
Produkty pielęgnacyjne dla skóry trądzikowej potrafią rozczarowywać konsumentów i konsumentki; zbyt bogata receptura działa niekiedy komedogennie i utrudnia opanowanie problemu skórnego. Z kolei zbyt lekka, uboga formuła nie dostarcza cerze potrzebnych jej do regeneracji składników, dzięki którym trądzik stałby się mniej uciążliwy. W efekcie klient czy klientka zniechęcają się do zakupów kosmetyków z serii dedykowanych cerze zanieczyszczonej, frustrując się brakiem pożądanych efektów i dalszym regresem swojej skóry. W ten sposób cała grupa konsumentów może zostać stracona dla sklepu czy sieci.
Według Fortune przewiduje się, że rynek leczenia trądziku wzrośnie z 4,50 miliarda dolarów w 2022 r. do 6,12 miliarda dolarów do 2029 r., toteż warto trzymać rękę na pulsie w kwestii innowacji kosmetycznych.
Sébium kerato+ od Bioderma daje balans pomiędzy tymi dwoma rodzajami składów i konsystencji, tworząc krem-żel, który powleka skórę bez obciążania jej ani przesuszania, ograniczając tym samym frustrację związaną z próbowaniem nowych produktów do pielęgnacji cery trądzikowej.
Produkt jest przeznaczony nie tylko do skór trądzikowych ale także dla osób ze skłonnością do pojedynczych wyprysków oraz dla osób ze skórą tłustą i mieszaną.
W jaki sposób Bioderma osiągnęła ten dobry efekt lekkiego a zarazem bardzo skutecznego preparatu? Zapraszamy do zapoznania się z naszym testem i recenzją!