StoryEditor
Producenci
23.07.2019 00:00

Jak wypromować start-up kosmetyczny?

Niezależne marki kosmetyczne, przeciwieństwo gigantów beauty, stanowią dla nich coraz bardziej znaczącą konkurencję. Ekspert z USA prześledził źródła sukcesu start-upów kosmetycznych, wskazując dokąd zmierza branża kosmetyczna na świecie. 

Zdaniem ekspertów rynku beauty, niezależne firmy kosmetyczne lepiej rozumieją swoich klientów, bo pozwalają im być sobą i szybciej reagują na modne trendy w branży. Dla młodych konsumentów zakup kosmetyków do makijażu to cały proces - ma zawęzić wybór z niezliczonych propozycji marek kosmetyków, które wciąż pojawiają się na rynku. Popularność zdobywają młode marki kosmetyczne, które mają z nimi bliższy kontakt dzięki dużej aktywności w sieci. Teraz zbadano też jakie inne trendy dominują wśród młodych marek beauty, które odniosły sukces w USA.

Czyste piękno

„Czystość” jest różnie definiowana, ale wszyscy zgadzają się, że czyste produkty powinny być bezpieczne i nietoksyczne. Niektóre osoby rozszerzają tę koncepcję, aby objąć nią efektywne, pozyskiwane z etycznego punktu widzenia i przyjazne dla środowiska kosmetyki, ale nie wszyscy zgadzają się co do tych rozszerzonych definicji. Jednym z aspektów czystości jest „wegańskie”. Według badania przeprowadzonego przez Signals Analytics, dyskusja konsumentów na temat wegańskich produktów kosmetycznych podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch lat, ale tylko niszowi gracze odnoszą się do tego w jakikolwiek znaczący sposób. Weganizm to 13 proc. tej rozmowy, ale tylko 4 proc. asortymentu jest wegańska. To duża szansa dla młodych firm..

Zdobycze nauki

Prawie każda nowa firma kosmetyczna mówi o badaniach związanych z ich produktami. Chodzi o wydajność i skuteczność - składniki muszą dostarczać natychmiastowych, namacalnych wyników. Amerykańska pielęgnacja skóry zmierza w kierunku azjatyckiej pielęgnacji skóry, która jest „niezwykle techniczna”, co odróżnia ją od innych. W Azji istnieje połączenie technologii pielęgnacji skóry z rytuałami i widoczny ten trend jest także w USA.

Bezpośrednio do konsumenta

W licznych kanałach produktów konsumenckich sprzedaż detaliczna wielu marek spada. Nikt nie wie, jaka będzie przyszłość sprzedaży detalicznej w wielu markach, ale jest duża szansa, że zobaczymy więcej marek sprzedających bezpośrednio konsumentom. A taki bezpośredni kontakt z konsumentem jest bardzo trudny do osiągnięcia w branży beauty. Wyzwaniem jest autentyczne zaangażowanie się w taką komunikację, ponieważ jest presja rynku i wszystko musi być oryginalne, świeże i nowe.

Personalizacja jest kluczowa

Istnieje ogromny trend w kierunku personalizacji, a piękno nie jest wyjątkiem. Personalizacja często oznacza tworzenie produktów, które są unikalne dla każdego indywidualnego klienta, ale coraz częściej angażuje naukę, aby stworzyć taki spersonalizowany produkt. W sektorze beauty widzimy bardzo wyrafinowaną naukę stosowaną w bardzo osobisty sposób, który można wykorzystać na szeroką skalę.

Fokus na męski świat

Wreszcie mężczyźni jako konsumenci w świecie piękna. Coraz więcej panów używa kosmetyków i coraz więcej produktów jest dedykowanych dla nich. Mężczyźni potrzebują innego podejścia i branża zaczyna to dostrzegać. Jeśli produkty są odpowiednie, odwołują się do wrażliwości mężczyzn i nie sprawiają, że czują, że kupują produkt damski tylko w innym opakowaniu, istnieje tu ogromny rynek do zagospodarowania.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.07.2025 16:35
Miraculum — od 79 mln zł długu do 17 proc. wzrostu. Czy powtórzy sukces sprzed 90 lat?
Historyczna wartość marki może stanowić o jej mocy w przyszłości.Miraculum

Reanimacja „perły PRL-u” trwa. Po upadłości z 2009 r., kiedy zadłużenie Miraculum sięgnęło 79 mln zł, marka oficjalnie wróciła na rynek w 2024 r. dzięki multimilionerowi Markowi Kamoli. Przejmując 42 proc. akcji i zwalniając cały zarząd, biznesmen zapowiedział „radykalne cięcia” oraz powrót do korzeni firmy założonej 101 lat wcześniej.

Po latach stagnacji i dramatycznego upadku w 2009 roku, marka Miraculum — znana z takich zapachów jak Pani Walewska czy Brutal — wraca na rynek z nowym impetem. Reaktywacją firmy zajął się Marek Kamola, multimilioner i współwłaściciel Benefit Systems, który w 2024 roku nabył 42 proc. udziałów w spółce. Wraz z przejęciem udziałów dokonał on głębokiej restrukturyzacji: natychmiastowo odwołał cały zarząd, tłumacząc to dramatyczną sytuacją firmy, obejmującą spadek sprzedaży eksportowej oraz problemy z płynnością finansową i zarządzaniem stanami magazynowymi. Był to zdecydowany krok w kierunku odświeżenia marki, która w przeszłości była perłą polskiego rynku kosmetycznego, ale w ostatnich dekadach utraciła swój blask.

Marka Miraculum została założona w 1924 roku przez Leona Lustera — lekarza i przedsiębiorcę, który miał wyjątkowe wyczucie nie tylko kosmetyki, ale i marketingu. To dzięki jego pomysłom, m.in. kampaniom z udziałem Hanki Ordonówny, produkty Miraculum zdobywały błyskawicznie uznanie wśród klientek i stały się synonimem luksusu. Przykładowo, cena 72 zł za opakowanie kremu w latach 30. XX w. stanowiła równowartość połowy miesięcznego wynagrodzenia urzędnika, a mimo to produkty cieszyły się ogromnym popytem. Potwierdzeniem renomy był złoty medal zdobyty przez markę na Wystawie Światowej w Paryżu w 1931 roku za puder — wydarzenie to ugruntowało jej prestiż również poza granicami Polski.

image
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
fot.wiadomoscikosmetyczne.pl

Po II wojnie światowej i w okresie PRL, Miraculum kontynuowało działalność jako jeden z najważniejszych producentów kosmetyków w kraju. Produkty takie jak Pani Walewska, Wars czy Brutal stały się ikonami polskiej łazienki, porównywanymi z perfumami sygnowanymi przez francuskie i włoskie domy mody. Jednak przemiany ustrojowe po 1989 roku przyniosły gwałtowne zmiany w strukturze rynku kosmetycznego. Silna ekspansja marek zagranicznych oraz brak odpowiednich inwestycji w rozwój i marketing doprowadziły do marginalizacji Miraculum. Kulminacją problemów finansowych było ogłoszenie upadłości w 2009 roku przy zadłużeniu sięgającym 79 milionów złotych — co na ówczesnym rynku oznaczało niemal całkowite wyeliminowanie z konkurencji.

Po przejęciu kontroli nad firmą w 2024 roku Marek Kamola postawił na odważną strategię powrotu do korzeni i jednocześnie modernizacji oferty. Zmiany objęły nie tylko strukturę zarządzania, ale też podejście do sprzedaży i marketingu. Kamola wskazywał, że inspiruje się najlepszymi latami marki, wykorzystując elementy jej historycznego wizerunku i odwołując się do sentymentu konsumenckiego. Jednocześnie rozpoczęto działania mające na celu poprawę efektywności operacyjnej i optymalizację łańcucha dostaw. W rezultacie, już w pierwszym kwartale 2025 roku firma odnotowała 17-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Przychody wyniosły 15,5 mln zł, co może zwiastować przełamanie wieloletniego impasu.

image

Miraculum S.A. podsumowało I kwartał 2025: czas wzrostu i innowacji

Choć do odbudowy pełnej pozycji na rynku droga jest jeszcze daleka, wyniki finansowe z początku 2025 roku pokazują, że marka Miraculum może realnie powrócić do gry. Firma nadal opiera się na kultowych liniach produktowych, takich jak Pani Walewska, Wars i Brutal, które pozostają rozpoznawalne wśród starszych grup klientów. Równocześnie jednak rozszerza swoją ofertę o produkty skierowane do młodszych konsumentów, którzy chętnie sięgają po estetykę vintage i coraz częściej interesują się historią marek z czasów ich rodziców i dziadków. To właśnie do nich skierowane są nowe wersje perfum Chopin i Lider oraz reaktywacja budżetowej serii Być może…, znanej z lat 80. i 90.

Premiera nowych produktów zaplanowana jest na drugą połowę 2025 roku. Jeśli obecny trend wzrostu sprzedaży się utrzyma, firma może w ciągu najbliższych dwóch lat przekroczyć próg 20 mln zł rocznych przychodów i ponownie zaistnieć jako liczący się gracz na polskim rynku kosmetycznym. Przypadek Miraculum pokazuje, że sentyment do dawnych marek w połączeniu z nowoczesnym zarządzaniem i inwestycją w jakość może okazać się skuteczną receptą na odrodzenie — nie tylko wizerunkowe, ale także finansowe. Czy jednak młode pokolenie rzeczywiście zakocha się w klasycznych zapachach? To pytanie, na które odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.07.2025 15:00
Rhode debiutuje w Europie; marka trafi także do Polski
Rhode

Marka kosmetyczna Rhode, założona przez Hailey Bieber w 2022 roku, ogłosiła ekspansję na rynek europejski. Produkty Rhode będą teraz dostępne w pełnej ofercie w Danii, Finlandii, Szwecji, Holandii, Austrii, Grecji oraz Polsce. Rozszerzenie dystrybucji to ważny krok dla brandu, który dotychczas zdobył popularność głównie wśród pokolenia Z w Stanach Zjednoczonych.

Europejska ekspansja zbiegła się w czasie z intensywnym okresem promocyjnym dla marki. Rhode zapowiedziało nową odsłonę swojego flagowego produktu, Peptide Lip Tint. Towarzyszy temu akcesorium w postaci pozłacanego łańcuszka na biodra z siateczkową kieszonką na balsam do ust. Mimo że innowacyjne podejście do prezentacji produktu przyciągnęło uwagę, reakcje w mediach społecznościowych były mieszane.

Największym wydarzeniem ostatnich tygodni pozostaje jednak przejęcie marki przez amerykańskiego giganta e.l.f. Beauty za kwotę 1 miliarda dolarów. Transakcja wzbudziła zainteresowanie rynku, a analitycy wskazują na jej potencjał do wzmocnienia pozycji obu brandów, szczególnie w segmencie młodszych konsumentów.

Hailey Bieber, współzałożycielka Rhode, nie tylko utrzyma tytuł założycielki, lecz także obejmie nowe funkcje Chief Creative Officer oraz Head of Innovation. Została również mianowana doradczynią strategiczną zarówno dla Rhode, jak i e.l.f. Beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. lipiec 2025 23:02