StoryEditor
Producenci
27.01.2023 00:00

Producentów nie stać już na głębokie promocje [raport NielsenIQ]

Odsetek Polaków, którzy aktywnie poszukują w sklepach promocji wzrósł z 81 proc. w 2019 r. do 90 proc. w 2022 r. – podaje NielsenIQ. 9 na 10 osób jest skłonnych zmieniać sklep i marki kierując się promocjami. Jednocześnie spada udział promocji w wartości koszyka zakupowego. Producenci nie są w stanie, przy rosnących cenach wytwarzania produktów, oferować tak wielu i tak głębokich promocji, do jakich był przyzwyczajony rynek.

Ceny i promocje zawsze odgrywały bardzo ważną rolę w procesie decyzyjnym polskich konsumentów. Najnowsze dane podsumowujące 2022 r. pokazują, że cały czas nabierają one na znaczeniu i praktycznie dla każdego kupującego są już na pierwszym miejscu w decyzjach zakupowych. 9 na 10 osób jest skłonnych zmieniać sklep i marki biorąc pod uwagę promocje.

– Już 9 na 10 osób jest skłonnych zmieniać sklep i marki kierując się promocjami – powiedziała Katarzyna Józefiak, client business partner, intelligent analitics w NielsenIQ, podczas webinaru „Podsumowanie roku 2022 – rynek FMCG pod presją inflacji".. W 2019 r. taką deklarację składało 81 proc. Polaków, w lutym 2022 r. 83 proc., a we wrześniu 2022 r. już 90 proc.

Zaznaczyła jednak, że gdy patrzymy na dane sprzedażowe sytuacja wygląda nieco inaczej. W przypadku koszyka FMCG, jak i drogeryjnego widoczny jest spadek wartościowego udziału promocji. Dla kategorii drogeryjnych jest to -3,9 proc. rok do roku.

– Przyczyny widzimy po stronie podażowej. W czasie, kiedy koszty wytworzenia produktów są tak wysokie, bardzo trudno jest zaproponować producentom i detalistom tak głębokie rabaty cenowe. Trudo jest planować kalendarze promocyjne w tak zmiennej sytuacji związanej z cenami. Zdarza się też, że brakuje wolumenu produktu, żeby skutecznie przeprowadzić promocje do końca. Z pewnością też budżety promocyjne są niższe. Widzimy, że czas inflacyjny dodatkowo pogłębia spadek udziału promocji – wyjaśniła Katarzyna Józefiak.

Spadek udziału promocji w wartości koszyka jest zróżnicowany w zależności od kategorii. Wśród produktów drogeryjnych najwyższe spadki zaliczyły kategorie stylizacja włosów, ręczniki papierowe, papier toaletowy, płyny do płukania tkanin.

– Z jednej strony w większości przypadków są to kategorie najbardziej bardziej dotknięte inflacją, z drugiej strony takie, które musimy kupować na co dzień, niezależnie od cen, czy są na promocji, czy nie – mówiła Katarzyna Józefiak.

Wciąż promocje mają bardzo istotne znaczenie, czyli wysokie udziały, w takich kategoriach, jak np. maszynki do golenia, czy pieluszki, detergenty. – Te kategorie wciąż istotnie się promują. Rolę może odgrywać tu wysoka cena zakupowa produktów, które konsumenci wolą kupować na promocjach – dodała Katarzyna Józefiak.

Ekspertka NielsenIQ podkreśliła, że dla producentów, którzy nie są już w stanie zaoferować tak wielu promocji jak to było do tej pory, najważniejsza będzie teraz analiza efektywności promocji.

Czytaj także:  

Polski rynek kosmetyczny ma się dobrze, pielęgnacja twarzy hitem [najnowsze dane NielsenIQ za 2022 r.]

Drogerie walczą o konsumentów z dyskontami. Ceny kosmetyków rosną najwolniej [raport NielsenIQ za 2022 r.]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
13.05.2025 12:58
Chanel nawiązuje współpracę z indyjskim detalistą Nykaa
Nykaa sprzedaje produkty kosmetyczne za pośrednictwem strony internetowej, aplikacji mobilnej i ok. 100 sklepów stacjonarnychShutterstock

Chanel, globalny producent kosmetyków i perfum premium, nawiązał współpracę z indyjską firmą Nykaa, aby wzmocnić swoją markę na tamtejszym rynku.

Nykaa sprzedaje produkty kosmetyczne, prozdrowotne i fashion za pośrednictwem własnej strony internetowej, aplikacji mobilnej i ponad 100 sklepów stacjonarnych. Dzięki nawiązaniu tej współpracy perfumy i kosmetyki Chanel będą dostępne w wybranych sklepach Nykaa Luxe, aplikacji Nykaa i sklepie online. 

Do końca 2025 roku Chanel chce sukcesywnie rozszerzać swoją ekspansję w detalu do ponad dziesięciu sklepów Nykaa Luxe w całym kraju.

Opierając się na fundamencie, położonym przez naszą sieć butików z perfumami i kosmetykami, a także platformę e-commerce Chanel India, partnerstwo z Nykaa stanowi potężną synergię naszych wspólnych wartości. Ta współpraca inspiruje nas do rozwijania jeszcze szerszej oferty naszych perfum i kosmetyków w Indiach – ocenia Amit Goyal, dyrektor zarządzający Chanel India.

Jako Nykaa jesteśmy niezmiernie dumni z tego partnerstwa, dającego po raz pierwszy możliwość wprowadzenia oferty Chanel Fragrance & Beauty w Indiach w luksusowych sklepach kosmetycznych Nykaa, a także online. Wczesne rozpoznanie przez Chanel potencjału rynku w Indiach w dużym stopniu przyczyni się do tworzenia i rozwoju segmentu luksusowego w nadchodzących dekadach – komentuje Anchit Nayar, dyrektor wykonawczy i CEO w Nykaa Beauty.

Obecnie w Indiach Chanel posiada siedem butików, a ponadto trzy sklepy na lotniskach oraz dedykowany dedykowany portal e-commerce.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.05.2025 09:00
Franck Marilly, szef regionu EMEA w Shiseido, odchodzi ze stanowiska. Nie będzie następcy
Jeśli chodzi o prognozy Shiseido na 2025 rok, japoński koncern zakłada 4-procentowy wzrost.Shutterstock

Japońska grupa kosmetyczna Shiseido ogłosiła rezygnację Francka Marilly, prezesa regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA). Marilly, który dołączył do firmy w 2018 roku, oficjalnie ustąpi ze stanowiska 31 maja. Firma podała „powody osobiste” jako powód jego odejścia.

Shiseido, którego portfolio obejmuje takie marki jak m.in. Drunk Elephant, Nars i Serge Lutens, potwierdziło w komunikacie prasowym, że nie wyznaczy następcy na stanowisko prezesa EMEA.

Alberto Noé, który pełnił funkcję prezesa i dyrektora generalnego Shiseido EMEA od maja 2024 roku, będzie nadal kierował regionem, którego centrala mieści się w Paryżu. Pełni on również funkcję tymczasowego szefa Shiseido America po odejściu Rona Gee 15 kwietnia br.

Ta zmiana na wysokim szczeblu Shiseido następuje w okresie mieszanych wyników grupy. W 2024 roku zysk operacyjny Shiseido spadł znacząco do 7,58 mld jenów (ok. 48,3 mln USD), w porównaniu z 28,13 mld jenów w roku wcześniejszym.

Podczas gdy region EMEA odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a Japonia 10-procentowy, firma odnotowała znaczące spadki na innych rynkach. Spadła sprzedaż w Chinach (o 5 proc.), w Ameryce (o 7 proc.) i o 24 proc. w sektorze travel retail.

Jeśli chodzi o prognozy Shiseido na 2025 rok, japoński koncern zakłada 4-procentowy wzrost. Firma chce skupić się na swoich najważniejszych markach: Shiseido, Clé de Peau i Nars, jednocześnie robiąc ewaluację i oceniając potencjał zbycia aktywów w ramach szerokiej strategii restrukturyzacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. maj 2025 13:31