StoryEditor
Producenci
17.05.2023 00:00

Jean Paul Gaultier przedstawia zapach na Pride 2023

Nowa, limitowana edycja klasycznego zapachu Jean Paul Gaultier nawiązuje do streetowego stylu, który ceni tak duża część społeczności queerowej. / materiały marketingowe Jean Paul Gaultier
Dom mody i perfum Jean Paul Gaultier wprowadza limitowane edycje butelek kultowego zapachu z okazji tegorocznych celebracji Pride, aby wyrazić swoje zaangażowanie w wartości społeczności LGBTQIA+, przekazując przesłanie humanizmu i miłości do siebie samego lub siebie samej.

Limitowana edycja PRIDE 2023 to woda toaletowa dla każdego, której celem jest zjednoczenie i konsolidacja tożsamości queerowych; drzewno-kwiatowy zapach z nutą cytryny, rozjaśniony świeżymi cytrusami i yuzu oraz zabarwiony bukietem kwiatu pomarańczy i neroli.

[Pride] To święto. Pomysł polegał na podjęciu kultowych nut neroli Gaultiera i subtelnym wzmocnieniu ich trwałości, aby uwodzić z łatwością. Ta woda toaletowa unisex, barwiona świeżym i intensywnym yuzu, tak zmysłowa jak piżmowe jasne drewno, ma delikatność, by uwieść wszystkie płcie – powiedzieli Nathalie Cetto i Quentin Bisch, perfumiarze, którzy stworzyli limitowaną edycję Classique; Le Jean Paul Gaultier‘s Pride 2023 Le Male. Butelki mają kształt chromowanych korpusów i opatrzone są hasłem obecnym na koszulkach z kolekcji wiosna/lato 1994: „Get used to it (Przyzwyczaj się do tego)”, współczesną wariacją na temat zeszłorocznego przesłania „Liberté, égalité, sexualité”.
 

Do kampanii Jean Paul Gaultier wybrał Richiego Shazama, samozwańczą „NYC Bollywood Princess”. Dziesięć lat po swoim pierwszym debiucie na nowojorskiej scenie aktywizmu, Shazam nadal utrzymuje swoje wartości i przekonania w dzisiejszym świecie mody. Jestem urodzonym i wychowanym w duchu miasta nowojorczykiem, miasto jest wpisane w moje DNA. Chciałem wnieść do tej kampanii cząstkę jej odurzającej energii, tworząc barwną grupę różnych artystów i twórców, z których, jak sądzę, każdy przekracza granice. Każda z nich piękna na swój wyjątkowy sposób. Łącząc się i opowiadając nasze historie za pomocą mocnych efektów wizualnych, możemy wykorzystać moc otwierania ludzkich umysłów i dalszego tworzenia narracji o naszym pięknym mieście, powiedział Shazam.

Od lewej do prawej: Le Mâle Pride Collector (2020), Le Male Pride Edition (2022) i Le Male Pride 2023

Dostępny od 15 maja zapach Pride jest dostępny w kultowych butelkach Classique i Le Male przez ograniczony czas. Aby wesprzeć społeczność LGBTQIA+, część zysku z każdego sprzedanego Jean Paul Gaultier Pride Collector zostanie przekazane na rzecz różnych organizacji NGO, innych w zależności od regionu, aby wesprzeć wysiłki na rzecz wzmocnienia i wspierania zdrowia i dobrego samopoczucia społeczności LGBTQIA+.

Czytaj także: Konsumenci doceniają marki dostrzegające problem wykluczenia i różnorodności

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 15:27
Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson
Johnson & Johnson nie przestaje boksować się z pozwami ws. pudru niemowlęcego.Watstinwoods, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Johnson & Johnson oraz jej spółka zależna stanęły w obliczu jednego z największych pozwów zbiorowych w historii brytyjskiego rynku produktów konsumenckich. Ponad 3000 osób twierdzi, że koncern świadomie sprzedawał puder dla niemowląt zawierający talk zanieczyszczony azbestem, co miało przyczynić się do przypadków raka jajnika i międzybłoniaka opłucnej. Pozew został złożony w Wielkiej Brytanii przez kancelarię KP Law.

Według dokumentów przytoczonych przez prawników, wewnętrzne raporty firmy oraz publikacje naukowe z lat 60. XX wieku wskazywały, że produkty Johnson & Johnson mogły zawierać minerały włókniste, takie jak tremolit i aktynolit – substancje klasyfikowane jako formy azbestu. Pomimo tych informacji, koncern miał kontynuować sprzedaż pudru, reklamując go jako „czysty i bezpieczny” oraz minimalizując ryzyko zanieczyszczenia. W pozwie zarzucono również, że firma wpływała na amerykańskie normy regulacyjne, aby dopuszczały śladowe ilości azbestu w talku.

Puder dla niemowląt Johnson’s został wycofany z rynku amerykańskiego w 2020 roku, a trzy lata później – w 2023 roku – z rynku brytyjskiego. Obecne roszczenia odszkodowawcze mogą sięgnąć setek milionów funtów, co potencjalnie uczyniłoby tę sprawę największym procesem z zakresu odpowiedzialności za produkt w historii Wielkiej Brytanii. Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych podobne pozwy zakończyły się wielomilionowymi odszkodowaniami dla poszkodowanych.

Johnson & Johnson stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom. Firma oraz wydzielona z niej spółka Kenvue utrzymują, że puder był zgodny z obowiązującymi regulacjami i nie zawierał azbestu. Wskazują przy tym na wieloletnie testy prowadzone przez niezależne laboratoria i instytucje zdrowia publicznego, które miały potwierdzać bezpieczeństwo produktu.

Sprawa w Wielkiej Brytanii uwydatnia rosnące ryzyko prawne i reputacyjne dla globalnych producentów kosmetyków i artykułów higienicznych w zakresie transparentności testów składników i bezpieczeństwa produktów. Równocześnie odzwierciedla zaostrzenie nadzoru regulacyjnego nad produktami zawierającymi talk, których bezpieczeństwo – mimo dziesięcioleci obecności na rynku – coraz częściej jest podważane przez konsumentów i sądy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 10:26
Coty rozprzedaje dział makijażu. Reuters: Wartość transakcji może być niższa od oczekiwań
Na „szafot” mogą iść między innymi Rimmel i CoverGirl.Coty

Coty ogłosiło rozpoczęcie strategicznego przeglądu swojej działalności w segmencie kosmetyków masowych Consumer Beauty, obejmującej marki CoverGirl i Rimmel. Firma rozważa sprzedaż lub wydzielenie części portfolio, by obniżyć zadłużenie, poprawić przepływy pieniężne i skoncentrować się na bardziej rentownym segmencie perfum. Dział Consumer Beauty generuje ok. 1,2 mld dolarów rocznych przychodów, lecz jego sprzedaż w roku finansowym zakończonym 30 czerwca spadła o 8 proc. Według analityków Morningstar spadki o wysokie jednocyfrowe wartości procentowe utrzymają się również w bieżącym roku.

Zdaniem ekspertów Barclays cytowanych przez agencję Reuters, dział Consumer Beauty jest „trudnym aktywem do sprzedaży”, a jego wartość rynkowa może mieścić się w przedziale od 690 mln do 950 mln dolarów. Głównym problemem pozostaje utrata udziałów w rynku na rzecz młodszych, dynamicznych marek, które szybciej reagują na trendy i oferują bardziej przystępne cenowo produkty. – Te marki nie wyglądają na nowe w oczach dzisiejszych konsumentów, a nowość jest kluczowa zwłaszcza w segmencie makijażu – komentuje analityk Morningstar Dan Su.

Sytuację Coty dodatkowo komplikuje fakt, że nabywcy na rynku kosmetycznym preferują obecnie mniejsze, szybciej rosnące marki. W 2025 roku amerykański detalista Elf Beauty przejął markę Rhode Hailey Bieber za 1 mld dolarów, a L’Oréal kupił markę Medik8, specjalizującą się w produktach z witaminą A, również za ok. 1 mld dolarów. Analitycy wskazują, że dział Coty może wzbudzić zainteresowanie funduszy private equity – podobnie jak w 2020 roku, gdy KKR nabyło większościowy pakiet w segmencie Wella. Według Michaela Ashleya Schulmana z Running Point Capital Advisors, bardziej prawdopodobne są jednak transakcje częściowe niż sprzedaż całego działu.

Z kolei główny obszar działalności Coty, czyli perfumy, odpowiada już za 69 proc. sprzedaży firmy i notuje wzrosty między 2 proc. a 9 proc. w poszczególnych kategoriach. Jednak analitycy Bank of America ostrzegają, że około 14 proc. licencji zapachowych Coty wygaśnie w ciągu najbliższych trzech i pół roku. Najważniejsza z nich – licencja na perfumy Gucci, obowiązująca do 2028 roku – przynosi ok. 500 mln dolarów rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej niż całkowity wolny przepływ gotówki Coty, który w ostatnim roku wyniósł 277,6 mln dolarów.

Eksperci zauważają, że Coty zbyt późno rozpoczęło strategiczną rewizję swojego portfela marek. – Taki przegląd należało przeprowadzić dekadę temu, gdy rynek perfum zaczął przesuwać się w stronę marek konceptualnych i doświadczeniowych – komentuje Alfonso Emanuele de Leon z FA Hong Kong Consultancy. W tym czasie konkurenci, tacy jak L’Oréal, Estée Lauder czy Puig, inwestowali w niszowe marki zapachowe z Chin i Europy, umacniając swoją pozycję w segmentach premium. Jak podkreśla de Leon, Coty nadal ma możliwość inwestycji w rozwój zapachów, ale będzie to znacznie droższe – i może okazać się, że „fala już dotarła do brzegu”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. październik 2025 17:51