StoryEditor
Rynek i trendy
22.07.2019 00:00

Konsument staje się coraz starszy - Bayer ogłasza wyniki badania opinii 

#MetrykaMnieNieTyka to hasło tegorocznej edycji badania opinii „Barometr Bayer”. Najnowsze badanie obrazuje sytuację życiową seniorów i wzajemne postrzeganie osób młodych i starszych. - Zwiększająca się liczba osób starszych oznacza poważne wyzwania makroekonomiczne dla sektora prywatnego i publicznego - mówi Markus Baltzer, prezes firmy Bayer.

Obecnie na świecie osób w wieku 60 lat lub starszych jest więcej niż kiedykolwiek wcześniej. ​​Do 2050 roku 2,1 miliarda ludzi, czyli prawie 22 proc. populacji, będzie miało co najmniej 60 lat. Liczba osób w wieku 80 lat i starszych wzrośnie do 2050 roku ponad trzykrotnie, do prawie 450 milionów. To ogromny potencjał, ale i wyzwanie dla wielu sektorów, w tym handlowego.

Z ósmej edycji projektu, którego celem jest diagnozowanie świadomości ważnych zjawisk społecznych, wynika, że dla Polaków zdrowie jest na czele listy wartości, o które należy dbać z myślą o dobrym życiu, potem relacje rodzinne oraz realizacja swoich pasji.

- Zwiększająca się liczba osób starszych oznacza poważne wyzwania makroekonomiczne dla sektora prywatnego i publicznego. Ponieważ zmiany demograficzne wywierają presję na koszty opieki zdrowotnej i systemy emerytalne, zdolność do zrównoważonego finansowania usług zdrowotnych i emerytalnych staje się kluczowym zagadnieniem w debacie publicznej. Opieka zdrowotna i społeczna będzie musiała stać się znacznie
bardziej skuteczna
- mówi Markus Baltzer, prezes firmy Bayer.

Zdrowie: priorytet na lata

Starsi i młodsi Polacy są zgodni: najważniejszą wartością, dającą szanse na udane życie w starszym wieku, jest zdrowie (odpowiednio 58 proc. i 48 proc. wskazań).

Na kolejnym miejscu wśród priorytetów są relacje z małżonkiem czy partnerem (35 proc. i 42 proc.), a także z rodziną (20 proc. wobec 22 proc.). Rozwijanie hobby i pasji jest ponad dwukrotnie częściej wskazywane przez młodych (38 proc. wobec 16 proc.).

- Młodość to dla mnie stan umysłu, nie metryka. Cieszę się, że coraz częściej o tym rozmawiamy. Dobrze, że inicjatywy, takie jak „Barometr Bayer” dają możliwość dyskusji. Należy chcieć próbować nowych rzeczy. Pielęgnujmy kontakty z innymi ludźmi, dbajmy o dietę, badajmy się, bądźmy aktywni fizycznie i umysłowo,
miejmy pasje. Róbmy to co daje nam radość
-  mówi aktorka Ewa Kasprzyk.

Jak dbamy o zdrowie?

Zdrowa dieta, rekreacja, sen, badania profilaktyczne to katalog najczęściej wymienianych działań na rzecz utrzymania dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Młodzi Polacy wydają się bardziej aktywnie zabiegać o dobrą kondycję niż seniorzy.

Jedzenie warzyw i owoców, ograniczanie cukru – to najczęściej wymieniane elementy dbałości o dietę, częściej jednak wskazują je ludzie młodzi. Ruch na świeżym powietrzu to również domena młodych (68 proc. wobec 48 proc.). Osoby starsze natomiast częściej wskazują odpowiednią ilość snu (60 proc. wobec 56 proc.).

Badania profilaktyczne wskazuje 28 proc. respondentów w obu grupach. Młodzi częściej niż seniorzy dostrzegają wagę systematycznej dbałości o zdrowie i zasadność wykonywania badań profilaktycznych, bez konkretnych wskazań ze względu na wiek.

Dotyczy to zwłaszcza badań wzroku (70 proc. wskazań młodych, 50 proc. seniorów), ale również serca (65 proc. wobec 49 proc.), płuc (58 proc. wobec 48 proc.), żołądka (52 proc. wobec 44 proc.) i jelit (55 proc. wobec 45 proc.).

Profilaktyka prostaty jest najsilniej kojarzona jako warta przeprowadzenia w stosownym wieku – opinię tę podzielają zarówno młodsi (50 proc.), jak i starsi (48 proc.). Ludzie młodzi blisko trzykrotnie częściej niż starsi deklarują zainteresowanie korzystaniem z rozwiązań telemedycyny (46  proc. wobec 16  proc.).

- Badanie „Barometr Bayer” pokazuje, że zdrowie jest na czele listy wartości, o które należy dbać z myślą o dobrym życiu na lata – mówi Markus Baltzer, prezes firmy Bayer w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. – Oznacza to konieczność przygotowywania się już od wczesnych etapów życia. Bayer widzi tu swoją misję i realizujemy ją w wymiarze globalnym, w ramach kampanii „Healthy Aging”. Pokazujemy, że życie może być satysfakcjonujące niezależnie od upływających lat, a wiele zależy od naszych własnych działań - dodaje.

Z czego dziś jesteśmy zadowoleni?

Poproszeni o ocenę tych obszarów życia, z których są dziś najbardziej zadowoleni, respondenci zgodnie wskazali udane kontakty społeczne i osobiste pasje. Wagę kontaktów z ludźmi, przede wszystkim z rodziną, jak również z przyjaciółmi i znajomymi podkreślają zarówno osoby starsze (odpowiednio 8,42 i 8,49 pkt. w 10-punktowej skali),
jak i młode (8,43 i 7,96 pkt.).

Na kolejnym miejscu respondenci wskazują pasje i zainteresowania, przy czym dla seniorów są one nieco ważniejsze, niż dla młodych (7,64 pkt. wobec 7,48 pkt). Sytuacja materialna czy realizacja planów zawodowych
ma mniejsze znaczenie dla poczucia zadowolenia z własnego życia – dla obu grup.

Ciekawe wnioski przynosi porównanie ocen mieszkańców wsi i miast: ci ostatni częściej podkreślają poczucie samotności (34 proc. wobec 27 proc. mieszkańców wsi). Natomiast mieszkańcy wsi wskazują na wyższą liczbę znajomych i przyjaciół niż osoby z większych ośrodków (4,38 wobec 3,94).

Kiedy zaczyna się starość?

Respondenci zostali zapytani czy czują się adekwatnie do swojego wieku. O ile blisko 85 proc. osób starszych czuje się na tyle, ile ma lat, to wśród młodych jest większe zróżnicowanie. Co piąty młody człowiek czuje, że ma więcej, niż wskazuje jego metryka, a kolejna 1/5 – na mniej.

Kiedy zaczyna się starość? Zdaniem starszych respondentów w wieku 67 lat, zaś młodszych - 60. Wraz z wejściem w wiek emerytalny, znacznie spada odsetek osób aktywnych zawodowo – tylko nieliczni emeryci pracują choćby na część etatu.

Ponad 1/3 seniorów angażuje się w różne aspekty życia rodzinnego. Najczęściej - poprzez przygotowywanie posiłków (38,9 proc. wskazań), opiekę nad dziećmi (38,8 proc.), pomoc w sprzątaniu i pracach domowych (32,8 proc.) oraz podejmowanie decyzji zakupowych (31,7 proc.).

„Silver economy” i jej potencjał

Zdaniem  ekonomisty, profesora Witolda Orłowskiego, postęp w zakresie medycyny powoduje radykalne wydłużenie życia, ale jednocześnie zmienia strukturę społeczeństwa.

- Gwałtownie rośnie udział osób starszych.  Dotyczy to również Polski, która zgodnie z prognozami będzie należała do najszybciej starzejących się krajów Europy.  Oznacza to zupełnie inne potrzeby konsumentów: największym sektorem gospodarki stanie się produkcja towarów i usług dla osób starszych, na czele z opieką i ochroną zdrowia, a także spędzaniem czasu wolnego i utrzymaniem aktywności - komentuje prof. Witold Orłowski.

Zmieni się też zapewne model życia, a okres aktywności zawodowej będzie się wydłużał Obok gwałtownych zmian technologicznych związanych z „czwartą rewolucją przemysłową”, rozwój „silver economy” będzie
prawdopodobnie najważniejszym trendem gospodarczym w krajach Zachodu w nadchodzących dziesięcioleciach
- podkreśla.

Bayer jest globalnym przedsiębiorstwem posiadającym kompetencje w obszarze nauk Life Science: ochronie zdrowia oraz żywieniu. W roku podatkowym 2018 grupa Bayer zatrudniała ok. 117 000 pracowników, a wielkość sprzedaży wyniosła 39,6 mld  euro. Wydatki inwestycyjne wyniosły 2,6 mld  euro, a wydatki na badania i rozwój 5,2 mld euro.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
09.07.2025 13:00
Bain & Company: Rynek dóbr luksusowych stoi wobec największych wyzwań od 15 lat
Bain & Company przestrzega: to będą ciężkie lata dla luksusu.Shutterstock

Najnowszy raport Bain & Company przygotowany wspólnie z włoskim stowarzyszeniem Altagamma sygnalizuje, że rok 2025 może zapoczątkować najtrudniejszy okres dla branży dóbr luksusowych od ponad półtorej dekady. Autorzy badania wskazują na jednoczesne działanie czynników strukturalnych, kulturowych i ekonomicznych, które podważają dotychczasową odporność rynku szacowanego globalnie na setki miliardów euro.

Choć końcówka 2024 r. wyglądała obiecująco – m.in. dzięki  gwałtownemu wzrostowi zakupów bezcłowych w Europie oraz mniejszej zmienności popytu w Stanach Zjednoczonych – wstępne dane za początek 2025 r. pokazują wyraźne wyhamowanie. Wartość segmentu dóbr osobistych spadła w 2024 r. do 364 miliardów euro, co oznacza regres o 1 proc. rok do roku. Bain prognozuje dalszy spadek o 1–3 proc. już w pierwszym kwartale 2025 r.

Oznacza to pierwsze prawdziwe spowolnienie od kryzysu finansowego z lat 2008-2009, jeśli pominąć pandemiczny szok z 2020 r. Skala zahamowania – choć nieporównywalna z pandemicznym załamaniem – podkreśla, że odporność sektora na cykle koniunkturalne słabnie w obliczu kumulacji presji makroekonomicznej i zmiany zachowań konsumentów.

Raport zwraca uwagę na zmianę kulturową: tradycyjny filar luksusu, oparty na ekskluzywności, kunszcie i statusie, jest coraz częściej kwestionowany przez młodsze pokolenia. Generacja Z wykazuje wysoką wrażliwość cenową i krytyczne podejście do narracji marek. Jednocześnie to właśnie młodzi mogą stać się motorem odbicia – w ciągu najbliższych pięciu lat do grona klientów ma dołączyć ponad 300 milionów nowych nabywców, z czego ponad 50 proc. to przedstawiciele Gen Z lub Gen A.

Bain przedstawia trzy scenariusze na 2025 r.: najbardziej prawdopodobne jest „kontynuowane osuwanie”, w którym rynek skurczy się o 2–5 proc. rok do roku. Mniej prawdopodobny, lecz najbardziej dotkliwy „popytowy dołek” oznaczałby spadek aż o 5–9 proc. Jedynie w wariancie „odbicia w trakcie roku” – ocenianym jako mało realny – sektor ustabilizowałby się w przedziale od –2 proc. do +2 proc.

Perspektywy długoterminowe pozostają jednak umiarkowanie optymistyczne. Bain przewiduje 20 proc. wzrost liczby osób o wysokiej wartości majątku netto do 2030 r., a czynniki emocjonalne, takie jak samonagradzanie, budowanie tożsamości i podkreślanie sukcesu, wciąż będą napędzać popyt. Rynek luksusu wchodzi więc w okres turbulencji, ale równocześnie buduje fundament pod kolejną fazę wzrostu, kiedy warunki makroekonomiczne i kulturowe ponownie się ustabilizują.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
08.07.2025 16:33
Luxury Tribune: Młode pokolenie podważa wartość oryginału i odwraca się od luksusowych kosmetyków w stronę dupes
”Dupes” zawładnęły sercami Gen Z.Laura Chouette via Unsplash

W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny wzrost cen produktów luksusowych, który zbiegł się z rosnącą popularnością tzw. „dupe culture” — trendu polegającego na kupowaniu tańszych zamienników inspirowanych luksusowymi markami. Zjawisko to szczególnie rozwinęło się wśród przedstawicieli pokolenia Z, dla których wysoka cena nie zawsze idzie w parze z poczuciem autentycznej wartości. Od zakończenia pandemii siła przetargowa marek luksusowych znacząco wzrosła, co przełożyło się na liczne podwyżki cen. W tym samym czasie w internecie zaczęły masowo pojawiać się produkty stylizowane na luksusowe, lecz oferowane za ułamek ceny.

Według badania NielsenIQ dla Google z 2023 roku, liczba wyszukiwań online w USA dla frazy „dupe + skin care” wzrosła o 123,5 proc. rok do roku, a „dupe + make-up” — o 31 proc.. To pokazuje, że zainteresowanie tańszymi alternatywami dla drogich produktów nie jest niszowe. W dużej mierze odpowiada za to Gen Z, która według prognoz ma odpowiadać za niemal 30 proc. wszystkich zakupów luksusowych do 2030 roku. Z ankiety Business Insider i YouGov wynika, że aż 70 proc. przedstawicieli tego pokolenia przyznało, że w ostatnim roku kupiło „dupy” – okazjonalnie lub regularnie.

Media społecznościowe, w szczególności TikTok, odgrywają kluczową rolę w popularyzacji kultury zamienników. Hasztag #dupe zgromadził już ponad 6 miliardów wyświetleń, a influencerzy wyspecjalizowani w wyszukiwaniu tańszych odpowiedników luksusowych produktów zyskują setki tysięcy obserwatorów. Trend ten wykracza jednak poza sferę influencer marketingu. Na platformie Reddit liczba społeczności poświęconych „dupe’owaniu” wzrosła o 50 proc. między 2022 a 2023 rokiem. Popularne fora to m.in. r/fashionreps, r/reptime czy r/designerreps.

image

Guardian: Tanie perfumy podbijają brytyjski rynek – co druga osoba kupiła zapachowy „dupe”

Wątpliwości budzi jednak to, gdzie dokładnie przebiega granica między dozwolonym naśladownictwem a klasycznym podrabianiem. Eksperci wskazują, że termin „dupe” może być jedynie złagodzoną wersją zjawiska podróbek, które młodsze pokolenie próbuje oswoić i usprawiedliwić. Duże sieci handlowe, takie jak Walmart czy Glade, coraz częściej stosują określenie „dupe” w oficjalnym opisie swoich produktów, co dodatkowo rozmywa granice pomiędzy inspiracją a plagiatem.

Dyskusje o zasadności wysokich cen luksusowych produktów podsycają też ostatnie kontrowersje związane z markami premium. Przykładowo, silny oddźwięk miały filmy na TikToku demaskujące fakt, że część luksusowych produktów powstaje w Chinach. Jak podkreśla w rozmowie z Luxury Tribune profesor uniwersytetu Paris VIII Alain Quemin, „kiedy marka luksusowa sprzedaje produkt z 30-krotną marżą, nie powinna się dziwić, że konsumenci chętnie sięgają po jego znacznie tańszą kopię”

Obserwowany obecnie kryzys zaufania do marek luksusowych ma potencjał zmienić strukturę całego rynku. Dla coraz większej grupy młodych konsumentów liczy się nie tyle logo, ile stosunek jakości do ceny oraz etyczna produkcja. Jeśli marki nie zareagują na te oczekiwania, zjawisko „dupe culture” może wkrótce przekształcić się w realne zagrożenie dla ich pozycji rynkowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. lipiec 2025 01:16