StoryEditor
E-commerce
11.10.2021 00:00

Małe firmy wybierają działalność w przestrzeni e-commerce [WYNIKI BADANIA]

W szczytowym momencie kryzysu obroty małych i średnich przedsiębiorstw były nawet o 20 punktów procentowych niższe w porównaniu z dużymi. W 2021 roku drobny biznes zaczął jednak odrabiać straty. W okresie od początku roku do sierpnia osiągnął sprzedaż o 4,5 proc. większą w porównaniu z analogicznym okresem roku 2020, podczas gdy obroty handlu internetowego zwiększyły się o 31,4 proc. – wynika z raport Recovery Insights: Small Business Reset opublikowanego przez Mastercard.

Z danych Mastercard wynika, że małe firmy na całym świecie przenoszą swoją działalność do e-commerce trzy razy szybciej niż przed pandemią, a Polska uplasowała się na 13. miejscu pod względem liczby nowo utworzonych małych firm, która wzrosła o 5 proc. rok do roku.

Z raportu, obejmującego 19 krajów wynika, że na całym świecie małe firmy, które zamknęły działalność na początku pandemii, pozostawały zamknięte przez dłuższy czas około trzy razy częściej niż duże przedsiębiorstwa. Jedna trzecia małych firm zamkniętych w kwietniu 2020 roku nie wznowiła działalności po sześciu miesiącach, a około jedna piąta - po 12 miesiącach. W Polsce, po 6 miesiącach pozostawało zamkniętych około 19 proc. małych firm z sektora handlu detalicznego, w porównaniu do 3 proc. dużych przedsiębiorstw.

Po zamknięciu gospodarki liczba firm, które w ciągu każdego miesiąca przenosiły swą działalność do e-commerce, wzrosła trzykrotnie w porównaniu z okresem przed pandemią, osiągając szczyt w lipcu 2020 roku. Odzwierciedla to wzrost zapotrzebowania na rozwój  internetowych kanałów sprzedaży. Trend ten stał się widoczny z niewielkim opóźnieniem po rozpoczęciu lockdownów. Od tego czasu trend przechodzenia firm na sprzedaż cyfrową utrzymuje się na wysokim poziomie na całym świecie.

W 2020 roku w sektorze handlu detalicznego powstało o jedną trzecią więcej małych firm niż w 2019, prawie 8 razy więcej niż dużych przedsiębiorstw. Znaczny wzrost liczby nowych małych i średnich firm w 2020 roku jest trendem widocznym na całym świecie: w Wielkiej Brytanii (+101 proc.), Stanach Zjednoczonych (+86 proc.), Niemczech (+62 proc). W Polsce wskaźnik ten wyniósł 5 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
07.05.2024 11:13
Zalando prezentuje swoje wyniki finansowe za Q1 24; sprzedaż brutto wzrosła o 1,3 proc.
Zalando wzmacnia jakość asortymentu, rozbudowuje ofertę lifestylową, podnosi poziom inspiracji oraz pozyskuje więcej partnerów B2B.Zalando
W pierwszym kwartale tego roku Zalando osiągnęło wzrost i poprawiło rentowność, poprawiając jakość asortymentu, rozbudowując ofertę stylu życia i udoskonalając doświadczenia klientów. Firma również nawiązała współpracę z większą liczbą partnerów logistycznych. Te wyniki potwierdzają zaktualizowaną strategię Zalando, ogłoszoną w marcu, która koncentruje się na budowaniu wiodącego paneuropejskiego ekosystemu e-commerce w dziedzinie mody i stylu życia, skupiając się na wzroście zarówno w obszarze B2C, jak i B2B.

Wolumen towarów brutto (GMV) wzrósł w pierwszym kwartale o 1,3 proc., osiągając 3,3 miliarda euro w porównaniu do poprzedniego roku. Przychody wyniosły 2,2 miliarda euro, nieznacznie spadając z 2,3 miliarda euro rok wcześniej. Skorygowany EBIT wzrósł do 28,3 mln euro, zgodnie z oczekiwaniami rynku, dając marżę 1,3 proc., podczas gdy w poprzednim roku wynosiła ona -0,7 mln euro. Poprawa rentowności wynikała z niższych kosztów realizacji zamówień oraz skutecznego zarządzania zapasami, co przełożyło się na lepszą marżę brutto. Zalando potwierdza swoje prognozy na 2024 rok, przewidując, że zarówno GMV, jak i przychody wzrosną w zakresie od 0 proc. do 5 proc. w porównaniu do 2023 roku. Firma zamierza nadal koncentrować się na rentownym wzroście z wyższą marżą, zakładając skorygowany EBIT w przedziale 380-450 milionów euro.

W pierwszym kwartale wartość GMV w segmencie B2C wzrosła o 1,3 proc., osiągając 3,3 miliarda euro, dzięki terminowemu rozpoczęciu sezonu wiosenno-letniego. Skorygowany EBIT wzrósł do 23 mln euro, co oznacza marżę na poziomie 1,1 proc. w kwartale. Rentowność poprawiła się o 1,4 punktu procentowego w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, głównie dzięki wyższej marży brutto i niższym kosztom realizacji. Przychody w sektorze B2B wzrosły o 13 proc., osiągając 215 milionów euro, a skorygowany EBIT wzrósł z 4 milionów do 5 milionów euro, zwiększając skorygowaną marżę EBIT z 2,2 proc. do 2,5 proc.

W tym kwartale Zalando zanotowało największy wzrost w kategoriach Beauty, Sports, Kids & Family oraz „Lounge by Zalando”. Firma wprowadziła nową funkcję w Asystencie Zalando, umożliwiając klientom zadawanie pytań głosowo, co czyni obsługę bardziej intuicyjną i naturalną. Nowa funkcja, Trend Spotter, inspiruje klientów, pokazując pojawiające się trendy w sześciu głównych europejskich stolicach mody. Bazując na danych Zalando, co tydzień prezentuje najpopularniejsze produkty, które cieszą się zainteresowaniem klientów w Berlinie, Paryżu, Mediolanie, Antwerpii, Sztokholmie i Kopenhadze.

Czytaj także: Zalando zmienia komunikację o produktach w ramach porozumienia z Komisją Europejską

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2024 13:33
Sifted: Vinted osiąga pierwszy raz rentowność i odnotowuje 61 proc. wzrost przychodów
Vinted to jeden z najpopularniejszych serwisów sprzedaży towarów używanych.Canva/Vinted
Vinted, litewski startup, który stał się jednym z najbardziej znanych w Europie rynków artykułów używanych, po raz pierwszy osiągnął rentowność. W swoim raporcie rocznym firma podaje, że jej przychody w 2023 r. osiągnęły poziom 596,3 milionów euro, co oznacza wzrost o 61 proc. rok do roku. Odnotowała również zysk netto w wysokości 17,8 milionów euro w 2023 r., w porównaniu ze stratą netto w wysokości 20,4 milionów euro w 2022 r. Skorygowana EBITDA wyniosła 76,6 milionów euro.

Startup z siedzibą w Wilnie jest wspierany przez jedne z wiodących na świecie firm ventrure capital, w tym Accel, Lightspeed, EQT i Insight Partners. Według portalu Dealroom, Vinted zebrał łącznie 532 miliony dolarów, a według ostatecznych obliczeń jego wartość wyniosła 4,1 miliarda euro. Na koniec 2023 roku zabezpieczył także kredyt odnawialny w wysokości 50 mln euro od BNP Paribas i ING Bank na potencjalne przyszłe możliwości inwestycyjne lub ekspansję, w tym fuzje i przejęcia. Wiele osób spekuluje, że Vinted może być na dobrej drodze do debiutu giełdowego: w wywiadzie dla portalu Sifted rok temu Thomas Plantenga, dyrektor generalny firmy, powiedział, że skalowalność biznesu jest już gotowa do pierwszej emisji akcji, ale wystawienie spółki na giełdzie nie jest pierwszym priorytetem.

Vinted jest obecny na kilkudziesięciu rynkach w Europie i Ameryce Północnej. W zeszłym roku rozszerzyła swoją działalność na Danię, Finlandię i Rumunię. Po przejęciu w 2022 r. projektantki specjalizującej się w używaniu odzieży Rebelle, wkroczyła także na rynek mody luksusowej i opracowała usługę sprawdzającą, czy luksusowe produkty są oryginalne. Vinted rozwija także swoją usługę wysyłkową Vinted Go. W tym roku będzie nadal intensywnie inwestować w tę usługę, szczególnie we Francji, Belgii i Holandii – napisano w oświadczeniu. W 2023 r. średnia miesięczna liczba pracowników wzrosła o jedną trzecią do 1743, przy czym większość była zatrudniona na Litwie. Dziś firma zatrudnia ponad 2000 osób.

Vinted, platforma internetowa pierwotnie przeznaczona dla osób prywatnych, niezamierzanie stała się popularnym kanałem sprzedaży dla konsultantek z firm marketingu wielopoziomowego (MLM). Te przedstawicielki wykorzystują Vinted do dystrybucji kosmetyków, co jest szczególnie widoczne w przypadku produktów z premii czy prowizji otrzymanych w ramach ich działalności. Ponadto, pracownicy drogerii i perfumerii również korzystają z Vinted do sprzedaży markowych kosmetyków, które zdobyli jako benefity pracownicze. Dzięki temu, kupujący na Vinted mogą znaleźć produkty wysokiej jakości po niższych cenach, co czyni platformę atrakcyjną zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, mimo że pierwotnie nie była ona przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej. Na platformie znajdują się obecnie dziesiątki tysięcy ofert z kategorii urodowej.

Czytaj także: Vinted: re-commerce rośnie — ponad 45 proc. Polaków od ponad 4 lat kupuje z drugiej ręki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. maj 2024 11:25