StoryEditor
E-commerce
15.02.2019 00:00

Merlin Group przejmuje konkurenta i rozwija nową platformę sprzedażową

Wprowadzenie platformy e-commerce do zarządzania przejętymi sklepami internetowymi oraz integracja operacyjna z Profit M i osiągnięcie progu rentowności – to cele biznesowe na 2019 rok właściciela merlin.pl, jednego z najstarszych na polskim rynku sklepów internetowych. 

Rynkowy potencjał Merlin Group rośnie dzięki przejęciu Profit M i tym samym rozszerzeniu portfolio o cztery nowe sklepy. Spółka planuje ponadto rozbudowę centrum logistycznego w Ożarowie Mazowieckim, z którego odbywa się dystrybucja towarów sprzedawanych online za pośrednictwem zarządzanych przez spółkę sklepów: merlin.pl, cdp.pl, nieprzeczytane.pl, profit24.pl, smarkacz.pl i mestro.pl.

Merlin Group – przy przychodach za 2018 rok łącznie z Profit M na poziomie przekraczającym 115 mln zł – jest trzecim internetowym sprzedawcą książek w Polsce. W perspektywie kolejnych lat ambicją spółki jest druga pozycja na rynku. Spółka nie wyklucza również kolejnych akwizycji.

- Od kilku miesięcy pracujemy nad wdrożeniem zintegrowanej platformy e-commerce, opartej o rozwiązanie Magento, która zaoferuje klientom naszych sklepów szereg nowych funkcjonalności, a nam pomoże ograniczyć koszty obsługi sprzedaży – podkreśla Łukasz Szczepański, prezes Merlin Group.

- Usprawnimy tym samym realizację zamówień, unifikując rozproszone dotychczas procesy sprzedażowe, co szybko przełoży się na oszczędności wynikające ze zintegrowanego zarządzania jedną, wspólną dla wszystkich sklepów platformą sprzedażową -  dodaje.

Jednocześnie spółka postanowiła zmienić plany dotyczące realizacji programu lojalnościowego, opartego na technologii blockchain, który miała wdrożyć wspólnie z Krypto Jam. Podjęto decyzję o zawieszeniu współpracy ze spółką Krypto Jam, z którą planowała stworzyć program lojalnościowy. O rozwiązaniu umowy przesądziły również zewnętrzne okoliczności, w tym mało atrakcyjna sytuacja na rynku kryptowalut i niejasne perspektywy na jej poprawę w najbliższym czasie, tłumaczy zarząd spółki.

Merlin Group SA jest grupą kapitałową działającą w branży e-commerce, notowaną na rynku NewConnect, prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Spółka sprzedaje online m.in. książki, zabawki, gry, muzykę, filmy oraz kosmetyki za pośrednictwem sześciu sklepów, w tym merlin.pl.

Grupa zajmuje trzecie miejsce na rynku sprzedaży książek przez internet w Polsce. Łączne przychody spółek należących do Merlin Group przekroczyły w 2018 poziom 115 mln zł. Spółka jest kontrolowana przez grupę inwestorów prywatnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 19:48