StoryEditor
Producenci
16.06.2021 00:00

Nielsen ogłosił listę najlepszych innowacji 2020 roku

Eveline i OnlyBio – produkty tych marek znalazły się na liście najlepszych innowacji 2020 roku według firmy badawczej NielsenIQ. Analiza nowości, które odniosły sukces finansowy i konsumencki została zawarta w trzeciej edycji raportu Brekthrough Innovation Poland, 2020.

Już po raz trzeci eksperci NielsenIQ przygotowali niezależny raport o najlepszych innowacjach FMCG wprowadzonych na polski rynek, tym razem analizując nowości wypuszczone w roku pandemicznym.

Wpływ koronawirusa nie ominął innowacji. Z badań, przeprowadzonych w trakcie pandemii widzieliśmy, że otwartość polskich konsumentów na nowe produkty nieco spadła, ale pozostawała na relatywnie wysokim poziomie. Dużo istotniejszy wpływ pandemia miała na działania producentów, dla nich 2020 rok był jak przejażdżka kolejką górską. Początkowy szok i ograniczenia pierwszego lockdownu de facto zablokowały na kilka miesięcy możliwość wprowadzania nowych produktów na rynek. W efekcie, udział innowacji w wartości sprzedaży analizowanych kategorii spadł rok do roku – komentuje Grzegorz Olkusznik, dyrektor BASES NielsenIQ.

Jednak po początkowym szoku, odblokowano budżety marketingowe, odkurzono odłożone na półkę inicjatywy, wznowiono prace rozwojowe. Spowodowało to odrodzenie zainteresowania innowacjami w drugiej połowie roku, na skutek czego faktyczna liczba nowych produktów na polskim rynku w 2020 wzrosła w stosunku do roku poprzedniego.

Ci, którzy na innowacje w pandemii postawili, wygrali. 85 proc. marek, których reprezentantami byli laureaci Breakthrough Innovation Poland 2020 odnotowało w ubiegłym roku wyższą dynamikę sprzedaży, niż cała kategoria, w której konkurują – mówi Marek Rudek, Innovation Business Partnera BASES NielsenIQ.

Pomimo wyjątkowości ubiegłego roku, w czasie rozmów z twórcami najlepszych innowacji 2020 roku powracały motywy znane nam zarówno z lat ubiegłych, jak i ogólnych doświadczeń BASES: o roli zaspokajania realnej konsumenckiej potrzeby w trakcie prac nad nowym produktem, o istotności faktycznego smaku, czy efektywności formuły, o konieczności adekwatnego wsparcia innowacji na rynku – dodają Agnieszka Orłowska-Gawdzik i Artur Borkowski, współautorzy raportu

Wyróżnienia dla najlepszych innowacji 2020 roku przyznano w 14 makrokategoriach FMCG, a laureatami tegorocznej edycji zostały:

  • Kosmetyki kolorowe: Eveline Wonder Match (podkłady I pudry sypkie)
  • Higiena osobista: Onlybio Hair Balance
  • Napoje alkoholowe: Rajska Cytrusówka (cytryna z mango; z limonką; z grejpfrutem; z marakują)
  • Piwo: Lech Free 0,0% (Marakuja i Melon; Ananas i Guawa)
  • Napoje gorące: kawy Starbucks (kapsułki, ziarniste i mielone)
  • Napoje bezalkoholowe: Żywiec Zdrój Zero Cukru (z nutą truskawki; arbuza; cytryny),
  • Słodycze: Knoppers baton kokosowy i orzeszki ziemne
  • Przekąski: Lay’s Oven Baked Kurki w śmietanowym sosie
  • Lody: Magnum Ruby Chocolate
  • Shelf stable i inne kategorie spożywcze: Tymbark Musy Warzywa-Owoce
  • Gospodarstwo domowe: Coccolino Care ŚRODKI DO PRANIA
  • Produkty kulinarne: Delecta MIX DEKORACJI
  • Nabiał: Delma 80% Maślany Smak
  • Produkty mrożone i chłodzone: Tarczyński Naturalnie Parówki 100% z Kurczaka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 16:33