StoryEditor
Prawo
16.04.2024 11:09

Ceneo vs. Google; Warszawski Sąd Okręgowy postanowił na korzyść polskiej porównywarki cen

Konflikt big tech wszedł na salę sądową. / Canva
Warszawski Sąd Okręgowy na wniosek firmy Ceneo wydał zakaz dla wyszukiwarki Google, aby ta przestała promować swoją porównywarkę cenową na rzecz innych w wynikach wyszukiwania. Decyzja ta, mająca zastosowanie tylko na terenie Polski, została podjęta w celu zabezpieczenia roszczeń Ceneo przeciwko praktykom nieuczciwej konkurencji ze strony Google, jeszcze przed oficjalnym złożeniem pozwu przeciwko tej firmie.

Przedstawiciele Ceneo, które jest częścią Grupy Allegro, właściciela platformy e-commerce, w swoim wniosku o zabezpieczenie (sygn. akt XXII GWO 24/24) zwrócili uwagę na cztery rodzaje działań Google, które według nich ograniczają dostęp Ceneo do rynku. Pierwsze z nich to preferowanie przez Google własnej usługi porównywania cen (Google Shopping) kosztem innych firm, co jest realizowane poprzez sposób wyświetlania wyników wyszukiwania. Drugie to przekierowywanie użytkowników bezpośrednio do Google Shopping, na niekorzyść Ceneo. Trzecie dotyczy utrudnienia dostępu do usług Ceneo poprzez eliminowanie z wyników wyszukiwania odnośników do tej porównywarki.

image
Strona z ofertą urodową Ceneo.
Ceneo

W dodatku, wniosek Ceneo podkreśla, że Google prezentuje reklamy Ceneo, które są emitowane przez niezależnego od porównywarki podmiotu. Ceneo podejrzewa, że może to służyć zbieraniu danych na temat preferencji użytkowników przeglądających oferty w Ceneo. Praktyki te są obserwowane od 15 sierpnia 2023 roku. Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, Ceneo najpierw złożyło wniosek o zabezpieczenie sądowe, a następnie, 28 marca, zainicjowało proces sądowy przeciwko Google. Zakaz działania w ten sposób na rzecz Google pozostaje w mocy na czas trwania tego procesu.

UOKIK przychodzi w sukurs

Decyzja Warszawskiego Sądu Okręgowego jest postrzegana przez Ceneo jako przełomowa na poziomie europejskim i może zachęcić inne porównywarki w różnych krajach do podjęcia podobnych działań w dążeniu do uczciwego i konkurencyjnego rynku cyfrowego. Sędzia Agnieszka Matlak zdecydowała się nie sporządzać uzasadnienia dla swojej decyzji o udzieleniu zabezpieczenia, ponieważ przyjęła wniosek w całości, zgadzając się z przedstawionymi argumentami. Dodatkowo, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, występując jako amicus curiae, przedstawił stanowisko, które podkreśla, że potwierdzone działania Google mogą zakłócać konkurencję, dając tej firmie nieuzasadnioną przewagę i nie zapewniając równych szans jej konkurentom, w tym Ceneo.

Oprócz przepisów krajowych, istotną rolę w rozpatrywanej sprawie może mieć unijny akt prawny – Rozporządzenie o rynkach cyfrowych (DMA), co zauważył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Urząd ten poinformował już Komisję Europejską, odpowiedzialną za egzekwowanie DMA, o potencjalnych naruszeniach. Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, od 25 marca Komisja Europejska prowadzi postępowanie przeciwko Google dotyczące domniemanego preferowania własnych usług w wyszukiwarce. Ponadto, od 7 marca największe platformy cyfrowe, w tym Google (Alphabet), uznane za tzw. strażników dostępu, mają zakaz łączenia i faworyzowania swoich głównych usług, takich jak wyszukiwarka, z innymi oferowanymi przez siebie usługami.

Czytaj także: Europejskie media vs. Google: szykuje się mega pozew, wśród powodów Agora

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.01.2025 16:00
L’Oréal w ogniu krytyki: sześć pozwów zbiorowych za produkty z kancerogennym benzenem
Shutterstock

L’Oréal, jeden z największych światowych koncernów kosmetycznych, zmaga się z falą pozwów zbiorowych. Sześć spraw sądowych dotyczy wykrycia niebezpiecznych poziomów benzenu w produktach przeciwtrądzikowych na bazie nadtlenku benzoilu (BPO). Zarzuty obejmują brak ostrzeżeń i niewystarczającą informację o potencjalnym ryzyku zdrowotnym.

W lutym 2024 roku Jennifer Snow, mieszkanka Hawajów, jako pierwsza złożyła pozew zbiorowy przeciwko L’Oréal w federalnym sądzie na Hawajach. Twierdzi, że produkt La Roche Effaclar Duo Dual Acne Treatment, zakupiony między majem a październikiem 2023 roku, zawierał “niebezpieczne poziomy” benzenu, co spowodowało u niej szkody ekonomiczne. Niezależne badania przeprowadzone przez laboratorium Valisure wykazały, że stężenie benzenu w produktach przeciwtrądzikowych L’Oréal znacznie przekracza dopuszczalny przez FDA limit 2 części na milion. Valisure ostrzega, że benzen może powstawać w wyniku degradacji nadtlenku benzoilu w normalnych warunkach przechowywania i użytkowania.

Od czasu raportu Valisure w marcu 2024 roku przeciwko L’Oréal wniesiono już sześć pozwów zbiorowych, które dotyczą produktów marek CeraVe i La Roche-Posay. Zarzuty obejmują stężenia benzenu „setki razy” przekraczające warunkowy limit FDA. W sierpniu 2024 roku Panel ds. Wielojurysdykcyjnego Postępowania Sądowego (JPML) odrzucił wniosek o konsolidację spraw, uzasadniając to różnorodnością produktów i producentów. Jednak w listopadzie 2024 roku pojawił się nowy wniosek o scentralizowanie pozwów w sądzie na Hawajach. Decyzja w tej sprawie zapadnie po rozprawie zaplanowanej na 30 stycznia 2025 roku w Miami.

Benzen, znany rakotwórczy związek chemiczny, był wcześniej wykrywany w takich produktach konsumenckich jak szampony w aerozolu czy kremy przeciwsłoneczne. Jednak w przypadku produktów L’Oréal problemem nie są jedynie błędy produkcyjne, lecz sama niestabilność nadtlenku benzoilu. David Light, prezes Valisure, określił te odkrycia jako bezprecedensowe, zwracając uwagę na potencjalne zagrożenia zdrowotne. Fala pozwów przeciwko L’Oréal wpisuje się w szerszy trend w branży kosmetycznej, która zmaga się z rosnącą liczbą skandali związanych z bezpieczeństwem produktów – od zanieczyszczeń benzenem po składniki powiązane z rakiem macicy w produktach do prostowania włosów.

Czytaj także: L’Oréal inwestuje w dekarbonizację dostawców dzięki funduszowi Solstice

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
03.01.2025 12:47
Dorota Rejman – nową przewodniczącą komitetu ds. produktów kosmetycznych w Polskim Komitecie Normalizacyjnym
Doroty Rejman została wybrana nową przewodniczącą Komitetu Technicznego 334 ds. Produktów Kosmetycznych w Polskim Komitecie Normalizacyjnymmat.prasowe

Pod koniec grudnia powołano nową przewodniczącą Komitetu Technicznego 334 ds. Produktów Kosmetycznych w Polskim Komitecie Normalizacyjnym. Została nią Dorota Rejman – regulatory affairs manager w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Kadencja Doroty Rejman rozpocznie się 25 stycznia 2025 roku, po upływie kadencji dotychczasowej przewodniczącej KT 334Blanki Chmurzyńskiej-Brown.

Warto przypomnieć, że branża kosmetyczna posiada swój Komitet Techniczny od 23 grudnia 2020 roku. Wydzielenie m.in. tego komitetu odbyło się na wniosek i po licznych interwencjach związku, a sam pomysł pojawił się w ramach organizacji wiele lat temu, podczas prac nad normą ISO 22716 – Dobra Praktyka Produkcji. 

Obecnie Komitet Techniczny 334 jest aktywnym członkiem komitetów ISO/TC 217 Cosmetics oraz CEN/TC 392 Cosmetics.

Jesteśmy wdzięczni członkom komitetu za zaufanie dla Doroty, a także za zaangażowanie i wytężone prace dotyczące normalizacji w branży kosmetycznej. Pod przewodnictwem Doroty na pewno będą one szły w dobrym dla sektora kierunku

– komentują wybór Doroty Rejman przedstawiciele Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Powstanie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego jest związane z historią członkostwa Polski w UE – jeszcze w okresie przedakcesyjnym narodził się pomysł powołania organizacji, która za jeden z pierwszych celów postawiła sobie przygotowanie przedsiębiorców w Polsce na nadchodzącą transformację prawną.

Henryk Orfinger, założyciel i pierwszy prezes Kosmetycznych, przewodniczący rady nadzorczej Dr Irena Eris S.A., wskazywał, że od początku pierwszy zarząd określał dwa główne zadania dla nowej organizacji. Pierwszym miał być proces przygotowania przedsiębiorców do zmiany regulacji prawnych oraz zmobilizowanie branży, a drugim: możliwie najlepsze przygotowanie się do wejścia na wspólny rynek, co miało być  kluczem do dalszych sukcesów polskich firm.

Wg szacunków Wise Europa od 2004 roku PKB nominalny wzrósł w Polsce x 3.6, a np. eksport polskich kosmetyków – ponad 8-krotnie. Jak podkreślają eksperci z branży, obecnie Polskę wyróżnia w UE różnorodność rynku kosmetycznego, na którym z powodzeniem konkurują ze sobą globalni i lokalni gracze.

Czytaj też: 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Kosmetyczni: wspólny rynek zmienił naszą rzeczywistość

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. styczeń 2025 03:36