StoryEditor

Hebe do końca roku wprowadzi kasy samoobsługowe we wszystkich swoich drogeriach

Sieć drogerii Hebe chce do końca roku wyposażyć wszystkie swoje sklepy w kasy samoobsługowe – dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl.

– Planujemy, że do końca br. w kasy samoobsługowe będą już wyposażone wszystkie nasze sklepy. Będą one instalowane również we wszystkich nowo otwieranych drogeriach Hebe – poinformowało biuro prasowe w Hebe w odpowiedzi na pytania portalu wiadomoscihandlowe.pl, który kilka dni temu jako pierwszy poinformował o wdrażaniu tych urządzeń w drogeriach należących do spółki Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja.

Czytaj też: Hebe w pościgu za Rossmannem. Sieć rusza z projektem kas samoobsługowych

Tym samym Hebe dogoni w tym zakresie lidera rynku drogeryjnego w Polsce, czyli Rossmanna, który wyposażył już każdą ze swoich 1,5 tys. drogerii w naszym kraju w przynajmniej jedną kasę samoobsługową.

Jak się dowiedział portal wh.pl, już teraz kasy samoobsługowe zainstalowane zostały w 90 drogeriach Hebe, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy, Łodzi, Szczecinie i Rzeszowie. W znacznej części sklepów urządzenia pojawiły się w ostatnich tygodniach. W swoim komentarzu sieć wskazała, że pracuje obecnie nad lepszym oznakowaniem kas samoobsługowych, a także nad materiałami informacyjnymi dla klientów.

– W drogeriach Hebe na bieżąco obserwujemy trendy na rynku i staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów. W ramach tych działań testujemy również rozwiązania, które służą przyspieszeniu i ułatwieniu obsługi klientów w naszych sklepach. Jednym z takich rozwiązań są kasy samoobsługowe, dzięki którym klienci mogą dokonać zakupów wygodnie i sprawnie, a także, co stało się szczególnie istotne podczas pandemii, bez kontaktu z obsługą sklepu – podkreśla biuro prasowe Hebe.

Sieć zdradza ponadto, że pierwsze testy kas samoobsługowych w Hebe odbyły się pod koniec 2019 r.

Hebe na koniec minionego roku miało 266 sklepów w Polsce wobec 273 rok wcześniej. Skurczenie się sieci to rezultat rezygnacji z biznesu aptecznego (Hebeapteka) w celu skupienia się na drogeriach.

Przypomnijmy, że kasy samoobsługowe na potęgę instalowane są także w dyskontowych sklepach Biedronka, których właścicielem – podobnie jak w przypadku Hebe – jest portugalska grupa Jeronimo Martins. W minionym roku Biedronka zainstalowała ok. 2,5 tys. kas samoobsługowych w 750 sklepach. Dzięki temu na koniec roku dyskonter dysponował ok. 3750 tego typu urządzeniami w ponad 1,1 tys. lokalizacji.

Paweł Jachowski
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Klarna i Google Cloud łączą siły: sztuczna inteligencja w służbie personalizacji zakupów
Klarna to globalna sieć płatności i asystent zakupowy oparty na sztucznej inteligencji.Axel Öberg

Klarna oraz Google Cloud ogłosiły strategiczne partnerstwo oparte na sztucznej inteligencji, które ma na celu przyspieszenie innowacji, rozwój kreatywności i dostarczanie nowych produktów dla ponad 114 mln klientów fintechu na całym świecie. Współpraca ma wzmocnić możliwości technologiczne Klarny w zakresie personalizacji doświadczeń zakupowych, tworzenia treści wizualnych oraz bezpieczeństwa transakcji.

Nowa inicjatywa pozwoli Klarna w pełni wykorzystać ekosystem Google Cloud AI – od infrastruktury i platformy po najnowsze modele językowe i wizualne. Jak podkreśla David Sandström, dyrektor ds. marketingu w Klarnie, połączenie wiedzy konsumenckiej z mocą modeli Google już przynosi zauważalne efekty. Wczesne testy rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji zwiększyły czas spędzany przez użytkowników w aplikacji o 15 proc., a liczbę zamówień o 50 proc. – To dowód na to, że kreatywność wspierana przez AI może całkowicie odmienić sposób, w jaki ludzie robią zakupy – zaznaczył Sandström.

Pierwszym etapem partnerstwa będzie rozwój funkcji w aplikacji Klarna, które mają zwiększyć atrakcyjność zakupów online. W ramach filaru „kreatywnej szybkości” fintech wykorzysta najnowsze generatywne modele mediów Google, takie jak Veo 2 i Gemini 2.5 Flash Image (Nano Banana). Pozwolą one tworzyć interaktywne cyfrowe lookbooki, które użytkownicy będą mogli przeglądać bezpośrednio w aplikacji. Równocześnie systemy te umożliwią opracowywanie hiperspersonalizowanych kampanii marketingowych, opartych na preferencjach i historii zakupowej użytkowników.

Drugim obszarem współpracy jest jakość i personalizacja treści. Klarna planuje rozbudowę swojej biblioteki zawierającej ponad 200 mln obrazów, wykorzystując modele sztucznej inteligencji do generowania i ulepszania grafik produktowych. Dzięki temu konsumenci mają otrzymać dostęp do bardziej angażujących, realistycznych i lepiej dopasowanych wizualnie rekomendacji produktów, co – według firmy – przełoży się na wyższe wskaźniki konwersji.

Wspólne działania obejmują także zwiększenie poziomu bezpieczeństwa transakcji. Klarna wykorzysta sprzęt i rozwiązania Google Cloud do szkolenia grafowych sieci neuronowych, które pomogą w walce z oszustwami i praniem pieniędzy. Systemy te będą analizować zależności między użytkownikami, transakcjami i urządzeniami, umożliwiając precyzyjniejsze wykrywanie anomalii i podejrzanych schematów zachowań.

Jak podkreślają partnerzy, projekt ma charakter długofalowy i stanowi element strategii Klarny polegającej na łączeniu zakupów, finansów i rozrywki w jeden spójny, inteligentny ekosystem. Dzięki integracji z Google Cloud fintech chce nie tylko zwiększyć efektywność operacyjną, lecz także zaoferować konsumentom bardziej intuicyjne, bezpieczne i inspirujące środowisko zakupowe oparte na danych i sztucznej inteligencji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
OpenAI wprowadza „handel agentowy” z funkcją Instant Checkout
Czy sztuczna inteligencja ułoży nam listę zakupów?DALL-E

OpenAI ogłosiło wprowadzenie nowej funkcji „Instant Checkout” oraz towarzyszącego jej „Agentic Commerce Protocol”, które mają zapoczątkować erę tzw. handlu agentowego. Nowe rozwiązanie pozwala użytkownikom ChatGPT nie tylko wyszukiwać produkty, lecz także dokonywać ich zakupu bezpośrednio w oknie czatu. Na razie system obsługuje zakupy pojedynczych przedmiotów, jednak w planach jest rozszerzenie możliwości o koszyki wieloprzedmiotowe oraz dostępność dla kolejnych sprzedawców i regionów.

Według komunikatu prasowego OpenAI, usługa ma ułatwić zakupy ponad 700 milionom osób korzystających z ChatGPT tygodniowo. Funkcja, rozwijana we współpracy ze Stripe, na początek dostępna jest dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych w wersjach Plus, Pro i Free. Zakupy można obecnie realizować u sprzedawców Etsy, a wkrótce dołączą także sklepy działające na Shopify, w tym takie marki jak Glossier, SKIMS czy Spanx.

Proces zakupowy został zaprojektowany tak, by był maksymalnie płynny. Użytkownik, który pyta np. o „najlepsze cienie do powiek poniżej 100 zł”, otrzyma organiczne, niesponsorowane wyniki z sieci. Jeśli dany produkt wspiera Instant Checkout, może wybrać opcję „Kup”, potwierdzić dane zamówienia, płatności i wysyłki (np. z użyciem zapisanej karty), a następnie sfinalizować transakcję w kilku kliknięciach – bez opuszczania konwersacji.

Model biznesowy opiera się na tym, że ChatGPT działa wyłącznie jako agent AI użytkownika, przekazując informacje pomiędzy kupującym a sprzedawcą. Realizacja zamówień i obsługa płatności pozostają po stronie handlowców. Dla nich to nowa droga dotarcia do milionów potencjalnych klientów przy zachowaniu kontroli nad systemami i relacjami. Usługa jest bezpłatna dla użytkowników końcowych i nie zmienia organicznych wyników wyszukiwania. Sprzedawcy płacą jedynie niewielką opłatę od transakcji, a ranking produktów zależy od takich czynników jak cena, jakość, dostępność, status dostawcy czy obsługa Instant Checkout.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. październik 2025 08:22