StoryEditor
Rynek i trendy
05.02.2018 00:00

Kosmetyki dla sportowców. Zwróć uwagę na ten trend!

Popyt na kosmetyki dla osób aktywnych fizycznie, regularnie uprawiających sport, również sporty ekstremalne, to jeden z globalnych trendów rozwoju branży kosmetycznej, na które wskazują największe agencje badawcze.

Wellness – styl życia będący receptą na dłuższe życie, młodszy wygląd oraz antidotum na pośpiech i stres. Szerokie pojęcie, pod którym kryje się zdrowa równowaga umysłu, ciała i ducha.  Coraz więcej osób jest jego zwolennikami. Za tym idzie powrót do aktywności fizycznej leżącej u podstaw zdrowia i dobrego samopoczucia (sport znalazł się także u podstaw obowiązującej obecnie piramidy żywieniowej). To zjawisko wpływa na inne dziedziny życia, produkty i usługi, które są dopasowywane do nowych potrzeb konsumentów. Również znajduje odzwierciedlenie w kosmetyce i kosmetologii.

39 proc. amerykańskich kobiet używających kosmetyków do makijażu jest sfrustrowanych tym, że nie są trwałe, rozmazują się, spływają z twarzy pod wpływem potu, gdy one uprawiają sport.

Jakie są perspektywy?

Aktywne piękno (active beauty, athleisure beauty, athbeauty) to jeden z najważniejszych trendów na rynkach kosmetycznych na całym świecie. Konsumenci chcą produktów komfortowych w użyciu, wygodnych w aplikacji, które będą odpowiednio działać i zachowywać się na skórze podczas ćwiczeń, korzystnie wpływać na kondycję ciała i wygląd. I nie tylko mowa tu o preparatach pielęgnacyjnych.  Np. 39 proc. amerykańskich kobiet używających kosmetyków do makijażu jest sfrustrowanych tym, że nie są trwałe, rozmazują się, spływają z twarzy pod wpływem potu, gdy one uprawiają sport. – Firmy mogą dostosowywać się do zainteresowania konsumentów zdrowym stylem życia poprzez oferowanie kosmetyków, których będą mogli używać podczas aktywności fizycznej – wskazują eksperci agencji badawczej Mintel w swoim raporcie poświęconym trendom na rynku kosmetycznym. Produkty dla osób aktywnych to rynek, który według nich będzie się rozwijał najbardziej dynamicznie.

 – W Stanach Zjednoczonych narodził się trend w modzie athletic & leisure – będący hybrydą stylu casual i sportowego. Jest już wart 44 mld dol. Active beauty – aktywne piękno, jest jego kolejną odsłoną. W Unii Europejskiej ponad 90 proc. ludzi deklaruje, że są aktywni fizycznie. W Polsce nieco ponad 60 proc. – to pokazuje, w jakim kierunku będziemy zmierzać i jakie perspektywy otwiera to przed firmami z różnych branż, również z kosmetycznej – mówi Dorota Kornaszewska-Skrzyszowska, prezes firmy BeBrave, która wprowadziła na polski rynek linię kosmetyków dla osób prowadzących aktwny styl życia. – Active beauty to nie może być jednak tylko marketing. To preparaty, które dają gwarancję, że naprawdę będą działać w trakcie szeroko rozumianej aktywności fizycznej i zmiennych warunków pogodowych – podkreśla.

Kosmetyki dla sportowców mają ułatwić trening. Powinny przygotować organizm do wzmożonego wysiłku fizycznego, a także zrelaksować mięśnie po ćwiczeniach. Ważna jest ochrona skóry przed zanieczyszczeniem powietrza, nadmiernym promieniowaniem UV, ale także uszkodzeniami mechanicznymi (preparaty przeciw otarciom i przyspieszające ich gojenie się). Wśród takich kosmetyków warto także wymienić relaksujące kosmetyki do kąpieli np. o dodatkowym działaniu przeciwzapalnym i detoksykującym, żele odświeżające i olejki do masażu, a także szereg innych produktów, dzięki którym podczas uprawiania sportu można nie tylko dobrze się czuć, ale i dobrze wyglądać. 

62 proc. Polaków przebadanych przez agencję TNS deklaruje, że przynajmniej raz w miesiącu go uprawia, w tym 30 proc. co najmniej trzy razy w tygodniu, a 20 proc. minimum raz w tygodniu.

Tusz do rzęs na ekstremalne warunki

Jak marki kosmetyczne realizują ideę active beauty w praktyce? Mintel przytacza kilka przykładów marek z różnych rejonów świata. Mineralne kosmetyki Sweat Cosmetics reklamują się jako „makijaż, który porusza się z Tobą”. Wodoodporny tusz do rzęs Eyeko Sport „pozostaje na rzęsach podczas treningu na siłowni, na pływalni, w pracy i podczas zabawy czy spotkań po pracy”, a wodoodporny eyeliner „nie rozmazuje się nawet w ekstremalnych warunkach”.

Maureen Kelly, twórczyni marki Tarte Cosmetics, założyła, że jej kosmetyki mają wyglądać jak druga skóra – twarz nawet na siłowni ma być naturalna, świeża, ma na niej nie być widać wysiłku. Nawilżający, rozświetlający fluid do twarzy w rozmiarze „podróżnym”, również przystosowany do noszenia w podręcznej torbie wegański dezodorant – to przykłady produktów, które promuje jako athleisure.

Marka Stowaway reklamuje się hasłem „Makijaż na podróż, siłownię i życie”. Kosmetyki są trwałe, w minirozmiarach, by nie zabierały miejsca, np. w treningowej torbie, a najlepiej nakładać je palcami, bez tych wszystkich kojarzących się z make-upem gąbeczek, pędzli i szczoteczek.

W Azji produkty athbeauty są pozycjonowane raczej jako ochronne niż typowo kosmetyczne. Mają chronić twarz i ciało przed promieniowaniem UV. Również brazylijskie firmy kosmetyczne Pink Cheeks i Lola Cosmetics wprowadziły kosmetyki dla biegaczy i pływaków chroniące ich włosy przed słońcem.

Włoska marka kosmetyków Leriem Sport opracowała produkty dla mężczyzn, którym zależy na wysokiej wydajności organizmu. W1 – Extreme Warm-Up to rozgrzewająca emulsja przygotowująca do uprawiania sportów w niskich temperaturach, w deszczu, na wietrze, we mgle. W2 Active Warm-Up – również ma działanie rozgrzewające, ale używa się go, gdy temperatury są umiarkowane. Up Fast to z kolei emulsja o działaniu przeciwzmęczeniowym, którą nakłada się na ciało po ćwiczeniach. Formuły preparatów są oparte na olejkach eterycznych i naturalnych substancjach. Nakłada się je, wykonując lekki masaż ciała. 

Marka Jeewin proponuje kosmetyki dla zwolenników sportów ekstremalnych, np. snowboardzistów, bobsleistów, uprawiających wspinaczkę. Przygotowują ciało do wysiłku fizycznego i mają regenerować po nim. Ich formuły są naturalne, bez konserwantów, a opakowania poddają się recyklingowi. 

Popularne w sieci

W Polsce kosmetyki dla sportowców to ciągle nisza. Na importowane produkty z tego segmentu można trafić w internecie, na stronach poświęconych aktywności fizycznej i w sklepach online z artykułami dla sportowców. Na rynku dostępne są kosmetyki marki Sportique, m.in. balsam o działaniu regeneracyjnym i przeciwzapalnym wspierający gojenie się ran i otarć, chłodzący krem, który może być stosowany na obolałe mięśnie, krem zapobiegający powstawaniu otarć podczas treningu z dodatkiem antybakteryjnych składników czy ochronna pomadka – wodoodporna i z filtrami UV, „idealna dla biegaczy, kolarzy i innych osób uprawiających dyscypliny sportowe na świeżym powietrzu”.

Pod znaną marką Sportsbalm (korzystają z niej zawodowi kolarze) można dostać szereg produktów podzielonych na specjalistyczne linie. Czerwona to preparaty rozgrzewające mięśnie i ścięgna, umożliwiające ich wydajne funkcjonowanie nawet w bardzo wilgotnych i zimnych warunkach. Żółta – pomaga w przygotowaniu i ochronie mięśni i ścięgien, a także w utrzymaniu ich optymalnej wydajności podczas uprawiania sportów w łagodnych i ciepłych warunkach pogodowych. Zielona linia wspomaga szybką regenerację organizmu po wysiłku. Produkty do pielęgnacji zmęczonych i wrażliwych mięśni są przeznaczone do stosowania w każdych warunkach pogodowych. Produkty z linii niebieskiej chronią skórę przed otarciami o odzież, jak również zapobiegają podrażnieniom, które mogą się zdarzyć podczas uprawiania sportu. Kosmetyki z tej linii chronią najbardziej narażone części ciała.

Marki, które chcą wykorzystać „aktywny” trend piękna, powinny bardzo wyraźnie informować, w jaki sposób ich kosmetyki realizuję tę ideę i czym różnią się od innych, tradycyjnych.

Warto stworzyć nową kategorię w drogerii

Producenci marek masowych zaczynają interesować się tą kategorią, a niektórzy polscy producenci nawet wyprzedzili trendy. Od kilu lat firma Floslek ma w swoim portfolio żele rozgrzewający i chłodzący Arnica Active. Preparaty przynoszą ulgę przeciążonym, naciągniętym i przetrenowanym mięśniom. Są polecane do stosowania przy obrzękach, stłuczeniach, skręceniach. Każdy z produktów zawiera 14 ekstraktów ziołowych o potwierdzonych właściwościach wspomagających krążenie oraz regenerujących skórę. – Zmienia się rola kosmetyków – dziś muszą spełniać szereg innych wymagań użytkowników. Powinny być nie tylko skuteczne, ale również przyjazne środowisku, wpisywać się w ideę higienicznego, zdrowego trybu życia. Powinny również gwarantować bezpieczeństwo uprawiania sportów na świeżym powietrzu, piękny wygląd podczas zajęć sportowych, zapewniać relaks – mówi Katarzyna Furmanek, prezes Laboratorium Kosmetycznego Floslek. 

Marka Ziaja w swojej linii Multimodeling proponuje m.in. żel o właściwościach rozgrzewających, idealny przed ćwiczeniami. Drugi w tej serii to żel chłodzący polecany do stosowania po ćwiczeniach. Oba preparaty wspomagają wyszczuplanie i redukcję cellulitu. 

Całą linię kosmetyków odpowiadających wymaganiom kobiet aktywnych zawodowo i fizycznie oferuje wspomniana już firma BeBrave. Żel rozgrzewająco-ochronny rozgrzewa mięśnie i stawy, poprawia ukrwienie, działa też lekko przeciwbólowo. Żel chłodząco-regenerujący schładza mięśnie i stawy, wspomaga drenaż limfatyczny, jest polecany przy zasinieniach, obrzękach, stanach zapalnych. Oba preparaty mają działanie antycellulitowe. Krem nawilżający do twarzy dodatkowo regeneruje i rozświetla skórę, niweluje podrażnienia i zaczerwienienia, zapobiega stanom zapalnym. To tylko przykłady, firma ma w ofercie szereg preparatów do pielęgnacji twarzy i ciała przygotowanych z myślą o osobach chcących połączyć aktywność fizyczną ze zdrowiem i urodą skóry. Do tej pory były one dostępne w internecie. Teraz właściciele Dorota i Jarosław Skrzyszowscy – pasjonaci sportu, wykształceni w tym kierunku – chcą je wprowadzić do drogerii. Rozmowy handlowe są w toku.

– Zachowania konsumentów i światowe trendy wskazują na to, że zdecydowanie warto stworzyć w drogerii kategorię kosmetyków dla osób aktywnych – przekonuje Dorota Kornaszewska-Skrzyszowska. Kosmetyki BeBrave testuje i promuje Angelika Cichocka, mistrzyni Europy w biegu na 1500 m. 

Trend aktywne piękno będzie napędzany przez innowacyjne produkty i rozwój technologii. Można oczekiwać, że marki będą się bawić temperaturą i tworzyć kosmetyki, które będą się uaktywniać pod wpływem ciepła, rozgrzanej skóry i mięśni. Poszukają także partnerów do analizy DNA, by tworzyć produkty spersonalizowane, idealnie dopasowane do potrzeb danej osoby.

Jak odnieść sukces?

Marki, które chcą wykorzystać „aktywny” trend piękna, powinny bardzo wyraźnie informować, w jaki sposób ich kosmetyki realizuję tę ideę i czym różnią się od innych, tradycyjnych – podkreślają eksperci Mintela. Wskazują, że należy zwrócić uwagę np. na takie właściwości produktów jak ich wielozadaniowość, wygodne i aseptyczne opakowania, trwałe i odpowiedniej wielkości. Ich działanie ochronne powinno być większe niż zwykłych produktów – powinny chronić przed zanieczyszczeniem środowiska, promieniowaniem UV, ale także promieniowaniem HEV emitowanym przez urządzenia, np. ekrany monitorów, komputerów, smarftonów, które występuje także w siłowaniach.

– Patrząc w przyszłość, zobaczymy wiele innych, nowych możliwości. Trend aktywne piękno będzie napędzany przez innowacyjne produkty i rozwój technologii. Można oczekiwać, że marki będą się bawić temperaturą i tworzyć kosmetyki, które będą się uaktywniać pod wpływem ciepła, rozgrzanej skóry i mięśni. Poszukają także partnerów do analizy DNA, by tworzyć produkty spersonalizowane, idealnie dopasowane do potrzeb danej osoby – przewidują analitycy firmy badawczej.

Z ubiegłorocznego badania „Aktywność fizyczna Polaków” agencji TNS wynika, że sportem interesuje się blisko dwie trzecie Polaków. 62 proc. badanych deklaruje, że przynajmniej raz w miesiącu go uprawia, w tym 30 proc. co najmniej trzy razy w tygodniu, a 20 proc. minimum raz w tygodniu. Najbardziej popularne dyscypliny to jazda na rowerze (31 proc.) i bieganie (29 proc.). Biega niemal tyle samo kobiet, co mężczyzn. Więcej młodszych, ale już 14 proc. to osoby po sześćdziesiątym roku życia. Już 7 proc. biegaczy bierze udział w masowych zawodach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
11.12.2025 09:53
Raport piękna Oriflame: dobrostan emocjonalny jako kluczowy trend
Oriflame mat.pras.

Marka Oriflame opublikowała swój pierwszy “Raport piękna i wellbeing”, ukazujący fundamentalną zmianę w tym, jak kobiety na całym świecie doświadczają piękna i je definiują. Oparty na badaniu 3,5 tys. kobiet z siedmiu krajów raport podkreśla kluczową rolę, jaką piękno odgrywa we wzmacnianiu dobrostanu emocjonalnego, pewności siebie i codziennej dbałości o siebie.

Wnioski pokazują, że piękno dziś to nie pogoń za perfekcją, ale poczucie emocjonalnego wsparcia, więzi i kontroli. Rytuały takie jak pielęgnacja skóry, makijaż i używanie perfum są obecnie uznawane za istotne narzędzia osiągania spokoju, pozytywności i autentyczności w szybko zmieniającym się świecie.

Ten raport potwierdza to, w co wierzymy od dekad: że piękno to głęboko emocjonalne i dające siłę doświadczenie. Na całym świecie kobiety mówią nam, że rytuały piękna pomagają im czuć się pewnymi siebie i połączonymi z samymi sobą. Dokładnie o takie piękno chodzi w Oriflame: dostępne, skuteczne i emocjonalnie znaczące

 – komentuje wyniki raportu Anna Malmhake, CEO i prezes Oriflame

Kluczowe wnioski:

  • 95 proc. respondentek twierdzi, że piękno i wellbeing są nierozerwalnie połączone, z czego 42 proc. widzi między nimi silny związek.
  • Aż 64 proc. kobiet jest najbardziej zainteresowanych spersonalizowaną pielęgnacją i odżywianiem – bardziej niż jakimikolwiek innymi procedurami prozdrowotnymi.
  • Około 71 proc. uważa, że społeczeństwo nadmiernie eksponuje wygląd fizyczny, podczas gdy same kobiety przywiązują większą wagę do pewności siebie (47 proc.) i szczęścia (36 proc.). Około 43 proc. respondentek łączy piękno zarówno z wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi cechami.
  • „Dobry wygląd mnie uszczęśliwia” zostało uznane za najważniejszy powód wzmacniania wellbeing, inne argumenty obejmowały również „poczucie większego optymizmu wobec życia”, „odnajdywanie wewnętrznego spokoju, gdy dobrze wyglądam” oraz „odczuwanie mentalnego odświeżenia po zadbaniu o wygląd”.
  • Skuteczność to czynnik #1 wpływający na wellbeing we wszystkich grupach konsumentek – 56 proc. twierdzi, że efekty pielęgnacji skóry najbardziej wspierają ich dobrostan.
  • Makijaż to kategoria beauty #1, dzięki której konsumentki czują się i wyglądają bardziej atrakcyjnie.
  • Stylizacja włosów, zabiegi i makijaż wspierają zarówno fizyczny, jak i emocjonalny wellbeing poprzez poprawę wyglądu, budowanie pewności siebie i umożliwienie autoekspresji.
  • Rutyny i zabiegi pielęgnacyjne są ściśle związane z poczuciem odświeżenia, utrzymaniem zdrowej skóry i zachowaniem młodego wyglądu. Stanowią one istotny element rytuałów dbania o siebie i codziennego wellbeingu.

Perspektywy kulturowe:

Raport pokazuje także kulturowe niuanse w tym, jak piękno wspiera wellbeing:

  • Konsumentki w Meksyku są bardziej zadowolone z własnego wellbeing niż konsumentki w ujęciu globalnym. Niemal dwie trzecie jest usatysfakcjonowanych swoim ogólnym dobrostanem.
  • W Indiach pewność siebie to główny wskaźnik piękna – plasuje się wyżej niż cechy fizyczne.
  • Chiny podkreślają znaczenie bezpieczeństwa produktów i edukacji – 50 proc. Chinek szuka treści edukacyjnych dotyczących bezpieczeństwa stosowanych składników.
  • Aż 68 proc. konsumentek w Wielkiej Brytanii uważa, że dbałość o długowieczność to najważniejsze działanie w zakresie beauty i wellness, zapewniające szczęśliwsze i zdrowsze życie, w porównaniu z 55 proc. globalnie.
  • W Polsce „zadbany wygląd” i „wyglądanie zdrowo” pozostają wysoko w priorytetach i cenione zarówno przez społeczeństwo, jak i jednostki.
  • W Turcji trzy czwarte kobiet uważa, że standardy piękna w społeczeństwie są w głównej mierze oparte na cechach fizycznych. To znacznie więcej niż u ich globalnych odpowiedniczek, jednakże na poziomie osobistym tylko 41 proc. Turczynek troszczy się o swój wygląd fizyczny. 

Pełny Raport Piękna i Wellbeing dostępny jest na stronie Oriflame. 

Raport Piękna i Wellbeing został zlecony przez Oriflame i przeprowadzony niezależnie przez Toluna w listopadzie-grudniu 2024 roku. Objął kobiety w wieku 18–75 lat w Chinach, Indiach, Meksyku, Polsce, Turcji i Wielkiej Brytanii, badając w jaki sposób nawyki związane z urodą łączą się z emocjonalnym, fizycznym i społecznym wellbeing.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
11.12.2025 08:48
Konsumenci zmęczeni luksusem, ale Polska pozostaje w strefie wzrostu
Polski rynek dóbr luksusowych utrzymuje stabilny wzrost, przyciąga nowe marki i inwestycje, a kategoria experiential luxury rozwija się w tempie przekraczającym 9 proc. rocznieIG Estee lauder

Globalny rynek dóbr luksusowych wyhamowuje po latach rekordowych wzrostów, jednak Polska pozostaje wyjątkiem. Według danych Euromonitor International rynek dóbr luksusowych w Polsce urósł o 7,7 proc. w 2025 roku i będzie kontynuować trend wzrostowy w kolejnych latach, podczas gdy globalnie zmaga się ze skutkami agresywnej polityki cenowej – od 2019 roku ceny dóbr luksusowych wzrosły średnio o 54 proc.

Jednocześnie sektor dóbr luksusowych charakteryzuje się silną polaryzacją – mniej niż 2 proc. najbogatszych klientów odpowiada już za blisko 40 proc. przychodów całej branży. Z raportu KPMG "Luxury in the Midst of Change 2025" wynika także, że 64 proc. profesjonalistów z branży deklaruje korzystanie z AI do rozwoju biznesu, jednak tylko 31 proc. czuje się z tą technologią w pełni komfortowo.

Czy to rosnące ceny wywołały „luxury fatigue”?

Rok 2024 przyniósł w ujęciu globalnym pierwsze od czasów pandemii spadki sprzedaży w większości kategorii rynku dóbr luksusowych. Z wyjątkiem ultra-luksusowych zegarków i biżuterii dla najbogatszych klientów, wszystkie segmenty odnotowały gorsze wyniki. Główną przyczyną jest strategia cenowa ostatnich lat, która doprowadziła do zjawiska określanego mianem „luxury fatigue” – zmęczenia luksusem. To efekt galopujących cen przy braku adekwatnej wartości dodanej, co zaczęło zniechęcać klientów, podważać relację między ceną a wartością oraz wzmacniać migrację konsumentów do rynku wtórnego i segmentu premium.

Raport wskazuje, że połączenie wysokich cen, wymagających oczekiwań klientów oraz zmian pokoleniowych powoduje większą niż dotąd polaryzację rynku. Najbardziej zamożna grupa klientów – stanowiąca mniej niż 2 proc. ogółu – odpowiada za blisko 40 proc. przychodów marek luksusowych i jednocześnie wykazuje się najmniejszą wrażliwością na zmiany koniunktury. Marki z kolei wzmacniają relacje z tą grupą klientów, rozwijając wysoko spersonalizowane salony, organizując prywatne pokazy oraz tworząc atelier dostępne wyłącznie na zaproszenie, a także ekskluzywne przestrzenie, takie jak Apartment Louis Vuitton w Singapurze.

Branża stoi dziś przed istotnymi wyzwaniami: czy obecne spowolnienie ma charakter cykliczny, czy strukturalny? Kluczowe jest to, jak marki wykorzystują ten okres przejściowy, by wzmocnić fundamenty działalności i przygotować się do kolejnej fazy wzrostu. W perspektywie krótkoterminowej marki muszą na nowo przemyśleć strategię cenową, która w ostatnich latach była jednym z głównych motorów wzrostu. Dane pokazują, że od 2019 roku ceny wiodących produktów wzrosły średnio o 54 proc. (przy skumulowanej inflacji dwa razy niższej), a 80 proc. wzrostu wartości rynku w latach 2019-2023 wynikało właśnie z podwyżek cen, nie ze wzrostu wolumenów sprzedaży. Ta strategia przestaje dziś przynosić oczekiwane efekty, co wymusza poszukiwanie nowych narzędzi budowania wartości i konkurencyjności, zarówno przez innowacje, jak i powrót do DNA marki – komentuje Tomasz Wiśniewski, partner w dziale Deal Advisory, szef zespołu wycen w KPMG w Europie Środkowo-Wschodniej.

image

Marki luksusowe i premium w Polsce 2024/25: największe wyzwania [RAPORT]

Polska odporna na globalne spowolnienie

Podczas gdy zachodnie rynki przeżywają wyraźne spowolnienie, Polska wyróżnia się ponadprzeciętną odpornością. Według danych Euromonitor International rynek dóbr luksusowych w Polsce ma urosnąć o 7,7 proc. w 2025 roku oraz o 6,4 proc. w 2026 roku, co plasuje nas wśród najszybciej rozwijających się rynków w Europie.

Polski rynek dóbr luksusowych utrzymuje stabilny wzrost, przyciąga nowe marki i inwestycje, a kategoria experiential luxury rozwija się w tempie przekraczającym 9 proc. rocznie. Buduje się również społeczność świadomych i wymagających konsumentów. Ta dynamika wynika z relatywnie niższej niż na Zachodzie penetracji rynku przy jednoczesnym stabilnym wzroście populacji najzamożniejszych konsumentów oraz ekspansji klasy średniej, która coraz częściej może sobie pozwolić na dostęp do luksusu w segmencie affordable luxury – komentuje Andrzej Marczak, partner, szef działu doradztwa podatkowego w Europie Środkowo-Wschodniej, szef zespołu ds. PIT w KPMG w Polsce.

Dodatkowo Polska korzysta na rosnącym ruchu turystycznym – m.in. ponad 6 mln przyjazdów z Niemiec w 2025 roku, co wzmacnia popyt na usługi hotelowe, gastronomiczne i segment premium beauty.

Powrót do korzeni – dziedzictwo, rzemiosło i doświadczenie

Jednym z najważniejszych trendów jest powrót do dziedzictwa, rzemiosła i kultowych produktów. Wiele marek skupia się na tym, co stanowiło podstawę ich pozycji. Burberry odświeża swoje butiki i eksponuje „scarf bars” z kultowymi szalikami. Louis Vuitton zwiększa udział małej galanterii skórzanej. Cartier odświeża kolekcję Juste un Clou z lat 70., a Bvlgari reinterpretował linię Serpenti, nadając jej współczesny charakter. 

Przykładem z polskiego rynku jest marka Zofia Chylak, która rozwija linię Heritage, czerpiąc z polskiego folkloru i współpracując z rzemieślnikami i muzeami, by odtworzyć tradycyjne techniki koronkarstwa.

Konsumenci – szczególnie młodsi – coraz częściej wolą wydać pieniądze na wyjątkowe doświadczenia niż na kolejne produkty. Dlatego marki inwestują w personal shopping, zamknięte pokazy, warsztaty i immersyjne koncepty.

LVMH rozwija hotele Belmond i Cheval Blanc, Bvlgari otwiera luksusowe obiekty w kluczowych metropoliach i kurortach, a Saint Laurent buduje obecność w świecie filmu otwierając pierwszą spółkę producencką należącą do domu mody. W Polsce rośnie zainteresowanie eventami butikowymi, pre-openingami oraz usługami bespoke, które łączą zakupy z doświadczeniem premium.

Sztuczna inteligencja wchodzi na salony

Dla 57 proc. firm z branży dóbr luksusowych innowacyjność odgrywa kluczową rolę w strategii. Na poziomie priorytetów strategicznych 53 proc. firm wskazuje wzmacnianie lojalności poprzez spersonalizowane doświadczenia. 31 proc. celuje w klientów premium i VIC („Very Important Clients”) jako mniej wrażliwych na wahania ekonomiczne.

Jednym z najsilniej rozwijających się obszarów są technologie oparte na sztucznej inteligencji. Według badania przeprowadzonego na potrzeby raportu, 64 proc. firm z branży korzysta z AI, choć większość ocenia wdrożenia jako wczesny etap. Niemal co trzecia (31 proc.) czuje się z tą technologią w pełni komfortowo, ale już 9 na 10 jest przekonanych, że AI odegra kluczową rolę w przyszłości.

W praktyce AI wspiera już cały łańcuch wartości – od prognozowania popytu i optymalizacji zapasów, przez zwiększanie efektywności operacyjnej, po usprawnienie procesów kreatywnych i tworzenie wirtualnych prototypów, co skraca czas projektowania i ogranicza zużycie materiałów. 72 proc. profesjonalistów z branży deklaruje pozytywny wpływ AI na sprzedaż i zaangażowanie klientów, a 22 proc. zauważa jej znaczący wpływ na personalizację rekomendacji i wzrost konwersji.

W raporcie przywołano przykład marki Chanel, która w kampanii nowego zapachu wykorzystała algorytmy do przygotowania zindywidualizowanych treści – od immersyjnych wideo po personalizowany storytelling. Efektem był wzrost zaangażowania o 45 proc. i sprzedaży online o 30 proc. W produkcji AI generuje warianty produktów na podstawie archiwów marki, a w logistyce Kering zmniejszył nadmierne zapasy o 30 proc.

Luksus i zrównoważony rozwój

Rośnie znaczenie zrównoważonego rozwoju, zwłaszcza dla pokolenia GenZ, które oczekuje pełnej transparentności, certyfikacji materiałów, redukcji emisji i konsekwentnych działań, a nie tylko deklaracji. 

W konsekwencji dla wielu marek ESG nie jest już jedynie odpowiedzią na oczekiwania klientów, lecz narzędziem budowania przewagi konkurencyjnej oraz redukcji kosztów operacyjnych w długim terminie. Branża intensywnie rozwija rozwiązania oparte na projektowaniu cyrkularnym, alternatywnych materiałach, technologiach przyjaznych środowisku czy niskoemisyjnych modelach transportu, w tym wykorzystanie statków żaglowych do przewozu towarów między Europą a USA (LVMH), co pozwala ograniczyć emisję CO₂ nawet o 80–90 proc. w porównaniu z tradycyjną żeglugą.

Trendy na rynku wtórnym

Rynek vintage luxury stale rośnie i był wart 48 mld euro w 2023 roku, stanowiąc już około 10 proc. wartości całego rynku dóbr luksusowych W sektorze zegarków liczba osób gotowych kupować modele pre-owned podwoiła się między 2020 a 2024 rokiem. Kultowa torebka Birkin od Hermès osiąga na rynku wtórnym średnio 250 proc. pierwotnej ceny, co podtrzymuje, a nawet wzmacnia prestiż marki.

Mimo to jedynie 7 proc. respondentów badania uważa ten segment za kluczowy dla przyszłego rozwoju swojej marki, a 51 proc. nie uwzględnia go w swoich planach biznesowych. 42 proc. deklaruje zainteresowanie, choć bez jasnych modeli wdrożenia.

Pełny raport „Luxury in the Midst of Change 2025" jest dostępny na stronie KPMG Poland.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. grudzień 2025 03:38