie sukcesu e-commerce, jaki osiągnęła jego chińska wersja, Douyin.

TikTok, który może pochwalić się bazą ponad 1 miliarda użytkowników na całym świecie, zamierza czerpać zyski nie tylko z reklam, ale także ze sprzedaży prowizyjnej. Nowe podejście stanowi istotne rozszerzenie modelu biznesowego platformy, która dotychczas opierała się głównie na przychodach z reklam. Wprowadzenie TikTok Shop w Japonii ma na celu zwiększenie udziału firmy w rosnącym rynku handlu elektronicznego.

Decyzja o ekspansji e-commerce w Japonii jest odpowiedzią na rosnącą niepewność regulacyjną w Stanach Zjednoczonych. W obliczu możliwych ograniczeń na rynku amerykańskim, TikTok szuka alternatywnych dróg rozwoju, kierując swoją uwagę na dynamiczny sektor kosmetyczny Japonii. Japoński rynek urody, znany z innowacyjności i wysokich wydatków konsumenckich, stanowi dla platformy atrakcyjną okazję do zwiększenia przychodów.

Według analityków, TikTok Shop może znacząco wpłynąć na sposób sprzedaży kosmetyków w Japonii, łącząc siłę treści wideo z natychmiastową możliwością zakupu. Jeśli platformie uda się powtórzyć sukces Douyin, TikTok może nie tylko zdywersyfikować źródła przychodów, ale również umocnić swoją pozycję na jednym z najważniejszych rynków azjatyckich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. maj 2025 09:25