StoryEditor

Sklep internetowy a nowe kryteria dla wyszukiwarek Google - co zrobić, by nie spaść w rankingach?

Google wprowadza właśnie ważne dla e-commerce zmiany w sposobie oceniania stron internetowych. W ich rezultacie wyżej pozycjonowane będą strony, które ładują się szybko, są pozbawione jakichkolwiek obciążających elementów i nie zmieniają swojej struktury podczas ich przeglądania. By nie stracić wysokich pozycji na liście wyszukiwarek, sklepy internetowe powinny dostosować się do nowych kryteriów oceny Google‘a. Jak to zrobić?

Pandemia COVID19 mocno przyspieszyła rozwój handlu internetowego i rynku e-commerce. Według ekspertów PwC[1] już w 2020 r. kanał online miał 14 proc. udziału w wartości sprzedaży detalicznej w Polsce. Obecnie ok. 150 tys. polskich przedsiębiorstw prowadzi sprzedaż swoich produktów i usług przez internet. Korzystają oni zarówno z własnych sklepów, jak też z popularnych wśród konsumentów platform typu marketplace. W 2026 r. wartość brutto polskiego rynku handlu e-commerce będzie na poziomie 162 mld zł, co oznacza średnioroczny wzrost o 12 proc. Niemal 85 proc. Polaków deklaruje, że nawet po zakończeniu pandemii nie zamierza zmniejszyć częstotliwości e-zakupów.

Najszybciej wzrośnie sprzedaż produktów spożywczych oraz z kategorii zdrowie i uroda. Eksperci PwC podkreślają, że w porównaniu do zachodnioeuropejskich krajów Polska ma nadal relatywnie małą liczbę sklepów internetowych, dlatego w kolejnych latach ich liczba ma szansę znacznie wzrosnąć.

To efekt nowych przyzwyczajeń konsumenckich, a także pojawianie się na rynku nowych graczy. Rosnąca konkurencja powoduje, że podmioty sprzedające w kanale online muszą na bieżąco wdrażać narzędzia, które zapewnią im dobrą widoczność w wyszukiwarkach oraz pozytywne doświadczenia internetowych klientów. Według ekspertów PwC aż 42 proc. polskich konsumentów jest w stanie zrezygnować z danej marki po zaledwie jednym złym doświadczeniu.

Co zmienia Google w ocenianiu stron internetowych?

Bezwzględnym liderem w światowym rankingu wyszukiwarek internetowych jest Google. Prym wiedzie również w Polsce. Korzysta z niej ponad 90 proc. użytkowników Internetu. Każdego właściciela witryny internetowej powinny więc mocno interesować wprowadzane właśnie przez Google'a zmiany w ocenianiu stron internetowych. W ich rezultacie wyżej rankowane będą strony, które ładują się szybko, są pozbawione jakichkolwiek obciążających elementów i nie zmieniają swojej struktury podczas ich przeglądania. By nie stracić wysokich pozycji na liście wyszukiwarek, sklepy internetowe muszą dostosować się do nowych kryteriów oceny Google'a.

Wskaźnik, od którego będzie zależało pozycjonowanie strony

Core Web Vitals to nowy czynnik rankingowy Google. Ogłoszony został w połowie 2020 roku. Na początku maja br. zespół Chrome ogłosił powstanie zestawu wskaźników związanych ze stabilnością wizualną, responsywnością oraz szybkością strony. Czynniki te, od roku 2021, będą brane pod uwagę równolegle do mobile friendly, posiadania certyfikatu SSL'a czy braku reklam utrudniających korzystanie ze strony.

Nowe zasady wskazane przez Google są ważne nie tylko w odniesieniu do pozycjonowania, ale również w ujęciu użyteczności serwisów internetowych. Dotyczą one również elementów, mających bezpośredni wpływ na rzeczywiste odczucia użytkowników: szybkości ładowania witryny i wrażeń mobilnych. To, jakie strony pojawią się w organicznych wynikach wyszukiwania, będzie zależało od sygnałów analizowanych przez Core Web Visuals.

Kluczowe wskaźniki internetowe Core Web Vitals

LCP - Largest Contentful Paint

Wskaźnik LCP dotyczy czasu potrzebnego do całkowitego załadowania największego, głównego elementu strony. Zwykle jest to grafika, video lub tekst. LCP powinno załadować się w przeciągu 2,5 sekundy od pierwszego wczytania witryny. Mierzona jest tu wydajność ładowania strony. W przypadku, kiedy ładowanie LCP trwa więcej niż 2,5 sekundy, w pierwszej kolejności należy sprawdzić renderowanie JavaScript i CSS, czas odpowiedzi serwera i ładowania zasobów oraz renderowanie po stronie klienta. Najpopularniejsze rozwiązanie poprawiające LCP to kompresja plików. Pomocne może okazać się też usunięcie niepotrzebnych JavaScriptów.

FID - First Input Delay

Wskaźnik FID dotyczy czasu umożliwiającego odbiorcy interakcję z witryną. Liczony jest od rozpoczęcia ładowania, do możliwości odpowiedzi przeglądarki na interakcję, np. w postaci kliknięcia przycisku czy linku.

CLS – Cumulative Layout Shift

CLS mierzy stabilność wizualną strony. Związane jest to z możliwością jej nieoczekiwanego przesunięcia podczas przeglądania. Powstaje zwykle w wyniku nagłego wyświetlenia dodatkowej reklamy czy innego elementu niewpisanego bezpośrednio w witrynę. Wskaźnik ten powinien wynosić poniżej 0.1.

Co zrobić, żeby internetowy sklep nie spadł w rankingach?

Dobra jakość strony jest determinowana nie tylko nowym czynnikiem Google. Równie ważne są inne wskaźniki mierzące poziom wydajności witryny. Optymalizacja tych elementów także przyczynia się do lepszego funkcjonowania oraz odbioru strony. Są to:

  • Mobile Friendly - odpowiednie dostosowanie strony do użytku na urządzeniach mobilnych. Test własnej witryny pod tym kątem możesz wykonać sam. Darmowe testy online bez problemu znajdziesz online.
  • Google Safe Browsing, ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko podczas wyszukiwania informacji, ale też w czasie przeglądania stron internetowych. Analiza adresów URL pod względem możliwości wystąpienia złośliwego oprogramowania czy informacji wyłudzających jest w Google stałą praktyką. Negatywny odbiór strony przez GSF nie musi nastąpić z winy właściciela. Możliwe jest padnięcie ofiarą ataków hakerskich.
  • HTTPS (HyperText Transfer Protocol Secure) to internetowy protokół komunikacyjny. Zapewnia on użytkownikom strony internetowej gwarancję prywatności i bezpieczeństwa.
  • No Intrusive Interstitals, polega na pozbyciu się wszelkich elementów strony, które mogą swoją naturą irytować odbiorcę. W taki sposób działają popularne pop-upy, które przykrywają całą stronę zakrywając czytaną treść.

Wiadomo, nie każdy zna pojęcia LCP, FID oraz CLS i narzędzia pozwalające sprawdzić jakość strony i odpowiednio ją zoptymalizować. Jednak wiedząc, jaki zamysł stoi za majowymi działaniami Google'a, przy wsparciu doradcy SEO, każdy może przygotować własną stronę tak, by w rezultacie wprowadzanych zmian nie tylko nie straciła pozycji na liście wyszukiwarki, ale wręcz zyskała lepsze miejsce oraz większe zadowolenie i lojalność nawet najbardziej niecierpliwych klientów.

Optymalizacja Core Web Vitals to dobry sposób aby sprawić, że odbiorcy chętnie powrócą na stronę. Pozwoli ona też uniknąć spadków widoczności witryny w wyszukiwarce Google, po wdrożeniu zmian. Realizując pełny audyt SEO oraz UX można dowiedzieć się, czy sklep internetowy spełnia wszelkie wymagania niezbędne do lepszego funkcjonowania i odbioru strony przez użytkowników.


[1] "Perspektywy rozwoju rynku e-commerce w Polsce"

https://www.pwc.pl/pl/media/2021-02-09-analiza-pwc-prognoza-rozwoju-rynku-ecommerce-w-polsce.html

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Mizzox Beauty – nowa kompleksowa platforma zarządzania salonami kosmetycznymi i fryzjerskimi wchodzi na polski rynek
Kluczową przewagą Mizzox Beauty jest nie tylko kompleksowe podejście, ale także przejrzysty model cenowyMIzzox

Polska firma Mizzox wprowadza na rynek branżowe rozwiązanie Mizzox Beauty – kompleksową platformę dla salonów kosmetycznych i fryzjerskich, która integruje wszystkie niezbędne narzędzia do prowadzenia biznesu beauty w jednym miejscu.

W przeciwieństwie do popularnych rozwiązań skupiających się wyłącznie na rezerwacjach online, Mizzox Beauty oferuje pełen ekosystem narzędzi do zarządzania salonem w cenie 29 zł miesięcznie za użytkownika, bez dodatkowych prowizji od transakcji.

– Rynek rozwiązań dla branży beauty przez lata rozwijał się w kierunku wąskiej specjalizacji – osobne aplikacje do zarządzania rezerwacjami, fakturowania, czy przechowywania dokumentacji klientów. Tymczasem właściciele salonów potrzebują jednego, zintegrowanego środowiska – mówi Przemysław Kot, CEO Mizzox.

Badania SW Research z stycznia 2025 roku pokazują, że aż 78,8 proc. przedsiębiorców korzysta z 1-5 różnych narzędzi w codziennej pracy, a średni czas poświęcany na koordynowanie pracy między tymi systemami to niemal 33 minuty dziennie. Dla salonów kosmetycznych i fryzjerskich, które stanowią 31,5 proc. wszystkich usługodawców konsumenckich, oznacza to stratę ponad 120 godzin rocznie tylko na przełączanie się między aplikacjami.

Mizzox Beauty to kompletne rozwiązanie biznesowe umożliwiające zarządzanie wszystkimi aspektami prowadzenia salonu:

  • Zintegrowany kalendarz i rezerwacje – pełna synchronizacja grafików pracowników, automatyczne powiadomienia dla klientów
  • Automatyczne płatności i fakturowanie – możliwość przyjmowania płatności online z inteligentnym parowaniem z dokumentami, bez ukrytych prowizji
  • Zarządzanie dokumentacją – karty klientów, wyniki zabiegów i dokumentacja pracownicza w jednym miejscu
  • Koordynacja pracy zespołu – efektywne przydzielanie zadań i monitorowanie efektywności
  • Inteligentne wyszukiwanie – odnajdywanie dokumentów i kart klientów po zawartości, nie tylko po nazwie

Badania wykazują, że 24 proc. respondentów przyznaje, że często lub bardzo często dubluje te same czynności razem z innymi pracownikami, a 32 proc. traci cenny czas na szukanie dokumentów lub informacji w systemach firmowych. Jednocześnie 38 proc. przedsiębiorców ocenia przetwarzanie i obsługę dokumentów jako najbardziej czasochłonną czynność administracyjną.

Właściciele salonów każdego dnia żonglują kilkoma aplikacjami, co prowadzi nie tylko do chaosu, ale także do wysokich kosztów wielu subskrypcji. Nasza platforma eliminuje te problemy, pozwalając zaoszczędzić czas i pieniądze, które można przeznaczyć na rozwój biznesu i lepszą obsługę klientów  – dodaje Kot.

Kluczową przewagą Mizzox Beauty jest nie tylko kompleksowe podejście, ale także przejrzysty model cenowy. Podczas gdy konkurencyjne systemy rezerwacyjne dla salonów często pobierają nie tylko wysokie opłaty miesięczne (często przekraczające 100-150 zł miesięcznie za stanowisko), ale również dodatkowe prowizje od każdej transakcji dokonanej przez klienta, Mizzox Beauty oferuje pełen dostęp do wszystkich funkcji za jedną, stałą opłatę – tylko 29 zł miesięcznie za użytkownika, bez ukrytych kosztów i prowizji.

Wprowadzamy na rynek rozwiązanie, które nie tylko integruje wszystkie potrzebne narzędzia, ale także eliminuje nieprzewidywalne koszty i prowizje. Salon płaci jedną, przejrzystą opłatę miesięczną bez względu na liczbę rezerwacji czy wartość transakcji dokonanych przez klientów. To rewolucja na rynku oprogramowania dla branży beauty – podkreśla Kot.

Według danych SW Research, 46 proc. firm aktywnie poszukuje rozwiązań automatyzujących płatności, a 43 proc. chce zautomatyzować przetwarzanie dokumentów – obie te funkcje są integralną częścią platformy Mizzox Beauty.

54 proc. przedsiębiorców dostrzega wartość w integracji różnych narzędzi, a wśród firm korzystających z takiej integracji, ponad 80 proc. pozytywnie ocenia jej łatwość obsługi, bezpieczeństwo i funkcjonalność biznesową.

Mizzox Beauty jest już dostępny na rynku. Salony mogą testować pełną funkcjonalność platformy bezpłatnie przez 30 dni bez konieczności podawania danych karty kredytowej.

Mizzox to polska platforma do kompleksowego zarządzania firmą, która pomaga 16 000 przedsiębiorstwom zintegrować zarządzanie dokumentami, płatnościami i procesami w jeden spójny ekosystem, eliminując chaos organizacyjny. Platforma eliminuje problem rozproszonych danych i narzędzi, umożliwiając przedsiębiorcom skupienie się na rozwoju biznesu.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Farelka – czy warto ją kupić?
Farelka – czy warto ją kupić?Materiał Partnera

Farelki, znane również jako termowentylatory, to urządzenia grzewcze, które cieszą się niesłabnącą popularnością wśród konsumentów poszukujących efektywnych i szybkich sposobów na dogrzanie pomieszczeń. Ich kompaktowe rozmiary, mobilność oraz różnorodność funkcji sprawiają, że stanowią one atrakcyjną propozycję dla wielu użytkowników.

Zalety farelek

  • Szybkość działania. Farelki charakteryzują się zdolnością do błyskawicznego nagrzewania powietrza w pomieszczeniu. Dzięki wbudowanemu wentylatorowi ciepłe powietrze jest równomiernie rozprowadzane, co pozwala na osiągnięcie pożądanej temperatury w krótkim czasie.
  • Kompaktowość i mobilność. Niewielkie wymiary oraz lekka konstrukcja umożliwiają łatwe przenoszenie urządzenia między pomieszczeniami. Jest to szczególnie przydatne w sytuacjach, gdy potrzebujemy dogrzać różne części mieszkania w zależności od aktualnych potrzeb.
  • Wszechstronność. Wiele modeli farelek oferuje funkcję nawiewu zimnego powietrza, co czyni je użytecznymi nie tylko w chłodniejszych miesiącach, ale również podczas upałów, pełniąc rolę wentylatora.
  • Bezpieczeństwo. Nowoczesne dmuchawy elektryczne są wyposażone w szereg zabezpieczeń, takich jak automatyczny wyłącznik bezpieczeństwa czy system ochrony przed przegrzaniem, co zwiększa bezpieczeństwo ich użytkowania.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze farelki?

Przy decyzji o zakupie termowentylatora warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów:

Moc urządzenia. W zależności od wielkości pomieszczenia oraz indywidualnych potrzeb, warto dobrać farelkę o odpowiedniej mocy. Dostępne są modele o mocy od 600 W do nawet 2000 W.

Rodzaj elementu grzejnego. Na rynku dostępne są termowentylatory z różnymi typami elementów grzejnych, takimi jak grzałki spiralne czy ceramiczne. Grzałki ceramiczne charakteryzują się szybszym nagrzewaniem oraz większą trwałością.

Funkcje dodatkowe. Warto zwrócić uwagę na obecność takich funkcji jak termostat, tryb oscylacji czy możliwość regulacji mocy, które zwiększają komfort użytkowania.

Zabezpieczenia: Farelki wyposażone w zabezpieczenia przed przegrzaniem oraz automatyczny wyłącznik w przypadku przewrócenia zapewniają większe bezpieczeństwo podczas eksploatacji.

Jak efektywnie korzystać z farelki?

Aby maksymalnie wykorzystać możliwości farelki, warto stosować się do kilku podstawowych zasad:

  • Optymalne ustawienie. Umieszczenie termowentylatora w strategicznym miejscu, np. w pobliżu drzwi lub okna, może pomóc w lepszym rozprowadzeniu ciepłego powietrza.
  • Regularna konserwacja. Czyszczenie kratki wentylacyjnej oraz elementu grzejnego pozwala na utrzymanie wysokiej wydajności urządzenia i zapobiega przegrzewaniu.
  • Unikanie przeszkód. Farelka powinna stać na stabilnej powierzchni, bez zasłaniania wylotu powietrza, co zapewni jej bezpieczne i skuteczne działanie.
  • Korzystanie z termostatu. Jeśli urządzenie jest wyposażone w tę funkcję, warto jej używać, aby zapobiegać przegrzewaniu i oszczędzać energię

Kiedy warto używać farelki?

Farelki doskonale sprawdzają się w różnych sytuacjach, zarówno w domach, jak i biurach. Są idealnym rozwiązaniem w okresach przejściowych, gdy centralne ogrzewanie nie jest jeszcze włączone. To także świetna opcja dla osób pracujących w garażach, warsztatach czy na działkach, gdzie szybkie dogrzanie przestrzeni może znacząco poprawić komfort pracy. Dzięki swojej mobilności, termowentylatory można stosować wszędzie tam, gdzie potrzebujemy natychmiastowego źródła ciepła.

Farelki stanowią efektywne i wszechstronne rozwiązanie dla osób poszukujących szybkiego sposobu na dogrzanie pomieszczeń. Ich kompaktowe rozmiary, mobilność oraz różnorodność funkcji sprawiają, że są one praktycznym wyborem zarówno w sezonie grzewczym, jak i poza nim.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:07